Skocz do zawartości

Najdłuższy Wątek (podejście Trzecie)


KHRoN

Rekomendowane odpowiedzi

Bo te wszystkie graficzne bajery na linuksie odwołują się bezpośrednio do instrukcji opengl do grafy. Dzięki temu efekty nie obciążają ramu ani proca - one po prostu korzystają z grafy. W windowsie z uporem maniaka forsują pulpit jako element, który akceleracji nie podlega oraz efekty, które polegają na tym, że jak ma się coś stać to odpowiedni programik wychodzi z "uśpienia" i dopiero wtedy zaczyna działać. Stąd właśnie vista ciągnie sporo ramu ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 33,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • maba

    3055

  • pGo

    2127

  • ignacy

    1753

  • Guzik

    1687

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Czy u Was tez sa jakies problemy z przegladaniem tego czegos?

 

Ja mam problemy z przeglądaniem czegokolwiek. Ech, uroki radiówki. Prawie jak Polska Wieś świtem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się na ubuntu bawiłem za to berylem przez ponad tydzień i co? G*... mało funkcjonalne, wszystko skacze, a do tego i tak już wolne ubuntu robi się jeszcze wolniejsze. Zdarzało się też, że okienka stawały się "białe" i dopiero zminimalizowanie i przywrócenie powodowało powrót do normy. Prawda jest taka, że wszystkie linuxy z większą ilością nowych pakietów są wielkie, wolne i wcale nie takie znowu stabilne.

 

Z samego ubuntu zrezygnowałem jak ni ch. nie mogłem pogodzić odświeżania 85Hz i akceleracji 3D. Jak ustawiłem X-y tak jak trzeba to siadały firmowe sterowniki od karty. Dopóki tego nie poprawią daję sobie spokój z ubuntu, bo moje oczy są ważniejsze. Podobno w następnej wersji ma być lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jakos nie umialem sie przekonac do ubuntu. Nie jestem zadnym genialnym uzytkownikiem linuksa ale najbardziej podpasila mi Fedora ze wszystkich distro i Gnome. Jakis taki ladny szybki i ubogi jest ;) a 3D nawet na linuchu jeszcze nie ruszalem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam problemy z przeglądaniem czegokolwiek. Ech, uroki radiówki. Prawie jak Polska Wieś świtem...

 

Ja rowniez mam radiowke... Tragedia jakich malo. O ile polaczenie miedzy mna a serwerem sieciowym realizowane jest sprawnie (500 m odleglosci) o tyle sama siec chodzi tragicznie... Przydalbym sie DSL >2 Mbit/s xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam radiówkę tez ;p 72kB/s w dzien max , jak sie goscia poprosi to wnocy nawet po 800kB/s hula ^^ za jedyne 30zł , w dzien ping do wp.pl ~20ms , p2p caly czas on... i tu sie schody robia , bo jagbym chcial linuxa i internet to na mojej sieciowce planeta jest to niemozliwe bo do niej niema sterow ... -_-

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Ubuntu i kUbuntu to w ogóle nie rozumiem na jakiej podstawie robią furorę - jak dla mnie to wręcz jedne z najgorszych dystrybucji jakie widziałem ...

 

Bo jest:

a) prosty

B) prosty

c) ma mnóstwo sterów

d) ogromne repozytorium

 

Ja należę do ludzi, którzy za dobry system uważają taki, który jest prosty w obsłudze, bezawaryjny, stabilny i kompatybilny ze wszystkim co się rusza. Ubuntu chyba jako pierwsza dystrybucja obsługuje najpotrzebniejsze rzeczy "out of the box". Są tacy, którzy uważają, że najlepiej korzystać super-hiper-duper trudnego distro, spędzać godziny w konsoli, żeby odpalić kartę sieciową... Dopóki nie będę mógł bez godzin spędzonych w konsoli ustawić takiej PODSTAWOWEJ rzeczy jak odświeżanie czy dźwięk 5.1 (z tym też jest trochę cyrków) zostaję na XP :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopóki nie będę mógł bez godzin spędzonych w konsoli ustawić takiej PODSTAWOWEJ rzeczy jak odświeżanie czy dźwięk 5.1 (z tym też jest trochę cyrków) zostaję na XP

 

Podpisuję się pod tym wszystkimi kończynami.

 

 

A ubuntu mam równolegle z XP, tak dla zabawy :] i na wszelki wypadek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam neo 512 na 2 kompy, także prędkością nie grzeszy i czasami sie naczekam zanim większe zdjęcie się załaduje, nie wspominając o downloadzie:/

 

A zmienne IP is good :] w przypadku rapidshare, wystarczy restart i już :] tylko jak brat coś ściąga to ja mogę tylko pomarzyć :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo jest:

a) prosty

B) prosty

c) ma mnóstwo sterów

d) ogromne repozytorium

 

Ja należę do ludzi, którzy za dobry system uważają taki, który jest prosty w obsłudze, bezawaryjny, stabilny i kompatybilny ze wszystkim co się rusza. Ubuntu chyba jako pierwsza dystrybucja obsługuje najpotrzebniejsze rzeczy "out of the box".

 

aż z wrażenia zacytuję taki kawał tekstu... i podpiszę się pod nim - ja również uważam, że system powinien być dla ludzi a nie ludzie dla systemu

 

nie bawi mnie (ani nie mam czasu) przeglądać dziecięciu for w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie "jak załączyć dźwięk" czy co lepsze "jak zrobić, żeby działała mi karta sieciowa" X_x

 

system to ma być coś, co siedzi w tle i nie przeszkadza... a nie coś, czemu wystawiamy kapliczkę i czcimy każdego dnia "że jeszcze łaskawie działa"...

 

... oczywiście, że kto ma czas i chęci wyjdzie lepiej na mniej "idiotoodpornym" systemie... ale mnie to nie przeszadza - na Ububtu mogę pracować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja "bawiłem się" ubuntu tak trochę dokładniej - z myslą przeniesienia się na stałe - przez jakieś 2 tygodnie, bo nie mogłem znaleźć płytki z XP, konfigurowałem, instalowałem [tydzień zajęło mi zanim dałem rady walnąć jakiś komunikator, który i tak był do bani], aż tu nagle - bum , gdzieś przesadziłem i system "padł", jakieś błędy, czy też si nie uruchamiał, mniejsza z tym, dzięki bogu XP się znalazł i wszystko dobrze się skończyło. Doprowadzenie XPeka do stanu "uzywalności", czy zestaw niezbędnego softu to jedno popołudnie roboty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aż z wrażenia zacytuję taki kawał tekstu... i podpiszę się pod nim - ja również uważam, że system powinien być dla ludzi a nie ludzie dla systemu

 

nie bawi mnie (ani nie mam czasu) przeglądać dziecięciu for w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie "jak załączyć dźwięk" czy co lepsze "jak zrobić, żeby działała mi karta sieciowa" X_x

 

system to ma być coś, co siedzi w tle i nie przeszkadza... a nie coś, czemu wystawiamy kapliczkę i czcimy każdego dnia "że jeszcze łaskawie działa"...

 

... oczywiście, że kto ma czas i chęci wyjdzie lepiej na mniej "idiotoodpornym" systemie... ale mnie to nie przeszadza - na Ububtu mogę pracować

 

Aleś go skrzywdził ;). Wg mnie najbardziej idiotoodporny jest DOS... mi się go tylko raz udało zawiesić (tak, dokonałem tego :D).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najbardziej idiotoodporny jest macos x :P wszystko dziala po podlaczeniu, a do tego stabilnosc ktorej nie powstydzilby sie zaden linuch, tylko komputery drozsze, ale moim zdaniem jest to roznica warta ceny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najbardziej idiotoodporny jest macos x :P wszystko dziala po podlaczeniu, a do tego stabilnosc ktorej nie powstydzilby sie zaden linuch, tylko komputery drozsze, ale moim zdaniem jest to roznica warta ceny

 

Niestety mac jest też drogi, jest na niego mniej wolnego softu (wciąż nie ma np OO.o), ma skopaną klawiaturę i jest odporny na rozbudowę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie - piszecie, że ubuntu jest prosty i potrafi poprawnie rozpoznać wiele urządzeń ... Tylko, że to potrafi większość dystrybucji. Różnica polega na tym, że jak ostatnio instalowałem ubuntu to nie pytał się mnie absolutnie o nic, a na innych dystrybucjach miałem większy wkład w ustawienie partycji dyskowych ( często można też z automatu jak kto nie umie ) i można dokładnie wybrać sobie dodatkowe programy, które mają być zainstalowane ( wszystkie są opisane do czego służą itd ). A i tak większość osób ogranicza się tak naprawdę do gnome lub kde, które wszędzie jest takie same, tylko się co najwyżej trochę ikonkami różnią.

 

Też uważam, że system to coś co nie powinno pomagać w pracy z komputerem a nie utrudniać dlatego dla szarego użytkownika polecam mimo wszystko winde i szlus ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

winda xp nawet o mniej rzeczy pyta w czasie instalacji - na dobrą sprawę pyta tylko o dwie rzeczy:

- którą partycję zamazać przez instalację windowsa na niej

- jaki jest numer seryjny tej kopii windowsa

 

;]

 

a o żadnych rzeczach typu "partycjonowanie" czy "wybór czegokolwiek" nie ma nawet mowy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności