Skocz do zawartości
  • 0

IEMy mobilne do 800 zł


Swinka_Pepa

Pytanie

Hejka,

Proszę o doradzenie, rozglądam się za IEMami które by dobrze i wygodnie siedziały w uszach, tak żeby dało się z nimi pobiegać albo pojeździć na rowerze (jeżdżę w kasku więc niestety nauszne odpadają choć mam kilka). Kwota do 800 zł.

Napędzane będą iphonem 8 + dragonfly red.
Przeznaczone głównie do muzyki elektronicznej (ambient, psybient, psytrance, dubtechno) więc wiadomo że zależy mi na milutkim nisko schodzącym basiku, ale szybkim i nie zamulającym, do tego żeby było sporo przestrzeni.

Istotne by nie były sterylne, zbyt analityczne oraz nie miały ostrej góry, tak żeby przyjemnie słuchało się nawet przy dłuższym odsłuchu (mam DT990 i nie mogę za długo ich słuchać bo soprany potrafią zmęczyć uszy).

PS. Słuchawki bluetooth odpadają.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Do jazdy na rowerze dobrze izolujące IEM są bezpieczne? Kinera Pandamon są otwarte i bas tam nisko schodzi tylko, że nie jest za mocny, za to szybki i punktowy. Mają planarny driver. One generalnie są bardzo spokojne z bardzo relaksującą górą i wyważonym basem, idealne do długich odsłuchów. Podsuwam jako propozycja słuchawek, które grają przyzwoicie i trochę słychać otoczenie.  Są leciutkie i mi dobrze siedzą w uszach ale to niestety mocno zależy od osoby. 

Edytowane przez SebastianTT
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dzięki za odzew! Nigdy bym nie jeździł w mocno izolujących słuchawkach po ulicach czy nawet uczęszczanych ścieżkach rowerowych, ale tak spokojnie po jakiejś ścieżce w lesie to nie widzę problemu. Wolałbym jednak słuchawki w miarę izolujące tak żeby też można było używać ich idąc koło ulicy czy jadąc tramwajem. Nie lubię słuchawek otwartych poza domem bo mimowolnie zbyt podbijam głośność aby mi dźwięki tła nie przeszkadzały, co wiadomo nie jest za zdrowe dla słuchu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
53 minuty temu, Swinka_Pepa napisał(a):

PS. Słuchawki bluetooth odpadają.

 

A czemu jeśli można wiedzieć? Przecież to o niebo wygodniejsze niż jeżdżenie na rowerze z kablem, który można przypadkowo wyrwać szarpnięciem głowy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Też bym poszedł w bluetooth, jeżdżę na desce elektrycznej z Sony Linkbuds S. Jeżeli wjeżdżam w jakiś bardziej zaludniony fragment trasy, to włączam jednym dotknięciem słuchawki przepuszczanie dźwięku i słyszę wszystko dookoła wyraźnie bez ściągania słuchawek. Ale jak chcesz iść w kabel, to poczytaj o Letshuoer S12 Pro, fajnie grają elektronikę (świetny dół) i są wygodne.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
25 minut temu, Dirian napisał(a):

A czemu jeśli można wiedzieć? Przecież to o niebo wygodniejsze niż jeżdżenie na rowerze z kablem, który można przypadkowo wyrwać szarpnięciem głowy.

 

Trauma, miałem złe doświadczenia z takimi słuchawkami. Zrywało mi czasem nieprzyjemnie połączenie, tak że pojawiał się nagle bardzo głośny trzask (sporo głośniejszy niż sama głośność odsłuchu) aż zacząłem słuchać ich z pewnym strachem że w każdym momencie może się to powtórzyć... może to problem bardziej z moim telefonem, nie wiem, ale stwierdziłem że jeszcze raptem kilka lat temu nie było bezprzewodowych słuchawek a ludzi sobie radzili, potrafili w takich np. biegać, więc jest to do ogarnięcia choć na pewno mniej wygodne. Można przepuścić sobie kabelek pod koszulą albo bluzą żeby o niego nie zahaczać. No i zapewne można mieć lepszy dźwięk w tej samej cenie, zwłaszcza używając do tego dragonfly'ja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
10 godzin temu, Najner napisał(a):

Też bym poszedł w bluetooth, jeżdżę na desce elektrycznej z Sony Linkbuds S. Jeżeli wjeżdżam w jakiś bardziej zaludniony fragment trasy, to włączam jednym dotknięciem słuchawki przepuszczanie dźwięku i słyszę wszystko dookoła wyraźnie bez ściągania słuchawek. Ale jak chcesz iść w kabel, to poczytaj o Letshuoer S12 Pro, fajnie grają elektronikę (świetny dół) i są wygodne.

 

Poczytałem o nich i muszę przyznać że się trochę napaliłem na te Letshuoery bo opisy są bardzo zachęcające. Jedno co mnie niepokoi to że niektórzy twierdzą, że soprany są dość ostre i może to nie każdemu podejść, a ja nie lubię ostrej góry. Z drugiej strony słuchawki też wg opinii niby nie męczą przy dłuższym odsłuchu, więc może nie są te soprany aż tak ostre. Swoją drogą podobno wersja Pro ma złagodzone soprany względem wersji wcześniejszej.  

 

Edytowane przez Swinka_Pepa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
3 godziny temu, SebastianTT napisał(a):

.... Czyli ocena końcowa to niezłe technicznie ale zmarnowany potencjał z powodu małej ilości sopranów.

Nie ma to jak uczciwe "zachęcenie" do nabycia produktu  :) 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
12 godzin temu, Swinka_Pepa napisał(a):

 

Poczytałem o nich i muszę przyznać że się trochę napaliłem na te Letshuoery bo opisy są bardzo zachęcające. Jedno co mnie niepokoi to że niektórzy twierdzą, że soprany są dość ostre i może to nie każdemu podejść, a ja nie lubię ostrej góry. Z drugiej strony słuchawki też wg opinii niby nie męczą przy dłuższym odsłuchu, więc może nie są te soprany aż tak ostre. Swoją drogą podobno wersja Pro ma złagodzone soprany względem wersji wcześniejszej.  

 

S12 to była też moja pierwsza myśl, fajnie będą grały elektronikę, do muzyki akustycznej nie polecam. Mam Blessing 2, gdzie góra jest niemal liniowa ze średnicą i nie przypominam sobie, żeby Shuoery miały soprany dużo jaśniejsze, trochę na pewno, ale z mojego doświadczenia wynika, że akurat górę można sobie bez problemu dostroić equalizerem do własnych potrzeb, bo to pasmo najlepiej na eq reaguje. Na androidzie można użyc apki Wavelet. Myślę, że warto spróbować, ciągle są na nie jakieś promocje, pojawiają się na portalach aukcyjnych i można szybko sprzedać.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A powiedzcie proszę jeszcze, sądzicie że fajnie zagrałby Letshuoer S12 Pro z Colorfly CDA M1? Czy może lepiej FiiO KA3?

Oba te DACi mają dość podobne parametry, mają sporą moc więc pewnie napędzą mi też DT990 (250 Ohm) a do tego mają wyjścia zbalansowane 4,4mm co się przyda pod te słuchawki. Szkoda tylko że chyba prawie nikt w zestawie nie daje przejściówek do gniazda lightning, zdziwiło mnie że te przejściówki są tak drogie, spodziewałem się jakiś 30 zł za taką głupią przejściówkę a nie 200 zł ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności