Skocz do zawartości

W Co Gracie?


deritv

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1,6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

To tylko ja się jeszcze uczę do matury? LOL :D

 

A po maturze kupuję jakiegoś next gena, bo samo PSP mi nie starcza, a w ogóle to jednak doszedłem do wniosku.. że gdyby nie fakt, że przez ten cały rok szkolny grałem chociaż w szkole na PSP, bo w domu nie miałem czasu.. to chyba jednak wolałbym się nie pozbywać PS2 w październiku i trzymać ją przez caly rok do tych wakacji. Jednak co starcjonarna konsola, to stacjonarna. Chyba kupię xboxa 360.. albo ps3... ale chyba jednak xboxa. Mam tylko nadzieję że jego era się za szybko nie skończy. PSP też wróżono jeszcze dłuuugie lata jak ja kupowałem w listopadzie, a teraz widzę że to już się kiszka zaczyna. To mnie skłania do zakupu PS3, które tak naprawdę jeszcze duużo ma przed sobą. Dobra, koniec pier***enia wracam do opracowań lektur.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niezly efekt jest tez gdy np rozpedzamy sie na kogos, ale nie mamy za wielkiej predkosci - ofiara czesto laduje nam na masce i tak jedzie z nami - zupelnie jak w rzeczywistosci. gdy lekko skrecimy to widzimy jak ow przechodzien uderza z ogromnym impetem w ziemie.

 

 

Ahaaaaa:D zaczynam się bać ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tylko ja się jeszcze uczę do matury? LOL :D

 

A po maturze kupuję jakiegoś next gena, bo samo PSP mi nie starcza, a w ogóle to jednak doszedłem do wniosku.. że gdyby nie fakt, że przez ten cały rok szkolny grałem chociaż w szkole na PSP, bo w domu nie miałem czasu.. to chyba jednak wolałbym się nie pozbywać PS2 w październiku i trzymać ją przez caly rok do tych wakacji. Jednak co starcjonarna konsola, to stacjonarna. Chyba kupię xboxa 360.. albo ps3... ale chyba jednak xboxa. Mam tylko nadzieję że jego era się za szybko nie skończy. PSP też wróżono jeszcze dłuuugie lata jak ja kupowałem w listopadzie, a teraz widzę że to już się kiszka zaczyna. To mnie skłania do zakupu PS3, które tak naprawdę jeszcze duużo ma przed sobą. Dobra, koniec pier***enia wracam do opracowań lektur.

 

Ja się uczyłem niedawno. :) Do polskiego to pobieżnie przejrzałem opracowania co ważniejszych lektur a tak do matmy i fizyki robię po trochę zadań. Xboxa też miałem kupować po maturze, ale jako że wczoraj była akcja w media bez vatu to się skusiłem na Xa arcade za 630pln :)

Teraz muszę powiedzieć że jakoś ciężej mi się do nauki zebrać wiedząc że tam czekam na mnie GoW do przejścia :)

A co do tematu PS3 vs Xbox to nie chcę się powtarzać ale argument cenowy zamyka praktycznie całą dyskusję, w reszcie aspektów można by się jeszcze kłócić (chociaż jak się zastanowiłem to dla mnie xbox tutaj również wyszedł na plus). Spodobało mi się jescze stwierdzenie że "X360 kupuje się do grania a PS3 dla szpanu" :)

 

Ahaaaaa:D zaczynam się bać ;-)

Caleb pewnie będzie na ulicy sprawdzał czy gta na pewno jest realistyczne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niezly efekt jest tez gdy np rozpedzamy sie na kogos, ale nie mamy za wielkiej predkosci - ofiara czesto laduje nam na masce i tak jedzie z nami - zupelnie jak w rzeczywistosci.

 

@Caleb, skąd wiesz że tak jak w rzeczywistości ? :D

 

Próbowałeś ? Jak tak to ja do Gliwic się nie wybiorę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, coś mnie ten Twój przedostatni post trochę zastanawiał, bo pisałeś, że nigdy nie miałeś żadnej konsoli a tu nagle cośtam o GoWie zacżąłeś pisać. Heh wybór Xboxa, to dla mnie fanboja Sony ciężki ból, nie wiem czy ktokolwiek tu jest czegoś fajnbojem i czy mnie zrozumie. Jestem z marką Playstation związany od.. 10 lat! Bo dokładnie z dziesięć lat temu dostałem PSX'a. Ech, poza tym u mnie to inna bajka, bo ja musze jeszcze kupić telewizor najpierw :(. W te wakacje będzie dużo wydatków.

 

edit: będziesz montował do tego swojego xboxa jakiegoś chipa? :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 1997 roku stałem się posiadaczem GameBoya... Wielka, szara cegła z maleńkim, monochromatycznym wyświetlaczem. Fajnie się bawiłem grając w Mario i Tetrisa. Wtedy też dostałem swojego pierwszego PeCeta, także miałem co robić.

 

W 1998 odkryłem świat prawdziwych gier konsolowych. Stało się to za pośrednictwem kasety VHS - zestawu trailerów gier z Nintendo 64 - rozdawanej w jednym z niemieckich sklepów (chyba Karstadt) w Goerlitz, przy polskiej granicy w Zgorzelcu. Było to u moich dziadków mieszkających w tej miejscowości. Ich syn (mój wujek ;) ) przyniósł kiedyś tą kasetę i jakoś tak wyszło, że wkrótce ją odpaliłem. To był przewrót w mojej małej, ośmioletniej główce :D Ten świat wybitnie mnie zafascynował.

 

Od 1999 roku byłem wirtualnym maniakiem PlayStation. Jako 9-latek, byłem zauroczony beztroskimi klimatami Crasha, Spyro czy jakiś innych rzeczy ujrzanych w sklepach czy gdzieś tam ;) Rodzice jednak nie zgadzali się na zakup konsoli, argumentując to odmóżdżaniem się przy graniu i posiadaniem PeCeta. Młóciłem wtedy na PeCecie we wszelakie RTSy pokroju AOE1, StarCrafta, Dominiona.

 

Dwa lata później odpaliłem demo Final Fantasy VIII na PC. Zakochałem się w tej grze. Jak na złość, nie było jej w żadnym sklepie we Wrocławiu... po prostu nie była już (!) dostępna :( Zbiegło się to w czasie z odkryciem emulatorów. Miałem wreszcie możliwość sensownego zakupienia gier na PlayStation - Crash 3, Spyro cośtam i Final Fantasy VIII :) Pierwsze dwie bezproblemowo udało się odpalić. FF jednak był wyjątkowo oporny - nigdy nie udało mi się go uruchomić na komputerze :( Mimo wszystko, byłem trochę usatysfakcjonowany. Przy okazji pobawiłem się emulatorem Nintendo 64 - konsoli, którą gdzieś do 2001 w rzeczywistości uwielbiałem najbardziej. Szczególnie w pamięć zapadło mi Mario 64 - cud miód...

 

Rok 2001 to moment, w którym na polskim rynku mocną pozycję zaczęły budować ówczesne next-geny. Ich ceny na początku były jednak dosyć astronomiczne...

Przechodząc do konkretów - wyszło sobie Final Fantasy X. To już po prostu odleciałem. Coś niesamowitego... niestety dla mnie - wyłącznie na obrazkach, w recenzjach, na wystawach sklepowych :( Stałem się miłośnikiem tej gry (fanem w ograniczonym stopniu ;) ). Ale uświadomiłem sobie, że będę kiedyś miał PlayStation2. Na dodatek GTA 3 najpierw pojawiło się na tej konsoli, co spotęgowało mój ból. Niestety, cała rodzina stanęła przeciwko mnie. Jakakolwiek konsola wciąż była nieosiągalna. No i tak mijały kolejne lata. Grałem sobie na komputerze w cichej nadziei, że kiedyś spełni się moje małe, konsolowe marzenie :) W międzyczasie zafascynowałem się GranTurismo 4 oraz... Tekkenem.

 

Dopiero w 2005 udało mi się dorwać PlasyStation2. Ale nie do końca. Pożyczyłem konsolę od kuzyna, na miesiąc wakacji. Był to sprzęcik przerobiony i każde uruchomienie gry wiązało się z minimum kilkudziesięcioma próbami odpalenia czegokolwiek. Czasami trzeba było godziny, żeby konsola załapała jakąkolwiek grę... Poszło Final Fantasy X - chyba najlepsza gra w jaką miałem wówczas okazję grać. Do tego wszystkie sztandarowe bijatyki, gry StarWars i inne japońskie gry z robotami (za cholerę nie mogę sobie przypomnieć nazwy gry, w której kierowało się takim jakby mechem, co zmieniał się w pojazd latający - ktoś pomoże? :/). No ale trza było sprzęcik zwrócić. Łojezu, jak ja chciałem mieć własną, SPRAWNĄ PeeSkę...

 

Moje marzenie spełniło się... 1. czerwca 2006 roku :D Nie mam pojęcia jak to się stało, że rodzice postanowili mi kupić PSTwo i to jeszcze na taką... przedziwną okazję :) No i się zaczęło - FF X(-2), Gran Turismo 4, Tekken 5, Soul Calibur 3, Killzone, Burnout 3 i później jeszcze FF XII (w dniu europejskiej premiery! :P ) To było to. Konsole-służą-do-grania i sprawują się przy tym o 100% lepiej od PeCetów :) Na kompie już mi się odechciało grać, bo wreszczie osiągnąłem to, na co czekałem.

 

W czerwcu 2007 doszło PSP. Seria kolejnych wciągających tytułów. Aczkolwiek PSP nie można przyrównać do PS2, bo brak jej gier z absolutnie najwyższej półki - imho. Brak GT, brak konkretnego FF. I ubolewam nad tym, że żaden mój znajomy/kolega z klasy nie ma drugiego PSP, żebym mógł skorzystać z jej sporej zalety - multiplayeru ad hoc :(

 

Gram mało. Czasem w weekend, czasem w jakiś luźniejszy dzień. Ale przede wszystkim w trakcie dłuższych przerw od szkoły, z naciskiem na wakacje. I jak już gram, mało która gra mnie satysfakcjonuje.

 

Ależ ja nie umiem pisać... Chciałem takie fajne opowiadanie tutaj stworzyć i mi coś nie poszło ;)

Humanistą zdecydowanie nie jestem ;)

 

EDIT: dopisałem jeden maly akapit i wywaliło mi:

Próbujesz zapostować wiadomość zawierającą większą liczbę emotikon niż jest to dozwolone. Zmniejsz liczbe emotikon i wyślij ponownie wiadomość

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja musze jeszcze kupić telewizor najpierw

Ja póki co pocinam na kineskopowym 25", ale jak się na chwilę u rodziców w pokoju podłączyłem do HDready 32" to różnica jest ogromna. W związku z tym też będę kupował telewizor w te wakacje :)

edit: będziesz montował do tego swojego xboxa jakiegoś chipa? :>

Nie planuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Był to sprzęcik przerobiony i każde uruchomienie gry wiązało się z minimum kilkudziesięcioma próbami odpalenia czegokolwiek.
Myślę, że to bardziej kwestia zajechania lasera, niż przeróbki. Moja PSTwo miała Rippera 3.1 (o ile dobrze pamiętam) i śmigała niesamowicie. Fakt, że miałem tam jeszcze jakieś laser protectory i inne laser fixy. A generalnie posta się czytało fajnie, jesteś chyba (bo nie jestem pewien) drugą osobą (nie chwaląc się - po mnie :P ) która się zdecydowała w trochę dłuższym poście opisać swoją historię związaną z grami heh.

 

Ja póki co pocinam na kineskopowym 25"
No cóż, ja mam u siebie w pokoju Philipsa kineskopowego 14", a u rodziców na dole jest Graetz (sic! co to w ogóle jest?) kineskopowy 21", podejrzewam że produkcji PRL. ^_^
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

która się zdecydowała w trochę dłuższym poście opisać swoją historię związaną z grami heh.

Moja historia grania nie jest zbyt rozbudowana, na kompie zacząłem grać mając jakieś 4-6lat (pierwsze gry to były jakieś takie olimpiady letnia i zimowa), pamiętam jeszcze dyskietki z grami z pisma PC shareware w przeciągu tych lat to grałem praktycznie w każdy typ gier oprócz RTSów - jakoś mi nie podchodziły. Ostatnio już grałem coraz mniej z uwagi na to że na moim kompie nowsze produkcje nie chodzą a ze starszych (tu wielkie dzięki dla CDP za serię extra klasyka) już chyba grałem/przeszedłem wszystko warte uwagi. No a teraz mam xboxa i liczę żę znowu sobie pogram w coś normalnego :) (a ile przy kupnie się od matki nasłuchałem - 'już nie masz na co pieniędzy wydawać, teraz matura, studia, to decyduje o twojej przyszłości a ty sobie kupujesz jakieś pudło do grania 'itp :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No a teraz mam xboxa i liczę żę znowu sobie pogram w coś normalnego (a ile przy kupnie się od matki nasłuchałem - 'już nie masz na co pieniędzy wydawać, teraz matura, studia, to decyduje o twojej przyszłości a ty sobie kupujesz jakieś pudło do grania 'itp )

 

wtd, trzeba było powiedzieć ile więcej zdanych matur w Polsce dzięki zrelaksowaniu przed tym pudłem ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

już nie masz na co pieniędzy wydawać, teraz matura, studia, to decyduje o twojej przyszłości a ty sobie kupujesz jakieś pudło do grania

Te pogrubione słyszałem przy kupnie każdej konsoli, niezależnie od tego czy kupowałem ps2 dawno temu, czy psp w listopadzie :lol:. Chociaż np. wczoraj wieczorem gadałem z ojcem. On sobie siedział na kompie i przeglądał allegro, a ja grałem we Flatouta na PSP i prowadziliśmy konwersację :D. Powiedziałem mu na początku, że ceny tych konsol nowej generacji lecą na pysk i że PSP też już spadło więc nie będę go sprzedawał, że będzie chodzić dopóki nie padnie itp. Potem mu powiedziałem o PS3 (nawet coś skojarzył bo już mu kiedyś pokazywałem na necie najnowsze dziecko playstation) i Xboxie360 i że będę sobie jakąś kupował, bo jednak sama przenośna to za mało. Ale, że jeszcze nie wiem czy na tych wakacjach kupię, bo muszę telefon zmienić (sypie mi się moja nokia 6600 :/ ), a potem jeszcze telewizor LCD kupić. No i mu mówię, że najprawdopodobniej kupię tego xboxa, bo bedzie tańszy w utrzymaniu po przeróbce itp, a mój ojciec nagle ni stąd ni zowąd wyskakuje, że może lepiej tego playstation bo ten xbox to nie wiadomo co jest, bo on jak mi kupował psxa na Komunię (kiedy to było :D) to mówi, że nie pamięta żeby tam jakieś microsofty widział, tylko playstationy były i nintenda :). Mnie zamurowało. Ale mu mowię, że ja tyle kasy nie mam, że microsoft to dobra marka, oni zrobili ten system operacyjny co mamy na komputerze więc się muszą znać itp, jakieś ściemy. A mój ojciec do mnie, że ta PS3 to musi być dobra konsola skoro jeszcze nikt jej od wypuszczenia nie złamał. Mówi żebym się zastanowił jeszcze, on mi pare stówek do telewizora dołoży, a brat mi dołoży do konsoli i żebym to przemyślał. Tak się ciągle zastanawiam, czy on nie był przypadkiem za bardzo zajęty allegro i nie kontrolował tego co mówił heh. I tak nie przekonam się chyba do ps3, to beznadziejny wybór na moją aktualną sytuację finansową. Kurka, znów się rozpisałem heheh. Już kończę :P. Mimo wszystko jestem pozytywnie zaskoczony, że choć raz nie narzekał, że planuję kupować telefon, telewizor i konsolę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bolec, lepiej nie patrz na konsole tylko na gry, to najważniejsza różnica teraz. Jak wyjdzie ci bez większej różnicy to wtedy lepszym wyborem będzie tańszy XB.

 

Ja tam wogóle uważam taki zakup za trochę glupi - ile można wydawać na granie. Moim zdaniem dobry komputer i tak jest ważny (choćby do filmów HD) i mam całą masę "starych" gier, nieraz oryginałów z ostatnich do kupienia za grosze, w które mógłbym grać latami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

idęęęęę pokropić heady ;)

 

ale pustki to tam straszne.

Bywa różnie, ostatnio powstały w okolicy 2 nowe servy(oczywiście mam tam adma bo żaden n00b nie potrafi tego skonfigurować), więc tam siedzi troche wiary

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam wogóle uważam taki zakup za trochę glupi - ile można wydawać na granie.

Ty może tak. Ja tam lubię sobie czasem pograć :) A kompa w takim wypadku będę potrzebował do neta więc wyjdzie mnie sporo taniej. Poza tym na laptopie (a taki planuję kupić) raczej gry kiepsko chodzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też lubię pograć nawet często (choć czasu ostatnio mało na to), ale jak przeglądam gierki (pomijając bardzo stare dosowe i emulacje SNESA, PSX, PS2) które pójdą na moim kompie, a w które nie miałem okazji pograć lub ukończyć, to kupno drogiej konsoli dla mnie nie ma sensu. Ostatnio np. postanowiłem przejść Mysty, trójka ma miejscami pikselowatą ale wciąż jedną z najpiękniejszych opraw graficznych jakie widziałem, nic lepszego (subiektywnie) nie da mi najnowsza konsolka.

 

Nad Wii bym się zastanawiał jak bym miał czas i kasę, machanie pilotem z rodziną i znajomymi mogłoby być zabawne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja wczoraj zainstalowałem dodatek do Jedi Academy...

Knight Of The Force(do ściągnięcia za darmo- 1,3GB)

mozna grac każdą postacią, a do tego są misje ze wszytskich części filmów.. po porsotu PRO( na razie tylko 4 plansze, a później pozostałe 46)..

jak ktos jest fanem Jedi academy to ten dodatek baaaardzo mu sie sodoba.. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności