Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Fanklub Grado


majkel

Rekomendowane odpowiedzi

Tak. Stare wzmacniacze zintegrowane (dla Grado minimum to będzie jakieś 70-80W przy 4 Ohm jeśli dobrze pamiętam), ja używam Marantza PM-45, zapłaciłem za niego jakieś 500zł (trafiłem na leżak magazynowy - zero śladów użytkowania), zmiata wszystkie słuchawkowe popierdółki, którym brakowało zawsze prądu jeśli chodzi o Grado. Kolejną jego zaletą jest to, że się go nie da popsuć mimo wieku i świetnie gra z trudnymi kolumnami 🙂

 

Druga opcja to zabawki Majkela, albo coś z półki 7 - 20tys.

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, euter napisał:

Macie jakieś polecane wzmaki, które grają taką sygnaturą, świetnie zgrywają się z Grado i nie kosztują fortuny? 😉

Ten który mam w sygnaturze, wykonany na zamówienie.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, marek_m napisał:

Nie wiem o jakich Grado piszesz, ani o jakich popierdółkach co im rady nie dawały, ale moje doświadczenie z SR60e jest takie, że są mega łatwe do napędzenia (testowane na LG V30) :) 

Dlatego Ci je doradzałem 😉 Wyższe modele (również 80'tki) bywają kapryśne i pamiętam, że była spora różnica pomiędzy różnymi zabawkami dającymi po kilkaset mW, a konkretnym wzmacniaczem dającym im 1,5-2W. Testy z postów wyżej robiłem na RS1. O ile dało się słuchać na dziurce SACD (w sumie to on był po czarodziejskim dotyku Majkela więc to też mogło mieć wpływ na ostateczny wynik, z tego co pamiętam to Michał wspominał mi, że po upgrade wyjście jack również zyskało i można w nim usłyszeć muzykę 🙂 ) jednak gniazdo słuchawkowe w Korgu już nie dało rady.

 

Chociaż niekiedy jest tak, że uzyska się przyjemny dźwięk na "popierdółce" w wyniku fartownego zgrania, ale nie jest to koniecznie dźwięk wysokiej klasy. Przykład: Grado SR325i + Little Dot mkI+

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Karmazynowy - przeniosłem tu wpis ze statusów.

 

Cała stara produkcja wesołego, sprytnego wujka opierała się na tym samym przetworniku - od sr60 do gs1000 (ps1000 już chyba nie). Różnice były tylko w budzie i dampingu. @marekhall ma egzemplarz gs1000, w którym wymienił jeden przetwornik na ten od sr60; zrobił tylko takie same dziurki w materiale zakrywającym dupkę drajwera (tak jak ma to miejsce w tysiączkach); bo poza tym żadnych różnic między głośniczkami nie było. Kilka osób słuchało i nikt nie usłyszał różnicy.

Różne drivery, dla różnych modeli zaczął stosować dopiero "Młody" w serii "e"; która z resztą gra jak należy, tzn bez aż tak karykaturalnych zniekształceń jak stara. GS1000e mają płytki bas, ale średnica i góra są tam na bardzo wysokim poziomie sq. Ja polecam uwadze PS500e; ciekawe słuchawki, rozdzielcze z mocnym basem, ale znowuż są mało gradowe.

Miałem przez kila miechów 325e. Jasna słuchawka na średnicy, ale góra słabo rozciągnięta i zaznaczona (w sumie dobrze, bo niezbyt dobrej jakości była). Dawały złudne poczucie realizmu, niezły bas, genialna przestrzeń i holografia, męcząca wyższa średnica (chyba okolice 2khz).

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem o tym powyżej, ale sądziłem, że to szydzenie z Grado😮 

 

Mam pytanie do kolegów, którzy mieli doczynienia z przerabianymi 60 i / lub 80-kami przez kolegę Michauczoka w drewnie. 

Czy poza wizualnym aspektem niezaprzeczalnym, można się spodziewać słyszalnych zmian w sq? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, audionanik napisał:

@audionanikskoro to jest ten sam driver, to dlaczego gs1000 są znane z awaryjności driverów a np sr60 już nie?”

@bakus1233 w dużych gradosach przetwornik jest mocniej obciążony komorą rezonansową i podbitym basem.

Dodatkowo odsunięcie go od ucha wymusza zwiększenie głośności, więc przetwornik ma podwójnie przekichane.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wraz z użytkownikiem Euter, dokonujemy z dniem dzisiejszym wymiany. Moje GS1000e ida do niego za dopłatą, a jego RS2e do mnie. Wielka bitwa nadciąga. RS2e vs PS500e, czyli prawdopodobnie dwie najlepsze "małe Grado" z nowej serii, będą się pojedynkować w krwiożerczym starciu ;) This means war! ;D

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, John Grado napisał:

Wraz z użytkownikiem Euter, dokonujemy z dniem dzisiejszym wymiany. Moje GS1000e ida do niego za dopłatą, a jego RS2e do mnie. Wielka bitwa nadciąga. RS2e vs PS500e, czyli prawdopodobnie dwie najlepsze "małe Grado" z nowej serii, będą się pojedynkować w krwiożerczym starciu ;) This means war! ;D

Nie miałem okazji poznać wersji 'e', ale zarówno PS500 jak i RS2 spodobały mi się.  Niemniej 'odkrycie' którego dokonałem zastępując przetwornik z GS1000 przetwornikiem ze słuchawek kilka razy tańszych spowodowało u mnie poczucie niesmaku i Grado, jako marka straciła w moich oczach.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, marekhall napisał:

Grado, jako marka straciła w moich oczach.

W moich na swój sposób zyskała. Przy pomocy niechlujnych klejonek na bazie dwudolarowych przetworników pokazała egzaltowanym audiofylom-znafcom gdzie jest ich miejsce - w cyrku lub w kolejnej serii "Różowej Pantery".

 

PS

mi dwa egzemplarze starych tysiączek też się podobały na niektórych utworach; ale zazwyczaj już po kilkunastu minutach miałem dość.

Edytowane przez audionanik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, audionanik napisał:

W moich na swój sposób zyskała. Przy pomocy niechlujnych klejonek na bazie dwudolarowych przetworników pokazała egzaltowanym audiofylom-znafcom gdzie jest ich miejsce - w cyrku lub w kolejnej serii "Różowej Pantery".

 

Ja jednak wolę klasyczną, inżynierską robotę spod znaku AKG czy Sony, a nie jakichś lepiarzy.

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Caleb napisał:

@audionanik dla tych z kolei którzy mają wrażliwe uszy na zniekształcenia pokazali tylko, że audio jest mocno subiektywne i dla niektórych może być fajne jak jest wynaturzone i kłuje w uszy.

 

Ludzkie uszy kochają zniekształcenia, takie są fakty, biologii nie zmienisz ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dotarły. Na razie początek słuchania. Co słychać od razu to parę rzeczy które zaraz opiszę, ale generalnie to Grado. Pure Grado sound, w czystej postaci.  Są po prostu piękne. Ale przede wszystkim są niewygrzane. Rzeczy które zaraz będę opisywał to będą spostrzeżenia niestety ze świeżych jeszcze słuchawek i to słychać. Podziwiajcie ;)

IMG_20190531_155242.jpg

IMG_20190531_155251.jpg

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co się rzuca w oczy od razu po przejściu z PS500e to inne nastrojenie na linii srednica/sopran. RS2e wydobywają z siebie te zakresy w sposób klasyczny dla tej marki.  Są świeże i trochę w stylu Grado "szarpią", żeby usłyszeć jak to wszystko na górze się tam upłynnia trzeba będzie niestety poczekać. Słuchawki grają dźwiękiem bliższym ale nie tak głębokim jak PS500e. Co sie rzuca od razu w oczy po przejściu z PS500 to linia melodyjna. Jeśli chodzi o to, to RS2e krótko mówiąc sa lepszymi słuchawkami. Podtrzymywanie wybrzmień jest zrobione  koncertowo, podejrzewam że po wygrzaniu kiedy przekaz się ujednolici a muzyka zacznie płynąć w stylu wypalonych Grado bez przeszkód, to bedzie po prostu perełka. Może konkrety:

 

PS500e vs RS2e

 

Bas:

Uderzenie jest zaznaczone ale nie tak jak w PS500. Postawmy sprawę jasno - RS2e to słuchawki spokojniejsze od PS500e, popisują się, ale w innym stylu. Głebi z PS500 tu nie uświadczymy, PSy uderzają mocniej, sa zwarte, są lepszym all rounderem. Psy lepiej tu wypełniają i mają lepszą fakturę. Generalnie bas w tych RSach to nie jest ich mocna strona, może się to zmieni w trakcie wygrzewania. Jest odpowiednio zestrojony tak żeby prowadził rytm i dawał odczuwalne uderzenie, ale to się wpasowuje w charakterystykę słuchawek, nie sądze żeby było dla kogoś za dużo. Nie ma szans na jakieś podbarwianie, efekty studni itd. 

 

Średnie:

Oj tu się dzieje. I dzieje się dużo i dobrze. Mam wrażenie że RSy wydobywają informacje w zupełnie inny sposób niż PSy, to jest inne rozłożenie wszystkiego w dźwięku. Gitary są bardziej wypchnięte, ale też ogólna separacja jest lepsza, zjawiska mają inne miejsca niż w PSach, odnosze wrazenie że RSy nie sprowadzają tak do jednego mianownika wydarzeń w muzyce jak PSy. Podtrzymywanie wybrzmień i takie delikatne echa dźwięków które pogrywają sobie w tle, tworząc lepsze plany niż w PSach da się od razu zauważyć. Pogłosy są lepiej zaznaczone, plany rozkładają się świetnie w głąb na scenie. Wokalne są lepsze na RS2e, wokaliści naprawdę fajnie płynnie śpiewają, lepiej i dłużej "zaciągają". Świetna sprawa. Czy RS2e są lepiej nastrojone na średnicy? Myślę że tak. Linia melodyjna która jest wspierana rytmem jest elementem przewodnim tych słuchawek, to są cholernie dobre słuchawki do słuchania muzyki po prostu. Mankamentem jest ta sztuczność, nienaturalność, takie jakby szarpanie po uszach, które znika w trakcie wygrzewania. Trzeba po prostu poczekać.

 

Wysokie:

Zaskoczenia tu nie było, to jest ten sam sopran co w PS500 tylko podany inaczej niż w PSach, jest go więcej i na razie mocniej daje się we znaki przez brak dopalenia. Jest hmmm.... niespokojny.  Robi to samo co robiły niedopalone GS1000, jak ktoś słyszał to wie o czym mówię. Generalnie sopran w RS2e ma inne miejsce niż ten z PS500e co wynika ze strojenia. W PSach jest bardziej wtopiony w całość, inaczej łączy się ze średnicą. To takie "zmiłuj się" dla głośnego słuchania, łaska której w RS2e nie uświadczę na razie. Może po wygrzaniu. Nie różnicuje lepiej, nie rozciąga się lepiej, nie wyciąga więcej detalu, po prostu jest go więcej co może się przydać do rocka żeby lepiej wydobyć perkusję. Generalnie jest cacy. Nie będę się tu rozwodził na tym sopranem bo to klasyka Grado i każdy tu wie na pewno o czym mowa. Strojenie RS2e dostały bardziej typowo Gradowe jak mówi audionanik. Będą się układać wraz z wygrzewaniem więc nie chcę tu więcej pisać, bo wiem że część tych słów i tak będę musiał potem cofnąć. 

 

 

Generalnie bardzo przyjemne słuchawki, myślę że jak się wypalą podadzą bardzo przyjemny, delikatny dźwięk. Przypominają mi SR225e ale mają więcej sopranu i to lepszego jakościowego oraz lepszy, lepiej fakturowany bas. Z PS500e i GS1000e mają mniej wspólnego. No cóż, gramy i czekamy, ale mniej więcej widzę jak to się skończy. Fajnie będzie jak naprawdę zaczną łapać ciepło. Teraz są może tak ciepłe jak PS500e więc nie bardzo. SR225e były cieplejsze.

 

A więc PS500e kontra RS2e. Które są lepsze? Szczerze? Nie wiem. I jedne i drugie są świetne. No kurde, to Grado ;) Miłośnicy wokali, rocka klasycznego, instrumentów, jazzu, cichszego słuchania powinni wybrać RS2e. PS500e są bardziej wykopowe, lepiej złozone jakby do kupy, popisują się dynamiką  i można słuchać głośno, chyba lepszy wybór dla młodszych audiofili i ludzi którzy siedzą nad dźwiękiem. Generalnie co by nie mówić to podobne słuchawki, RS2e jakby bardziej chaotyczne ale i tak fajne. Więcej potem. Na razie osobiście skłaniam się ku PS500e, ale kto wie co wyjdzie jeszcze.

 

Jeszcze tylko o wyglądzie. Dla mnie te słuchawki zjadają każde inne na śniadanie. Są k***a przepiękne a drewienko pachnie :D Dzięki Paweł że mogę słuchać tych RS2e i że wyszedłeś z tą propozycją wymiany. Cudo.

 

  • Like 5
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, John Grado napisał:

Dzięki Paweł że mogę słuchać tych RS2e i że wyszedłeś z tą propozycją wymiany. Cudo.

 

 

I ja dziękuję również 🙂 Gs-y właśnie do mnie dotarły, ale posłucham ich dogłębnie dopiero po weekendzie, bo wyjeżdżam. 

 

Super porównanie!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, John Grado napisał:

A więc PS500e kontra RS2e. Które są lepsze? Szczerze? Nie wiem. I jedne i drugie są świetne. No kurde, to Grado ;) Miłośnicy wokali, rocka klasycznego, instrumentów, jazzu, cichszego słuchania powinni wybrać RS2e. PS500e są bardziej wykopowe, lepiej złozone jakby do kupy, popisują się dynamiką  i można słuchać głośno, chyba lepszy wybór dla młodszych audiofili i ludzi którzy siedzą nad dźwiękiem. Generalnie co by nie mówić to podobne słuchawki, RS2e jakby bardziej chaotyczne ale i tak fajne. Więcej potem. Na razie osobiście skłaniam się ku PS500e, ale kto wie co wyjdzie jeszcze.

Nie istnieje coś takiego "lepsze" mogą być lepsze do pewnego gatunku. I tak tam gdzie rs2 dobrze się odnajdą ps500 mniej i przeciwnie.

 

Rozwiązaniem mieć dwa modele :D

W dniu 23.05.2019 o 08:42, peperoni napisał:

Moim zdaniem grado bardzo przyjemnie grają z chord mojo. Przy okazji, znacie kogoś z Polski kto wykonuje recabling grado? Chciałbym wymienić kabel w moich rs1. 

Stara prawda mówi że synergia jest istotna.

Akurat rs1 stokowo są dość ostre a mojo dość ciepły, wynik nie trudno przewidzieć.

Natomiast z RS1 można zrobić sporo lepsze, tylko musisz wiedzieć czego chcesz i na ile ingerujesz w sam projekt, reszta PW jak chcesz więcej info.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności