Skocz do zawartości

To może meet w krakowie?


reGGarf

Rekomendowane odpowiedzi

w zasadzie zależy to od Chickeneka, bowiem to on wyraził chęć zorganizowania tego spotkania u siebie. Musimy poczekać jeszcze parę dni na powrót jego nowego kombo, które wysłał w celu założenia obudowy. Część z nas jest jeszcze na studiach, część spoza Krakowa, więc im szybciej się ono odbędzie, tym lepiej. Przypuszczam, że kwiecień jest już nierealny, więc najpewniej z początkiem maja po tzw, długim weekendzie.

Liczę na to spotkanie i na obecność szerokiego grona zapaleńców, bo już pomału tracę łaskę wiary w hi-end i douszne sennheisery za 70 zł zaczynają mi w sumie grać podobnie do nauszników za ponad 4tyś i myślę coraz częściej, żeby zostawić sobie te pierwsze, a reszta niech idzie w cholerę; mam zatem nadzieję, że przyjaciele z forum mną mocno potrząsną i opamiętam się, i zacznę zbierać na nowe, droższe sprzęty.

Możliwe, że ten meet będzie bez nowego sprzęciku, chociaż bardzo chciałbym, żeby był już gotowy do tego czasu... Ale co ważniejsze stawiam się w temacie i przepraszam za spóźnienie. Fakt faktem dawnośmy się nie widzieli, wypada się spotkać ze sobą i z nowymi sprzętami :D

 

 

 

 

Liczę na to spotkanie i na obecność szerokiego grona zapaleńców, bo już pomału tracę łaskę wiary w hi-end i douszne sennheisery za 70 zł zaczynają mi w sumie grać podobnie do nauszników za ponad 4tyś i myślę coraz częściej, żeby zostawić sobie te pierwsze, a reszta niech idzie w cholerę; mam zatem nadzieję, że przyjaciele z forum mną mocno potrząsną i opamiętam się, i zacznę zbierać na nowe, droższe sprzęty.

 

...się porobiło :wacko: ....no nie możemy Ci pozwolić wyjść z nałogu i wrócić do pieprzonej normalności..

 

muszę posłuchać czegoś, co by mnie powaliło na kolana:)

 

Polecam koncert live, lepiej nie zagra żaden sprzęt, jeśli zagra to jest już bardzo źle :D

 

 

1. Samuel

2. audionanik

3. krzyhoo29

4. minczin

5. Makaan

 

O ile oczywiście nowi, wolni od nałogu mają wstęp ;)

Interesują mnie na razie tylko sprzęty przenośne (universal/custom IEM, małe DACi(+AMP), DAPy) - używam Audeo z tipsami od Piotra, SMSL M2, a poza domem LG Swift G E975.

Macie coś fajnego z tych kategorii, szczególnie cIEM?

Wiem, że stacjonarne zestawy mogą być fajne, ale nie są przyjazne otoczeniu i nie mam gdzie ani za co ich używać.

 

A teraz na temat - rzucam propozycję zorganizowania meetu w sklepiku MP3Store. Jak sami wiecie miejsca jest tam niewiele, ale sprzętu pod dostatkiem, co powinno rekompensować minusy takiego wyboru :) Jest też opcja zorganizowania tego u mnie, ale na chwilę obecną żadnego konkretnego terminu nie jestem w stanie powiedzieć w tym wypadku.

 

P.S.

Nie taki kurczak straszny, jak go malują :D Nie róbcie ze mnie tego złego, bo jeszcze ludzie uwierzą :ph34r:

P.S.2 szczególnie kierowane do @Makaan

Duży wybór będzie z Final Audio Design w temacie dokanałówek, a przynajmniej postaram się, żeby tak było :)

Edytowane przez Chickenek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiedziałem, że jak zacznę cię obgadywać i podbechtywać minczyna przeciwko tobie to zaraz się zjawisz :)

p.s. a tak na serio to zgodnie z umową zwołałem chłopaków :)

Wyprzedziłeś mnie, bo zacząłem klepać posta, ale zrobiłem przerwę na grę i przez godzinę tyle mi nawrzucaliście :D Wy niedobrzy!

 

Dzięki wielkie i jeszcze raz przeprosiny za spóźnioną wizytę w tym temacie. Mam ostatnio strasznie dużo na głowie, a na chwilę obecną nie jest to tylko praca, ale i sprawy zdrowotne, więc wszystko się komplikuje, a do tego kilka jeszcze nie domkniętych projektów :<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Bywalec

 

 

muszę posłuchać czegoś, co by mnie powaliło na kolana:)

 

 

Może to będzie nowy tor Chickenka, sam jestem strasznie ciekaw :)

 

Chickenek mi mówił, że twój tor też wbija w fotel :)

Dla mnie kwiecień jest poza zasięgiem, długi weekend to jeszcze nie wiem ale potem - jeżeli tylko będę w Krakowie i znajdę czas, to chętnie się spotkam. Z dopiskiem: _jeżeli_ ;)

 

Ps. "Normalność" to złudzenie. Bardzo szkodliwe.

zrobimy tak, żebyś mógł się pojawić. wiesz. bez ciebie to będzie z góry nieudany meet:)

 

 

Miło mi to słyszeć :)

 

Jeżeli mogę coś wnieść do tematu - fajnie by było, żeby zrobić tak jak kiedyś listę sprzętu, co kto może przynieść, co będzie i tak dalej, żeby każdy sobie mógł przemyśleć, co z czym, w jakiej konfiguracji może posłuchać.

 

Aha, jeżeli będę akurat w Krakowie - a tak też może być - to oczywiście zapraszam do siebie. Ale to jak napisałem, wszystko do ustalenia raczej dynamicznie, wiadomo :)

 

EDIT: ostatni meet to z kilka m-cy temu chyba był, co nie? Bo ja już kompletnie nie śledzę...

Edytowane przez Swordfish_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Bywalec

Oj mnie to już naprawdę dawno nie było.

 

Chyba u mnie, co się wtedy tak w Staxach zakochałem. Ciekawe, co kto tym razem przyniesie (jeżeli będę), co za jakiś czas będę miał w sygnaturze ;)

Edytowane przez Swordfish_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Bywalec

Chyba u Ciebie to ostatnio ją że Sławkiem byłem, staxy molestowaliśmy.

 

Tak ale jeszcze wcześniej był u mnie meet, kiedy słuchałem dreakdance na Staxach Minczina i już wtedy wiedziałem, że ten króliczek będzie upolowany :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Bywalec

U mnie też nie ma problemu, jak zawsze, tylko kwestia, żebym jeszcze był na miejscu. Jest w ogóle jakiś pomysł na to - kiedy? Bo rozumiem, że kwiecień odpada, majówka raczej też (jak dla mnie at least...), więc - jaka data?

Cziken? :D

Edytowane przez Swordfish_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też nie ma problemu, jak zawsze, tylko kwestia, żebym jeszcze był na miejscu.

w sumie to na wszelki wypadek wyślij nam wcześniej klucze do mieszkania; tzn. jak będziesz to git, ale jak nie dasz rady to po rytualnym darciu szat, przejmiemy obowiązki gospodarza i już meet zorganizujemy i jeszcze przed wyjściem ci chałupę wysprzątamy, żeby nie było, żeśmy koledzy bez kultury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Bywalec

 

U mnie też nie ma problemu, jak zawsze, tylko kwestia, żebym jeszcze był na miejscu.

w sumie to na wszelki wypadek wyślij nam wcześniej klucze do mieszkania; tzn. jak będziesz to git, ale jak nie dasz rady to po rytualnym darciu szat, przejmiemy obowiązki gospodarza i już meet zorganizujemy i jeszcze przed wyjściem ci chałupę wysprzątamy, żeby nie było, żeśmy koledzy bez kultury.

 

 

To może mi jeszcze mieszkanie pomalujecie, tak przy okazji, co? :D Na nowe kable bym zaoszczędził ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do terminu to może zapytajmy najpierw tych, co mają najdalej i tych co akurat byliby w określonych terminach w Krakowie :D Rzućcie kilka propozycji i wspólnymi siłami coś ustalimy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Bywalec

Będzie można wpaść? ;]

 

Nie wpadaj! Przyjdz!

 

Chwilowo mam na stanie kupione dla Kolegi Magico Q5, różnych rzeczy słuchałem ale efekt jest taki, że prawdopodobnie zrezygnuje z kupna kolejnego mieszkania pod wyynajem,

 

NS1000 robią czary. Bo robią. Ale Q5 to jest jakiś obłęd. Miałem praktycznie wszystkie subwoery REL'e a Q5 basowo kasuje każdy subwoofer. Na górze jest jak NS1000 ale im niżel, tym lepiej.

I przede wszystkim, Magico robi scenę, nawet wiem, czemu, jak się puknie w obudowę, to jest głucha. Jest inercjalna. Od jutra będę kombinował z leasingiem, ale nie Q5 a Q7, już tą nową wersją z głośnikiem z membraną z... grafenu!

 

Anyway, Magico Q5 plus Spetral DMA200S plus Mytek Stereo 192S/Tube Technology Fulcrum DAC (czyli dCS Vivaldi w wersji lampowej.....), szkoda, że nie mam 200 tyś zł ;)

 

EDIT: można u mnie, w weekendy będę :)

Edytowane przez Swordfish_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Od jutra będę kombinował z leasingiem, ale nie Q5 a Q7, już tą nową wersją z głośnikiem z membraną z... grafenu!

 

EDIT: można u mnie, w weekendy będę :)

 

grafenu? nie wiedziałem, że już doszło do etapu produkcyjnego. Ja czekam na słuchawki z membrana z grafenu :)

jakieś terminy weekendowe możemy już podać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Bywalec

Doszło.

 

Ale to Ci kiedyś przy flakonie wytłumaczę.

 

To jak? Na razie czekam na sąsiadów... z kamienicy obok, bo leci Madonna "Ray Of Light" a Magico nie mają ograniczeń dynamicznych. Chyba.

 

EDIT: podpiałem starego Krella FPB-600. I jedyny komentarz: o kur.,...

 

I puściłem se to:

 

O Man, o.. Man...

 

EDIT: Uderzenie basu jest takie, że jak sobie skręcałem palenuie (oczywiście tytoń) to mi wypadło z ręki... ale każde Magico z serii Q ma na basie układ long-gap - short-coil... i to słychać, bas jest tłusty, mocny, kontrolowany bas. Taki jak czikita, która aż się cieszy, żeby zaśpiewać do mikrofonu.

 

Ps. Do wszystkich nowych - my naprawdę jesteśmy normalni :D


 

I za to mogę sprzedać nerkę.

 

Na Staxach brzmi to wybornie. Ale Magico robią dyskotekę. Na zasadziie: "Kto mi podskoczy". I 1:05... nie wiedziałem, że tam jest taki bas, ja pier...

 

 

Kto idzie ze mną na wódkę, coby mnie odwieść od zakupu paczek za 150 kzł? :)

Edytowane przez Swordfish_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ps. Do wszystkich nowych - my naprawdę jesteśmy normalni :D

 

Kto idzie ze mną na wódkę, coby mnie odwieść od zakupu paczek za 150 kzł? :)

 

Hej Swordfish.

Przepraszam, że się wcinam w temat pisząc nie na temat ale jak kupiłem pierwsze słuchawki ( CAL ) za te 200 pln to już myślałem, że to całkiem sporo jak za słuchawki. Potem kupiłem używane SM HP100 za 400 pln i jeszcze troszkę później K612Pro za 500 z haczykiem. No ale ze względów finansowych bariery kilkaset pln raczej nie przeskoczę :) Także w żadnym wypadku nie podważam normalności ale takie kwoty to już jest totalny kosmos dla mnie a takie kwoty przeznaczone na audio to kosmos2 . Może chociaż kiedyś w życiu będę miał okazję posłuchać czegoś takiego na żywo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Bywalec

 

Ps. Do wszystkich nowych - my naprawdę jesteśmy normalni :D

 

Kto idzie ze mną na wódkę, coby mnie odwieść od zakupu paczek za 150 kzł? :)

 

Hej Swordfish.

Przepraszam, że się wcinam w temat pisząc nie na temat ale jak kupiłem pierwsze słuchawki ( CAL ) za te 200 pln to już myślałem, że to całkiem sporo jak za słuchawki. Potem kupiłem używane SM HP100 za 400 pln i jeszcze troszkę później K612Pro za 500 z haczykiem. No ale ze względów finansowych bariery kilkaset pln raczej nie przeskoczę :) Także w żadnym wypadku nie podważam normalności ale takie kwoty to już jest totalny kosmos dla mnie a takie kwoty przeznaczone na audio to kosmos2 . Może chociaż kiedyś w życiu będę miał okazję posłuchać czegoś takiego na żywo.

 

 

Jak parę lat (ładnych!) temu kupiłem pierwsze auto, to mi się wydawało, że jest drogie. Teraz mam inne podejście.

 

 

Jak too w każdej innej dziedzinie zycia. Najlepsze kosztuje nieporównywalnie więcej niż średnie/b. dobre.

 

Amen.

 

Właśnie "żona" dzowniła (rzecz w tym, że technicznie to nie jest _moja_ żona :D) i od razu - pretensje. A ja "Kochanie, mam Magico Q5 w domu, łeb mnie boli a one gadają ładniej od Ciebie, naprawdę". I się rozłączyłem.

 

:D

 

EDIT: da się, tak za 2-3 m-ce, da się. Musi się dać. Nie ma opcji.

 

EDIT2:

 

A ja rozwinę jeszcze, okna otwarte, Magico gra umcyk-umcyk na Spectralu i tak odnośnie kasy: kiedyś sobie żyłem z dnia na dzień, wystarczały mi dokonałowe słuchawki Sony'ego (które mam do dzisiaj) a teraz - podchodzę do tego zupełnie inaczej. Mąż mojej znajoej mówi mi zawsze tak: "Adam, to nie o to chodzi, że benzyna jest droga, my za mało zarabiamy".

Jak kupiłem pierwsze usportowione auto w życiu, to wszyscy gadali: "A po co to? A na co to?". A teraz - kij na takie gadanie wbijam. Po co? Na co? Dalej nie wiem? :D Hedonizm? :D

 

A jak mamy do wyboru brzydką i g... a przepraszam: puszystą oraz ładną i szczupłą, to jaką wybieramy? (kto pierwszy rzuci... ręcznikiem? :P)

 

No bez jaj! Ja mam w modach auta więcej kasy wpakowane, niż w jego zakup. I co? Kiedyś mi się wydawało, że pakowanie głośników typu Focal Utopia Be do auta to jest jakiś pieprzony przekręt a teraz - nie jestem w stanie słuchać innej dynamicznej wysokotonówki, niż tej z Be.

 

I co? Mam sobie powiedzieć, że "nie", że "się nie da"? To równie dobrze mogę na Kolegów przepisać mieszkanie, razem ze sprzętem a sam się położyć do trumny. Albo umrzeć za życia, co jeszcze gorsze jest.

 

Amen po raz drugi.

 

EDIT: Jest tu taki śmiałek, który założy się ze mną, że w ciągu 8 miesięcy będę miał w sygnaturze napis "Magico"?

Wstępna recenzja Q5: powinienem napisać to samo, co, jak pierwszy raz posłuchałem NS1000 i Staxów Minczina - "oh boy, jak to nakur*&$%#".

 

