Skocz do zawartości

Recenzja Creative Aurvana Live!


Rolandsinger

Rekomendowane odpowiedzi

Jasne, ze tak. Ale ja nic o przymulonym systemie nie mowilem :) Gdybym nie kochal przejzystosci to wtedy nie mialbym GS1000 :))

Heh, Fallow ja akurat nie do Ciebie piłem ;) Mówię ogólnie, że jest to jakieś rozwiązanie. Skoro nie ma czego pokazywać to lepiej to przykryć.

 

Oczywsicie ze wpinalem Rudiego :) I to nie gralo tak jak powinno. Rudi tez jest w klasie A i to na pewno jest dobry wzmacniacz, ale nie do tego typu sluchawek jak GS1000. Lagodnosc i wypelnienie - oczywiscie ze jest, ale dobre. A ja chce b.dobre :D Dla mnie po prostu w kontekscie Grado - przegral z Yamamoto.

 

Taa... jakoś nie dadążam za Twoimi rotacjami :) Nabawiłeś się Kolego jakieś "wścieklizny sprzętowej" ;)

Z drugiej strony znam to uczucie frustracji kiedy znów nie jest tak jak powinno i szlag Cię trafia...

Jezeli ktos mi pokaze taki wzmacniacz tranzystorowy - ktory robi to w ten sposob jak np. lampowy Yamamoto - w cenie do 2x wartosci Yamamoto (tanszy oczywiscie tez moze byc) - wystawie minim-oltarzyk :) (Jestem bardzo otwarty na prozpocyje, Majkel??? :D )

Też kibicuje !

Konczac, posluchalbym juz w koncu GradoFanie twoich sprzetow :) Majkel cos wspominal o meetingu w ten weekend, jezeli dobrze pamietam.

No myślę, że w reszcie się to uda :)

 

 

@fallow i inni - najlepiej w sobotę. Optymalna sytuacja, to jakby mi GRADO__Fan zostawił do soboty "zabawki", bo my się umówiliśmy na piątek. Z doświadczenia wiem, że im więcej osób, tym bardziej pobieżne odsłuchy i więcej istotnych jednak niuansów umyka.

W sumie dobry pomysł tylko muszę go wreszcie poskładać i upchnąć w obudowę. Mnie w sobotę niestety nie będzie, ale zostawię Ci swoje "skarby" ;)

Owszem nic nie zastąpi odsłuchu sam na sam ze sprzętem.

 

Jeszcze dodam, że wczoraj wieczorem nieco czasu spędziłem na "un-tweaking", czyli usuwanie "poprawek" gdzie się da w DACu i doszedłem do czegoś, co kiedyś było nieco zbyt agresywne, ale taraz ze wzmakiem w klasie A to jest to, o co chodzi, bez zbędnego przymulania w źródle.

Ojj... to to jest "never ending story" Ja już całą konfigurację wiele razy przekopałem w tą i spowrotem, ale żeby to zrobić dobrze to innej drogi nie ma. Sam wiesz z resztą.

 

W kwestii Grado GS1000 - myślę, że to świetne narzędzie do strojenia elektroniki, bo wymagające, ale trzeba wiedzieć, że należy elektronikę kierować w stronę naturalnej przeźroczystości, bo na innych słuchawkach to będzie budyń oblany sokiem, jak się przesadzi.

Owszem - mikroskop i ostateczny sędzia.

 

Noo -> dowolna kwota razy 4 tyiącew sprzedanych egzemplarzy -> to pozwoli Tobie konkurowac z bankami przy udzielaniu pożyczek :D

Heh, oby się sprawdziło :). Audio to tak kaptryśny rynek, że nigdy nie znasz jutra...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Caleb ale chyba sie nie do konca zrozumielismy. Ja nie pisalem o akustyce pomieszczen. Naturalne instrumenty (nie te napedzane pradem) emituja znacznie wiecej wyzszego i sredniego basu niz nizszego. Pomijam aborygenskie wynalazki typu digeridoo gdzie faktycznie mozna uzyskac super niski bas.

GS1000 i K1000 sa przede wszystkim do zywej muzyki i tak tez ja oddaja. Z elektronika to nie gra dobrze smile.gif

tylko gdzie tych instrumentow sluchasz? rowneiz w jakims osrodku, ktory ma swoje cechy i swoja jakas tam ch-ke. a to ze jakis tam "kociol" bedzie mial generowal sporo wyzszego basu, a malo niskiego nie znaczy, ze naturalnym jest jego (wyzszego basu) jeszcze wieksze podbijanie - tak jak to robia przykladowo GS1000 (a przynajmniej robily z RudiStorem) - bo to dla mnie zadna naturalnosc. inna sprawa ze takie brzmienie moze sie podobac (a wlasciwie to jakby nie patrzec najwazniejsza) :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko gdzie tych instrumentow sluchasz? rowneiz w jakims osrodku, ktory ma swoje cechy i swoja jakas tam ch-ke. a to ze jakis tam "kociol" bedzie mial generowal sporo wyzszego basu, a malo niskiego nie znaczy, ze naturalnym jest jego (wyzszego basu) jeszcze wieksze podbijanie - tak jak to robia przykladowo GS1000 (a przynajmniej robily z RudiStorem) - bo to dla mnie zadna naturalnosc. inna sprawa ze takie brzmienie moze sie podobac (a wlasciwie to jakby nie patrzec najwazniejsza) :)

Wiec dodaj do tego co wczesniej napisalem liniowa charakterystyke pomieszczenia pod katem rozchodzenia sie niskich czestotliwosci ;) Zostaje dalej to co napisalem, pokaz mi naturalny (nieelektryczny) intrument ktory gra bardziej niskim basem niz gornym ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to co gra bardziej niskim, a co bardziej wysokim basem nie ma w tej dyskusji zadnego znaczenia. to ze kotly maja wiecej wysokiego basu niz niskiego nie znaczy, ze sluchawki powinny ten gorny bas jeszcze bardziej eksponowac niz jest to w rzeczywistosci. mam nadzieje, ze teraz udalo mi sie zrozumiale napisac, bo miewam z tym czasem problemy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to co gra bardziej niskim, a co bardziej wysokim basem nie ma w tej dyskusji zadnego znaczenia. to ze kotly maja wiecej wysokiego basu niz niskiego nie znaczy, ze sluchawki powinny ten gorny bas jeszcze bardziej eksponowac niz jest to w rzeczywistosci. mam nadzieje, ze teraz udalo mi sie zrozumiale napisac, bo miewam z tym czasem problemy ;)

 

Gdyby bylo tak jak mowisz - sluchawki ktore odbieramy jako liniowe mialyby na wykresie po prostu jedna dlugo prosta linie :) Niestety nie jest tak dobrze i zeby odbior dzwieku byl lioniowy trzeba charakterystyke ulozyc inaczej - uwzgledniajac nasza percepcje dzwieku. Taka charakterystyka jak w GS1000 i K1000 brzmi po prostu naturalnie. To, ze akurat slyszales je wtedy na Rudim - ktory sam w sobie podbija gorny bas - to juz inna sprawa. :)

 

(Podobnie z reszta maja HD650 czy K701 ale w mniejszym stopniu niz K1000 i GS1000) ze sluchawek ktore robia inaczej czyli odwrotnie - maja wiecej niskiego basu niz wyzszego - Ultrasone Edition9 i Denony D5000/D2000 np. :) Wiec moze dla Ciebie wlasnie naturalne beda obie te pary. Dla mnie sa lepsze do elektronicznej muzyki niz do "zywej". I wlasnie w elektronicznej gorzej wychodzi ta pierwsza grupa (pod katem basu oczywiscie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy to nie raczej trzeba uwzględnić sposób budowy muszli i na podstawie tego modyfikować charakterystykę słuchawek lub na odwrót? Sposób postrzegania dźwięku przez człowieka jest taki, że im głośniej muzyka, tym bardziej ma wrażenie, że dół i góra znika i stąd wymagana poprawka przy loudness.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy to nie raczej trzeba uwzględnić sposób budowy muszli i na podstawie tego modyfikować charakterystykę słuchawek lub na odwrót? Sposób postrzegania dźwięku przez człowieka jest taki, że im głośniej muzyka, tym bardziej ma wrażenie, że dół i góra znika i stąd wymagana poprawka przy loudness.

To - swoja droga - zostalo uwzglednione i w GS1000 i K1000. http://en.wikipedia.org/wiki/Equal-loudness_contour

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To - swoja droga - zostalo uwzglednione i w GS1000 i K1000. http://en.wikipedia.org/wiki/Equal-loudness_contour

W sumie tak, to pewnie też trzeba uwzględnić w takim aspekcie. Ten, o którym ja pisałem dotyczył różnic przy słuchaniu na różnej głośności. A czy ta charakterystyka, którą podałeś powinna tu mieć znaczenie? Mikrofon -> przetwornik. Przetwornik powinien odgrywać dźwięk identyczny z zarejestrowanym. Przecież jak coś słyszymy i ma mało basu, to przy odsłuchu nie powinno być go więcej, jeżeli odsłuch ma być naturalny (lub bodajże przejrzysty, jeżeli dobrze rozumiem to pojęcie).

 

Bardziej miałem na myśli, że charakterystyka przetwornika powinna uwzględniać przestrzenny rozpływ dźwięku między przetwornikiem a uchem. To tak, jakbym słuchał CAL bez padów - ciśnienie się nie utrzyma, zmaleje i bas wyleci. W dodatku konstrukcja wewnętrzna całych muszli. Ze słuchawkami otwartymi nie miałem nigdy styczności, to się nie wypowiem, ale dokładnie to mam na myśli, że nawet płaska charakterystyka przetwornika nie zapewni odbioru dźwięku takiego, jaki miał dojść do ucha, ponieważ po drodze mogą dziać się różne rzeczy, np. związane z umiejscowieniem przetwornika.

 

dodano:

"Good headphones, well sealed to the ear, can provide a very flat low-frequency pressure response measured at the ear canal, with low distortion even at high intensities, and at low frequencies the ear is purely pressure sensitive and the cavity formed between headphones and ear is too small to introduce any modifying resonances."

Jednak można powinąć ten element, pod warunkiem, że jest dobrze wykonany. Można też w ten sposób niwelować wady przetwornika lub podbijać pasma, np. w oryginalnych padach do AKG 518DJ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Nie będę zbyt oryginalny. Jestem kolejną osobą, która napaliła się na CAL'e. Przeczytałem niniejszą recenzję i zdecydowałem się na zakup tych słuchawek w celu domowego użytku - słuchania muzyki (mp3, audio cd), grania, oglądania filmów - wszystko to czynione na pc. Próbowałem odnaleźć w tym wątku odpowiedź na pytanie: jaką kartę dźwiękową kupić do kompa pod te słuchawki. Niestety nie odnalazłem jasnej i klarownej odpowiedzi z precyzyjnymi argumentami. Więc ponawiam tu te pytanie, które padło już nie raz. Na oku mam takie:

Creative Sound Blaster X-Fi Gamer

ASUS XONAR DX

Audiotrak Prodigy HD2

Audiotrak Prodigy 7.1 HiFi surround

Czy dobrze mierzę? Jeżeli tak, to którą z tych kart polecacie? Jeżeli nie, to co powinienem zakupić? Jeżeli nie kartę, (choć preferuję takie rozwiązanie) to co zagwarantuje mi dobrą jakość dźwięku? (Do 400 zł)

Nadmienię, iż mimo, że lubię słuchać dużo dobrej muzyki i jestem początkującym kinomaniakiem, który ceni sobie wygodę na uszach i odizolowanie od reszty świata, to do tej pory doznawań na polu dźwiękowym doświadczałem za pomocą przedpotopowych (10 - 15 lat) słuchawkach sony. (Inaczej - Audiofilem nie jestem, ale szukam nowych wrażeń i doznań).

 

PS. O co chodzi z tym wygrzewaniem się słuchawek? (Puszczamy muzę w słuchawkach i je zostawiamy na graniu? Dobrze myślę?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Nie będę zbyt oryginalny. Jestem kolejną osobą, która napaliła się na CAL'e. Przeczytałem niniejszą recenzję i zdecydowałem się na zakup tych słuchawek w celu domowego użytku - słuchania muzyki (mp3, audio cd), grania, oglądania filmów - wszystko to czynione na pc. Próbowałem odnaleźć w tym wątku odpowiedź na pytanie: jaką kartę dźwiękową kupić do kompa pod te słuchawki. Niestety nie odnalazłem jasnej i klarownej odpowiedzi z precyzyjnymi argumentami. Więc ponawiam tu te pytanie, które padło już nie raz. Na oku mam takie:

Creative Sound Blaster X-Fi Gamer

ASUS XONAR DX

Audiotrak Prodigy HD2

Audiotrak Prodigy 7.1 HiFi surround

Czy dobrze mierzę? Jeżeli tak, to którą z tych kart polecacie? Jeżeli nie, to co powinienem zakupić? Jeżeli nie kartę, (choć preferuję takie rozwiązanie) to co zagwarantuje mi dobrą jakość dźwięku? (Do 400 zł)

Nadmienię, iż mimo, że lubię słuchać dużo dobrej muzyki i jestem początkującym kinomaniakiem, który ceni sobie wygodę na uszach i odizolowanie od reszty świata, to do tej pory doznawań na polu dźwiękowym doświadczałem za pomocą przedpotopowych (10 - 15 lat) słuchawkach sony. (Inaczej - Audiofilem nie jestem, ale szukam nowych wrażeń i doznań).

 

PS. O co chodzi z tym wygrzewaniem się słuchawek? (Puszczamy muzę w słuchawkach i je zostawiamy na graniu? Dobrze myślę?)

 

Żródło i napęd CAL! to niestety niełatwa sprawa. System optymalny dla tych słuchawek do tanich nie należy. Co do karty, to Ci nie pomogę, bo jestem konserwatystą i póki co oswajam się z myślą, że kiedyś tradycyjne odtwarzacze CD odejdą do lamusa. Niemniej, to pewne, że jeśli kupisz dobry CD z allegro - Sony CDX 7XX/8XX ES czy Pioneer PD9XXX/9X to zrobi on miazgę właściwie z dowolnej karty muzycznej pod względem realizmu, wierności muzyce. Jeśli możesz, rozważ tę możliwość.

 

Co do wygrzewania - CAL! najlepiej grają zrekablowane (z innym niż standardowy kabel) i >300h grania ze złączonymi muszlami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żródło i napęd CAL! to niestety łatwa sprawa. System optymalny dla tych słuchawek do tanich nie należy. Co do karty, to Ci nie pomogę, bo jestem konserwatystą i póki co oswajam się, że kiedyś tradycyjne odtwarzacze CD odejdą do lamusa. Niemniej, to pewne, że jeśli kupisz dobry CD z allegro - Sony CDX 7XX/8XX ES czy Pioneer PD9XXX/9X to zrobi on miazgę właściwie z dowolnej karty muzycznej pod względem realizmu, wierności muzyce. Jeśli możesz, rozwać tę możliwość.

 

Co do wygrzewania - CAL! najlepiej grają zrekablowane (z innym niż standardowy kabel) i >300h grania ze złączonymi muszlami.

 

Ja sie podpisze pod tym co wylozyl Roland. Przerobilem troche roznych kart i roznych pecetow tunowanych na zrodlo i transport - sprawa jest prosta o czym napisze chyba juz 100 raz :) Taki CD o jakich mowi Roland, pod katem muzykalnosci, realizmu rozlozy kazda karte muzyczna jaka znam.

 

Lepszy karty PC to karty segmentu pol-pro i pro gdzie glownymi wyznacznikami prezentacji nie jest przyjemnosc ze sluchania muzyki lub naturalizm lecz uwypuklenie szczegolow by umozliwic latwa i sprawna obrobke. Owszem - takie karty jak np. Prodigy HD2 - czy juz teraz nowa Advance SE graja niezle - ale daleko im chociazby do zewnetrznego DACa.

 

Lepiej zamiast robic slabe zrodlo z PC w skali ogolnej i kupowac HD2 lub cos takiego pokroju zainwestowac w zewnetrznego DACa.

 

Poza tym karta to nie sa wszystkie wydatki. Karta to tylko jeden z elementow a gra caly PC. Trzeba pomyslec o odpowiednim zasilaczu i reszcie komponenentow. Co jest w wypadku takiej karty znacznie drozsze (kilkukrotnie) niz sama karta :)

 

Rada jest prosta - zainwestuj w DACa jak Beresford i transport z PC jak PC Link. Efekt bedzie nieporownywalnie lepszy niz jakakolwiek wewnetrzna karta. Chyba, ze nie zalezy Ci na muzykalnosci, naturalnie oddanej scenie a lubisz jasna i bardzo szczegolowa prezentacje gdzie wszytkie wady zostana wylozone na tacy - wtedy taka lepsza karta bedzie dobrym rozwiazaniem.

 

Karty takie jak Prodigy oferuje juz namiastke tego co moze dac DAC lub CD.

 

Pewniej bedzie kupic odtwarzacz osobno, bo zrobic prozadny transport z PC tez wcale nie jest prosto.

 

1) Odtwarzacz CD

2) PC Link + zewnetrzny DAC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za porady, ale nadal nasuwają mi się pytania:

Jeżeli miałbym skorzystać z odtwarzacza cd, to czy ten pasowałby:

http://allegro.pl/item455088163_pioneer_pd_7700_okazja.html

I czy przy zakupie takiego odtwarzacza, jest możliwe aby go podpiąć pod pc i aby robił mi za "wzmacniacz", żeby korzystać muzyki z kompa (mp3, gry, filmy)?

 

A jeżeli chodzi o PC LINK + zewnętrzny DAC, czy jest jakieś rozwiązanie do 400 zł? Możecie podać linki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnosnie nowej wersji Prodigy: z tego co mozna znalezc w sieci gra ona slabiej niz HD2, takie sa opinie ludzi ktorzy posiadali obie wersje karty.

 

Odnosnie stwierdzenia ze lepiej niz w karte dzwiekowa nie inwestowac tylko isc w DAC etc: To rowniez zalezy od tego czego oczekujesz, jesli kupisz karte na ktorej mozesz samemu wymienic op-ampy to sprawa nabiera innego koloru - mozesz dopasowac w jakims stopniu muzyke do siebie czego na zestawie DAC + PC Link nie zrobisz. W koncu nie kazdemu zalezy na tym zeby miec co na ten moment idealnego (bo w tej chwili PC Link + DAC jest na topie).

 

Tak w ogole to tylko muzyka i to co dla fallowa jest namiastka jesli chodzi o dzwiek HD2 bedzie idealem dla iksinskiego.

 

Jak teraz czytam powoli ten watek to czasem mam wrazenie ze chcecie ludziom ktorzy prosza o porade dac zloty srodek ktorego nie ma i nigdy nie bedzie.

 

I lekko abstrahujac mam w domu dwa zestawy - wspominana przed momentem HD2 + monitorki aktywne a w drugim pokoju spiety Beresford coaxialem z IEC-958. Nie stawiam jednego nad drguim, i slucham tez w obu przypadkach muzyki z dziurki. Po prostu uznalem ze skoro mam mozliwosc to bede mial dwa rozne od siebie tory do sluchania tej samej muzyki i bede wybieral wedle potrzeby jakiego dzwieku bardziej mi brak w danym momencie. W obu przypadkach zrodlem sa formaty bezstratne. Jesli chodzi o sprawy zasilania to staralem sie zapewnic w obu przypadkach jak najlepsze zrodlo ale dalej zgodnie z dokumentem Building PC Transport nie szedlem bo nie bede popadal w paranoje.

 

W najblizszym czasie skoncze recenzje Squeezeboxa i opisze szerzej Beresforda ktorego posiadam. Porownam go do HD2 wlasnie i poszukam ulomnosci jednego i drugiego. W koncu kto powiedzial ze ulomnosci sa zle?

 

A wlasnie i takie post scriptum - zdaje sobie sprawe ze tez troche ide "po bandzie" bo nie kazdego stac zeby sobie zbudowac dwa tory audio - nie zrozumcie mnie w ten sposob. Chcialem tylko zaznaczyc ze cos uniwersalnego w muzyce nie istnieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, dzięki za tego posta wyżej. Ostateczne pytanie: czy przechodząc z zestawu SB Live! + 10letnie słuchawki Sony na CAL + Prodigy HD2, nie mając nigdy styczności z innymi źródłami muzyki, niż komputerowy zestaw i przenośna mp3 z słuchawkami dousznymi - odczuję różnicę na + w słuchaniu muzyki (mp3, aduio CD), graniu (dźwięk przestrzenny?) i filmach na kompie?

 

slucham tez w obu przypadkach muzyki z dziurki

O co chodzi? Słuchanie z dziurki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z dziurki == sluchawkach zeby nie bylo ze znam tylko HD2 z tego jak graja z monitorami.

 

Co do roznicy to odczujesz. W sumie teraz mam w blaszaku SB Live i HD2 a obok lezy Live 24 bodajze. Roznice slychac wyraznie, tylko pamietaj ze idac w gore ze sprzetem nie zapomij o zrodle czyli wiecej audio CD / bezstratnych formatow / wyszych bitrate w formatach stratnych.

 

Musisz wszystko sobie spokojnie rozwarzyc - czego oczekujesz, co chcesz zmienic w przyszlosci, jaki dzwiek lubisz, na czym Ci zalezy w muzyce bo wcale nie mowie ze DAC to zly wybor - po prostu musisz sam sie przekonac. Najprosciej bylo by zagladnac do kogos kto ma to wszystko i sobie troche posluchac roznych konfiguracji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co lubię w muzyce? Wszystko, to co się na nią składa, z wyszczególnieniem partii perkusyjnej ;] (gram na perkusji)

Chodzi o to, że z DAC'em nie chcę się zbytnio bawić, czy odtwarzaczem CD, ponieważ kupuje nowy komputer i chcę go tak wyposażyć, aby można było na nim słuchać muzyki, oglądać filmy i grać w nowej jakości w porównaniu z tym co miałem.

Co do odsłuchania. Nie znam żadnej takiej osoby i wątpię, żebym jakąkolwiek możliwość przetestowania takiego sprzętu.

Dzięki za porady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CPU: To, ze muzyka i jej interpretacja to kwestia gusty bylo poruszane tutaj juz wiele razy (w tym watku). Byly nawet wielostronicowy wywody nt. roznych form prezentacji muzyki, studyjnej, naturalnej etc. Byly wywody u roznych zrodlach, napedach, o tym jak budowac transport i komputer jako odtwarzacz i wielu innych ciekawych sprawach. Trzeba troche ponurkowac a mozna odszukac ciekawe wywody kolegow.

