Skocz do zawartości

Alternatywa dla HD 25-1


fallow

Rekomendowane odpowiedzi

Pragne zrobic maly bump i zapytac forumowiczow o doswiadczenia z ATH W5000 i W1000 :)

Getz chyba jest uzytkownikiem AD2000 z tego co pamietam ? :) Ten model nie jest juz produkowany ?

 

Tak btw. to poki co ciezko mi jest przestawic sie na ESW9 z Senkow HD 25-1. Ciekawe czy jak juz sie wygrzeja - beda godnym nastepca, sa latwiej napedzalne oraz bardziej portable (krotszy lzejszy kabel i same sluchawki sa lzejsze) i to zupelnie inna szkola dzwieku poki co - wiecej funu i mniej analitycznosci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 483
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Pragne zrobic maly bump i zapytac forumowiczow o doswiadczenia z ATH W5000 i W1000 :)

Getz chyba jest uzytkownikiem AD2000 z tego co pamietam ? :) Ten model nie jest juz produkowany ?

 

Precyzyjniej byłoby powiedzieć że byłem :( - z trzy tygodnie temu oba aluminiowe

pręty tworzące pałąk pękły mi na głowie . I mimo że te pręty

to element który teoretycznie bardzo łatwo daje się wymienić ( przykręcany na jedną śrubkę )

to nie ma go skąd ściągnąć - problem prawdopodobnie leży także w tym , że AD2000

chyba oficjalnie nigdy nie były sprzedawane przez Audio-Technicę w Europie czy USA

, a japoński serwis tej firmy nie raczył odpowiedzieć na mój mail. :(

 

Wygląda więc na to, że pozostanę właściwielem mocno "zmodowanej " wersji

monitorów Audio-Technici - czyli słuchawek przerobionych na clip-ony. :D

Pociesza mnie to że takiej odmiany , poza mną , nikt pewnie nie ma -

więc mogę teraz śmiało utrzymywać że właśnie tak zmodowane AD2K to najlepiej

brzmiące słuchawki świata . Nikt tego nie będzie w stanie sprawdzić ( niestety łącznie ze mną :D )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Precyzyjniej byłoby powiedzieć że byłem :( - z trzy tygodnie temu oba aluminiowe

pręty tworzące pałąk pękły mi na głowie . I mimo że te pręty

to element który teoretycznie bardzo łatwo daje się wymienić ( przykręcany na jedną śrubkę )

to nie ma go skąd ściągnąć - problem prawdopodobnie leży także w tym , że AD2000

chyba oficjalnie nigdy nie były sprzedawane przez Audio-Technicę w Europie czy USA

, a japoński serwis tej firmy nie raczył odpowiedzieć na mój mail. :(

 

Odezwij sie do mnie na PM - mam w Japonii znajomych, moze przez nich uda sie cos zalatwic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pragne zrobic maly bump i zapytac forumowiczow o doswiadczenia z ATH W5000 i W1000 :)

 

Mialem okazje posluchac obu sluchawek - niestety nie za dlugo.

W1000 nie zrobily na mnie wielkiego wrazenia - poza ladna i wypchnieta srednica reszta byla jakas niewyrazna i mdla. Niezaleznie od tego czy z tranzystora czy z lampy nie podobaly mi sie. W5000 natomiast byly bardzo sensowne - chyba najlepsza scena jaka slyszalem na zamknietych sluchawkach - z wygoda troche gorzej ale mnie generalnie nie pasuje patent ATH ze "skrzydelkami". IMHO warte zainteresowania chociaz dosc drogie. Mnie bardziej przekonaly D5000 ale to bardzo zblizona klasa - miejscami lepsza a miejscami gorsza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Chciałbym odświeżyć temat, bo ciekawy i szkoda byłaby gdyby odszedł w zapomnienia a nowego nie chcę zakładać. Otóż chcę zamienić swoje Triple.Fi na nauszne portable pokroju HD 25.

Składa się na to kilka powodów:

Ostatnio rola IEMów w moim życiu ograniczyła się do krótkich odsłuchów w domu lub słuchania na wyjazdach. Do miasta nie chodzę ze słuchawkami bo chcę przeżyć, w szkole już żadko słucham a ze środków komunikacji nie korzystam więc po co mi IEMy..

Drugim, bardziej znaczącym wpływem są moje słuchawki domowe, którymi od miesiąca są Grado RS1. Wywarły one na mnie duży wpływ w postrzeganiu dźwięku jako realnego. Ta żywość dźwięku, szybkość basu, soprany napełnione powietrzem to istna bajka, która sprawiła, że Triple.Fi nie słucham już z takim entuzjazmem jak wcześniej. Gdyby ciągle był posiadaczem CAL! to pewnie do tego by nie doszło no ale cóż, los tak chciał.

Od dłuższego czasu zastanawiałem się na ESW9 ale po przeczytaniu kilku opisów dźwięku stwierdziłem, że to raczej nie moja szkoła dźwięku.

Czy HD 25 bardziej wpasowałyby się w moje gusta? Czy jest może jeszcze jakaś alternatywa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym odświeżyć temat, bo ciekawy i szkoda byłaby gdyby odszedł w zapomnienia a nowego nie chcę zakładać. Otóż chcę zamienić swoje Triple.Fi na nauszne portable pokroju HD 25.

Składa się na to kilka powodów:

Ostatnio rola IEMów w moim życiu ograniczyła się do krótkich odsłuchów w domu lub słuchania na wyjazdach. Do miasta nie chodzę ze słuchawkami bo chcę przeżyć, w szkole już żadko słucham a ze środków komunikacji nie korzystam więc po co mi IEMy..

Drugim, bardziej znaczącym wpływem są moje słuchawki domowe, którymi od miesiąca są Grado RS1. Wywarły one na mnie duży wpływ w postrzeganiu dźwięku jako realnego. Ta żywość dźwięku, szybkość basu, soprany napełnione powietrzem to istna bajka, która sprawiła, że Triple.Fi nie słucham już z takim entuzjazmem jak wcześniej. Gdyby ciągle był posiadaczem CAL! to pewnie do tego by nie doszło no ale cóż, los tak chciał.

Od dłuższego czasu zastanawiałem się na ESW9 ale po przeczytaniu kilku opisów dźwięku stwierdziłem, że to raczej nie moja szkoła dźwięku.

Czy HD 25 bardziej wpasowałyby się w moje gusta? Czy jest może jeszcze jakaś alternatywa?

 

Nie, HD 25-1 nie maja sopranow tak obecnych i wypelnionych powietrzem jak RS1, juz znacznie blizej im do RS2, chociaz i tak maja go mniej i nie tak "zapowietrzonego". HD 25-1 nie sa tutaj alternatywa, wypelnienie maja Sennheiserowskie, wprawdzie maja attack a'la Grado ale ogolnie to cos miedzy SR325i a RS2. HD 25-1 maja natomiast wiecej basu niz RS2.

 

HD 25-1 sa jednak wyraznie jasniejsze i bardziej przejzyste niz ESW9, graja jednak na mniejszej przestrzeni. ESW10 sa jasniejsze niz ESW9 i osiagaja przejzystosc HD 25-1 lecz przy innym balansie tonalnym. W ESW10 balans jest wyranzie przesuniety w gore a basu jest jak na lekarstwo. W5000 ktore dla niektorych maja wyrazny niedostatke basu sa przy nich basowym demonem. Do tego osiagaja juz szczegolowosc i punktowanie bledow na poziomie W5000 wiec przy graniu z playera pojawiaja sie niedociagniecia, bledy realizacji, sybilanty etc. Dzwiek nie ma tez basowej podstawy i jest skoncentrowany na szczegolowej srednicy uzupelnianej przez dosc rozpieta gore znacznie bardziej obecna niz w ESW9. Sa jasniejsze niz HD 25-1, ale mniej przejzyste, graja na jescze wiekszej przestrzeni niz ESW9.

 

Najbardziej liniowe z tych trzech sa HD 25-1 maja lekko podbity bas. ESW9 i ESW10 sa juz zdecydowanie mniej wyrownane.

 

Wrazenia powietrza na poziomie wyzszych Grado nie bedzie w zadnych z tych 3 :)

 

Ogolnie: Ani ESW9, ani ESW10 ani HD 25-1 nie dadza Ci przenosnych RS1.

 

Dla mnie zadne z tych trzech nie sa na tyle dobre bym mogl na nich sluchac z wielka przyjemnoscia jednak po czasie, stwierdzam ze najbardziej pasuja mi HD 25-1. Chcialbym jednak by mialy wiecej powietrza i bardziej rozpieta gore, moze takze ciut bardziej obecna.

 

ESW10 prawie to robia, jednak graja bez basowej podstawy i zwiewnym wypelniemiem, chyba bardziej niz zle napedzone Grado i z mniejsza iloscia basu niz skape w bas W5000. Do tego sa zbyt punktujace wady jak na przenosny sprzet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ESW10 nawet nie wliczałem do porównania bo zapłaciłbym ogromną sumę, która nie wchodziłaby w rachubę.

 

To, że żadne słuchawki przenośne nie dadzą takiej przyjemności słuchania jak RS1 to sobie wyobrażam lecz szukam słuchawek, które byłyby takim odpowiednikiem.

fallow- ty mówiłeś, że twoim odpowiednikiem GS1000 są Triple.Fi. Takiego odpowiednika szukam, który dawałby namiastkę tego co mogę w moich sluchawkach znaleźć.

Czy mógłbyś mi użyczyć swoich HD 25 na dwa dni porównania do Triple.Fi? Gdybym mógl porównać to byłoby o wiele łatwiej z wyborem.. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ESW10 nawet nie wliczałem do porównania bo zapłaciłbym ogromną sumę, która nie wchodziłaby w rachubę.

 

To, że żadne słuchawki przenośne nie dadzą takiej przyjemności słuchania jak RS1 to sobie wyobrażam

 

A to juz niekoniecznie jest prawda - wszystko zalezy co dla Ciebie oznacza "przyjemnosc sluchania". ESW10 sa przez wielu traktowane np. jako jedyne sluchawki mimo ze mieli przedtem przyzwoite "duze" sluchawki - podobnie bywa z ESW9. ESW9 dawaly mi np. wiecej przyjemnosci ze sluchania niz HD650 mimo ze nie nazwalbym ich lepszymi sluchawkami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tobie chodzi o to, że są łatwe w odbiorze? To nie chodzi mi o taka przyjemność.

Słuchanie RS1 sprawia mi przyjemność, ponieważ czuję się razem z muzykami, mogę z nimi szaleć do bólu, bo stawiają na realizm brzmienia, a nie kreowanie sztucznej przestrzeni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tobie chodzi o to, że są łatwe w odbiorze? To nie chodzi mi o taka przyjemność.

Słuchanie RS1 sprawia mi przyjemność, ponieważ czuję się razem z muzykami, mogę z nimi szaleć do bólu, bo stawiają na realizm brzmienia, a nie kreowanie sztucznej przestrzeni.

 

Z tego co napisales kompletnie nic nie wynika. Domyslam sie ze chodzi Ci o bezposredniosc ale "realizmu brzmienia" to ja bym raczej w sluchawkach nie szukal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to bralbym HD25 - maja zdecydowanie blizsza srednice (za sprawa lekkiego, naturalnego wypchniecia jej gornego zakresu). ESW9 graja wiekszym dzwiekiem, bardziej spektakularnym, "lzejszym" - tj z lepiej rozciagnieta gora, ale tez z mniej bezposrednia i mniej dokladna srednica.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to bralbym HD25 - maja zdecydowanie blizsza srednice (za sprawa lekkiego, naturalnego wypchniecia jej gornego zakresu). ESW9 graja wiekszym dzwiekiem, bardziej spektakularnym, "lzejszym" - tj z lepiej rozciagnieta gora, ale tez z mniej bezposrednia i mniej dokladna srednica.

Nie zgadzam sie :)

 

Wlasnie z gora ESW9 na dluzsze mete nie wytrzymalem i to bylo glownym powodem powrotu do HD 25-1.

