Fanklub Grado

[Spawn]

 

Ze sprzętami neutralnymi jest tak że na dobrych realizacjach dźwięk zyskuje, a na słabych traci. Wszystko ma swoje plusy i minusy

czyli co, na sprzętach nieneutralnych jest inaczej, słabe realizacje brzmią lepiej, dźwięk nie traci?

 

 

Zgadza się. Sprzęt który koloruje dźwięk, dajmy na to ma podbity bas który wylewa się na średnicę ukryje np skrzeczące wokale a przy okazji perkusja będzie brzmiała jak wygenerowana na 8 bitowej konsoli ale nic w uszy kłuć nie będzie. Na neutralnym sprzęcie perkusja zabrzmi tak jak powinna jednak wyjdą wszystkie brudy i niedociągnięcia przy nagraniu/masteringu. Jeden sprzęt radzi sobie z takimi rzeczami lepiej, inny gorzej i na tym polega właśnie cała sztuka aby dobrać sprzęt który pasuje w nasze gusta dźwiękowe, muzyczne i żeby przy tym nie zrujnował naszego portfela. Bardzo łatwo znaleźć słuchawki które wyrwą nas z butów na 2-3 płytach z tego samego gatunku ale co z całą resztą?

Edytowane 19 Kwietnia 2014 przez Spawn

[MrBrainwash]

Dzwiek nawet wyprodukowany na komputerze nie musi brzmiec zle, bo niby z jakiej racji? Na komputerze nie wyprodujesz sobie znieksztalcen IMD oraz TIM, a tych jest sporo w roznej masci "audiofilskich" sprzetach. Jitteru tez sobie nie wyprodukujesz w samym komputerze.

 

Zgadzam się. Jak najbardziej prawdziwe są te słowa. W zasadzie sprowadza się to do talentu ludzkiego. Genialne płyty były już realizowane kilkadziesiąt lat temu jak i teraz przez pasjonatów mieszkających z rodzicami w studiu w szopie czy piwnicy.

 

Nie stoi to jednak w konflikcie z stwierdzeniem, że ciężko mówić o żywej muzyce i o tym co kolega u góry wyjaśnił, a co odbieram też w taki sam sposób.

Z resztą, żywa muzyka też jest niekiedy trochę przereklamowana.

[hibi]

nie zgadzam się, IMO "neutralny" dla słabych realizacji będzie grał lepiej niż podkolorowany który zawsze idzie w którymś kierunku a słabsze realizacje są różne ciepłe/za zimne.

Edytowane 19 Kwietnia 2014 przez hibi

[MrBrainwash]

nie zgadzam się, IMO "neutralny" dla słabych realizacji będzie grał lepiej niż podkolorowany który zawsze idzie w którymś kierunku a słabsze realizacje są różne ciepłe/za zimne.

 

To zmieńmy skale różnic. HD800 vs D7100 :DDDDD (na "neutralnym" torze).

[hibi]

no i ?

[MrBrainwash]

Które słuchawki więcej wybaczą słabym nagraniom wg. Ciebie?

[Spawn]

HD800 odtworzy 40% płyt w sposób prześwietny porażający realizmem, 40% w sposób akceptowalny i 20% w sposób niemal niesłuchalny.

D7100 odtworzy 100% płyt w sposób aceptowalny i 0% w sposób mający cokolwiek z realizmem.

[hibi]

nie słuchałem ich ale rozumiem że pijesz do schowanej średnicy w denonach.

Nie jest tajemnicą że idealnie się wpasowują w Loudness war gdzie tłumią złą realizację pewnie..

Dlatego nawet nie wymagają wzmocnienia

[Spawn]

Moja wypowiedź nie miała charakteru pejoratywnego. Denki grają w sposób który może się podobać ale chyba nawet ich zagorzali fani nie będą się upierać że są neutralne i nie kolorują dźwięku. Jesli ktoś chce po prostu posłuchać muzyki bez rozkładania jej na czynniki pierwsze to są bardzo dobre. Pytanie tylko czy jeśli nie chcemy że tak to nazwę "wyczynowego dźwięku" to musimy wydać 2tys czy nie da się taniej no ale to już indywidualna sprawa co dla kogo dużo a co mało.

[MrBrainwash]

To prawda, ale akurat nie do tego piłem

 

Chodzi o czystość dźwięku. To tak jak z krótkowzrocznością. Dziewczyna z dalszej odległości może wydawać się ładna. Ale z bliska dostrzegasz nieprzyjemny grymas na twarzy, pryszcze i przerzedzone włosy itp. (dziewczyna to przykład realizacji).

Edytowane 19 Kwietnia 2014 przez MrBrainwash

[hibi]

odpowiedz mi co słychać w ost Tron Daft Punk na denonach ??

To prawda, ale akurat nie do tego piłem

Ale z bliska dostrzegasz nieprzyjemny grymas na twarzy, pryszcze i przerzedzone włosy itp. (dziewczyna to przykład realizacji).

takich "dziewczyn" nie oglądam czytaj słucham a jeśli już to więcej piję

Edytowane 19 Kwietnia 2014 przez hibi

[Spawn]

To prawda, ale akurat nie do tego piłem

 

Chodzi o czystość dźwięku. To tak jak z krótkowzrocznością. Dziewczyna z dalszej odległości może wydawać się ładna. Ale z bliska dostrzegasz nieprzyjemny grymas na twarzy, pryszcze i przerzedzone włosy itp. (dziewczyna to przykład realizacji).

 

Świetnie to określiłeś. Ja tak miałem w pewnym momencie że stwierdziłem że analityczność to jest to. Jak już miałem uber analityczny sprzęt to się jednak okazało że to co zobaczyłem pod "mikroskopem" wcale mi się nie spodobało

[hibi]

 

To prawda, ale akurat nie do tego piłem

 

Chodzi o czystość dźwięku. To tak jak z krótkowzrocznością. Dziewczyna z dalszej odległości może wydawać się ładna. Ale z bliska dostrzegasz nieprzyjemny grymas na twarzy, pryszcze i przerzedzone włosy itp. (dziewczyna to przykład realizacji).

 

Świetnie to określiłeś. Ja tak miałem w pewnym momencie że stwierdziłem że analityczność to jest to. Jak już miałem uber analityczny sprzęt to się jednak okazało że to co zobaczyłem pod "mikroskopem" wcale mi się nie spodobało

 

a myślałem że 7100 są szczegółowe, masakra i tyle kasy..

Edytowane 19 Kwietnia 2014 przez hibi

[Spawn]

d7100 są szczegółowe ale nie są analityczne. Co do ceny to tak jak napisałem wcześniej każdy ma inne progi. Jak chcesz słuchawki grające w tym stylu to da się taniej, jednak jak chcesz słuchawki grające w tym stylu na tym poziomie no to chyba jednak nie. To tak jak byś gustował w hamburgerach (nie ma w tym nic złego) i chciał najlepszego hamburgera na świecie to pewnie też sporo kosztuje mimo że to nadal tylko hamburger.

[patrykvel]

Ale koledzy sluchali HD800 oraz D7100, czy tylko tam dyskutuja na temat tego co ludziska pisza w internetach? Jezeli chodzi o szczegolowosc, to D7100 lepiej tutaj wypadaja. Do tego z pamieci maja wieksza dynamike oraz ogolna energetycznosc dzwiekow. HD800 za to graja dzwiekiem dosyc oddalonym, oraz mniej bezposrednim niz D7100. Ja na nich nigdy nie moglem sie przyzwyczaic do tej rozbuchanej sceny. Wszystko bylo jakby sztucznie rozsuniete na boki, bez odpowiedniej gradiacji planow. Przy D7100 wyjdzie zapewne tez ich mniejsza klarownosc.

[hibi]

tia bo mózg się się skupia na wyeksponowanym basie. Zapewne wystarczy go wyrównać i będą "analityczne"

Ale koledzy sluchali HD800 oraz D7100, czy tylko tam dyskutuja na temat tego co ludziska pisza w internetach? Jezeli chodzi o szczegolowosc, to D7100 lepiej tutaj wypadaja. Do tego z pamieci maja wieksza dynamike oraz ogolna energetycznosc dzwiekow. HD800 za to graja dzwiekiem dosyc oddalonym, oraz mniej bezposrednim niz D7100. Ja na nich nigdy nie moglem sie przyzwyczaic do tej rozbuchanej sceny. Wszystko bylo jakby sztucznie rozsuniete na boki, bez odpowiedniej gradiacji planow. Przy D7100 wyjdzie zapewne tez ich mniejsza klarownosc.

różnica konstrukcji

[patrykvel]

Ze niby zamkniete tak graja? MIalem przez 3 tygodnie Grado PS-1000, a sa to sluchawki bardziej otwarte niz HD800. Dzwiekowo duzo blizej im do Denonow niz do Sennheiserow. W sumie to ta sama szkola grania, lecz Grado maja lepsza/neutralniejsza/naturalniejsza scene(niepotrzebne skreslic).

Edytowane 19 Kwietnia 2014 przez patrykvel

[hibi]

Ze niby zamkniete tak graja?

tak

[patrykvel]

Ale kolega oczywiscie sluchal sluchawek o ktorych tutaj dyskutujemy? Bo troche glupio tak dyskutowac z opiniami przeczytanymi w internecie...

[hibi]

pisałem że nie, ale mam słuchawki zamknięte i otwarte i słyszę różnicę.

Nigdzie nie pisałem jak grają dane słuchawki bo nie o tym dyskusja zresztą odbiegająca od tematu.

Edytowane 19 Kwietnia 2014 przez hibi

[patrykvel]

Jak bedziesz mial obojetnie ktore Grado oraz Sennheisery, to roznice beda w sumie takie same jak opisalem powyzej. Zaden problem zrobic sluchawki otwarte grajace bezposrednio i przejrzyscie. Sennheiser akurat idzie w troche innym kierunku.

[MrBrainwash]

Moim zdaniem tu analogia do optyki znów będzie dobra. Np. czasem sportowcy, czy ludzie którym to jest potrzebne, stosują okulary z pewnymi filtrami - to pozwala im lepiej widzieć. Albo oglądałem program na discovery, że skanują powierzchnie oceanu i na uzyskane obrazy nakładają filtr na pewne długości fal, dzięki temu można obserwować czy pod wodą znajduje się wieloryb i jak płynie. Czy to znaczy, że obraz jest naturalny "bo więcej widać" ? No raczej nie (tzn ten patent odkryli na podstawie analizy percepcji pewnego ptaka, który wykształcił tą umiejętność by polować na ryby, dla niego to by było naturalne )

 

D7100 wyciągają wiele smaczków, których nie usłyszymy w innych słuchawkach, ale nie jest to "reality". Mi to nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie

 

@Hibi Tron na denonach brzmi - BARDZO tego trzeba posłuchać . Ale jeśli chciałbyś usłyszeć z dużą dawką realizmu to nie tędy droga.

Edytowane 20 Kwietnia 2014 przez MrBrainwash

[patrykvel]

 

D7100 wyciągają wiele smaczków, których nie usłyszymy w innych słuchawkach, ale nie jest to "reality". Mi to nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie

To moze inaczej, ktore sluchawki wedlug Ciebie sa najbardziej neutralne? Dla mnie sluchawki neutralne oprocz tego, ze najmniej dodaja, to powinny jednoczesnie najmniej zabierac z materialu muzycznego ktory dostaja. HD800 maja ten swoj specyficzny klimat ktory utrzymuje sie przez caly czas, na wszystkich plytach. Nie mowie, ze sa to zle sluchawki, bo sa swietne, ale mowienie o nich jako swiety graal dynamikow jest mocno na wyrost. Przynajmniej dla mnie.

To w czym glownie PS-1000 goruja nad HD800 jest to realnosci dzwiekow oraz uczucie posiadania sluchawek na glowie.. Zakladasz HD800 i slyszysz ta ich specyfike grania od razu, slychac, ze masz takie, a nie inne sluchawki na glowe. Zakladasz PS-1000 i jest uczucie zdjecia wszelkich filtrow z muzyki, a zmiana na inne sluchawki powoduje grymas na twarzy, bo nagle slychac, ze muzyka sie ograniczyla w pewnym zakresie. Zakladajac spowrotem PS-1000 jest uczucie uwolnienia sie od sluchawek. W takim wypadku jest tak jak MrBrainwash pisze, masz po prostu wszystko gdzies.

Edytowane 20 Kwietnia 2014 przez patrykvel

[BeatX]

Zakladasz PS-1000 i jest uczucie zdjecia wszelkich filtrow z muzyki, a zmiana na inne sluchawki powoduje grymas na twarzy, bo nagle slychac, ze muzyka sie ograniczyla w pewnym zakresie. Zakladajac spowrotem PS-1000 jest uczucie uwolnienia sie od sluchawek.

 

Co prawda nie słuchałem PS-1000, ale mam identyczne wrażenia słuchając PS-500.

Dosłownie jakbym sam siebie czytał

Edytowane 20 Kwietnia 2014 przez BeatX

[MrBrainwash]

To moze inaczej, ktore sluchawki wedlug Ciebie sa najbardziej neutralne?

 

Nie uważam, aby jakiekolwiek słuchawki były neutralne. To była analogia jedynie mająca pokazywać, na których sprzętach wady realizacji będą uwypuklone. A będą na takich słuchawkach z mniejszym poziomem zniekształceń i pozostałymi parametrami bardziej poprawnymi względem odtworzenia sygnału. Nie chodziło mi o subiektywne wartościowanie, bo tak jak w powyższej analogii przytoczyłem, mniej czasem oznacza więcej a jakiegoś wzorca ideału nawet nie ma.

 

Szkoda, że nie słuchałem wyższych grado. Kontrowersyjne opinie o nich krążą. Dobrze by było samodzielnie zweryfikować