Jump to content
Fotorelacja Audio Video Show 2024 HiFiPRO i MP3Store ×
Sennheiser HE 1 w Krakowie, przetestuj najdroższe słuchawki na świecie! 💎 ×

Recommended Posts

Posted

Pięknie się prezentują. Ciekawe na ile będzie to "budżetowe" brzmienie.

  • 2 weeks later...
  • 3 weeks later...
Posted (edited)

Przybyły do Wrocławia...

Powiem, że przy duecie FiiO M11 Plus ESS + Q15 dorwały bardzo ładną synergię.

Przy pierwszym kontakcie widać gdzie cięto koszta przy produkcji, ale jak na tą cenę robią bardzo dobre wrażenie. Kopułki wykończono w sposób, że trzeba mieć naprawdę palce umorusane w tłuszczu aby zostawić na nich ślad. Samo drewno nadaje im poważnego i profesjonalnego wyglądu i jest przyjemne w dotyku. Otaczający je pierścień jest z matowego, delikatnie mieniącego się tworzywa, które na pierwszy rzut oka wydaje się być piaskowanym aluminium, ale palce wyczuwając temperaturę materiału jednak mówią inaczej. Pady są hybrydami - powierzchnia styku to splot podobny do AirWeave używanego w słuchawkach SteelSeries; po bokach i w środku materiał skóropodobny. Mocowane jak to standardowo - naciągane na wbudowany kołnierz więc wymiana nie powinna sprawiać problemów. 

Pałąk nie ma dużego ścisku co plusuje choć czasem może to być miecz obosieczny - z jednej strony naturalnie i wygodnie spoczywają na głowie, ale z drugiej przy energicznym ruchu głową mogą się zsunąć. Potwierdzam także obawy odnośnie wyściółki po wewnętrznej stronie - pod "welurem" użyty materiał daje wrażenie gąbki do kąpieli: delikatnej, łatwo poddającej się naciskowi. Niby mamy szeroki punkt spoczynku, ale przy dłuższych posiedzeniach można czasem poczuć, że coś jest nie tak i ciężar daje o sobie znać, mimo że słuchawki same w sobie nie dają takiego wrażenia. Góra to podobnej jakości miła w dotyku wypełniona gąbką niby-skóra.

Element regulacyjny wykonany z solidnego tworzywa, skręcanego na dwie śrubki torx chodzi z komfortowym oporem i wyczuwalnym stopniowaniem. Po wewnętrznej stronie stalowej wydrążonej po środku taśmy widoczne są linie, które pozwolą ustawić poszczególne strony w równych odległościach. Budżetowość wykonania widać moim zdaniem w miejscu łączenia widełek ze wspomnianą taśmą regulacyjną. Daje to wrażenie, że słuchawki są wysłużone - obracają się z dużym luzem, wyczuwalne jest przemieszczanie na boki. Oczywiście można to również zrozumieć dwojako ponieważ w ten sposób przy każdorazowym założeniu Jedynki natychmiast dopasują się do kształtu twarzy, ale jednak to miejsce trochę psuje mi cały efekt. Oczywiście jak w całej rodzinie FT, tutaj również zastosowano sprężynowy system "poziomowania" kopułek.

Oba dołączone kable są w przekroju okrągłe i przy każdym użyciu należy je rozwinąć na długość ponieważ niezrobienie tego będzie skutkować zawijaniem "na sztywno" i przy chwili nieuwagi załamaniem (?) wiązki. Przy wyprostowaniu jednakże jest przyjemnie ciężki i lejący. Minus leci do wtyczek łączących się ze źródłem - ich kołnierz przy styku z urządzeniem jest nadzwyczajnie szeroki co skutkuje tym, że użytkownicy DAPów w etui, które częściowo zakrywają bok z gniazdami, będą musieli je zdejmować, inaczej z podłączenia nici. Wtyczki dochodzące do słuchawek z drugiej strony wchodzą w nie pewnie i bardzo głęboko pod kątem prostym, co zdecydowanie wyeliminuje ryzyko wyłamania.

Edited by gucio-chan
  • Like 1
Posted (edited)

Opisując je krótko:

Tony wysokie są czyste, klarowne i wyróżniają się sporą dynamiką. Momentami można mieć wrażenie lekkiej suchości czy gorącego nalotu, ale nie sprawiają one większych problemów przy odsłuchu. Sybilanty są w tym zakresie bardzo rzadkimi gościami.

 

Tony średnie są zauważalnie neutralne, kierujące się odrobinę w stronę ciepła. Górna średnica jest nieco mniej wyraźna, ale nie należy tego jednak mylić z wycofaniem czy anemicznością ponieważ zauważalnych jest tutaj dużo szczegółów z zadziwiająco wysokim poczuciem przejrzystości oraz tekstury.

 

Tony niskie są podbite, ale wyczuwa się tutaj wzorowy dobór wysterowania w zakresie zbalansowania tego pasma. Bas jest szybki, miękki i głęboki, bazuje na mocy rozwiewającej się za chwilę w generowanej przestrzeni co zaskakuje przy tym typie konstrukcji oraz potrafi udanie zaprezentować fakturę uderzenia jakiej nie słyszałem w innych modelach przewijających się na testach. Powiedziałbym nawet, że w obecnej formie nie potrzebuje on nawet ingerencji w korektor - jest bardzo satysfakcjonujący i spodoba się każdemu, kto po raz pierwszy przystąpi do odsłuchów.

 

Scena jest bliska, kulista, nastawiona wręcz na bezpośredni przekaz, ale obrazowanie i pozycjonowanie źródeł dźwięku potrafią zaskoczyć. Przestrzeń między instrumentami jest bardzo dobrze ułożona, harmonijna choć w mojej opinii brakuje jej odrobinę wysokości, przez co ma się wrażenie odsłuchu w pomieszczeniu z niskim sufitem. Jak jednakże wspomniałem, pierwszy plan świetnie to rekompensuje, nadając mocy i akcentując rozmieszczenie na scenie.

 

Ogólnie poziom techniczny Jedynek jest moim zdaniem wyjątkowo wysoki w tym przedziale cenowym, co czyni je bardzo bezpiecznym wyborem. Dynamika w zakresie mikro i makro jest bardzo dobra, a łącząc to z neutralną i delikatną barwą uważam, że FiiO dodało do swojej kolekcji bardzo udany i pozbawiony większych wad model, który dla wkraczających w hobby spokojnie można proponować jako wstęp do zabawy z audio - prezentację czego można spodziewać się zagłębiając bardziej w temat hi-fi, nie tracąc na wstępie nic z płynących z tego dobroci. Dla weteranów z kolei będzie to detoks od przestrzennych gigantów, sentymentalny powrót do korzeni, kiedy wszystko było prostsze i nie nastawione na efekciarstwo. To przytulność mieszkania za czasów dzieciaka oraz komfort w głębokim fotelu przy odsłuchach swoich ulubionych kawałków. Odważę się również stwierdzić, że przystępność tego brzmienia spowoduje niejeden niepożądany w comiesięcznych rozliczeniach wydatek - możecie czuć się ostrzeżeni.😄

 

 

@kurop, litości, człowieku - co Ty najlepszego robisz ze mną..! 🤣

Edited by gucio-chan
Stylistyka, dalsze dopiski wrażeń z odsłuchu.
  • Like 3
  • Thanks 1
Posted (edited)

Ale fajne te Fiio FT1, wczoraj miałem okazję posłuchać. Granie znacznie wyższej klasy niż budżetowa cena. Powyższy szerszy opis wydawał mi się wczęsniej takim trochę marketingowym laniem wody😉 Ale zgadzam się, robi wrażenie pierwszy plan - pełne, dojrzałe brzmienie. Przyjemnie muzykalne, ale i wyraziste, bez utraty detali. Schodzą ze sklepowej półki podobno szybciutko. Chociaż rzadko teraz korzystam ze słuchawek, to czekam na nową dostawę i bierę😉

Edited by dj1978
Posted (edited)

Testowałem je przez nieco ponad dwa tygodnie. Wstępne wrażenia miałem mocno pozytywne. Wygodne w noszeniu, pasują na ogromne głowy (niektóre słuchawki np. Meze 99 Neo lub V-Moda Crossfade 3 musiałem zwrócić bo były na mnie ciut za małe - te słuchawki na ustawieniu szerokości ok. 60% pasują idealnie). Brzmienie mi się spodobało, usłyszałem nowe detale w piosenkach z mojej kolekcji przeważająco elektronicznej muzyki. Basu ciut mało jak na moje preferencje, ale po podbiciu w EQ - super.

Niestety, mam uszy bardzo wyczulone na sybilanty/niektóre częstotliwości - dla kontekstu, DT770 Pro bez przykrycia czymś driverów są dla mnie niezdatne do użytku, Denon AH-D5200 powodowały bardzo podobny dyskomfort, a Sennheisery HD 620S były tak... o połowę lepsze w tym aspekcie, ale wciąż nieprzyjemne dla moich uszu w odsłuchu. Te FiiO mają gdzieś w swoich częstotliwościach nieliczne "kłucia", które przeszkadzają mi tylko w wybranych piosenkach.

Poza brzmieniem, przeszkadzała mi też ich niska siła ucisku - za niska. Co prawda słuchawki nie spadały mi z głowy, ale bujały się na niej nawet przy najmniejszych ruchach.

Robię to z ogromnym bólem, ale jednak je odsprzedam - tak bliskie ideału... :(

Edited by TheReduxPL
Posted

Słuchałem ich ostatnio i rzeczywiście jak na cenę to jakość, głównie wykonania jest świetna. Brzmienie oceniam jako mocno konsumenckie. Tak - są dobre jeśli potraktować je jako słuchawki "pierwszego kontaktu" z naszym hobby. Prezentują się świetnie na biurku i to tyle zalet. Mają sporo basu, średnica jest taka sobie. Dźwięk gruby, nisko konturowy. Sybilantów nie stwierdziłem, ale mam 50 lat więc słyszę inaczej niż np młodsze osoby. 

Stosunek jakość/cena jest świetny. Jeśli jednak liczy się głównie brzmienie to jednak szukałbym dalej i jednak wyżej cenowo.

Posted

@dj1978To żeś mi teraz zaimponił. Nigdy nie spodziewałem się, że będę uznawany za "opłacanego" recenzenta, który będzie słodził aby naciąć tłuszczę na słuchawki :D Nie, nie jestem taki. Jeśli coś mi się podoba, nie omieszkam o tym wspomnieć i podzielić się wrażeniami.

To jest tak charakterystyczne, ujmujące i pozostające w głowie granie, że wciąż się o nich myśli gdy słuchamy innych posiadanych, nieraz droższych modeli.

Posted (edited)

Dziś i ja posłuchałem sobie FT1 z moimi Shanlingami i Hiby R3Pro Saber, są u mnie w Białymstoku w AV Zone , były praktycznie nie grane , cóż kabel 4.4mm nie styka z moim silikonowym etui w M3Ultra , z UP5 i UA 3 problem nie istnieje , grają bardzo do przodu , dają mocą na twarz , po balansie na wszystkich źródłach była poprawa w graniu , dźwięk dość masywny , ale muzykalny nawet dość szczegółowy , nie ma mulenia bo trochę tej góry tam jest , scena przez taką prezentację nieco średnia , ale separacja jest ok , w metalu i elektronice głowa się buja sama , jest power i wygar . Wygoda dobra , ja akurat dałem prawie na minimum pałąk i stykało , izolacja przeciętna , wykonanie jak na tą cenę dobre , jeśli ktoś chcę je pod fonem odpalać  to niech się zastanowi , jednak trochę mw potrzebują , Hiby R3Pro z 80 mw na 3.5 mm grał wyraźnie gorzej niż Shanlingi po balansie  , na LG serii V pewnie będzie ok w trybie Hi-Gain , dźwięk nieco mi przypominał Senki  HD 650 na sterydach :) .

IMG_20241007_124350629_HDR.jpg

IMG_20241007_125149644.jpg

IMG_20241007_125506928.jpg

IMG_20241007_121221752.jpg

Edited by Robert73
  • Like 2
  • 4 weeks later...
Posted

Na allegro są, i na aliexpress 

Posted

A ja słuchałem ich w mp3store w Bdg i porównywałem z HD490Pro. W “muzycznych zakupach” chwaliłem się, które wybrałem. W tych FT1 miałem wrażenie, że muzyka gra gdzieś w tle. Wokal ewidentnie się wyróżniał. No i moją pierwszą myślą były niedostatki w zakresie basowym. Ostrawa góra przywodzi mi też na myśl Beyery.
Sennheisery lepiej też oddawały przestrzeń i separowały instrumenty.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Posted
1 godzinę temu, Barbartek napisał(a):

Wokal ewidentnie się wyróżniał. No i moją pierwszą myślą były niedostatki w zakresie basowym. Ostrawa góra przywodzi mi też na myśl Beyery.

"Super" jest to audio, każde ucho gada inaczej😉 O ile w moim odczuciu z wokalem się zgadzam, to do pozostałego mam odwrotne wrażenia. Bas i średnica jak na budżet wręcz popisowe (pisze były użytkownik Final D8000), a za to brakuje mi otwarcia górnego pasma, jest łagodne i przydałoby się nieco więcej wyrafinowania.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...

Important Information

Register to have access to community resources. Forum rules Terms of Use and privacy anc cookies policy Privacy Policy