[MOD] Beyerdynamic T1 gen 2

[Perul]

Ostatnimi czasy trafiły do mnie wspomniane Beyery, między innymi celem poprawienia tzw "beyerowskiego peaka".

Bierze się on z powodu odbić dźwięku od tylnej ścianki muszli, dlatego dodałem tam wygłuszenie.

Użyłem do tego gąbki ok 3mm grubości, przyklejonej na taśmę dwustronną, tak więc mod jest w 100% odwracalny.

 

1. Tutaj "pacjent" przygotowany do nałożenia "opatrunku"

 

2. A tu już szczęśliwy po założeniu

 

Tak jak przewidywałem odbicia od tylnej ścianki przestały męczyć "peakiem", ale prócz tego wyższy bas też przestał się "obijać" po muszli i jest go trochę mniej.

Dla mnie zmiany zdecydowanie na plus, bo przy okazji zyskuje również precyzja holografii. 

 

Wg mnie te słuchawki powinny tak grać fabrycznie i zastanawiam się, dlaczego beyer nie wyposażył ich w wygłuszenie, którego przecież nie skąpi w DT990/880 i podobnych...

Edited March 9 by Perul

[Birken]

14 godzin temu, Perul napisał(a):

Bierze się on z powodu odbić dźwięku od tylnej ścianki muszli, dlatego dodałem tam wygłuszenie.

jestem zwolennikiem miękkich materiałów wewnątrz sam robiłem sobie podobne eksperymenty i niemal zawsze jest na plus.  Ciebie kilka razy chyba o to nawet pytałem 😉

 

14 godzin temu, Perul napisał(a):

zyskuje również precyzja holografii. 

tak to i ja odbieram. Tzw. gradacja planów bardzo mi zyskiwała. 

 

Pytanie tylko czemu DT880 mają tego peaka mimo iż 

14 godzin temu, Perul napisał(a):

nie skąpi w DT990/880 i podobnych...

Szczególnie 880. Zbyt duża gęstość tego filcu? Wytłumienie to nie wszystko i brak rozproszenia? Nie znam się pytam bo nie rozumiem. 

[Perul]

2 godziny temu, Birken napisał(a):

Szczególnie 880. Zbyt duża gęstość tego filcu? Wytłumienie to nie wszystko i brak rozproszenia? Nie znam się pytam bo nie rozumiem.

Zgadza się wytłumienie to nie wszystko, w DT880 trzebaby pogrubić membrany bierne (ta fizelina wokół przetwornika), ona odpowiada za balans pomiędzy niższą a wyższą średnicą - im grubsza membrana, tym "grubsze" brzmienie.