Buty

[Inszy]

Baj de łej - jakby ktoś nie wiedział: do soboty w CCC -35% dla posiadających kartę klubowicza.

 

Jakości dobrej tam niby niegdy nie zaznałem, ale 2 pary butów aż kupię sobie na codzień, moze na 2 sezony starczy

Jak tanio, to niską jakość można zrozumieć, ale ja tam nigdy nie trafiłem na wygodne buty.

[WojtekC]

Tylko raz kupiłem Adasie - reklamacja po....3 tygodniach. Opinia: buty uszkodzone bo klient w nich chodził - to nie żart.

Po 2 miesiącach wojny oddali mi wreszcie 299 pln. Conversy - tak się to pisze? - 3 miesiące i do śmieci. Kupione okazyjnie - kolega przywiózł wiec tak nie bolało. Trampki za 35 pln kupione w sklepiku na osiedlu - śmigania 2 lata.

 

Czekam od dawna na to by w temacie pojawiły się buty nie lanserskie, markowe, kolorowe a zwyczajne, wygodne do chodzenia dla każdego. Nie tylko "chłopców" w rurkach. Takie do jeansów i marynarki, ale i na długie spacery. Do tego wytrzymałe.

[Inszy]

Miałem takie McArthury - od pierwszego włożenia jak kapcie, przechodziłem w nich cały rok (lekka zima była), a średnio dziennie wyszło pewnie około 10 kilometrów. Niestety przetarłem podeszwę, jak to robię we wszystkich butach, taki już styl chodzenia.

Niestety nigdy już nie trafiłem na ten model, a nowe były już brzydkie, słabo wykonane i twarde.

[WojtekC]

Traperki HD coś tam. 3 lata prawie każdego dnia. Zjechane totalnie - były miodowe są szarobrudne, ale nadal zero zniszczeń typu podeszwa pęknięta czy odklejona zelówka. Nadal w nich śmigam.

Edytowane 21 Maja 2015 przez WojtekC

[retter]

Wojtek sprawdź sklep czy markę "Venezja" mokasynki pod gajerek i dzinsy, wygodne piankowo gumowe. Wojas robi niektóre wytrzymałe i ładne buty niestety nie zawsze wygodne dla kogoś kto lata w piankowych adidasach.

 

Jakość swoją drogą ale dbanie swoją, obuwie potrzebuje 1 dzień przerwy albo 2 jak ktoś lata bez skarpet. To mi powiedziały 2 osoby sprzedające obuwie x lat, ja się stosuje.

[Inszy]

A ja nie i mi buty żyją podejrzanie długo

[Gość]

CCC jest genialne - na cały sklep nie było ani jednego buta 46 a niby Warszawa...

Po "taniości" 2 pary butów w Deichmannie kupuiłem i spokój, lepiej wydawać hajs na muzykę, alkohol i kobiety.

 

A co do trwałości to tak już jest - ja co pół roku najrzadziej buty kupuję nowe, tatko potrafi w szmaciakach z Tesco 4 lata przechodzić, a wcale nie dbam lepiej/gorzej o nie niż on, ot chodzenie codzienne i czasem przetarcie suchą szmatką.

Edytowane 21 Maja 2015 przez Gość

[nismovsky]

Czekam od dawna na to by w temacie pojawiły się buty nie lanserskie, markowe, kolorowe a zwyczajne, wygodne do chodzenia dla każdego. Nie tylko "chłopców" w rurkach. Takie do jeansów i marynarki, ale i na długie spacery. Do tego wytrzymałe.

 

Rozumiem, że jestem dla Ciebie "chłopcem w rurkach"? Ciekawa ocena, zwłaszcza jak się kogoś nie widziało na oczy (a rurek to bym nawet przez łydkę nie przecisnął - uroki przysiadów, martwych ciągów itp). No ale widocznie Arkusz i kilku innych to także "pizdeczki w rurkach", bo lubią kicksy (buty sportowo-miejskie, kultowe już od lat 80-tych XX wieku).

 

A miałem Cię za poważną osobę, Wojtku...

[WojtekC]

Masz kompleks? Napiszcie coś o normalnych butach dla normalnych ludzi. Może to brzmi idiotycznie ale nie każdego interesują różowe adiki limonkowe nike lub turkusowe coś tam jeszcze.

Edytowane 21 Maja 2015 przez WojtekC

[nismovsky]

Nie, absolutnie. Nie podoba mi się tylko dopieprzanie innym za to, jakie buty kupują i narzucanie co ma być w temacie o butach, a co nie. Temat jest ogólny i pogódź się z tym, że nie jesteś pępkiem świata. Jak ktoś kupuje skórzane półbuty z długim, lekko zagiętym czubkiem to nie nazywam go spasionym januszem biznesu z kompleksem cygana.

 

 

Napiszcie coś o normalnych butach dla normalnych ludzi.

 

Jeśli chcesz poczytać o innym typie obuwa to możesz sam o nim napisać. Inni tak robią i nie zgrywają roszczeniowych panien. Nikt tu nie będzie wydziwiał specjalnie dla Ciebie, bo Jaśnie Pan Wojciech nie życzy sobie widzieć Nike Air Force, Adidas Forum Mid czy innych New Balance w tym temacie.Takie obuwie noszą też ludzie po 30-tce, więc to nie ****iarska moda.

 

PS. Odkąd to Ty jesteś mecenasem tego co jest dla "normalnych", a co nie?

[Jackzor]

nismo coś dzisiaj chyba nie w sosie, ale WojtekC też dorzuca do pieca.

 

Może to brzmi idiotycznie ale nie każdego interesują różowe adiki limonkowe nike lub turkusowe coś tam jeszcze.

 

To nie brzmi idiotycznie, ale fakt, że na forum znalazło wspólny temat kilka/naście osób o w wspólnych zainteresowaniach wokół miejskiego obuwia, to nie powód do takich komentarzy

[Jimmi Dragon]

Masz kompleks? Napiszcie coś o normalnych butach dla normalnych ludzi. Może to brzmi idiotycznie ale nie każdego interesują różowe adiki limonkowe nike lub turkusowe coś tam jeszcze.

Ty tak na poważnie? Skoro Ciebie interesują inne buty, to sobie możesz o nich tutaj pisać. Nikt Ci tego nie broni. Może to zabrzmi idiotycznie, ale nie każdemu (kto jest normalny) musi się podobać to, co Tobie. Nie ma to jak narzucać komuś własne zdanie...

[untilited]

Czekam od dawna na to by w temacie pojawiły się buty nie lanserskie, markowe, kolorowe a zwyczajne, wygodne do chodzenia dla każdego. Nie tylko "chłopców" w rurkach. Takie do jeansów i marynarki, ale i na długie spacery. Do tego wytrzymałe.

glany

[WojtekC]

Ja chcę znaleźć takie buty jakie opisałem. Nie chcę nikomu nic narzucać - chcę znaleźć coś dla siebie. Niestety ciągle tu to samo. Tylko w różnych kolorkach, plus chwalenie się cenami. Nie każdego stać na takie buty za kilka set złotych, a które po 3 miesiącach można wyrzucić. Na pewno jest wielu takich jak ja na forum. To tak jak z audio. Chcę znaleźć clipa + wśród butów.

[Gość]

Jeden wpis, kolejny shitstorm...

Wojtek może trochę źle to w słowa ubrał, ale nie miał zamiaru nikogo obrażać.

Trochę to jak spina posiadaczy kałachów wygląda - ktoś wspomni, że to do "lansu" i ze nie ma sensu kupować i zaraz się krzyżowcy znajdą.

 

Panowie i Panie, trochę luzu, to tylko Internet.

 

Co do "Clipa" wśród butów to ciężko chyba będzie przynajmniej z trwałością, chociaż to pod nogi zależy sporo.

 

Wycięte na frezarce

Edytowane 22 Maja 2015 przez Gość

[miki_w1]

Ale obrażenie innych Wojtku nie jest drogą, żeby pomogli Ci znaleźć buty Też kiedyś tutaj niepotrzebnie kategoryzowałem ludzi. Od tego czasu zmądrzałem, bo nieważne czy noszą buty czarne, źółte, zielone czy jakie, to są ludzie z którymi miło się rozmawia i się znają.

 

A ja wrzucałem niedawno niby-miejskie, ale eleganckie Domeno. Znalazłem także takie Wojasy:

http://wojas.pl/produkt/18497#

Może Ci podpasują?

[Gość]

Ale obrażenie innych Wojtku nie jest drogą, żeby pomogli Ci znaleźć buty Też kiedyś tutaj niepotrzebnie kategoryzowałem ludzi. Od tego czasu zmądrzałem, bo nieważne czy noszą buty czarne, źółte, zielone czy jakie, to są ludzie z którymi miło się rozmawia i się znają.

 

A ja wrzucałem niedawno niby-miejskie, ale eleganckie Domeno. Znalazłem także takie Wojasy:

http://wojas.pl/produkt/18497#

Może Ci podpasują?

Raz Wojasy kupiłem, jakoś w grudniu, w przyszłym tygodniu na reklamację idą - podeszwy się zaczynają odklejac...

 

Wycięte na frezarce

[huudiinii]

dziwne trochę, że tak szybko Ci się rozkleiły. Ojciec z pracy dostał wojasy na wyjazd na misję, dał mi je bo miał jeszcze poprzednią parę. Przechodziłem w nich 5 zim (!) ostatnio dałem do przefarbowania na czarno bo straciły swój camel-urok, a ja kolejną zimę w nich będę chodził...


Tydzień temu kupiłem sobie casualowe półbuty z Lasockiego (te po prawej), to tak mnie obtarły, jak poszedłem w nich na uczelnię, że do tej pory skóra na tyle stopy mi odrasta.

[Gość]

Może nie tyle całkiem rozkleiły, co w paru miejscach powoli puszcza klej, podeszwa nadal sięmocno trzyma, no ale nie o to chodzi w butach markowych, co nie?

Lasocki nawet i fajne, ale wyżej pisałem - nigdy, absolutnie NIGDY w CCC nie znalazłem dla siebie rozmiaru obuwia innego niż klapki

A z obcieraniem to może kwestia rozchodzenia. Może ciężko porónać, ale to jak z glanami trochę (ni liczę Martensó za 600 zł) - pierwsze kroki bolą, ale potem jest dobrze

Edytowane 22 Maja 2015 przez Gość

[huudiinii]

poczekaj do czasu rozpatrzenia reklamacji, brat oddawał po sezonie półbuty bo szwy na wierzchu puściły, to przysłali mu naprawione, które wyglądały w zasadzie jak nowe. Wojas to dobra firma, a przynajmniej takie mam zdanie o niej

Ja nie wiem co z tymi swoimi zrobić, bo do sklepu ich nie oddam, bo zalałem je krwią...

[retter]

dziwne trochę, że tak szybko Ci się rozkleiły. Ojciec z pracy dostał wojasy na wyjazd na misję, dał mi je bo miał jeszcze poprzednią parę. Przechodziłem w nich 5 zim (!) ostatnio dałem do przefarbowania na czarno bo straciły swój camel-urok, a ja kolejną zimę w nich będę chodził...

 

 

Tydzień temu kupiłem sobie casualowe półbuty z Lasockiego (te po prawej), to tak mnie obtarły, jak poszedłem w nich na uczelnię, że do tej pory skóra na tyle stopy mi odrasta.

 

 

A to skórka ?? jeśli tak to sposób od znajomej z sklepu obuwniczego.

 

Dobre sklepy mają maszynę do rozchodzenia, sposób dwa bierzesz skarpetę frote, namaczasz wyciskasz zakładasz i śmigasz. Dzień dwa - max kilka dni i masz obuwie rozchodzone tak jak w rok używania.

Skóra od wody mięknie a od chodzenia się układa pod stopę użytkownika. Nie działa na buty z wyściółka z materiału.

 

Szczególnie przydatne w glanach które są bardziej odporne na rozchodzenie i ten proces przebiega dłużej nawet w wojasach.

[Damix]

Ja chcę znaleźć takie buty jakie opisałem. Nie chcę nikomu nic narzucać - chcę znaleźć coś dla siebie. Niestety ciągle tu to samo. Tylko w różnych kolorkach, plus chwalenie się cenami. Nie każdego stać na takie buty za kilka set złotych, a które po 3 miesiącach można wyrzucić. Na pewno jest wielu takich jak ja na forum. To tak jak z audio. Chcę znaleźć clipa + wśród butów.

No trudno, może nie trafiłeś na forum dżentelmenów :-D. A tak poważnie, jak widzisz większość w tym wątku jednak ubiera inne buty i nie ma sensu się denerwować na to, że od razu ktoś tobie nie doradzi skoro nie noszą takiego obuwie jakiego szukasz.

A kwestie normalnych butów dla normalnych ludzi pozwolę sobie pominąć...

[WojtekC]

Lasocki:) puścił farbę w pierwszym tygodniu. Z pełnego koloru zrobiło się moro/panterka. Nie moją chęcią było kogokolwiek obrazić. Chwalmy się pod niebiosa jacy to wszyscy jesteśmy piękni i bogaci oraz jakie piękne rzeczy nas otaczaj. Proszę bardzo jak tak lubicie. Tylko ja wole jak ktos mi powie w prost co mysli.

 

Ja się nie denerwuję. Zaglądam tu prawie od poczatku trochę wyrywkowo.

Edytowane 22 Maja 2015 przez WojtekC

[huudiinii]

A to skórka ?? jeśli tak to sposób od znajomej z sklepu obuwniczego.

 

Dobre sklepy mają maszynę do rozchodzenia, sposób dwa bierzesz skarpetę frote, namaczasz wyciskasz zakładasz i śmigasz. Dzień dwa - max kilka dni i masz obuwie rozchodzone tak jak w rok używania.

Skóra od wody mięknie a od chodzenia się układa pod stopę użytkownika. Nie działa na buty z wyściółka z materiału.

 

Szczególnie przydatne w glanach które są bardziej odporne na rozchodzenie i ten proces przebiega dłużej nawet w wojasach.

Skóra, tylko wyściółka materiałowa :/

[WojtekC]

Najlepiej idź do szewca rozbije ci - koszt groszowa sprawa.