Skocz do zawartości

Fanklub Grado


majkel

Rekomendowane odpowiedzi

14 minut temu, John Grado napisał:

Panowie, czy podczas podróży po internetach nie natknęliście się przypadkiem na wykres PS2000e? Słuchawki od jakiegoś czasu w obiegu a pomimo tego dalej nie pomierzone?  Może ktoś tutaj coś wywęszył, chciałbym zobaczyć ten wykres z ciekawości.

Znalazłem taką stronę: https://diyaudioheaven.wordpress.com/headphones/measurements/brands-g-n/gs2000e/

Edycja: pomyłka z mojej strony, myślałem że o gs2000e chodzi :D

Edytowane przez bakus1233
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam nikogo kto by miał najwyższe PSy. Tych GSów też nikt chyba nie ma, a przynajmniej nikt kto pisze po forach. Tylko zdaniem Ryki się podpieram, bo on opisywał obie słuchawki. A tak to tylko Head Fi. Nigdzie u nas w Polsce nie ma żadnych informacji i porównań dla tych słuchawek oprócz tego krótkiego opisu Piotra. Ogólne różnice między liniami PRO a Statement po moich doświadczeniach plus opisy, recenzje, wizualizują mi się w taki sposób:

- PS bardziej uniwersalne, zagrają ciężkie gatunki lepiej od GS, grają lepiej elektronikę, metal

- GS lepiej pokazują instrumenty, mają specyficzny klimat, grają lepiej jazz, klasykę

- GS  są naturalne, instrumenty brzmią prawdziwiej i dosadniej, scena jest naturalniejsza, pomimo większego basu na PS, bębny są głębsze na GS 

- PS mają lepszą holografię i lokalizację źródeł ale wypadają bardziej technicznie i ociężale (PS500 vs GS1000)

Swoje GS1000e chcę sprzedać z racji tego że seria PRO bardziej mi siadła pod moje gusta, muzykę, potrzebuję ciężaru do metalu i hard rocka, nawet kazałem tak nastroić wzmacniacz Majkelowi. Szkoda że z przejściem na PS500e siadły trochę barwy instrumentów, głębia bębnów, gitary, metaliczność i wysunięcie talerzy, wygar i szybkość. Więc półśrodek. Liczę na te PS2000e właśnie tutaj że mi siądą i zdemontują te nagrania jak trzeba. Może lepiej od D8000.

 

Z opisów GS2000e kreują mi się słuchawki które są poprawioną wersją GS1000e o lepszy bas i większą scenę (czyli w sumie okej). Z opisów PS2000e kreują się słuchawki najbardziej uniwersalne, najlepsze w kategoriach bezwzględnych, nie "gradowate", z najlepszym basem i sopranami ze wszystkich ale też najcięższe. Jak jest naprawdę i na ile to są "typowe" Grado a na ile nie, to ciężko powiedzieć.

 

Słyszałeś GS2000e?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypadałoby. Tylko że z Grado jak sam wiesz jest problem - wygrzewanie. Z każdymi mi znanymi słuchawkami w 2 minuty na odsłuchu rozprawią się D8000. Pytanie jest czy warto słuchać PS2000e z pudła? Mając obok D8000 na odsłuchu, myślę że flagowe grado z pudła na 99% polegną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, John Grado napisał:

- GS lepiej pokazują instrumenty, mają specyficzny klimat, grają lepiej jazz, klasykę

- GS  są naturalne, instrumenty brzmią prawdziwiej i dosadniej, scena jest naturalniejsza, pomimo większego basu na PS, bębny są głębsze na GS 

- PS mają lepszą holografię i lokalizację źródeł ale wypadają bardziej technicznie i ociężale (PS500 vs GS1000)

Z powyższym się nie zgadzam na podstawie doświadczeń PS1000 kontra GS1000i lub GS1000. Po pierwsze, to PS1000 lepiej pokazywały, czy też - opisywały instrumenty. Można było podziwiać ich polimorfizm. Domeną GS1000i była "nadprzestrzeń", gdzie w PS1000 to "tylko" prawidłowa zwyczajna przestrzeń. GS1000 się chętniej zajmują zjawiskami całościowymi jak właśnie perspektywa, przestrzeń jako twór globalny.

GS nie są bardziej naturalne od PS, a przegrały u mnie z PS właśnie z powodu pewnej niekompletności harmonicznej, którą wyłapałem na istotnej dla mnie płycie, a PS zagrały tu prawidłowo.

Kolejna sprawa - bas w PS1000 nie tylko lepiej pompował, ale i lepiej schodził. Sprawdzałem na muzyce organowej, pomijając różne inne, gdzie jest mechaniczna bądź elektroniczna stopa, czy kontrabas.

PS1000 dla mnie były szybkie i zwinne jak myśliwiec, gdzie GS1000 nazwałbym, w sumie za jednym recenzentem, paralotnią. ;)

Edytowane przez majkel
  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi te różnice wyszły na nowym Hedonicu HD od Ciebie z tym że na słuchawkach PS500e i GS1000e więc tu też trzeba brać pod uwagę relację małe - duże, nie tylko serię. I tego tu dotyczył w sumie mój opis. Bas na Headonicu plus GS1000e jest juz poprawny i świetnie zrobił tym słuchawkom ten wzmak, z tym że jest go po prostu mneij niż na PS500e. I taka tu wychodzi konkluzja. Z tym że niektóre płyty nie zagrają na GS1000e się zgadzam, seria PRO to all rounder jak to piszą w Hameryce. "Paralotnia" się zdarza, na Audiohobby napisałem ostatnio że mi pasują trochę do elektrostatu te GS1000e. Dźwięk jest ewidentnie dla tych którzy nie lubią tony masy w dźwięku i wiedzą w co celują w dźwięku. O PS1000 się nie wypowiem bo nie słyszałem żadnych. Faktem jest że trochę mi brakuje niektórych rzeczy z GSów na PSach. Dlatego drążę te PS2000e, ale póki nie posłucham to nic chyba nie będę wiedział.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, John Grado napisał:

Mi te różnice wyszły na nowym Hedonicu HD od Ciebie z tym że na słuchawkach PS500e i GS1000e więc tu też trzeba brać pod uwagę relację małe - duże, nie tylko serię. I tego tu dotyczył w sumie mój opis. Bas na Headonicu plus GS1000e jest juz poprawny i świetnie zrobił tym słuchawkom ten wzmak, z tym że jest go po prostu mneij niż na PS500e. I taka tu wychodzi konkluzja. Z tym że niektóre płyty nie zagrają na GS1000e się zgadzam, seria PRO to all rounder jak to piszą w Hameryce. "Paralotnia" się zdarza, na Audiohobby napisałem ostatnio że mi pasują trochę do elektrostatu te GS1000e. Dźwięk jest ewidentnie dla tych którzy nie lubią tony masy w dźwięku i wiedzą w co celują w dźwięku. O PS1000 się nie wypowiem bo nie słyszałem żadnych. Faktem jest że trochę mi brakuje niektórych rzeczy z GSów na PSach. Dlatego drążę te PS2000e, ale póki nie posłucham to nic chyba nie będę wiedział.

Tak jak napisałeś. Włączają się u Ciebie różnice - duże kontra małe. GS1000 to była rewolucja w ofercie Grado, bo nikt ich wcześniej nie kojarzył z ekspansją przestrzenną czy loudnessem, a te mają swoje różne percepcyjne konsekwencje.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS500e się rozbujały po dwóch tygodniach. Grają jakby bardziej bezwysiłkowo ( nawet nie ma takiego słowa chyba ;) ), coraz mniej sypią sybilantami i harmonicznymi przy wyższych poziomach głośności. Wczoraj był przyjaciel u mnie, słuchał chyba z godzinę. Facet 48 lat nie mógł się oderwać od słuchania takiej nowoczesnej muzyki i siedział jak dziecko z uśmiechem na twarzy i ściśniętymi pięściami. Wyrzuciło go z kapci :D Powiedział że jego słuchawek pozostaje mu słuchać teraz z filmikami  w internecie.  Czasem masz coś na co dzień i nawet nie doceniasz bo to tak powszednieje, a dla kogoś to rarytas. I zapominasz jak takie GS1000 czy PS500 potrafią człowieka wystrzelić w kosmos :) A co dopiero D8000 albo Utopia :o ...  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, John Grado napisał:

PS500e się rozbujały po dwóch tygodniach. Grają jakby bardziej bezwysiłkowo ( nawet nie ma takiego słowa chyba ;) )

Zanotuj - w języku audiofili, ze szczególnym uwzględnieniem nadrecenzentów chcących zadać szyku znawstwem swym, określa się to terminem: swoboda prezentacji.

 

6 godzin temu, John Grado napisał:

Wczoraj był przyjaciel u mnie, słuchał chyba z godzinę. Facet 48 lat nie mógł się oderwać od słuchania takiej nowoczesnej muzyki i siedział jak dziecko z uśmiechem na twarzy i ściśniętymi pięściami. Wyrzuciło go z kapci :D Powiedział że jego słuchawek pozostaje mu słuchać teraz z filmikami  w internecie.  Czasem masz coś na co dzień i nawet nie doceniasz bo to tak powszednieje, a dla kogoś to rarytas.

Dlatego warto mieć jakieś słabsze słuchawki na podorędziu gdy się za mocno rozbestwimy, celem przypomnienia, że istnieje jednak cierpienie na audiofilskim padole.

Jak masz zaje.isty sprzęt to gościom podawaj kapcie z piętami, a nie wsuwane.

6 godzin temu, John Grado napisał:

I zapominasz jak takie GS1000 czy PS500 potrafią człowieka wystrzelić w kosmos :)  

Nooo, akurat te pierwsze są znane z wystrzeliwania, a lot kończyły najczęściej w serwisie za oceanem. Drugie, jeżeli mają e na końcu, są rzeczywiście dobrymi słuchawkami.

 

PS: ten cytat u Ciebie na dole jest trochę wyrwany z kontekstu, bo dotyczy tylko starych, ciężko pojechanych serii;).

Edytowane przez audionanik
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe Ty to masz te poczucie humoru :) No, jeśli chodzi o same przetworniki w serii E, to podczas użytkowania 3  sztuk Grado z nowej serii około roku, żadnych problemów nie było. Z GS1000e włącznie. Szukałem informacji jeszcze o awaryjności przed zakupem 225e, czyli moich pierwszych Grado, ale nic nie znalazłem. Budowa słuchawek wygląda dość tanio, to fakt ale są stylowe, nie do zdarcia i grają okej. Czerwone, nowe przetworniki wydają się być pełnoprawnymi przetwornikami a nie jak te stare które były chyba wyżyłowane na ponad 100% swoich możliwości. Chociaż ponoć grały świetnie. Chciałbym kiedyś wychaczyć stare PS1000 w dobrej cenie, tylko trochę się boję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Mogą być zależnie ile lubisz faktycznie tego basu mieć. W nich bas jest nastrojony tak żeby uderzał a nie był taki przyjemnie mulisty. To jest twardość, kontrola i fakturowanie, słuchawki do czytania nagrań ale do metalowej rzeźni dobre. Tyle że generalnie jak dla mnie słuchawki Grado podają bas w taki nienarzucający się sposób. Na PS500e słucha się dobrze wszystkiego, ja słucham na nich rocka, trapu, ciężkiej elektroniki, hardrocka, metalu, industrialu, alternatyw różnego typu. Jazzu, wokalizy, klasyki też się da słuchać bez problemu.

 

Co do RS1e lepiej by było iść raczej w RS2e niż w RS1e z tego co się dowiedziałem, każdy kto słuchał tych nowych RS1e mówi że coś z nimi jest nie tak. Personalnie nie słuchałem. Albo strzelać od razu wyżej w GS1000e lub GS2000e bo to  są słuchawki stworzone do tych gatunków. Sam mam GS1000e i do jazzu powinny być dobre, razem z moim kolegą Marcinem słuchaliśmy u niego i on słucha tylko jazzu. Stwierdził że mu się podobają bo różnicują świetnie instrumenty i rozkładają scenę. Sam teraz je sprzedaję ale żeby nei było ze namawiam bo tylko żeby przejść na jeszcze wyższy model i mi niepotrzebne bo do hardrockowej jatki lepsze PS500e;)  Tak to wychodziło na słuchaniu gdzie GS1000e lepiej rozłożyły Marcinowi nagrania niż jego system  kolumny Wherfedale +  amp Denon. Chciał kupić ale usłyszał cenę i tzw wife faktor zadziałał. GS2000e są chyba jeszcze bardziej otwarte więc klasykę rozłożą pewnie jeszcze lepiej. Jazz w sumie też bo niby mają więcej mięsa na basie od GS1000e. Można recenzję Piotra przeczytać na hifiphilosophy. Generalnie jego obserwacje tych słuchawek się pokrywają z prawdą.

