Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Strojenie słuchawek. Na czym polega i gdzie jest granica.


MichalZZZ

Rekomendowane odpowiedzi

39 minut temu, MichalZZZ napisał(a):

 

Zatem które słuchawki zagrają na takim poziomie jak suma najlepszych zalet 1266 i Susvary? Bardziej rozdzielcze słuchawki od Susvary? Ciężko. Lepszy bas i wysokie od 1266? Też będzie ciężko. Przy czym musimy zachować dużą scene, detal, szybkość, przejrzystość i dołożyć do tego jeszcze niewiarygodne wręcz wokale i barwę z Susvary. No będzie naprawdę ciężko :) Oczywiście, ze każde słuchawki mają jakieś swoje zalety, nawet te wielokrotnie tańsze i nawet podałem przykład sceny w HD800. Zgadzam się, że ta hipotetyczna trzecia para nie osiągnie innych zalet i zawsze będziemy musieli iść na jakiś kompromis, dlatego pisalem o tych granicach, albo o wyśrubowanej linii, gdzie dźwięk będzie miał tak dobry dół i wysokie jak 1266 (dla mnie tutaj te słuchawki są referencyjne) i tak dobre średnie jak Susvara. Takie właśnie słuchawki mi się marzą, ale pewnie na marzeniach się skończy.

 

Własnie to napisałem :) Suma tych cech będzie kompromisem, a kompromis oznacza ustępstwa. Abyssy grają tak jak grają ale są przy tym stosunkowo agresywne, a Susvara wręcz przeciwnie. Znajdziesz coś po środku ale wtedy nie będzie to ani tak melodyjne jak Susvara ani tak ekscytujące jak Abyssy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, MichalZZZ napisał(a):

Mam wrażenie żeśmy się tak średnio zrozumieli :)

 

40 minut temu, MichalZZZ napisał(a):

Takie właśnie słuchawki mi się marzą, ale pewnie na marzeniach się skończy.

 

Na pewno źle? Przetestowałeś chociaż to?

14 godzin temu, Perul napisał(a):

Ten efekt można przetestować/zasymulować odciągając nieco pady od głowy (np za uszami ... odciągnąć jakieś 0,5cm), tak, żeby nie przylegały zbyt szczelnie.

Z moich doświadczeń wielkomembranowe słuchawki się "wyrównują" po takim rozszczelnieniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Spawn napisał(a):

 

Własnie to napisałem :) Suma tych cech będzie kompromisem, a kompromis oznacza ustępstwa. Abyssy grają tak jak grają ale są przy tym stosunkowo agresywne, a Susvara wręcz przeciwnie. Znajdziesz coś po środku ale wtedy nie będzie to ani tak melodyjne jak Susvara ani tak ekscytujące jak Abyssy.

Mnie to przypomina pewien eksperyment. Oglądałem kiedyś w TV, jak zebrano zdjęcia portretowe kobiet powszechnie uważanych za najpiękniejsze i następnie wszytskie poddano obróbce komputerowej: program komputerowy miał jakby "uśrednić" wszystkie rysy twarzy uznawane za piękne - celem badaczy było otrzymanie portretu obrazującego idealne kobiece piękno. Ku zaskoczeniu, uzyskano obraz kobiety o przeciętnej urodzie.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Perul

 

Na tym właśnie polega regulacja Abyssów :) Obracasz padami, które są na magnesach i dostosowujesz dźwięk (zwłaszcza bas) do swoich potrzeb. Pady są w jednym miejscu lekko pod kątem i tą szczelinę przesuwasz względem ucha. 

 

10 minut temu, Spawn napisał(a):

 

Własnie to napisałem :) Suma tych cech będzie kompromisem, a kompromis oznacza ustępstwa. Abyssy grają tak jak grają ale są przy tym stosunkowo agresywne, a Susvara wręcz przeciwnie. Znajdziesz coś po środku ale wtedy nie będzie to ani tak melodyjne jak Susvara ani tak ekscytujące jak Abyssy.

 

👍

 

Edytowane przez MichalZZZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, MichalZZZ napisał(a):

obracasz padami, które są na magnesach i dostosowujesz dźwięk (zwłaszcza bas) do swoich potrzeb.

No i jak efekty tego obracania? Takie same jak odciągnięcie 0,5-1cm z tyłu ucha?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i tak w ogóle jak nie ma konieczności to nie polecam posiadania czy tam poszukiwania jednych jedynych słuchawek. Każde powszednieją po jakimś czasie i jak się nie ma jakiejś odskoczni w postaci równie dobrych ale inaczej grających słuchawek to można podejmować irracjonalne decyzje zakupowo-sprzedażowe ;)

Edytowane przez Spawn
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Perul

 

A już nie pamiętam, bo jak raz znalazłem taki dźwięk jaki uważam w nich za najlepszy, to takie ustawienie zostawiłem. Na początku kiedy do mnie przyjechały to spędziłem bodaj tydzień czasu na znalezieniu odpowiedniego dla mnie ustawienia. W każdym razie było z tego co pamiętam dwadzieścia parę ustawień i za każdym razem ten dźwięk się odrobinę od siebie różnił. W najbardziej oddalonym od siebie ustawieniu bas był za bardzo dudniący i za bardzo przewalony. Musiałem ustawić tak, aby ten bas za bardzo nie dominował, ale wciąż miał odpowiedniego kopa. 

Edytowane przez MichalZZZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka.

Ta przygoda to never ending story jeśli chcesz by taką była. Kwestia mentalu :)

A że kompromisy tutaj (w Twoim przypadku) nie wchodzą w rachubę i jednocześnie nie ma słuchawek idealnych - pozstaje wieczna męczarnia :D

Lub zmiana mentalu właśnie.

 

Jak dla mnie to kewstia znalezienia balansu między poszukiwaniem idealnego dźwięku a skupieniem na muzyce (1:12 wydaje mi się dobrym rozdziałem, liczonym w miesiącach).Taki balans pozwala skupić się mózgowi na treści bardziej niż na szukaniu formy.

 

A bazę masz idealną przecie - zostaw 1266, sprzedaj resztę i kup już wreszcię tę Susvarę (bo sie słuchać nie da tego jak Ci się ona podoba).

Ha! Genialne, nie? ;)

 

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, Spawn napisał(a):

No i tak w ogóle jak nie ma konieczności to nie polecam posiadania czy tam poszukiwania jednych jedynych słuchawek. Każde powszednieją po jakimś czasie i jak się nie ma jakiejś odskoczni w postaci równie dobrych ale inaczej grających słuchawek to można podejmować irracjonalne decyzje zakupowo-sprzedażowe ;)

No i mam kolejny argument przemawiający za tym aby się skusić na tą Susvare co by była do parki z 1266 :) Już się nawet umówiłem na testy, bo chce zobaczyć jak grają z WA33 (wcześniej testowałem tylko z Niimbusem). 

 

44 minuty temu, RadekBe napisał(a):

A bazę masz idealną przecie - zostaw 1266, sprzedaj resztę i kup już wreszcię tę Susvarę (bo sie słuchać nie da tego jak Ci się ona podoba).

Ha! Genialne, nie? ;)

 

 

 

Ależ Ty mnie Radziu dobrze rozumiesz 😂

 

57 minut temu, Bednaar napisał(a):

Mnie to przypomina pewien eksperyment. Oglądałem kiedyś w TV, jak zebrano zdjęcia portretowe kobiet powszechnie uważanych za najpiękniejsze i następnie wszytskie poddano obróbce komputerowej: program komputerowy miał jakby "uśrednić" wszystkie rysy twarzy uznawane za piękne - celem badaczy było otrzymanie portretu obrazującego idealne kobiece piękno. Ku zaskoczeniu, uzyskano obraz kobiety o przeciętnej urodzie.

 

Też bardzo fajny post dający mi do myślenia :)

 

Edytowane przez MichalZZZ
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, MichalZZZ napisał(a):

W każdym razie było z tego co pamiętam dwadzieścia parę ustawień i za każdym razem ten dźwięk się odrobinę od siebie różnił. W najbardziej oddalonym od siebie ustawieniu bas był za bardzo dudniący i za bardzo przewalony

Z tego co widzę na fotce

DSCF3328.jpg

to nie ma "przedmuchu" powietrza pod padami, więc to Twoje kręcenie zmieniało jedynie odległość przetwornika od ucha i kształt "komory ucha", to inne zmiany niż

2 godziny temu, Perul napisał(a):

odciągnięcie 0,5-1cm z tyłu ucha

które powoduje rozszczelnienie "komory ucha" i inne warunki pracy dla przetwornika. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pady są w jednym miejscu pod kątem i zmieniając położenie pada zmieniasz tą szczelinę względem ucha/czaszki. Obracając padami albo tą szczelinę powiększamy, albo niwelujemy, co ma wpływ na dźwięk. 

 

 

 

 

Edytowane przez MichalZZZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, miałem niedawno i tak jak mi się podobały, to obecnie ich rolę pełnią u mnie z powodzeniem Fostexy Blue Dekoni, a i są przy okazji wygodniejsze ;) W każdym razie jak kto nie miał Pro900 i chce się przekonać ile można wrzucić basu do słuchawek przy zachowaniu jakiegoś tam audiofilskiego zacięcia (dla mnie one w tym co robią są bdb i nie do końca sam muł jak np. jakieś Noontec Hammo swego czasu) to trudno by pewnie znaleźć jednoznacznie lepszego kandydata. No bo Ultrasone to wiadomo, ma w tym swoim dźwięku jakieś takie "techniczne utwardzenie" jak ja to mówię niejako z fabryki :) Inna sprawa że pewnie się okaże że przy takich tuzach jak Abyssy to zaraz będzie że profanacja :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@saudio

 

Nigdzie nie napisałem, że Susvary mają najlepszy detal. Co do rozdzielczości, to również nie napisałem, że mają najlepszą, tylko że ciężko będzie je pod tym względem przebić. Jeżeli jakieś topowe elektrostaty robią to na jeszcze lepszym poziomie, to czapki z głów. Tylko co wtedy z innymi pasmami? Zresztą i tak bez przymiarki się nie obejdzie, a z tym póki co jest słabo. Pozatym nie wiem czy mi się chce bawić w budowanie kolejnego systemu specjalnie pod ekektrosaty. Wolałbym coś co zagra bezpośrednio z tego co mam, bo udało mi się stworzyć naprawdę fajnie grający system i jestem z niego bardzo dumny. A na domiar dobrego czeka mnie jeszcze przecież zabawa w wymiane lamp :) 

 

Meze 99 Classics też miały mocniejszy bas od Abyssów przy obecnym ustawieniu padów ;) Z tym, że to były kiepsko zestrojone słuchawki, gdzie bas był dosłownie przewalony i było go za dużo. Męczyły mnie te słuchawki nawet przy repertuarze, który się z tym pasmem lubi.

Edytowane przez MichalZZZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadałeś pytanie w swoim poście i sam odpowiedziałeś, że ciężko, moim zdaniem łatwo. Wystarczy posłuchać dobrych ekektrostatów.

Moim zdaniem nie istnieje tor najlepszy do każdych słuchawek, problem polega na tym, że mają rożne wymagania i charakterystyki, dlatego potrzebują różnych torów aby pokazały się najlepiej i to też pod gusta danego odbiorcy, a nie we wszystkim i dla każdego. 
Jak chcesz mieć prawdziwy top to HE-1 i topowy DAC. Ja słuchałem z dzielonym Accu i niczego nie brakowało, choć nie waliło tak basem jak w Abyssach.

Edytowane przez saudio
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, MichalZZZ napisał(a):

zmieniając położenie pada zmieniasz tą szczelinę względem ucha/czaszki

Jaką szczelinę? Nie miałem nigdy Abyssów w rękach, ale na fotkach/filmach nie widać szczelin w "komorze ucha" (czyli z jednej strony przetwornik z drugiej głowa/ucho, a pomiędzy nimi pad) ani na dolnej stronie pada, ani na powierzchni wokół przetwornika do której przylega.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Perul

 

Nie wiem jak inaczej Ci to mogę wytłumaczyć :) Po meczu jak znajdę gdzieś jakaś fotkę, to wrzucę. Ewentualnie jutro.

 

Ogladaj od 12:25

 

 

 

Edytowane przez MichalZZZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MichalZZZ napiszę krótko, jak wyglądało to u mnie. Przechodziłem etap "szukania" swojego dźwięku, testując, kupując i kolekcjonując kolejne słuchawki. Były to wprawdzie budżetowe modele, ale o bardzo różnej charakterystyce. Przerobiłem min. słynne HD600, były też DT990, ATH-M50X oraz tak wychwalane w swojej klasie HE400SE. Kombinowałem z kablami. Spędziłem sporo czasu w salonach audio oraz na tegorocznym AVS i relatywnie długo - jak na warunki, chociaż wiem, że to i tak zdecydowanie za mało - słuchałem zarówno 1266, Susvary, Audeze LCD-X, jak i paru innych topowych modeli. Kilka dni przed targami - z czystej ciekawości - kupiłem Fostexy TH-610. I to był moment przełomowy, w którym skutecznie wyleczyłem się z audionervosy. Serio. Dziś nie interesują mnie już żadne inne słuchawki a jedyne, co mnie zajmuje to muzyka. Tylko i wyłącznie. Znalazłem ową "granicę" z tytułu Twojego wątku i jest mi z tym bardzo dobrze. I aby było jasne - nie twierdzę, że nie istnieją już żadne inne słuchawki, które miałby szansę, aby mi się spodobać. Istnieją na 100%, ale ja już nie muszę ich szukać 😀

 

Zgadzam się z @Andrewek ✌️ - w gruncie rzeczy, jeśli odrzucimy sprzęt zwyczajnie zły i skupimy się na produktach dobrej klasy, ogromna część naszej "audio zabawy" to psychologia i emocje... A poszukiwania tego "jedynego" basu, "magicznej" średnicy i "najwspanialszej" góry są kapitalną zabawą, która jest fajna, jeśli tylko nie wymknie się spod kontroli. Bo możemy dojść do etapu w którym zamiast słuchać, będziemy zajmować się ciągłą zmianą nauszników, kabli, lamp, itd., itp., a to już nie jest fajne.

Edytowane przez mariuszryszard
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, MichalZZZ napisał(a):

@Perul

...

Ogladaj od 12:25

Obejrzałem, i jak dla mnie całe to kręcenie padem to

W dniu 15.03.2023 o 14:46, Perul napisał(a):

zmieniało jedynie odległość przetwornika od ucha i kształt "komory ucha"

raz więcej powietrza za uchem, raz mniej (małżowina robi tutaj za przegrodę zmieniającą warunki akustyczne), ale to nie to samo co rozszczelnienie "komory ucha" poprze odciągnięcie padów od głowy, czy dystanse jak w Takstarach. Przy takim odciągnięciu/"przedmuchu" wpływ padów, ich ułożenia itp na brzmienie, jest dużo mniejszy.

 

Pewnie nie zauważyłeś, że te dystanse w takstarach, są ażurowe wewnątrz i powietrze przez nie swobodnie "uchodzi". Zrobiłem fotkę pod światło, gdzie widać, przez te tylne ażury, że nawet z przodu trochę "przedmuc**ją" (byłoby widać więcej, ale trochę wygłuszenie przed przetwornikiem przysłania światło)

Brak opisu.

 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mariuszryszard

 

Ale dlaczego nie jest fajne? Mi to właśnie sprawia przyjemność takie szukanie :) Każdy z nas jest inny i każdego cieszy co innego. Uważam, że taka zmiana raz na jakiś czas jakiś klamotów w systemie w żaden sposób nie przeszkadza w słuchaniu muzyki. Przynajmniej napewno mnie nie przeszkadza. Naprawdę cieszę się, że znalazłeś idealne dla siebie słuchawki, bo to o to w tym wszystkim chodzi 👍Ja również mam swoje ulubione słuchawki o których tutaj wspominam do znudzenia, że mógłbym zostać tylko z nimi i nic już więcej nie zmieniać, ale tak już mam, że lubię sobie urozmaicać zabawę i szukać lepszego. Sprawia mi to frajdę i póki ta iskierka się tli, to będę się w to bawił, a jak mi się znudzi, to sobie poszukam innych wyzwań/zainteresowań i wtedy właśnie pozostanie mi tylko delektowanie sie muzyką, nie zwracając wiekszej uwagi na sprzęt towarzyszący. System mam prawie kompletny i uważam, że gra na bardzo wysokim poziomie, jestem z niego bardzo dumny i teraz to co uda mi się w dalszej kolejnysci przetestować, będzie musiało zagrać naprawdę zauważalnie lepiej, żebym się na to skusił. Czy dojdą jakieś słuchawki, czy nowy DAC, czy lampy, czy jakiś kabelek, a może podmienię Niimbusa na inny jeszcze wzmak, a może zainteresują mnie na poważnie teraz IEMy, to naprawdę nie potrafię tego przewidzieć, ale chętnie to wszystko sobie sprawdzę i porównam z tym co mam :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, MichalZZZ napisał(a):

To jeszcze jeden filmek :)

No i jak w czasie odsłuchu, te słuchawki są "odciągnięte" od głowy jak w 5:30, czy przylegają jak w 5:20?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności