Zdjęcia Przenośnych Zestawów Audio

[meehooj]

Shpongle rządzi, ale dwa ostatnie albumy raczej kiepskie.

[Joseph_k78]

Wczoraj bodajże miała miejsce premiera nowego krążka, ale to chyba live.

 

 

Shpongle to moje ostatnie odkrycie, coś innego, też mi podeszło.
 

U mnie za to rządzi Anna von Hausswolff.

[meehooj]

tego live'a jeszcze nie słyszałem

[The Grand Wazoo]

W dniu 28.01.2020 o 16:08, Spawn napisał:

 

Do zdjęcia... No weź przestań, Shpongle jest ekstra! (...) ale Shpongle z tego lubię najbardziej

Nie słucham takiej muzyki, ale od wczoraj nie mogę przestać  Dwa koncerty na zmianę, na okrągło. Dzięki za namiar na Shpongle, tak przypadkiem wyszło...  

[Palpatine]

20 minut temu, The Grand Wazoo napisał:

Nie słucham takiej muzyki, ale od wczoraj nie mogę przestać  Dwa koncerty na zmianę, na okrągło. Dzięki za namiar na Shpongle, tak przypadkiem wyszło...  

o których albumach dokładnie mowa?

[The Grand Wazoo]

4 minuty temu, Palpatine napisał:

o których albumach dokładnie mowa?

"Live at Red Rocks" i "Live at London". Nic więcej jeszcze nie zdążyłem przesłuchać i aż boję się co będzie dalej  

[hammerh34d]

Przez Was Aphex Twina wczoraj męczyłem.
Ale już mi przeszło.

[chico99]

@Spawn, widzisz co narobiłeś ?! Nawet ja stary dziad, słucham i mi się podoba.

Dymka by trza było do niektórych kawałków ... he, he

[Spawn]

14 minut temu, chico99 napisał:

@Spawn, widzisz co narobiłeś ?! Nawet ja stary dziad, słucham i mi się podoba.

Dymka by trza było do niektórych kawałków ... he, he

 

Może coś z dubstepu Ci polecić, bo też lubie

[chico99]

12 minut temu, Spawn napisał:

 

Może coś z dubstepu Ci polecić, bo też lubie

 

Dawaj, może i ja polubię.

[Joseph_k78]

Nie słucham takiej muzyki, ale od wczoraj nie mogę przestać  Dwa koncerty na zmianę, na okrągło. Dzięki za namiar na Shpongle, tak przypadkiem wyszło...  

Ja przypadkiem trafiłem na nich na Bandcampie, kiedy remastery zaczęli wrzucać. Przyciągnęła mnie okładka płyty Tales of Inexpressible. Na Bandcampie można kupić w formacie 24/44.

[hammerh34d]

Jako odtrutka:

W swojej klasie moim zdaniem wybitne. Polecam zwlaszcza numer 4.

[mirfak]

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro

[chico99]

@mirfak nie chwal się tylko pisz jak to gra.

Bajerki widzę modzome.👍 Ooo i winko Ci się zapieniło he, he

[The Grand Wazoo]

Teraz, chico99 napisał:

Ooo i winko Ci się zapieniło he, he

Obstawiam, że to Porter Komes  

[mirfak]

3 minuty temu, The Grand Wazoo napisał:

Obstawiam, że to Porter Komes  

RIS własnej produkcji AD 2017 🙂

 

6 minut temu, chico99 napisał:

@mirfak nie chwal się tylko pisz jak to gra.

Bajerki widzę modzome.👍 Ooo i winko Ci się zapieniło he, he

Gra to nadspodziewanie dobrze. W porównaniu do FiiO Q5 jest więcej najniższego zejścia, średnica i wysokie raczej po cieplejszej stronie, mniej technicznie. Może się wydawać, że jest mniej wysokich tonów, ale słuchanie nic nie męczy. To tak na gorąco 🙂

[Spawn]

 

Ibasso DX160 i Lime Ears Aether R

[Methuselah]

To podobny wrzucę

 

[ma_x_ym]

Jak wrażenia LEA + iBasso?

[Spawn]

Godzinę temu, ma_x_ym napisał:

Jak wrażenia LEA + iBasso?

 

Neutralne, realistyczne i ekscytujące.

[pankracy_waw]

Kurczę. Czytałem że R całościowo słabsze od zwykłych. ( Te bardzo lubię ). Macie porównanie ?