 

Ogólnie to te słuchawki od Johna Grado jak dla mnie basu nigdy nie pokażą jeśli go nie ma w nagraniu. SR225e nie pokazywały, PS500e też nie pokazują,  GS1000e także. Te duże Grado są bardziej nasycone, te małe jakby wyblakłe trochę przy nich ale pogłosowe bardziej. I jedne i drugie są na swój sposób niezwykłe i mamy pewność że mamy coś innego od innych i oryginalnego brzmieniowo. Bas czy w małych czy w dużych  będzie robił za dopełnienie średnicy bo te słuchawki tak są strojone, zawsze naciskają na srednicę i detal. Najlepiej by było mieć wysycenie i średnicę z dużych plus przybliżenie i budowanie zjawisk przestrzennych z PS500 ale jak to powiedział John Grado nie da się zjeść ciastka i mieć ciastka. Chociaż po odsłuchu D8000 stwierdzam że PRAWIE się da ;) Może PS2000 w końcu beda miały to zrobione jak trzeba.

 

Reasumując to powiedziałbym RS2e albo GS1000e. RS2e powinny być uniwersalniejsze (cieplejsze, muzykalniejsze od PS500e) i do wszystkiego fajne (jak SR225, wykres praktycznie identyczny) a GS1000e bardziej spektakularne ale nie uniwersalne. Tylko do tego co wymieniłeś plus pop, klasyczny rock i takie tam lżejsze rzeczy (jak dla mnie, do łomotu za mało basu jednak). Jak RS1 to stare używki. John Grado ma słuch ze starych lat i tam się strojenie słuchawek grado zatrzymało, na tych klasycznych płytach. Jak słucha, tak stroi. Wokal na przedzie, barwa, średnica itd ;)  PS500e i ponoć PS2000e to dwa modele Grado które są najbardziej nie gradowate ;) 

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy w jaki sposób muli ;) Może mulić tak że uderza jak trzeba, ale jest lekko rozmyty i naciska na sub bas - mid bas, jest dobrze rozciągnięty. Wtedy staje się taki jakby pokryty mułem, takim ciepełkiem, robi się tak przyjemnie, o to mi chodziło. Nie że wolny. Ma być szybki, ma mieć kopa, ma być na swoim miejscu i póki są faktury to lekkie rozmycie które pomaga ocieplić przekaz jest okej. D8000 tak grają, coś pięknego imapkt, faktura, kontrola plus ciepło i soczystość. SR225e lubiłem za to że miały fajne uderzenie ale były ciepłe, fajnie się tego słuchało. PS500 dopiero się wygrzewają i zmiękczają/ocieplają.

 

Jak dół  jest wolny, bez faktury, tylko wali masę na głowę, no to już zły bas. Za to lubię PS500e, za dół. Ze  wszystkich słuchawek jakie słyszałem, ten dół najbardziej jest podobny do HD800 a tam mi się podobał, tylko PS500e dają więcej radochy z słuchania od HD800. Spodobałby Ci się tam bas w HD800, taki mały tłuczek który dopełnia tą cała resztę rozciągniętą na hektarze. Tak w ogóle myślę że powinieneś zbierać na GS2000e. To by były moim zdaniem puszki końca dla Ciebie. Zakończyłbyś na 99% przygodę na nich :) Sam chciałem je kupić ale jak wyszły PS2000e to już chyba nie ma sensu. Tak w ogóle dzisiaj rozmawiałem jeszcze z pastwą i doszliśmy do wniosku ze można też iść w Abyss 1266 Phi zamiast D8000 czy PS2000, problemem będzie tylko napędzenie ich odpowiednio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
8 godzin temu, Jakubas100 napisał:

Piekło zamarzło. Grado zmienia pudełko do pizzy na coś nowego i lepszego

http://blog.gradolabs.com/new-branding-packaging-identity/

 

Nie wiem dlaczego ale poprawił mi się humor.  PS2000 w końcu wyglądają fajnie w tej nowej paczce.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności