Skocz do zawartości

Fanklub Grado


majkel

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, Perul napisał:

A ile konkretnie?

Na ile mi suwmiarka weszła to ok 5mm (w GS2000e)

Problem w tym, że jak tam się coś grubszego wsadzi, to nie będzie miejsca na ruszanie się muszli, przez przechodzący tam pałąk.

A rozwiercanie w tym przypadku też raczej nie wchodzi w grę, bo jak widać to jest dokładnie przy sklejeniu mahoniu z klonem.

IMG_3729.jpeg

Edytowane przez xenofont
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Stare-nowe RS1, już dawno powinienem to zrobić. Te słuchawki po jacku mogą dojechać max do swoich 80% możliwości, chyba, że ktoś dysponuje prawdziwą spawarą w singlu, ale zazwyczaj balans będzie zawsze mocniejszy choćby minimalnie. Gram teraz z Aune S7 Pro i nie mogę się nadziwić jak to maleństwo kontroluje basior, do tego pojawił się kolejny plan, a scena wyleciała poza słuchawki i nie chce wracać 🙂

IMG_0068.JPG

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.03.2020 o 23:35, xenofont napisał:

Na ile mi suwmiarka weszła to ok 5mm (w GS2000e)

Problem w tym, że jak tam się coś grubszego wsadzi, to nie będzie miejsca na ruszanie się muszli, przez przechodzący tam pałąk.

A rozwiercanie w tym przypadku też raczej nie wchodzi w grę, bo jak widać to jest dokładnie przy sklejeniu mahoniu z klonem.

IMG_3729.jpeg

Najwęższe gniazdka jakie znam mają 6mm, więc jest szansa je tutaj upchnąć po lekkim rozpiłowaniu (w sensie okrągłym pilnikiem) otworu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, retter napisał:

MMCX wejdą ale to chyba słaby pomysł 😜

To już lepiej SMC (stary HiFiman).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Perul napisał:

To już lepiej SMC (stary HiFiman).

Ja to myślałem raczej o złączu  SMA, bo widziałem gdzieś w sieci tak przerobione GRADO. I wydaje się, że jest wystarczająco długie, żeby było tam jeszcze trochę odstępu na pałąk, jak to

thumb_page_1539729644sma_f_case_1.png.ea565bd852e96e67d0a09cf90e5b0a09.png

Głównym problemem wydaje mi się jednak podgrzanie muszli, żeby dało się ją rozebrać (czytałem, że ją kleją glue-ganem).

Chyba łatwiej podgrzewać plastikowe, albo metalowe muszle niż drewniane, a tu jeszcze sklejane z dwóch typów drewna...

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, xenofont napisał:

Ja to myślałem raczej o złączu  SMA, bo widziałem gdzieś w sieci tak przerobione GRADO.

Napisałem o SMC, bo to jest złącze jest egzotyczne, ale jednak czasem używane w słuchawkach.

Osobiście bym troszkę powiększył te otwory i wstawił 3,5mm - łatwo kabel dorobić, czy nawet dokupić, bo jest sporo gotowych pasujących od innych słuchawek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

9 minut temu, Perul napisał:

Napisałem o SMC, bo to jest złącze jest egzotyczne, ale jednak czasem używane w słuchawkach.

Osobiście bym troszkę powiększył te otwory i wstawił 3,5mm - łatwo kabel dorobić, czy nawet dokupić, bo jest sporo gotowych pasujących od innych słuchawek.

Faktycznie to byłoby chyba najlepsze rozwiązanie, bo można używać potem kabli np do Beyerdynamic t5p. SMA choć łatwo dostępne, ale kabel już musi być dedykowany.

 

9 minut temu, retter napisał:

Oczywiście myślał człowiek o SMC a powiedział napisał mmcx, siła przyzwyczajeń górą!

Nawet mam takie SMC wolną parę gniazd i wtyków.

- Tapatalk
 

SMC przez swoją egzotyczność raczej odpada, bo potem ciężko będzie dostać wtyki, jak się będzie chciało zrobić sobie nowy kabel.

Jedyna przewaga jaką może mieć to średnica gniazda, żeby nie trzeba było poszerzać.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to miło czasem wrzucić coś na forum i posłuchać rad bardziej doświadczonych kolegów @Perul.

 

Okazało się, że mam dwa gniazda jack 3,5, choć wcześniej jakoś w ogóle nie brałem takiego rozwiązania pod uwagę.

Zastosowałem kabelki miedziane z głośnikowych Kimbera choć są trochę sztywne, to są świetnej jakości.

W czasach siedzenia w domu jest też czas na zabawę, ale trzeba działać z tym co się ma na stanie...

 

Po rozłożeniu muszli okazało się, że otwór był większy (5,5), a gniazda miały około 7mm, więc nie było dużego problemu z rozpiłowaniem pilniczkiem.

Głośniczki na razie wkleiłem na obustronną taśmę, montażową, żeby w razie czego coś jeszcze poprawić.

Na razie lecę na kablu od Beyerdynamic, ale jak siądę to polutuję w końcu jakiś zbalansowany.

Jest super. Najbardziej mnie cieszy, że ich nie zepsułem, bo choć dłubię różne rzeczy od dawna, to moja pierwsza poważniejsza przeróbka słuchawek.

Oto rezultat:

 

IMG_3739.jpeg

IMG_3740.jpeg

IMG_3741.jpeg

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja się właśnie bałem i dlatego podchodziłem do tematu jak pies do jeża...

 

Poza tym chodziło też o to, żeby modyfikacja była jak najmniejsza i aby dało się w każdym momencie powrócić do oryginalnego kabla.

Teraz poza tym że otwory są nieco rozwiercone, nic innego nie zostało przerobione.

Edytowane przez xenofont
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@xenofont najważniejsze, że wszystko się udało i sonicznie będą zadowalać jak nigdy wcześniej :) Świetna robota👍 (reakcję dodam, jak pula się odnowi:))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, retter napisał:

Kabel do Grado polecam robić od razu na kablu 4.4 oraz parować z marka sony.
 

Dzięki, na razie będę robił kabel z tym, co mam, a potem zainwestuję w jakąś dobrą miedź.

Co do Sony to pieśń przyszłości, ale jak będę miał okazję to podpiąć i posłuchać u kogoś, to się przekonam, czy warto inwestować pod tym kontem.

Na razie dalej słucham na LittleDot MK III z lampami Mullarda i iBasso DX220 z amp9. Lampy najlepiej mi pasują do tych słuchawek.

Nawet na niezbalansowanym kablu od t5p jest lepsza szczegółowość i dźwięk jest jeszcze bardziej holograficzny. Wydaje mi się, że ogólnie ten firmowy kabel od Grado to jakiś badziew jest. Nawet wygląda nie za specjalnie jak się mu przyjrzy przy lutowaniu...

Może chcieli trochę bardziej słuchwki ocieplić, żeby szczegółowość ludziom nie przewierciła mózgu, albo kable mają też takiej jak w latach 60-tych...???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Nie brakuje mocy w takim zestawieniu?
Grado nie tyle co mocy co synergii potrzebują, to słuchawki jak każde inne.

Baa ja swoje grado wpinam bezpośrednio w zx300 po BAL, tyle że są przerobione.
Ale przy wielkich GS pomyślałbym o ba300 bo GS maja pewne braki w średnicy a dodatkowy klocek i tak nie ma znaczenia.

- Tapatalk

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopisuję się z RS2e, a przy okazji z wielkanocnym króliczkiem, czyli zestawem RS2e + WA8 (mamo, jak to gra!). Kurczę, nie spodziewałem się tego - te małe drewniane cudaki pogoniły Z1R w diabły. Zupełnie inne granie, ale spodziewałbym się jednak innego rezultatu, biorąc pod uwagę cenę obu słuchawek.

 

Myślę, że mają na liczniku gdzieś między 100 a 150h. Nie znam drugich słuchawek, które przechodzą wraz z wygrzewaniem taką metamorfozę - Hawki to przy tym pikuś. Początkowo bezbasowe żyletki, teraz fajne, pełne brzmienie z bardzo czystą, momentami tylko za ostrą, górą. I ok, na pewno głowa się przestawia, uszy adaptują, ale tego basu sobie nie wymyśliłem - jest go dużo więcej niż na początku. 

 

Wybitne i niesamowicie transparentne słuchawki - w cenie w dolarach absolutny, jak to się tam mówi - "steal". 

 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.04.2020 o 20:04, Seler666 napisał:

Dopisuję się z RS2e, a przy okazji z wielkanocnym króliczkiem, czyli zestawem RS2e + WA8 (mamo, jak to gra!). Kurczę, nie spodziewałem się tego - te małe drewniane cudaki pogoniły Z1R w diabły. Zupełnie inne granie, ale spodziewałbym się jednak innego rezultatu, biorąc pod uwagę cenę obu słuchawek.

 

Myślę, że mają na liczniku gdzieś między 100 a 150h. Nie znam drugich słuchawek, które przechodzą wraz z wygrzewaniem taką metamorfozę - Hawki to przy tym pikuś. Początkowo bezbasowe żyletki, teraz fajne, pełne brzmienie z bardzo czystą, momentami tylko za ostrą, górą. I ok, na pewno głowa się przestawia, uszy adaptują, ale tego basu sobie nie wymyśliłem - jest go dużo więcej niż na początku. 

 

Wybitne i niesamowicie transparentne słuchawki - w cenie w dolarach absolutny, jak to się tam mówi - "steal". 

 

 

Moje SR80E 30 Grudnia miały dobrze ponad 200h na liczniku jak postanowiłem je zatrzymać i ciągle się zmieniały, najpierw bas się zwinął potem powoli rozwijał po 400h doszło jakieś wypełnienie...

W ostatnim tygodniu złapałem, że słuchawki brzmią jakoś inaczej a używałem ich od początku roku dość często ;) Mam wrażenie, że granie się bardziej wyrównało i zrobiły się nieco ciemniejsze - klimatyczne. Muzyka klubowa i spokojne plumkanie bardziej mi się na nich teraz podoba, słuchawki zrobiły się  b. uniwersalne.

Edytowane przez Mcarto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności