Fiio M15 a Fiio Jm21 porównanie

[Elos]

Dzięki mega uprzejmości i przychylności @Tytus1988 i @kurop miałem okazję porównać na spokojnie Fiio Jm21 z byłym flagowcem Fiio M15 i mimo, że to dwa dapy z odmiennej półki cenowej oraz różne szkoły grania tym bardziej ciekawie było się przełączać w trakcie odsłuchów pomiędzy tymi dwoma odtwarzaczami- ale tak na moje skromne ucho 👂 mając skończone parę klas edukacji muzycznej XD to na pierwszy rzut słychać, że M15 to wyższa liga, bass schodzi chętnie do samego Hadesu z dużą łatwością i generalnie obojętnie na jakim paśmie skupimy uwagę to jest to granie unikatowe, wielowarstwowe, doświetlone i ciepłe, ale nie za ciepłe, natomiast przełączając się na Jimmy 21 te warstwy jakby zanikają i brzmi to w porównaniu z M15 dość płasko, jednowymiarowo i neutralnie, ale nie można mu odebrać tego, że chętnie rozstawia scenę na boki, wykraczając w tym aspekcie poza swoją cenę i twardziej zarysowywuje dźwięk i jego kontury nizeli droższy flagowiec, M15, który to  nieco wygładza przekaz, gra z dużo większą swobodą  i chętniej ukazuje dalsze plany, dysponując przy tym całkiem pokręconą holografią ale trzyma mimo to dźwięk w ryzach, podobnie jak brzmienie lampy im skręcisz mocniej tym większą dyscyplinę i kontur zarysowywuje, także nie można mu odmówić przy tym sposobie grania, nadmiernej ospałości czy też nadmiernego rozmiękczania przekazu.

Edited March 12 by Elos