[strong6]

1 godzinę temu, Methuselah napisał:

To podobny wrzucę

 

Kabelki podmienione jak widzę. Co to za kabelki i co zmieniają w dźwięku, bo chyba nie z powodu estetyki/ wygody przejęły obowiązki stockowych?
O grajka już nie pytam

[Methuselah]

22 godziny temu, pankracy_waw napisał:

Kurczę. Czytałem że R całościowo słabsze od zwykłych. ( Te bardzo lubię ). Macie porównanie ?

 

Nie mam porównania ze zwykłymi, ale większość opinii jasno wskazuje, że nowszy model R jest jeszcze lepszy.

 

Generalnie bas jest imponujący, jak na konstrukcję na samych BA. Nie mają się pod tym względem czego wstydzić nawet na tle dwa razy droższych modeli tego typu. Aether R Grają dość neutralnie tonalnie z przełącznikiem na off, ale nie jest to DF czy Harman. Wokale są wysunięte wyraźnie, ale wyższa średnica trzymana jest w ryzach. Niższy środek nieco pełniejszy, środkowy bas odrobinę ciepła dodaje. Góra naturalna, nieagresywna, ale przy tym całkiem ekscytująca. Z bass boostem to naturalne, bardziej muzykalne i pełniejsze granie, ale skok jest raptem o kilka dB. Nawet bez niego mają nutkę muzykalności w brzmieniu. Scena nie jest ani mała, ani bardzo duża, ale przestrzenność dźwięku jest niezła. Kabelek Plastic One je nieco ogranicza i warto go zmienić nie tylko pod kątem technikaliów (separacja, detale, rozdzielczość, rozciągnięcie itp.), ale i lepszej tonalności.

 

23 godziny temu, ma_x_ym napisał:

Jak wrażenia LEA + iBasso?

 

Fajnie zgrywa się tak z DX220, jak i DX160. IMHO jeżeli odtwarzacz nie jest zamulony, to o synergię z Aether R łatwo.

Edytowane 5 Lutego 2020 przez Methuselah

[strong6]

6 minut temu, Methuselah napisał:

Kabelek Plastic One je nieco ogranicza i warto go zmienić nie tylko pod kątem technikaliów (separacja, detale, rozdzielczość, rozciągnięcie itp.), ale i lepszej tonalności.
 

No to już wiem na co ten wymieniony kabelek wpływa. Jeszcze nazwa (jeśli można prosić)
 

Edytowane 4 Lutego 2020 przez strong6

[Methuselah]

9 minut temu, strong6 napisał:

Kabelki podmienione jak widzę. Co to za kabelki i co zmieniają w dźwięku, bo chyba nie z powodu estetyki/ wygody przejęły obowiązki stockowych?
O grajka już nie pytam

 

PW audio Monile feat. 1960s testowałem akurat z nimi. W zasadzie on nie tyle poprawia brzmienie, co narzuca przede wszystkim swoją charakterystykę. Wyciąga do przodu wokale i czyni je bardziej czytelnymi, a przy tym je wygładza i dopełnia. Są kremowe, niesamowicie przyjemne i wręcz kojące. Drugą kwestią jest ultraczarne tło, na którym wszystko podane jest jak na tacy. Bas z nim jest nieco wolniejszy, cieplejszy, góra odrobinę lepiej rozciągnięta i nico bardziej szczegółowa, ale powalającego rozciągnięcia nie ma co się spodziewać. To nie ta rola. Scena w Monile nie jest największa, ale w żaden sposób nie ogranicza też Aetherów R. Ergonomia z Monile oczywiście gorsza, to kawał grubego kabla, chociaż i tak nie jest źle (stosunkowo miękki i elastyczny), gdy weźmie się pod uwagę jego wielkość.

 

Jeżeli idzie o stricte poprawienie aspektów technicznych i tonalności, to np. takie:

- Eletech Prudence (bardziej "punchy" bas, wyższa rozdzielczość i szczegółowość, lepsze rozciągnięcie, większa scena),

- Ego Audio Whiskey (dopełni je nieco, ale poprawi też rozdzielczość, szczegółowość, rozciągnięcie)

- Ego Audio Gin (utwardzi nieco bas i delikatnie zmniejszy jego ilość, poprawi klarowność, balans tonalny środka, dodanie nieco blasku na górze, ale nie ostrości oraz poprawi rozciągnięcie w obu kierunkach oraz wielkość sceny).

 

One "poprawiają" nieco brzmienie od strony technicznej, ale to wciąż są Aether R. Monile feat. 1960s (model feat. 1950s także) "nakazuje" słuchawkom grać w określony sposób.

Edytowane 4 Lutego 2020 przez Methuselah