 

Mowisz, ze jezeli kupi karte z opampami na podstawkach to moze kreawac brzmienie pod siebie, ale przeciez nikt nie broni tez pogrzebac w DACu :) Poza tym w DACu ma nieporownywalnie wieksze mozliwosci ingerencji niz tylko w opampy na karcie.

 

Niestety odnosnie kart muzycznych do PC to wybor jest szalenie maly. Wszystkie lepsze karty to karty pol lub profesjonalne - o okreslonym typie prezentacji - zawsze studyjnym. (jasno, blisko, na oczy, szczegolowo, plasko, bez glebi, bezblednie, cyfrowo) (jest kilka bardziej muzykalnych kart - jak np. Lynx - ale to raczej wyjatki potwierdzajace regule). Takie karty z przelomu jak Prodigy - niby to jeszcze low-end a niby juz cos lepszego to wlasnie taka odnoga.

 

Slychac, ze chce to isc w strone tradycyjnego zrodla majacego dawac przyjemnosc ze sluchania ale nie za dobrze mu to jeszcze wychodzi.

 

Wszystko tez zalezy od sprzetu na ktorym sie slucha - akurat w wypadku glosnikow ostrosci i wyjaskrawienie nie sa tak odczuwalne jak na wiekszosci sluchawek. Baaa...przy tych low-endowych czesto wrecz pomagaja troche rozruszac taki system - wiec tutaj te nalecialosci/szorstkosci/ostrosci takich kart robia wychodza na dobre.

 

System klasy sredniej nie gra juz w ten sposob. Powinien byc przejzysty, czytelny, kompletnie bez zamulenia ale i tym samym dynamiczny, z pazurem, muzykalny zachowujac cala kulture brzmienia i dojrzalosc, smaczki, glebie etc. Tego niestety w tych kartach nie ma. Sluchalem wielu kart muzycznych i testowalem tez kilka w zadnej czegos takiego nie znalazlem. Bylo blisko w Lynxie - ale to nie bylo to, co mogl dac nawet low-endowy DAC.

 

Dla mnie te DACi do 1.000 PLN (uogolniajac) po prostu graja klase albo dwie wyzej niz te karty.

 

Dodatkowe co tez juz bylo pisane wieloktronie. Co z tego, ze wydasz na takie Prodigy te 300 PLN. A gdzie reszta kompa aby zapewnic jej odpowiednie warunki pracy. Razem bedzie 1.300 :)

 

Roznica w odpowiednio zbudowanym kompem - malo siejacym zasilaczem i podlaczonego przez porzadna listwe z ekranem dla karty jest znaczaca.

 

W DACu przede wszystkim jest odzielny uklad zasilania i to jest juz duzy plus na samym poczatku.

 

Beresford tez rozni sie miedzy soba sposobem grania.

 

Jezeli ktos nie chce takiego brzmienia jakie oferuje Beresford - sa inne DACi grajace inaczej. Ktore takze maja juz na starcie taka sama przewage nad jakakolwiek karta dzwiekowa - maja osobny uklad zasilania i czesc analogowa jest w pelni poza naszym PC.

 

Jezeli za 600 PLN mozna kupic juz calkiem dobrze grajacy DAC. To dla mnie wydawanie 300 PLN na karte muzyczna - jezeli chce sie tylko sluchac muzyki jest bez sensu.

 

Co innego jezeli ktos chce sie zajmowac muzyka. To zupelnie i diametralnie inna sprawa :))

 

To tyle :) Ot - moj subiektywny punkt widzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

System klasy sredniej nie gra juz w ten sposob. Powinien byc przejzysty, czytelny, kompletnie bez zamulenia ale i tym samym dynamiczny, z pazurem, muzykalny zachowujac cala kulture brzmienia i dojrzalosc, smaczki, glebie etc. Tego niestety w tych kartach nie ma. Sluchalem wielu kart muzycznych i testowalem tez kilka w zadnej czegos takiego nie znalazlem. Bylo blisko w Lynxie - ale to nie bylo to, co mogl dac nawet low-endowy DAC.

Mógłbyś opisać brzmienie takiego systemu na podstawie konkretnych instrumentów lub głosu? Wiem, że to może zabrzmieć śmiesznie, ale takie wrażenie zapewniły mi kilka lat temu Koss The Plug z jednym tanim odtwarzaczem, gdzie niektóre dźwięki dostawały pazura, nazywanego nieraz dynamiką, a nie wynikało to z naleciałości typu podbita góra, bo jej tam po prostu nie było. Podobało mi się to. Pominę, że miały sporo wad. EP-630 to była mała porażka i krok wstecz. CAL prezentują inne granie. Po rekablowaniu mają więcej detali na górze, ale czyżby im brakowało dynamiki? To może być właśnie kwestia źródła, którą podobno daje np. Beres. Ale różnic między tym "systemem klasy średniej" a zwykłą kartą dźwiękową jest chyba więcej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fallow ale nie idz w paranoje i nie kaz kazdemu kto chce grzebac w DACu bo to juz troche przesada. Wiekszosc ludzi nie ma pieniedzy aby placic za ewentualny blad. Rozumiem jak masz podstawki i wzmaki wymieniasz (chociaz i tutaj mozna dac ciala) ale z grzebaniem samemu w DACu to w przypadku wiekszosci ludzi przesada. Zle przylozyles stopien trudnosci do tego co zaproponowalem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, krisio06, czytałem to, ale tu chodzi ogólnie o systemy średniej klasy, a nie zestawienie CAL + Beresford, ale po przeczytaniu tego jeszcze raz widzę, że prawdopodobnie właśnie o to chodzi. O dziwo Plugi, ktorą kilka klas niżej niż CAL z chińskim playerem mp3 dawały jakąś dynamikę, której teraz nadal nie czuję nawet na CAL i z dowolnym źródłem z mojej sygnaturki. Teraz nie porównam tego, bo mam martwe Plugi, ale to jest aspekt dźwięku, za którym tęsknię.

 

Nie szukam nowego źródła, a pieniędzy na Beresa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby bylo tak jak mowisz - sluchawki ktore odbieramy jako liniowe mialyby na wykresie po prostu jedna dlugo prosta linie smile.gif Niestety nie jest tak dobrze i zeby odbior dzwieku byl lioniowy trzeba charakterystyke ulozyc inaczej - uwzgledniajac nasza percepcje dzwieku.
calkiem mozliwe, ze headroom nie uwzglednia "equalizacji", ktore robia nasze malzowiny i kanal uszny - w takim przypadku liniowa ch-ka faktycznie bedzie nienaturalna - byc moze AH-D5000 sa obarczone ta wada. Nie bede wyrokowal - sluchalem ich raz i to na dodatek z discmana, wiec ani nie mialy odpowiedinego zrodla, ani nie przesluchalem ich wystarczajaco dlugo zeby oceniac czy z perspektywy czasu by mi sie podobaly. To juz Twoje Grado lepiej zapamietalem, chociaz Denony w pewnym sensie byly wyjatkowe - bo nigdy nie slyszalem tak wielkiej przestrzeni sluchawkowej, ani tak szczegolowej gory. Z kolei Grado... jakbym juz cos takiego znal - deja vu... - moze przez swoje SR-60?
To, ze akurat slyszales je wtedy na Rudim - ktory sam w sobie podbija gorny bas - to juz inna sprawa. smile.gif
cos w tym musi byc, bo i CAL! brzmialy z niego miesisciej (podobnie jak z Yamahy A-520) niz bezposrednio z karty czy discmana, ale to akurat im pasowalo - basu bylo co prawda jeszcze wiecej, ale tez byl bardziej wyrownany. W GS-1000 z "Rudim" juz mi ten bas nie pasowal - gorny podbity, no i odstawalo to mocno od srednicy, ktora sie zachowywala znacznie lepiej - bez zadnych "cyrkow", bardzo przyjemna swoja droga. Czy bardziej by mi pasowaly AH-D5000 czy E9 to juz ciezko orzekac - musialbym miec te pary w domu i na spokojnie sluchac i wtedy ocenic. Juz sie raz przekonalem, ze cos co mi teoretycznie pasowalo podczas odsluchu na meecie - Q-jaysy, "w praniu" sie okazaly zgola odmienne i zachwyt prysl. Zreszta inaczej brzmi podbity niski bas w sluchawkach, a inaczej przez pomieszczenie. W pomieszczeniu slychac to w bardziej jakby "analogowy" sposob - przyjemniejszy, naturalniejszy, mniej narzucajacy sie, a Denony ten bas mialy taki troche "cyfrowy" - bez wad, ale mocno dajacy o sobie znac. Tylko ze byla mowa o naturalnosci - i tu znowu mam dylemat: bo ani Grado ani Denony do miana naturalnego basu mi tu nie pasuja. A co bardziej to juz subiektywna sprawa - dla Dawindyka beda to pewnie Denony, dla Ciebie Grado - ja szczerze powiedziawszy w obydwu parach nie widze naturalnosci pod wzgledem dolu, chociaz neutralniejszym mozna nazwac ten Denonowy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lyzka dziegdzciu do beczki miodu....

 

Po kilkunastu godzinach odsluchiwania Cal modzonych wiadomym kablem, pierwsze co przychodzi mi na jezor to ROZCZAROWANIE ale pokolei...

 

Zamodzone sluchawki graja lepiej w kazdym aspekcie, jest lepszej jakosci bas, bez zbednych smieci, ktore standardowa wersja dodaje obficie, jest lepsza srednica, jest lepsza scena, zdecydowanie szersza, lepsza lokalizacja, lepsza gora, nie natarczywa, wiecej niuansow, ktorych na zwyklych nie slychac (szok!), jest lepsze wybrzmiewanie, jest wszsytko ladnie poukladane... i teraz dochodzimy do meritum....

 

Sluchawki stracily swoja INTYMNOSC, swoj przydomek LIVE, swoja KAMERALNOSC, pomimo ogromu plusow po zmianie kabla, zdruzgotal mnie zanik klimatu, gestosci dymu w kawalkach koncertowych, wiem juz, ze blizej mi do dynamiki i grania do czachy znanego z HD 25-1, wiec bede obstawal przy stwierdzeniu, ze dla mnie nie ma sluchawek uniwersalnych, musze miec na dwor np Cal badz HD25, a do domku cos spokojniejszego.

 

Repertuar mocny w postaci nastu plyt stajni OPUS3, Telarc, troche Chesky, Blunote, calosc grana z starutkiej ale jarutkiej Yamaszki bodaj 990 po tunie, (nie chcialbym tym w glowe dostac!), dziura + czasem dziura stary rotel + czasem dziura zhaolu, reasumujac wykluczylem niedoskonalosc zrodel i oprzyrzadowania, miuzik troche bluesa, jazzu, powaznej, blugrass, country, vokal itp.

 

Mod daje na prawde wiele tym sluchawkom ale ida one w totalnie audiofilska strone, ktora jakos do mnie nie przemawia w tej chwili, brak mi mocy, wykopu, liczylem, ze kameralnosc pozostanie, a poprawi sie dodatkowo to co bylo do poprawienia w oryginalach, niestety czar LIVE! gdzies prysl i dostalem bardzo grzeczne ulozone sluchawki podkresle jeszcze raz o swietnej jakosc dzwieku, lepszego od oryginalow.

 

Chyba producent celowo tak skonstruowal te sluchawki by graly do czachy, dosc wasko z wykopem i dlatego dodal to LIVE na koncu.

 

hej

 

ps

Majkel, kawal swietnej roboty widze, ze nie tracisz czasu i sie bardzo szybko rozwijasz, gratuluje, juz niedlugo poslucham twojej stacjonarki i cos czuje, ze bede bardzo pozytywnie zaskoczony!:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

calosc grana z starutkiej ale jarutkiej Yamaszki bodaj 990 po tunie, (nie chcialbym tym w glowe dostac!), dziura + czasem dziura stary rotel + czasem dziura zhaolu, reasumujac wykluczylem niedoskonalosc zrodel i oprzyrzadowania,

To nie wykluczaj, przynajmniej na razie, bo ja żadnej utraty klimatu nie odczułem, a przestrzeń w CAL jest... bo była i przed wymianą. Wpasuj te słuchawki w inny tor i zobacz. Jak chcesz mieć HD25-1, to trzeba je zakupić, CAL to nie jest, i vice versa.

Majkel, kawal swietnej roboty widze, ze nie tracisz czasu i sie bardzo szybko rozwijasz, gratuluje, juz niedlugo poslucham twojej stacjonarki i cos czuje, ze bede bardzo pozytywnie zaskoczony!:)

Dziękuję, a co masz konkretnie na myśli? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majkel

 

Za czaloksztalt panie:) dawno nie zagladalem ale widze, ze w koncu cieple slowa i to nawet z forum audiostereo i pokrewnych, no toz to szok!:) kiedys jezdzili za przeproszeniem jak po lysej kobyle, a teraz prosze, Tomasze niewierne....

 

Wiesz co, co do Cal>RE podejde jeszcze do kolegi ale wg mnie nic sie nie zmieni, podpinalem jeszcze pod zhaolu z napedem Panas s75 i yamaszka i w zasadzie nic sie nie zmienilo, jest przednia kultura grania, brakuje zywiolu i dynamiki,a moze ja sie starzeje i za duzo na basen chodze?:)

 

hej

 

ps

ostatnio sie lapie, ze lepiej mi sie slucha sr60 niz cal ze wzgledu na srednice, ej chyba faktycznie sie starzeje, za jakis czas pewnie przerzuce sie na symfonie i tak juz do grobowej dechy bedzie, lomatko:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności