Astell&Kern SE300 Full Discrete R-2R

[MichalZZZ]

5 minut temu, euter napisał(a):

 

No tak, bo porównanie mobilnego grajka do tych sprzętów ma głęboki sens 😀

@Spawn powyzej porównuje do Metrum, na co @Palpatine odpisuje, że to R2R w najlepszym możliwym wydaniu 

[Undertaker]

1 godzinę temu, audionanik napisał(a):

@Spawn zadął w róg nie czekając na oficjalną cenę w Polsce. Znaczy ogary poszły w las nie wiedząc do końca co je spotka.

Ale chyba poniżej dyszki? Pierwsza futura zdaje się 8500 stała, podobnie zdaje się SE200 bo 180 to już nawet chyba nieco tańsza jest obecnie. Dla mnie to wciąż za wysoka liga chyba jak na jednostkowy sprzęt, ale z tego co @Spawnpisze to dap może się nawet bardziej podobać od flagowego modelu, no to w tym kontekście to już nagle mamy całkiem opłacalne urządzenie i jak ktoś szuka to pewnie nie będzie mieć dylematu po takich opisach  

Ja na pewno też będę go mieć na radarze ale jak już będzie trochę bardziej passe. 

 

[kurop]

57 minut temu, Undertaker napisał(a):

Ale chyba poniżej dyszki? Pierwsza futura zdaje się 8500 stała, podobnie zdaje się SE200 bo 180 to już nawet chyba nieco tańsza jest obecnie. Dla mnie to wciąż za wysoka liga chyba jak na jednostkowy sprzęt, ale z tego co @Spawnpisze to dap może się nawet bardziej podobać od flagowego modelu, no to w tym kontekście to już nagle mamy całkiem opłacalne urządzenie i jak ktoś szuka to pewnie nie będzie mieć dylematu po takich opisach  

Ja na pewno też będę go mieć na radarze ale jak już będzie trochę bardziej passe. 

 

 

Jutro będę miał dla Was oficjalną cenę i jak dobrze pójdzie to dogadamy promocję na kilka pierwszych egzemplarzy. Dostawa w ciągu kilku dni w Polsce.  

[D_S]

Czekam na info o cenie i dostępności

[Crusio]

@kurop Również czekam na info odnośnie promocyjnej ceny. Jestem strasznie ciekawy jak się zgra z Fostexami TH909. 

[kurop]

Sprawa wygląda następująco:

 

Cena na SE300 to 10299zł i taka pojawi się dzisiaj na stronie.

 

Wczoraj wspomniałem że dogadamy promocję i udało nam się wynegocjować z producentem możliwość sprzedania 5 egzemplarzy na specjalnych warunkach, w ramach działań marketingowych. Cenę niestety mogę podać tylko priv (komunikator lub tel sklepowy 515 161 669 lub mail wroclaw@mp3store.pl). Zapewniam że jest bardzo dobra, zatem kto jest zainteresowany, to poproszę o kontakt bezpośredni. Proszę również nie udostępniać ceny publicznie na forum. Wybaczcie ale taki mam odgórny wymóg. 

 

Warunkiem zakupu w specjalnej cenie będzie napisanie recenzji lub możliwie obszernych wrażeń z użytkowania na forum lub w serwisie społecznościowym tak, żebyśmy mogli to udostępnić producentowi do wglądu. Miło by było, gdyby tekst zawierał kilka fotek. Bez obaw, nie trzeba tutaj być mistrzem pióra, ani profesjonalnym fotografem. 

 

Limit promocyjnych egzemplarzy to 5sztuk. 

Promocyjne odtwarzacze można będzie również odebrać w pozostałych sklepach stacjonarnych. 

 

Zapraszam do kontaktu

[vonBaron]

Pierwsze wrażenia są naprawdę dobre, czuć że to drabinka Niestety UI nie jest tak szybkie jak w SP3000. Niemniej jak za połowę ceny SP3000 szykuje się hit w relacji cena/jakość. Wyraźny skok SQ względem poprzednich SE. Mocy nie brakuje nawet na 1266, oczywiście po balansie.

Edited May 31 by vonBaron

[vonBaron]

Faktycznie bas w SE300 młóci aż miło, tutaj ma on przewagę nad SP3000 (jeżeli chodzi o ilość), OS lepiej sprawdza się w gęstej muzyce wtedy scena się rozszerzam jest bardziej 3D. Ogólnie stwierdzam że różnica między NOS a OS jest większa niż między wzmocnieniem A a AB. Ogólnie stwierdzam że dźwięk SE300 jest świetny, nie mogę mu nic zarzucić, nie jest ani przesadnie gładki ani tym bardziej ostry, scena jest dobra, nie tak jak w SP3000 ale wstydu nie ma. Detalu jest zaskakująco dużo jak na te pieniądze. Jedyne na co mogę mocno ponarzekać to prędkość działania, niestety do SP3000 brakuje mu pod tym względem bardzo dużo, taki Qobuz co chwilę laguje, ewidentnie Astell przyoszczędził na procku.

Edited June 3 by vonBaron

[Dirian]

W dniu 3.06.2023 o 18:16, vonBaron napisał(a):

Jedyne na co mogę mocno ponarzekać to prędkość działania, niestety do SP3000 brakuje mu pod tym względem bardzo dużo, taki Qobuz co chwilę laguje, ewidentnie Astell przyoszczędził na procku.

 

Kurcze, a twister w recce pisał, że śmiga niemal tak samo jak SP3000 - https://twister6.com/2023/05/17/astell-kern-ak-se300/

 

Jeśli jest tak jak piszesz z tą prędkością działania, to trochę śmiech na sali (sprawdzałeś jakieś inne apki streamingowe?) - Chinol wrzuca do DAP-a za 500-600 dolarów Snapa 665, a tutaj w ponad 4x droższym sprzęcie dalej mamy lagujący interfejs i jakiś proc z kalkulatora. Ech, a już się trochę napalilem na tego Astella jakby jakaś używka była, ale właśnie mi przeszło...  

[Spawn]

Jak by ktoś chciał angielską wersję mojego opisu SE300 to trafiłem na "główną" na headfi

 

[vonBaron]

Godzinę temu, Dirian napisał(a):

 

Kurcze, a twister w recce pisał, że śmiga niemal tak samo jak SP3000 - https://twister6.com/2023/05/17/astell-kern-ak-se300/

 

Jeśli jest tak jak piszesz z tą prędkością działania, to trochę śmiech na sali (sprawdzałeś jakieś inne apki streamingowe?) - Chinol wrzuca do DAP-a za 500-600 dolarów Snapa 665, a tutaj w ponad 4x droższym sprzęcie dalej mamy lagujący interfejs i jakiś proc z kalkulatora. Ech, a już się trochę napalilem na tego Astella jakby jakaś używka była, ale właśnie mi przeszło...  

Tylko Qobuz i Tidal, Tidal działa nieznacznie szybciej ale i tak imo mało satysfakcjonująco.

15 minut temu, Spawn napisał(a):

Jak by ktoś chciał angielską wersję mojego opisu SE300 to trafiłem na "główną" na headfi

 

Gratki!

Edited June 8 by vonBaron

[Crusio]

Po kilku dniach obcowania z najnowszym DAP-em od Astell&Kern mogę już napisać w kilku zdaniach co o nim sądzę.

Przede wszystkim decyzję o wyborze SE300 podjąłem ponieważ miał on napędzać moje Fostexy TH-909 zastępując obecnie użytkowanego przeze mnie dongla Lotoo PAW S2. Szukałem więc czegoś co złagodzi górę, utrzyma średnicę na odpowiednim poziomie jak również sprawi, że Fostexy utrzymają swój charakter na samym dole pasma. Częściowo udało się zrealizować wszystkie moje założenia ale o tym później.

 

Zacznę od budowy urządzenia - ta jest bez zarzutu. Użyte materiały są bardzo dobrej jakości. Nie ma mowy o żadnych niedoskonałościach przy spasowaniu itp. Na siłę moge doczepić się do bardzo kanciastych krawędzi co może powodować pewien dyskomfort podczas trzymania urządzenia ale dobre wyprofilowanie wewnątrz bocznych krawędzie znacząco poprawia chwyt. Obsługa pokrętła sterowania głośności jest bardzo precyzyjna i to klikanie sprawia dużo wewnętrznej frajdy.
Do zabezpieczenia ekranu, producent dołącza 3 komplety folii ochronnych, które są bezproblemowe w aplikacji i udało mi się już za pierwszym razem zaaplikować jedną z nich praktycznie bez żadnych poprawek.

Ekran jest wystarczająco duży i przede wszystkim dzięki dobremu PPI, czcionki są super czytelne - bez żadnych wad. Ogromnym plusem jest fantastyczna reakcja na dotyk a szczególnie chodzi mi o dwukrotne dotknięcie ekranu w celu jego wzbudzenia gdzie funkcja ta działała różnię w iBasso DX300 czy Shanling M6 Ultra.
Bateria jest OK. Nie ma tragedii choć mogłoby być ciut lepiej. Zdaję sobie jednak sprawę, że gabaryt urządzenia i użyte komponenty też powodują pewne ograniczenia co do pojemności ogniwa więc jak najbardziej akceptuję to co otrzymałem. Na plus zaliczam szybkość ładowania bo jak na moje potrzeby nie trzeba zbyt długo czekać.

Przechodząc dalej muszę niestety doczepić do największej moim zdaniem wady urządzenia jaką jest dość słaby zastosowany układ CPU. Interfejs zamkniętego (w tym przypadku) systemu Android nie działa płynnie, ba do płynności brakuje moim zdaniem niestety naprawdę wiele. Nawet taka rzecz jak ściągnięcie górnej belki ze skrótami powoduje widoczne skoki animacji co uważam za zbyt dużą oszczędność patrząc na cenę katalogową SE300. Obsługa (w moim przypadku) aplikacji do streamingu muzyki jak Qobuz czy Apple Music klatkuje i to znacznie. Być może uda się to producentowi choć częściowo poprawić w jakieś aktualizacji - liczę na to bo poza tą wadą, dość kłującą w oczy, cała reszta, najmilsza dla ucha część jest już na naprawdę bardzo wysokim poziomie i zdecydowanie wygrywa z tym co miałem wcześniej możliwość testować czyli np. iBasso DX300 czy Shanling M6 Ultra.

 

Na koniec moich wrażeń sprzętowo softwarowych dodam jeszcze, że po wyjęciu z fabrycznie zapakowanego pudełka, ustawieniu początkowej konfiguracji, na urządzeniu były wgrane jakieś losowe utwory muzyczne co z początku odebrałem za rzecz normalną, jednak po instalacji Qobuza, Apple Music i rozpoczęciu słuchania muzyki, urządzenie zaczęło się niemiłosiernie mocno grzać a bateria znikała w oczach w tempie ok 5% na 10 minut użytkowania. Zrobiłem więc ręczny reset urządzenia do stanu fabrycznego. Po tym zabiegu i ponownej konfiguracji, wewnątrz pamięci urządzenia nie było już żadnej muzyki a po instalacji używanych przeze mnie aplikacji streamingowych, problem z przegrzewaniem czy ogromnym zużyciem baterii ustąpił. Chcę jednak zauważyć, że podczas swojej pracy czuć wyraźnie, że DAP się grzeje ale nie powinno to wpływać na jakikolwiek dyskomfort przy użytkowaniu.

Wrażenia z odsłuchu:
Mógłbym napisać krótko - jest fantastycznie, analogowo z ogromną przestrzenią (szczególnie w głąb) i strasznie uzależniającym basem. Mogę również potwierdzić to co napisali koledzy powyżej w swoich wrażeniach po odsłuchu.
Rozwinę jednak trochę swoje odczucia:
1. Góra - czuć tu ten sznyt R2R, tę analogowość w dźwięku. Śmiało można łączyć w konfiguracji z jasnymi słuchawkami (u mnie Fostexy TH-909 i Denony D9200). Nie należy się obawiać jednak utraty detalu ponieważ góra jest doskonale wygładzona ale jak najbardziej obecna i dalej wyciąga wszelkie smaczki z nagrań przez co słabo nagrane pliki audio nadal będą ukazywać swoje niedoskonałości.
2. Średnica - tutaj zaczyna się dziać jeszcze więcej dobrego ponieważ wokal jest pięknie wyeksponowany i w jakiś cudowny dla A&K sposób odklejony od reszty dając wrażenie obcowania z artystą tuż przed sobą gdzie reszta instrumentów potrafi zagrać z oddali. Szczególnie słyszalne jest to przy damskim wokalu.
3. Bas - idąc dalej jest jeszcze lepiej - takiej realizacji tego pasma nie słyszałem jeszcze w żadnym z testowanych przeze mnie DAP-ów. Nie słyszałem tego również w żadnym posiadanym przeze mnie sprzęcie stacjonarnym. Kurczę - ten bas uzależnia. Sam jestem ciekawy jak A&K to zrobiło. Bas stawia przede wszystkim na jakość, warstwy i głównie na midbas. Jest świetnie kontrolowany i bardzo precyzyjny co zrobiło na mnie największe wrażenie.
4. Przestrzeń - tak jak pisałem wcześniej - jest jej dużo a nawjwięcej przede wszystkim wgłąb. Do tego dochodzi fantastyczne rozłożenie, rozdzielenie linii instrumentów. Zamykając oczy jesteśmy w stanie wskazać, gdzie znajduje się dany instrument - coś pięknego. Nic się zlewa. Myślę, że ciekawe połączenie byłoby np z Hifiman Arya Stealth gdzie tam separacja instrumentów stoi na bardzo wysokim poziomie od wyjęcia z pudełka.

 

Wracając do synergii, której poszukiwałem do moich Fostexów. Tu zabrakło mi jedynie trochę tego najniższego basu, który z Fostexów lubię i jak dla mnie tym właśnie brylują. 
Postanowiłem więc spróbować połączyć SE300 z Denonami D9200 i był to strzał w 10. W Denonach zdecydowanie na przód wychodzi midbas a tutaj SE300 króluje. W takim połączeniu można słuchać obu sprzętów godzinami. Nie mam tu jakichkolwiek uwag - po prostu synergia doskonała.

 

Na koniec dodam jeszcze tylko, że najbardziej dla moich preferencji dźwiękowych pasuje ustawienie trybu NOS i klasy A. Zmiana trybu pracy na OS czy też klasy na AB wprowadza subtelne różnice w charakterystyce dźwięku i w zależności od słuchanej muzyki są one mniej lub bardziej słyszalne ale słyszalne są. Jednak mi nie zależy na analizie każdego utworu muzycznego. Chcę jedynie cieszyć się muzyką w sposób miły dla mojego ucha a Astel&Kern SE300 mi to w 100% umożliwia.

 

Podsumowując - jeżeli ktoś poszukuje szalenie uniwersalnego DAP-a, grającego bardzo ale to bardzo naturalnie z nutą analogowości z ocieploną barwą ale nadal ze świetnym detalem oraz piękną średnicą to wybrał bardzo dobrze. Uważam również że SE300 może z całą pewnością zastąpić niejedną stacjonarkę.
Ze swojej strony polecam choć przetestować i przekonać się samemu.

 

Wkrótce dodam również kilka zdjęć, żeby było trochę bardziej kolorowo 🙂

[Rigatio]

Dzisiaj miałem okazję porównać se300 z moim sp1000 używając u12t i powiem, że generalnie jestem pod sporym wrażeniem. Generalnie jeśli chodzi o barwę, detal, separację i warstwy, to sp1000 nadal jest górą. Ma bardziej naturalne i lepiej odseparowane wokale, barwowo jest też bardziej złożony i bogatszy. Se300 brzmi trochę papierowo przy nim, ale delikatnie, bez przesady.

Natomiast to, co mnie urzekło w se300, to szerokość sceny i duży bas. Jeśli chodzi o warstwy w scenie, to sp1000 jest nieco lepszy, ale ta uderzająca szerokość w se300 robi robotę. 

Powiedziałbym, że sp1000 jest bardziej neutralny, wnikliwy, detaliczny i naturalny, a se300 funowy, nastawiony na emocje, nadal zachowując spore umiejętności techniczne.

Zdecydowanie wrócę do porównań jeszcze w tym tygodniu, bo jest ciekawie.

Wspomnę, że słuchałem w konfiguracji NOS, A i high gain.

[Swordfish_]

Tak tylko na szybko Wam napiszę - miałem, słuchałem, niedługo będzie recenzja. Co do tego basu (i kilku innych zalet tego odtwarzacza, a trochę ich w sumie jest), to powiem Wam tak: tutaj wychodzą wszystkie zalety dobrze zrobionej architektury R2R bez ich specjalnie słyszalnych wad (nie sprawdzałem, jaki to jest konkretnie wariant R2R, czy to jest forward-correcting, czy coś innego itd. etc.). Ponadto wyraźnie słychać w trybie NOS, że nie ma w torze filtra cyfrowego, NOS zmienia brzmienie ale tutaj też mam swoje wnioski. Dłuższy temat. 

 

Ogólnie jak się cały czas słucha DACów na SDM (Sigma-Delta Modulation) i nagle się przejdzie na takiego SE300 w trybie NOS to... no oczywiście, że będzie różnica. Ciekawy kierunek generalnie Astell obrał z tym odtwarzaczem. Słuchałem do też dużo na sprzęcie stacjonarnym - i jest bardzo, bardzo dobry. 

[Swordfish_]

Sorry za post pod postem, bo z doskoku, ale:

https://hifizone.pl/astell-kern-se300-recenzja/