ESW9 maja mniej i slabiej rozciagnieta gore niz HD 25-1, dodatkowo to one wlasnie maja wyraznie bardziej podbita gorna srednice - wlasnie a'la Grado RS - Senki maja ja bardzije liniowa, ale blizsza i bardziej bezposrednia.

 

Oczywiscie najwieksza zaleta ESW9/10 nad HD 25-1 jest po prostu wieksza przestrzen i muzykalnosc. Oczywiscie ta muzykalnosc dla kazdego znaczy co innego :) ESW9/10 graja mniej bezposrednio.

 

Ogolnie wyzsza najwyzsza gora jest slaba i w jednych i drugich. Tutaj znacznie lepiej wypadaja ESW10. Do poziomu wyzszych Grado tutaj daleko, w przypadku ESW10 juz o jakims porownaniu mozna myslec :)

 

Coz, wypadaloby zabrac przestrzennosc i forme kreowania sceny z ESW10, podszlifowac jeszze troche gore ESW10, sposob podawania srednicy i basu moglby zostac z ESW9 tylko nalezaloby do tego dodac techniczne odwzorowanie na poziomie HD 25-1. Odpowiedz impulsowa i co za tym idzie poprawny ADSR maja HD 25-1 po prostu znacznie bardziej akuratny, no ale w koncu to sluchawki monitorowe wiec raczej krotszy niz dluzszy, co w przypadku Sennheisera znaczy - sredni, czyli akuratny :)

 

Coz, wszystko miec sie nie da, kazde z tych 3 sluchawek graja inaczej pod pewnymi wzgledami lepiej pod innymi gorzej. Cena HD 25-1 i ESW9 powinna byc jak dla mnie taka sama. ESW10 tez, bo to jak dla mnie skok w bok niz w gore i nie widze tutaj wcale "nie wiadomo czego" jak niektorzy z headfi. Cena ESW10 jest w stosunku do tego co oferuje wzgledem ESW9 i HD 25-1 IMHO niepowazna.

 

Gdybym znal sluchawki ktore zapewnia mi wrazenia podobne do wyzsych Grado pod katem powietrza i gory oraz akustyki zachowujac przy tym reszte na pozimie tecnicznym ESW9 sam sprzedalbym zaraz HD 25-1 i je kupil :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"realizmu brzmienia" to ja bym raczej w sluchawkach nie szukal

Twoja sprawa, jak dla mnie GS1000 są bardzo realistyczne, zwłaszcza w klasyce i operze. Słuchawki zamknięte rzeczywiście mogą mieć problem natury ogólnej z szeroko pojętym realizmem. Poza tym do tego realizmu trzeba elektroniki na odpowiednim poziomie, na pewno nie będzie to sprzęt przenośny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoja sprawa, jak dla mnie GS1000 są bardzo realistyczne, zwłaszcza w klasyce i operze. Słuchawki zamknięte rzeczywiście mogą mieć problem natury ogólnej z szeroko pojętym realizmem. Poza tym do tego realizmu trzeba elektroniki na odpowiednim poziomie, na pewno nie będzie to sprzęt przenośny.

 

Mielismy okazje porownac GS1000 i K1000 z monitorami Reference 3A. Sluchawki wypadly w tym porownaniu niespecjalnie dobrze zeby nie powiedziec ze bardzo kiepsko wiec z tym realizmem jednak bym nie przesadzal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co napisales kompletnie nic nie wynika. Domyslam sie ze chodzi Ci o bezposredniosc ale "realizmu brzmienia" to ja bym raczej w sluchawkach nie szukal

 

A czemu powiedz?

 

Każdy ma swoje wyobrażenie realnego dźwięku. Gdyby tak nie było to Sennheiser i Grado produkowałyby słuchawki o podobnej charakterystyce brzmienia, a jak przecież wiadomo szkoła dźwięku Sennheisera nie ma się zbytnio do tej prezentowanej przez produkty ze stajni Grado.

 

RS1 nie mogą się poszczycić taką sceną i przestrzennością jak GS1000 ale fizyczność i obraz jaki "rysują" jest jak najbardziej realny. Wg mnie bardziej realny niż taki jak ukazują np. HD580.

Ja słuchając płytę "Concerts" w wykonaniu Keith'a Jarrett'a mogę powiedzieć, że fortepian brzmi jakbym koło niego siedział. Czuć, że to jest fortepian a nie keyboard Casio.

 

fallow- dzięki za PM. Odezwij się kiedy dojdzie wzmacniacz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czemu powiedz?

 

Każdy ma swoje wyobrażenie realnego dźwięku. Gdyby tak nie było to Sennheiser i Grado produkowałyby słuchawki o podobnej charakterystyce brzmienia, a jak przecież wiadomo szkoła dźwięku Sennheisera nie ma się zbytnio do tej prezentowanej przez produkty ze stajni Grado.

 

W porownaniu z dobrymi kolumnami realizm sluchawek jest dla mnie sredni. Co nie znaczy ze nie lubie sluchawek i nie slucham ich chetniej niz kolumn

 

 

RS1 nie mogą się poszczycić taką sceną i przestrzennością jak GS1000 ale fizyczność i obraz jaki "rysują" jest jak najbardziej realny. Wg mnie bardziej realny niż taki jak ukazują np. HD580.

 

Porownujesz sluchawki do innych sluchawek. IE8 tez graja inaczej od qJAYS (i dla mnie lepiej) ale nie nazwalbym tego realizmem

 

 

Ja słuchając płytę "Concerts" w wykonaniu Keith'a Jarrett'a mogę powiedzieć, że fortepian brzmi jakbym koło niego siedział. Czuć, że to jest fortepian a nie keyboard Casio.

 

fallow- dzięki za PM. Odezwij się kiedy dojdzie wzmacniacz :)

 

No roznice miedzy fortepianem i keyboardem Casio to pewnie i na slabszych sluchawkach bys wyczul :) Dla mnie realizm jest tylko na zywo - reszta to lepsze/gorsze przyblizenie. Na sluchawkach gorsze niz na kolumnach ale moze byc zadawalajace

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to co pisze Dawindyk to jak najbardziej prawda. Dopoki majkel nie posluchasz kolumn to sluchawki wciaz sie beda wydawaly "realistycznie" grajacymi...

Na kolumnach słuchałem dobre kilka lat, za parę lat do tego wrócę. Dla mnie granie głośnikowe nie jest miarą niczego. Miarą jest żywa muzyka. Owszem, da się na słuchawkach zamkniętych odtworzyć jakiś tam realizm, ale będzie to realizm już muzyki co najmniej nagłaśnianej w trakcie koncertu.

 

Typowym przykładem są nagrania operowe. Anna Netrebko, "souvenirs", pierwszy utwór: w połowie utworu publiczność zaczyna klaskać w rytm. Na GS1000 mam akustykę jak z przednich rzędów, więc oklaski słyszę z tyłu. Pytanie - jak zrobić klaskanie z tyłu na głośnikowym zestawie stereo? :) Wniosek jest prosty, a wyciągnąłem go już jakiś czas temu słuchając koncertu chóru w kościele - na głośnikach mamy granie jak z tylnych rzędów, na słuchawkach jak z przednich, i tego się nie da zamienić, no może jakimś procesorem dźwięku i na słuchawkach. Ja jestem fanem siadania w przednich rzędach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sluchawki to przede wszystkim scena w glowie i nierealistycznie szerokie pozycjonowanie pozornych zrodel dzwieku. tego nie poprawia zadne gs-1000 CALe, czy inne hi-endy podlaczone do niewiadomo jak wypasionej elektroniki, bo wynika wprost z glosnikowej realizacji nagran.

Wniosek jest prosty, a wyciągnąłem go już jakiś czas temu słuchając koncertu chóru w kościele - na głośnikach mamy granie jak z tylnych rzędów, na słuchawkach jak z przednich, i tego się nie da zamienić, no może jakimś procesorem dźwięku i na słuchawkach. Ja jestem fanem siadania w przednich rzędach.
za duze uproszczenie. dzwiek z kolumn zalezy od zalozenia konstruktora jak i ich ustawienia w pomieszczeniu. zapewniam, ze z glosnikow da sie uzyskac bardzo bliskie granie - tak jak i sa sluchawki grajace odleglym dzwiekiem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sluchawki to przede wszystkim scena w glowie i nierealistycznie szerokie pozycjonowanie pozornych zrodel dzwieku. tego nie poprawia zadne gs-1000 CALe, czy inne hi-endy podlaczone do niewiadomo jak wypasionej elektroniki

Skąd wiesz, jak nie słuchałeś nigdy na takim sprzęcie. GS1000 i granie w głowie? U mnie ani jeden dźwięk nie zagra w środku głowy, tak sobie zrobiłem we wzmacniaczu. Do tego dobry DAC i transport, i po problemie.

, bo wynika wprost z glosnikowej realizacji nagran. za duze uproszczenie. dzwiek z kolumn zalezy od zalozenia konstruktora jak i ich ustawienia w pomieszczeniu. zapewniam, ze z glosnikow da sie uzyskac bardzo bliskie granie - tak jak i sa sluchawki grajace odleglym dzwiekiem...

Pewnie, że się da, na przykład na odgrodach. Ja tylko pytam, jak w stereo zrobić granie z tyłu?W kinie domowym pewnie jest to możliwe, ale znowu nagrań odpowiednich jest tyle co kot napłakał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skąd wiesz, jak nie słuchałeś nigdy na takim sprzęcie.
a skad ta pewnosc? zreszta tu nie ma co sluchac - jak juz pisalem wynika to wprost z realizacji nagran - i ten stan rzeczy sie raczej nie zmieni - realizatorzy niechetnie wypuszczaja binauralne nagrania.
Pewnie, że się da, na przykład na odgrodach.
moglbys jakos rozwinac? :)
Ja tylko pytam, jak w stereo zrobić granie z tyłu?
granie z tylu da sie zrobic jesli tego sobie tego realizator zazyczy - a zeby nie byc goloslownym wystarczy sobie wlaczyc procesor uprzestrzeniajacy i faktycznie slychac dzwiek z tylu (juz na byle CMSSie to wyraznie slychac), co potwierdza fakt, ze bez problemu moznaby nagrania tak preparowac, zeby dzwiek slyszec z tylu na kolumnach ustawionych przed nami. Inna sprawa, ze nie robia tego realizatorzy nagran, tak jak i praktycznie nie powstaja zadne nagrania binauralnych. Nie ma sie co tu klocic - jak widzisz majkel nietylko ja potwierdzam, ze naturalniejszy odbior muzyki dostajemy na kolumnach, ale rowniez Dawindyk i kopaczmopa - wiec cos w tym musi byc...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchałem kiedyś odgród Jamo, grały "na dywan", czyli dźwięk był duży i bliski. Podobało mi się, ale na nie trzeba mieć spory pokój, nie mówiąc o tym, że same kolumny tanie nie są. <_<

 

W kwestii naturalności - nie ma sensu się spierać, z koncertów jakie w życiu zaliczyłem to była w zdecydowanej większości muzyka poważna, z naciskiem na operę. Jak założę GS1000, to się czuję jakbym tam był, i nic na to nie poradzę. :) Pierwsze słuchawki Grado stworzył Joseph, a ten był śpiewakiem operowym, i miał intencję zrobić coś, co mu pozwoli słuchać swojej ulubionej wokalistki. John Grado zapewne pociągnął ten temat dalej i wypuścił GS1000. Ciekawe że nowy flagowiec PS1000 ma identyczną konstrukcję, więc i budowanie sceny będzie podobne. Z GS1000 to w ogóle jest jazda, bo są pierońsko przeźroczyste, przedwczoraj słuchałem ich w towarzystwie Accuphase DP500 i lampiaka do słuchawek droższego niż tenże Accu. Nie pierwsze to było moje spotkanie z tym wzmacniaczem. Wniosek jest dla mnie prosty - Accu poległ w tym odsłuchu, a kosztuje 20 kawałków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności