Luk@s Opublikowano 9 Czerwca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2011 Ja Ci niestety nie powiem czy są gorsze czy lepsze, ale kupiłem sobie CAL kilka dni temu (moje pierwsze) i jestem naprawdę miło zaskoczony. Kupiłem je z ciekawości - jako takie drugie słuchawki, które pozwolą się odstresować od analitycznego brzmienia K601. Spodziewałem się przeciętności, a jestem w szoku. W tej cenie (a nawet i wyższej) nie widzę konkurencji. Może trafiłem dobry egzemplarz, może nie, tego niestety już nie wiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tadeus Opublikowano 10 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2011 (edytowane) Słuchawki kupiłem jakiś czas temu, podłączyłem do empetrójek Sony i Sandiska i grały bardzo przyjemnie (podobnie jak Ex82), choć bez rewelacji. Dzisiaj za to wetknąłem je w nowo zakupioną Yamahę 640 i jestem zachwycony. Nie sądzę bym w domu miał jeszcze ochotę podłączać ich do czegokolwiek przenośnego. Znacznie poprawiły się separacja i kontur basu, i w żaden sposób nie ucierpiała na tym dynamika. W sumie dziwne, bo myślałem, że ta dziurka Yamahy to jest tam tylko na pokaz (to nawet nie jest pełnowymiarowy jack, tylko mini, co widzę pierwszy raz w sprzęcie stacjonarnym). Jedyna uwaga, to wycofany wokal, do którego jednak przy takiej formie sceny nie mam zastrzeżeń. Przy odsłuchu mamy świadomość, że jest dalej, jednak w żaden sposób nie jest zasłaniany przez resztę dźwięków, które grają bliżej i po bokach, tworząc jakby wolną ścieżkę do wokalisty. A może mam tylko zbyt dużą wyobraźnię W każdym razie combo Pianocraft 640 + CAL przebija wszystkie kombinacje sprzętu przenośnego jakie miałem okazje posiadać. Warto jednak zauważyć, że lubię wąskie, kameralne sceny i miękkie, niemęczące granie. Edytowane 10 Lipca 2011 przez Tadeus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrBrainwash Opublikowano 10 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2011 Warto jednak zauważyć, że lubię wąskie, kameralne sceny i miękkie, niemęczące granie. Posłuchałbyś Alessandro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lipiec2009 Opublikowano 12 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2011 I znowu kupiłem sobie CAL! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
proxima Opublikowano 28 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2011 Witam. Piszę jako laik (to jest ostrzeżenie . Mam sprawę natury mechanicznej i poproszę o podzielenie się swoimi doświadczeniami. Dwukrotnie testowałem słuchawki Aurvana Live (Media Markt, Saturn) i dwukrotnie pojawił się problem z kablem. Tzn - ażeby słuchawki zadziałały tak jak powinny należało powyginać przewód przy wejściu do odtwarzacza (czy już wspominałem, że jestem laikiem?). Poza tym sam kabel wydaje mi się zbyt delikatny (obecnie korzystam z AKG K512, gdzie ten jest dosyć solidnie wyglądający). Czy u kogoś z Was pojawiły się również takie problemy? Ze słuchawek chcę korzystać głównie przy odtwarzaczu przenośnym. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lipiec2009 Opublikowano 28 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2011 mam drugą parę i nic takiego nie stwierdziłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrBrainwash Opublikowano 28 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2011 Może dlatego, że były to słuchawki "wystawowe" w których wtyczki mogły być uszkodzone, albo coś z gniazdem w mp3ce Z tego co wiem CALe się rekabluje Możesz też kupić już rekablowane w cenie nowych niezrekablowanych. Będziesz wtedy miał solidny wtyk neurika. Oryginalne CALe mają naprawdę cienki i krótki kabelek, na pewno mają kompleksy Aczkolwiek i na takim zagrają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tybet2 Opublikowano 28 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2011 Korzystam z CAL! 2 lata i nie stwierdziłem nic takiego. Ale i tak wcześniej czy później zrekablujesz te słuchawki, więc tym badziewnym kablem się zbytnio nie przejmuj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
proxima Opublikowano 30 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2011 Dziękuję za odpowiedzi. Korzystając z Waszej uprzejmości zapytam jeszcze - gdzie można dokonać zrekablowania takich słuchawek? Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ronin76 Opublikowano 30 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2011 Panowie, a może tak trochę z innej beczki. Jak myślicie, jak poradzą sobie CAL! nie w muzyce, a np w grach komputerowych typu Counter-Strike. Wiadomo, że chodzi tam o jak najlepsze pozycjonowanie i szczegółowość (a slyszałem, że w Aurvanach ta jest dość wyraźna). Zastanawiam się także wówczas nad wygodą CAL!i podczas ekstremalnych rozgrywek. Z góry dziękuję za odpowiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oblivion Opublikowano 30 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2011 (edytowane) CALe dość mocno grzeją uszy, a po dłuższym czasie pałąk wbija się w głowę. Więc raczej na wielogodzinne maratony bym je odradzał. Dźwięk CALi jest bardzo ciepły, jak dla mnie wszystkie wystrzały brzmią mało realnie w porównaniu z większością innych słuchawkek. Edytowane 30 Lipca 2011 przez oblivion Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Troy Opublikowano 30 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2011 (edytowane) Porównywał to ktoś z FA004 ? EDIT: Już wszystko wiem Edytowane 30 Lipca 2011 przez Troy92 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tybet2 Opublikowano 31 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2011 (edytowane) Proxima zagadaj do użytkownika Goras. Recabluje mi słuchawki (kabel stockowy padł po około 3 latach i wtedy zdecydowałem się na jego zmianę) i we wtorek powinienem już je mieć w domu. Ronin76 w CS-a też gram. M.in. do tego kupiłem kiedyś CAL. W listopadzie zmieniłem kartę muzyczną na X-Fi Titanium HD (zwykłe OPAMPy, jeszcze nie modowałem tej karty) po zabawie ustawieniami... więcej średnich tonów 0.5k, 1k, 2k, 4k, eax, ustawienie na głośniki 2.1 oraz dopasowaniu pod jakim kątem stoją (tak, cały czas piszę o słuchawkach, ale te ustawienia mają wpływ na postrzeganie przestrzeni w grze - chodzi o to, aby była punktowa i dźwięk był o takiej samej głośności na 2 kanałach, gdy się ma celownik na źródle dźwięku) potrafię zlokalizować przeciwnika bezbłędnie, gdy jestem skupiony. Wcześniej miałem kartę X-Fi Fatal1ty Pro - do muzyki bardzo słaba (chyba gorsza od wszystkich xonarów), ale do CS-a była wtedy najlepsza z tych co testowałem (raczej te popularniejsze, nie było np. żadnej Audiotraka). Tak, piszę tu o precyzyjnym strzelaniu przez ściany w głowę na de_nuke i takie tam. To wszystko na tych słuchawkach JEST możliwe. Nie umiem jeszcze strzelać przez sufit i podłogę m.in. respie ct na d2 - ale uważam, że idzie się tego nauczyć - chociaż mi osobiście nie idzie nauka tego elementu łatwo - to będę dalej ćwiczył jak tylko wrócą do mnie słuchawki. Celowo piszę tutaj o kartach muzycznych do grania, bo same słuchawki to tylko (albo aż) połowa sprzętu (jeszcze trzeba się nauczyć słuchać, ale to przychodzi z przyjemnością XD). Co do grzania w uszy - grzeją. Nie da się ukryć. 2 godziny i dobrze jest robić przerwę na co-najmniej kilkanaście sekund. Czy mi to przeszkadza? Nie. Lubię tłumienie tych słuchawek, pozwala mi to się lepiej skupić gry gram; tak samo gdy słucham muzyki. Pałąk w MOJĄ głowę się nie 'wbija'; uważam te słuchawki za wygodne (nie mam dużych uszu. Osoba z dużymi uszami zapewne będzie miała gorzej). Osobiście nie mam problemu, żeby w nich siedzieć kilka godzin (np. 8) z drobnymi przerwami. Edytowane 31 Lipca 2011 przez tybet2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manuelvetro Opublikowano 6 Sierpnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2011 (edytowane) Przeczytałem cały wątek. Czytało się to jak powieść kryminalną w najlepszym wydaniu. Czytałem z CAL!-ami na uszach, choć wątek ten odkryłem - i przeczytałem - dopiero po ich zakupie... jestem Wam Panowie bardzo wdzięczny, za mnóstwo cennych uwag i spostrzeżeń. JEdnakże jednago się nie dowiedziałem... choć od początku po sygnaturce było widać że najwięksi apologeci i znawcy CAL! we wszelkich kombinacjach - i myślę tu o Rolandziesingerze i MAjkelu - już ich nie posiadają... a ja doczytałem do końca - i nie wiem dlaczego z nimi się rozstali... wątpię, by zajrzał któryś z nich tutaj, teraz, na ten wymarły - choć chyba jednakże legendarny już wątek - by mi odpowedzieć, gdyby jednak cud takowy nastąpił - byłbym równie wniebowziąty, jak jestem mając Cale - niewygrzane (70h) , bez rekablingu na głowie. I bez porównań innych jak Pioneer se-390 (pół roku wygrzewania) ; i Technics rp-f290 (sześć lat wygrzewania). I cóż powiedzieć mogę - o ile wzmiankowane modele grały dla mnie na tyle dobrze, że nie sądziłęm, że można lepiej - a audiofilcowe zapędy uznawałem za zabawę nowobogackich... to CAL-e zdyscyplinowały mnie srogo a okrutnie - ukazując, iż już grają w zupełnie innym niebie niż moje "dobre" słuchawki, a wiem z lektury, że i źródło mam do dupy (soundmax integrated digital audio) i kabel tylko stockowy i nie są wygrzane. I cóż, jaki morał z tego płynie - zaczynam wyobrażać sobie jak mogłyby zagrać choć w części swoich możliwosci na beresfordzie i Majkela Moonlight'cie... ach rozmarzyłem się... by stanąć w przedsionku audiofilcu... pozdrawiam Panowie, dziękuję wielce, chylę czoła przed Waszą pasją, której w końcu poczułem przedsmak... P.S. Miło było czytać nie tylko inżynieryjne, fizyczne, techniczne posty ale poetyckie, wyrafinowane, pełne smaku i kolorów opisy dźwięku - zazdroszczę, tym bardziej, iż sam co nieco ... hmm piszę... poza tym kultura, prezycja słowa, erystyka - porażające - myślę to oczywiście o Rolandziesingerze, Majkelu, Getz-u, Fallowie, i wielu innych, których nie wymieniłem z imienia, aktórym dziękuję także ciepło i serdecznie - w życiu nie myślałem że lektura technicznego - bądź, co bądź forum może być bardziej wciągająca niż dobrze napisana książka.... Edytowane 7 Sierpnia 2011 przez manuelvetro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patyczak Opublikowano 11 Sierpnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2011 Mógłbyś ktoś napisać mi jaka jest średnica muszli, a konkretnie tej części do której ma się zmieścić ucho? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patrick1989 Opublikowano 19 Sierpnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2011 (edytowane) Ja kupiłem sobie CAL!e i na razie nie powaliły mnie, może przez to że codziennie słucham muzyki na Z-2300 i PL11, czyli basowe granie Słucham głównie house'u (najczęściej progressive) i czarną muzę. Mam SB0230, kupiłem już Audigy 2 ZS Gold. Pocieszcie mnie, będzie lepiej? nie chodzi o potężny bas, ale o coś co będzie się wyróżniać znacząco o logów Z-2300 i SM PL11. Bo na razie mogę stwierdzić, że grają podobnie do tego co mam ze słabszym basem. P.S. Boję się też, że złamie się ten obrotowy zaczep bo jest jakieś pół mm luzu jak pałąk jest i nie jest napięty, wtedy pracuje ten plastik chyba Edytowane 19 Sierpnia 2011 przez patrick1989 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azakmi Opublikowano 19 Sierpnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2011 Średnica wewnętrzna padów to ~5 cm (wg moich pomiarów). Wokółuszność CALi jest ogółem kontrowersyjna, w moim przypadku małżowina wchodzi i nie występuje większy ucisk, ale płatek małżowiny jest już przyciśnięty padem (nie powoduje to dyskomfortu). W przypadku większych uszów sprawa może się mieć inaczej... Co by nie mówić, o przestrzeni na ucho rodem z Sennheiserów HD555 można zapomnieć, ale raczej nie ma ucisku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PawelR Opublikowano 20 Sierpnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2011 (edytowane) Witam.Niedawno kupiłem sluchawki creative aurvana live ktore w tej chwili mam podlaczone do realteka alc888.Postanowilem dokupic lepsza karte dzwiekowa zastanawiam sie miedzy uzywana x-fi xtreme music/gamer ktora kosztuje 120zł a nowym xonarem d1 za 220zl.Sluchawek bede glownie uzywal do sluchania muzyki i do grania najczesniej beda to fpsy. Edytowane 20 Sierpnia 2011 przez PawelR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MatusP Opublikowano 20 Sierpnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2011 Witam.Niedawno kupiłem sluchawki creative aurvana live ktore w tej chwili mam podlaczone do realteka alc888.Postanowilem dokupic lepsza karte dzwiekowa zastanawiam sie miedzy uzywana x-fi xtreme music/gamer ktora kosztuje 120zł a nowym xonarem d1 za 220zl.Sluchawek bede glownie uzywal do sluchania muzyki i do grania najczesniej beda to fpsy. Nie widzę pytania, a ani prośby o radę . Z tego, co wiem, to poniżej x-fi gamer nie ma co schodzić, jeśli już używany Creative, to Audigy SE (chyba ta, jeśli się mylę, to proszę kogoś o sprostowanie). Xonar jest ok - pewnie to wiesz, ale to dokładnie to samo, co model DX, tylko mocowany do innego gniazda. Za taką kwotę mozna znaleść też niezłe tanie DACi, ale tu już bardzo nie pomogę - wiem tylko, że Musiland 01 kosztuje grosze, a naprawdę daje radę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Murith Opublikowano 25 Sierpnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2011 Pytanko, czy CAL! ma więcej bassu niż Senki HD380 ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
selphy Opublikowano 25 Sierpnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2011 Pytanko, czy CAL! ma więcej bassu niż Senki HD380 ? Nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eoghan Opublikowano 23 Października 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2011 Jasny gwint, współlokator chciał sobie pójść w moje ślady i kupić CALe, a widzę, że cena to jakiś kosmos. W tamtym roku udało mi się wyrwać prawie nówki za 110zł, a teraz 180 to już dobra cena. Wokółuszność CALi jest ogółem kontrowersyjna, w moim przypadku małżowina wchodzi i nie występuje większy ucisk, ale płatek małżowiny jest już przyciśnięty padem (nie powoduje to dyskomfortu) Dla mnie słuchanie muzyki powyżej 2 godzin na Calach, np w pracy już staje się dyskomfortowe, osobom z większymi, albo co gorsze trochę bardziej odstającymi uszami nie polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
5Feo Opublikowano 24 Października 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2011 (edytowane) Zamierzam kupić CAL, ale wnioskując z poprzedniego posta to powinienem się nad tym zastanowić. Posiadam aktualnie słuchawki sennheiser 202 które dość dobrze leżą na moich uszach, więc gdyby ktoś wiedział jak się ma wielkość nauszników z CAL do tych z sennheiser 202 to niech napisze. Edytowane 24 Października 2011 przez 5Feo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wrq Opublikowano 24 Października 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2011 CALe są większe, szczególnie jeśli chodzi o szerokość. Ale nadal opierają się na małżowinach w sporej części. Wg mnie są wygodniejsze od hd202. Używki można taniej kupić ;>... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Garp Opublikowano 25 Października 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Października 2011 Mam i CAL i HD202, wieczorem postaram ci się coś napisać o wielkości nauszników. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.