Miałem 3 kolumny Martin Logana: Scenario, SL3 i Monilith. Q5 są, jeżeli chodzi o przejrzystość lepsze od ich wszystkich... razem wziętych. I mają bardzo, bardzo specyficzną barwę. W zasadzie nie mają barwy, grają tak, jak źródło, jak tor. Ze Spectralem grają inaczej, z Krellem inaczej. Nigdy, nigdy nie słyszałem takiego przejścia środek-góra jak tutaj. To taki monitor, tylko w innym znaczeniu tego słowa. Bo "monitor" jeżeli chodzi o głośniki to taki, dajmy na to ProAc Studio 100, gdzie jest środek, fajny, ale bas jest krótki, kontrolowany, szybko się kończy a góra jest uzupełnieniem środka. A tu - bas schodzi poniżej 20 Hz (obudowa zamknięta!), a góra - pomimo perfekcyjnej integracji ze środkiem, jeżeli jest sprowokowana to po prostu błyszczy. Słuchałem ostatnio TPL-150 Beymy i myślałem, że nie da się tego powtórzyć w głośnikach dynamicznych. Znam brzmienie berylowego tweetera Yamahy, Scan-Speaka, JMLab'a. Znam brzmienie tweeterów jonowych firmy A Capella. I uważam je za absolutną referencję. W sensie takim, że - im mniej "grają" tym lepiej. Nie wiem, co Magico robi lepiej z punktu inżynieryjnego. Albo - wiem. Wszystko. Układy magnetyczne, materiały membran i - bardzo ważne - obudowa. Jedna paczka waży w okolicach 100 Kg i jest w _całości_ z Al. Może dlatego tak znikają, a właśnie - są to trzecie, po Monolithach i NS1000M paczki, jakie spotkałem ever, ever, które robią tak zwany "dissapearing act". Po prostu ich nie ma. Jest muzyka. I celowo nie piszę o środku. Bo nie chce w****iać ani nikogo ani siebie. Powiem przewrotnie - Q5 nie mają środka pasma. Ściągałem i zakładałem na głowę moje Staxy i powiem tak: SR-507 mają świetny środek, ogólnie ciężki do zrozumienia a Q5 nie mają środka, wymyka się ten zakres całkowicie klasyfikacji. Nie wiem, masę sprzętów miałem, masę słuchałem, myślałem, że B&W Nautilius "ma to coś" ale... ale... prawdopodobnie nie ma tutaj jakiegoś zniekształcenia, które słyszę (teraz już) na SR-507 i które słyszałem w masie kolumn,w tym w kolumnach Pana Dickie. Jest "czegoś" mniej a jednocześnie - wszystkiego jest tak dużo więcej. Znam ten brak zniekształceń z kolumn aktywnych ATC ale tutaj jest jeszcze coś albo własnie - jak napisałem - czegoś nie ma. I to nie jest dźwięk, który jest "blady", którego "trzeba dłużej posłuchać". Szczęka spada już na początku. Efekt jest podobny, jak pierwszy raz, 3 lata temu, o 3 w nocy odpaliłem NS1000M, jak je przywiozłem, które grają jak każde inne paczki monitorowe, tylko mają niższe THD i IMD. I nie o 10, 20, 50% ale o cały rząd wielkości. Podejrzewam, że Magico robi to samo, tylko dodaje jeszcze jedna cyfrę, już po przecinku. Bo tu nie ma właśnie czarów, magii, wszystko jest tak, jak ma być. Wokal Kirsty Hawkshaw wbija w sofę a bas... no właśnie. Cena jest abstrakcyjna za te paczki ale jakoś trudno mi sobie wyobrazić konieczność zakupu subwoofera do Q5. Znam brzmienie wooferów JBL 2226H, które na diyaudio.com są uważane za pewnego rodzaju referencję, bo maja taki układ parametrów Thiele-Small'a, że zawsze grają dobrze a w niektórych aplikacjach grają rewelacyjnie (swoją drogą JBL robi teraz nalepszy woofer niskotonowy na świecie, o taki: http://www.audioheritage.org/vbulletin/showthread.php?33557-1501al-2 ... jak ktoś umie czytać datasheets to będzie wiedział, że BL= 27 przy Mms=135 g to jest mistrzostwo świata przy magnesie AlNiCo). Tylko, że Everesty JBLa mają coś, czego Magico nie mają - port bass-reflex. Ok, przy Qts=0.19 można ale Magico grają na basie inaczej. Nie lepiej, niż DD66000, inaczej ale to i tak na basie jest już poziom nie tyle stratosfery, co pierścieni Saturna. Tyle na teraz.

 

Ale jeszcze coś, last, but not least, miałem sprzedawać NS1000, i robić klona Everestów, czyli właśnie DD66000, bo ktoś się mnie tutaj pytał: "co po Yamahach?". I teraz nie wiem. Klon wychodzi ok 40-50 tyś PLN z pewnymi ulepszeniami(!), gra świetnie, ale...no właśnie - od teraz mam ALE. JBLe mają na środku beryl, który dla mnie był referencyjnym przetwornikiem średniotonowym. Różnica pomiędzy 476Be a resztą świata jest mniej więcej taka, jak pomiędzy Soundmagic E10 a Staxami. Jeżeli Magico wprowadzi (a ma!) na przetworniki średniotonowe grafen, to ja już nie mam innych pytań, niż te do mojego księgowego.

 

 

 

EDIT: To, jak, Prezesy, następny weekend u mnie? Narzeczona mnie pogoniła, więc będę w weekendy już w Krakowie :)

Edytowane przez Swordfish_
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Bywalec

Temat meetu się dość ciekawie rozwinął, na dniach napiszę coś więcej.

 

Z tym, że może być tak, że 9-10 to będzie za wcześnie, w zależności od tego, jak mi się wyjazdy w maju poukładaja.

 

Napiszę niebawem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności