Najdłuższy Wątek (podejście Trzecie)

[Bolec]

Trójmiasto ostatni raz zwiedzałem chyba ileś lat temu. W ogóle w ciągu tych 19 lat życia nad morzem byłem może ze 3-4 razy.

[wojt_bb]

kawa by mnie chyba zabiła, a nie dała by podobnego efektu...

muszę tą mate przetestować, skoro ją tak chwalisz kawy nie pije, herbatę uwielbiam, do tego jeśli działa tak dobrze to czemu nie

[Paszczak]

To już nie ode mnie zależy - domki są w Jastarni zarezerwowane

Ale fakt, do Gdyni niedaleko, to napewno tam będę. A jak i tam, to i w Sopocie ;]

no to jak zarezerwowane to i tak po ptakach wiec jedz spokojnie i ciesz sie pobytem.

[Guzik]

Ja to ogólnie od małego tylko góry z całą rodziną - ale jak w tamtym roku pojechałem na obóz nad morze to coś we mnie "pyknęło" - niesamowite uzucie jak się morze pierwszy raz w życiu na oczy widzi ^^

[douglaz]

ja jednak wole góry od morza, mimo, ze nad morzem się wychowałem. Tatry <3

[Paszczak]

Ja to ogólnie od małego tylko góry z całą rodziną - ale jak w tamtym roku pojechałem na obóz nad morze to coś we mnie "pyknęło" - niesamowite uzucie jak się morze pierwszy raz w życiu na oczy widzi ^^

ja nic takiego nie miałem Całe zycie nad morzem

[Guzik]

Tatry ok, ale po stronie słowackiej.

Bo Zakopane (a obserwuję je praktycznie co rok, od 2001) to zapchane jak autobus w południe.

[Gość Malas]

bo moim zdaniem najlepsze góry to bieszczady. Nie polańczyk, ale prawdziwe, głębokie bieszczady.

Nad morzem byłem raz i mi się cholernie podobało

[BratBot]

masz wielkie szczęscie, że masz z kim wkurzać sąsiadów i siedzieć na schodach. bo samemu to szybko się nudzi... nawet z ulubioną muzyką

 

Też tego zadroszczę, zazdroszczę wychowywania się nie tylko z rodzeństwem (ja wychowywałem się tylko ze troszkę starszym bratem).

 

Ehhhh, przy takich rozmowach chciałby się byc idiotą bez ambicji, chlejącym nieukiem, złuchającym techniawy i disco polo z larka itp... Tacy ludzie mają jedno - nie muszą się martwić o nic: kurs $ ("wicie rozumicie" ), nauka, zdrowie itp. wszytsko im wali bo są szczęśliwi z tego co mają i nie mają prawie żdnych zmartwień....

[KHRoN]

muszę tą mate przetestować

 

polecam te 100 gramowe torebki-demo (choć nie wiem na ile zaparzeń wystarcza... na dwa? trzy? każde zaparzenie to 5 zalań...)

 

jak będziesz w okolicy to mogę Ci trochę odsypać na spróbowanie

 

jak będziesz pił, to Pajarito

[ignacy]

A ja nienawidzę jeździć nad Bałtyk xD Brudna, śmierdząca i zimna woda, gorący piasek, słońce i żadnej rozrywki. W ogóle nie przepadam za słońcem i temperaturą powyżej 20 stopni w cieniu.

 

Zakopane już nie ma żadnego uroku niestety. Wybieram się od kilku lat w słowackie Tatry, ale ostatnie Tatry jakie widziałem... ;] Za to 12-17 szykuje się klasowa wycieczka do Krakowa. Szkoda tylko, że w klasie mam całych 5ciu chłopaków razem ze mną :C

[douglaz]

też wole jednak Słowackie Tatry, bo jest więcej do zwiedzania i wyższe szczyty, ale to co jest po Polskiej stronie tez bardzo, fajne, ale faktycznie zatloczone no i dużo mniej tras.

 

Szkoda tylko, że w klasie mam całych 5ciu chłopaków razem ze mną

 

ja tam bym nie narzekał. gorzej by było, gdyby proporcje były odwrortne

 

btw: jutro jade z klasą na 3 dni na kaszuby. zapowiada się wystrzałowo

[Paszczak]

A ja nienawidzę jeździć nad Bałtyk xD Brudna, śmierdząca i zimna woda, gorący piasek, słońce i żadnej rozrywki. W ogóle nie przepadam za słońcem i temperaturą powyżej 20 stopni w cieniu.

 

Zakopane już nie ma żadnego uroku niestety. Wybieram się od kilku lat w słowackie Tatry, ale ostatnie Tatry jakie widziałem... ;] Za to 12-17 szykuje się klasowa wycieczka do Krakowa. Szkoda tylko, że w klasie mam całych 5ciu chłopaków razem ze mną :C

szkoda? Jak masz ładne dziewczyny i jakis spoko tych chłopaków to mysle ze nie ma co załowac

[Guzik]

W tamtym roku zmieniłem Zakopane i okolice na Szczwnicę - ale to już inny klimat, mniej ludzi, i ogólnie jakoś tak inaczej - chociaż też fajnie.

[ignacy]

Ehhhh, przy takich rozmowach chciałby się byc idiotą bez ambicji, chlejącym nieukiem, złuchającym techniawy i disco polo z larka itp... Tacy ludzie mają jedno - nie muszą się martwić o nic: kurs $ ("wicie rozumicie" ), nauka, zdrowie itp. wszytsko im wali bo są szczęśliwi z tego co mają i nie mają prawie żdnych zmartwień....

 

Jakbym był złośliwy, to bym powiedział, że jesteś rozpieszczonym dzieciakiem i nie potrafisz się cieszyć z tego, co masz Myślisz, że ludzie, którzy uczą się w technikum nie mają żadnych zmartwień? To zależy od ogólnie pojętego stosunku do życia. Jeżeli palę papierosy, piję, mam w dupie szkołę, słucham trance etc. to nie mam zmartwień? Dobrze wiedzieć.

 

ps

Paszczak - generalnie nie narzekam. Laski są śliczne, spędzam z nimi mnóstwo czasu, ale właśnie, brakuje męskiego towarzystwa czasem. Wszystko ma swoje wady i zalety. Generalnie całe życiu w babińcu - w domu, w szkole... ;] Z resztą, chłopaków mam takich, że dziewczyny więcej piją niż oni.

[BratBot]

http://www.youtube.com/watch?v=Q5GpXI9cf1w...feature=related

OMg

[Gość Malas]

Myślisz, że ludzie, którzy uczą się w technikum nie mają żadnych zmartwień?

 

odstosunkuj się od ludzi z technikum, co?

[ignacy]

Czekaj, niepotrzebne wytnę Nie chce mi się tego rozwijać, ale nie miałem nic złego na myśli. Chodzi mi tylko o to, że technikum ma (niestety) etykietkę szkoły, do której się idzie, bo się nie dostało do LO. Sam żałuję czasem, że dałem się tej etykietce przekonać i że nie uczę się na technika-elektronika, albo budowlańca

[Gość Malas]

Czekaj, niepotrzebne wytnę Nie chce mi się tego rozwijać, ale nie miałem nic złego na myśli. Chodzi mi tylko o to, że technikum ma (niestety) etykietkę szkoły, do której się idzie, bo się nie dostało do LO. Sam żałuję czasem, że dałem się tej etykietce przekonać i że nie uczę się na technika-elektronika, albo budowlańca

widzisz, boś był głupi!

ja jestem w technikum i powtarzam to po raz enty- nie ma niższego poziomu.

co wcale nie znaczy, że technika są lepsze od LO czy na odwrót..

[ignacy]

Niefortunnie się wyraziłem po prostu Byłem pewien, że Bushido gdzieś tam coś o technikum zaplątał

 

ja jestem w technikum i powtarzam to po raz enty- nie ma niższego poziomu.

 

Wszystko zależy od konkretnego przypadku. Technika, które mam w promieniu 100km od Suwałk, niestety poziomem edukacji ani zawodowej, ani z pozostałych przedmiotów nie zachwycają, a na praktykach w "gastronomiaku", stawia się płoty... Głupia moda na studiowanie sprawa, że "bez matury jesteś nikim", a szkoły techniczne nie mają żadnych pieniędzy na rozwój i modernizację co jest w nich szczególnie ważne. Jakbym mieszkał w dużym mieście, to wybrałbym pewnie taki model edukacji ;]

[colnet]

Szkoda tylko, że w klasie mam całych 5ciu chłopaków razem ze mną

Ja tak też miałem 6 chłopaków i 24 dziewczyny

 

@douglaz sposób na spędzenie czasu... aparacik i w plener lub na warsztaty można wielu ludzi poznać którzy latają na świeżym powietrzu

[Gość Malas]

Szkoda tylko, że w klasie mam całych 5ciu chłopaków razem ze mną

 

32 facetów w klasie

 

10 dziewczyn w szkole na 1100 uczniów

[Globbi]

http://www.youtube.com/watch?v=Q5GpXI9cf1w...feature=related

OMg

Bo prawdziwa jest tylko wiara w Latającego Potwora Spaghetti - http://www.venganza.org/

Ta religia znalazła związek zwiększającą się średnią globalną temperaturą a spadkiem ilości piratów na świecie!

 

 

A tak poza tym, to jest fajne: http://pl.engadget.com/2008/06/03/niezapominajki/

 

 

Co do ilości dziewczyn to ja się mogę pochwalić żeńską grupą dziekańską - mamy 2 panie, większość nie ma żadnej

[Brestinder]

ja tam bym nie narzekał. gorzej by było, gdyby proporcje były odwrortne

 

Wsumie ja mam proporcje w klasie 2:1 , 12 chlopakow, 6 dziewczyn, wsumie po dluzszym zastanowieniu, jezeli statystycznie , na 3-4 dziewczyny, moze sie trafic element z totalnie wlasnym wszechswiatem, z ktorego inne osoby niepotrafia czerpac co prowadzi do czestego niezrozumienia, szydzenia itp. , ot zwykle niepasowanie do grupy, badz inny skrajny przypadek, osoby ktora uwaza sie za najlepsza, jest wspaniala " patrzcie jaka jestem cudowna, zaraz przejde wiec sie klaniajcie " ... naprawde wtedy taka proporcja nawet bardzo wskazana, bo klasa meczy sie w moim przypadku z 2 osobami ( wsrod chlopakow jedna, oczywiscie szablon jest aktualny dla kazdej płci, tylko wydaje sie troszke zadziej u plci meskiej ... , chociaz to tez zalezy od spoleczenstwa w danym rejonie ) a nie np. z 6 takim osobami badz iloscia wieksza.

 

ale mi debilny post wyszedł masakra.

[Roni11]

Wsumie ja mam proporcje w klasie 2:1 , 12 chlopakow, 6 dziewczyn, wsumie po dluzszym zastanowieniu, jezeli statystycznie , na 3-4 dziewczyny, moze sie trafic element z totalnie wlasnym wszechswiatem, z ktorego inne osoby niepotrafia czerpac co prowadzi do czestego niezrozumienia, szydzenia itp. , ot zwykle niepasowanie do grupy, badz inny skrajny przypadek, osoby ktora uwaza sie za najlepsza, jest wspaniala " patrzcie jaka jestem cudowna, zaraz przejde wiec sie klaniajcie " ... naprawde wtedy taka proporcja nawet bardzo wskazana, bo klasa meczy sie w moim przypadku z 2 osobami ( wsrod chlopakow jedna, oczywiscie szablon jest aktualny dla kazdej płci, tylko wydaje sie troszke zadziej u plci meskiej ... , chociaz to tez zalezy od spoleczenstwa w danym rejonie ) a nie np. z 6 takim osobami badz iloscia wieksza.

 

ale mi debilny post wyszedł masakra.

idź spać