Skocz do zawartości

Wzmacniacz stacjonarny do Erzetich Phobos


Rekomendowane odpowiedzi

38 minut temu, blackromek napisał(a):

Czekam na dalszą relacje warta więcej niż 10 recenzji w prasie . Ja też czytam tak że prosimy dalej

Dziękuję . Słucham już 30 lat audio ma kolumnach więc co nieco wiem. Swój obecny system budowałem 2 lata i od dwóch też lat nic w nim ruszałem bo i po co . Przecież jest rewelacyjnie a może coś zepsuje . Przy okazji słuchawek i dwóch przecież nie najwyższych lotów pre/ampów zaliczam odlot ..

Nie ważne co gra jako pre czy IFi ( ale tylko tryb lampa ) , czy Audio-GD. Właściwie przerzucam te kable tylko żeby w końcu to jakoś ogarnąć . Jedno i drugie rewelacja .

No fakt w tle mają towarzystwo Rockna Weaveligt i Krell Vanguard.

Obecnie leci elektro muza 😃

Screenshot_2023-03-16-19-43-10-91_d8ecca80d657ba2e759d371bfddc1dff.jpg

Screenshot_2023-03-16-19-46-11-07_d8ecca80d657ba2e759d371bfddc1dff.jpg

Edytowane przez Tomek1777
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Urwałem się z roboty na wymianę opon to mam parę minut i opiszę oba wzmacniacze . Dla równowagi  sygnał do obu daje dac Rocka Weavelight. Słuchawki to Erzetich Phobos i FIR Audio M3.

 

Audio GD R28

Kawał klocka widać że na materiałach nie zaoszczędzono a wnętrze nie jest pełne audiofilskiego powietrza 😀.

Te combo dac/pre/wzmacniacz należy rozpatrywać w każdej funkcji oddzielenie. Tutaj piszę o wzmacniaczu słuchawkowym. Jest dobrze , nawet bardzo dobrze z małymi zastrzeżeniami do pewnej górki na przełomie średnicy i wysokich tonów. Tam momentami może być zbyt narzucająco się , zbyt dominujaco. R28 ma dokonały , nisko schodzący , mięsisty bas. Barwa średnicy jest również dobra. Gra dużymi bryłami , dźwiek jest mięsisty, analogowy . Nie mam poczucia że czegoś brakuje i jest za chudo . Dynamika jest ok , potrafi zagrać mocarnie ale i szybko . Góra jest odrobinę z tyłu , najwyższe rejestry lekko wyciszone  ale nie można tutaj mówić że jest to granie ciemne. Detal jest obecny ale nie pierwszoplanowy. Scenę ma bardzo dobrą glębie i dość dobrą szerokość . 

Ifi ICan Pro

Tutaj mamy mnogość wejście i wyjście . Urządzenia ma doskonałą funkcjonalność . Wykonanie i materiały bardzo dobre . Do środka nie zaglądałem😉.

Tryb tranzystory gra ok, może tylko ok a może po prostu solidnie i typowo tranzystorowo. Nie uświadczymy w tym ustawieniu gęstości i anlogowości jakie ma Audio -Gd. Tryby lampa duża zmiana w kwestii barwy i składowych harmoniczny ale jest i wyraźniej jaśniej , tutaj góra może lekko zakłóć. Tryb lampa+ , tu z kolei robi się ciemniej , gęściej i wolniej . Mimo wszytko to w tym trybie IFI jest najbardziej podobny do Audio GD.  Generalnie ten ampek generuje sporą moc i czuć jak z łatwością wysterowuje Phobosy. Jednak Audio GD nie odstaje od niego i do podobnej dynamiki dokłada mocniejszy , większy i  równie szybki bas. IFi gra równiej . Nie ma tej wyczuwalnej górki na granicy średnicy i wysokich, góra jest bardziej otwarta . To jest swobodne , szybkie , detaliczne granie. IFI mam mniejszą głebie sceny ale zdaje się bardziej rozciąga ją na boki .

 

Obu wzmacniaczu słucha mi się bardzo komfortowo. Różnice w ich graniu nie są diametralne i łatwo przejść z jednego na drugi. Ifi gra lżej na basie ale ma podkreślony średni uderzający bas. Audio GD stawia na gęstszy , bardziej analogowy ale nie gorszy pod względami szybkości przekaz. Wybór który tu mamy to mogą być naprawdę niuanse, lub jeśli mamy oba to nawet chwilowy nastrój jaki nam towarzyszy, lub muzyka jakiej słuchamy .

Edytowane przez Tomek1777
  • Like 1
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, x86 napisał(a):

@Tomek1777 Dzięki za ciekawy opis. Twoim zdaniem niżej i mocniej schodzi R28 czy iCan Pro w trybie tranzystorowym ?

Marcinie poczekaj jak opiszę dokładniej R28 jako dac/wzmacniacz bo jako combo zdecydowanie zmienia swój styl . Chyba że  interesuje Cię tylko jako wzmacniacz, to faktycznie ma głębszy , ale i też ilościowo większy bas o d IFi które przy nim gra bardziej uderzającym, odchudzonym basem. Co nie oznacza że IFi ma zły bas , bo nie ma . Mam inaczej ustawione priorytety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tomek1777 Dzięki ale dla klarowności pozwolę sobie doprecyzować zapytanie. Źródło te same, ifi iCan Pro w trybie tranzystorowym bo lampowe obcinają skraje i faworyzują środkowy bas, a mnie właśnie rozchodzi się tylko o ten najniższy czyli subbas. Który wzmak potrafi zejść niżej i efektowniej tąpnąć sejsmicznie :) Na spokojnie nie spiesz się z odpowiedzią ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, x86 napisał(a):

@Tomek1777 Dzięki ale dla klarowności pozwolę sobie doprecyzować zapytanie. Źródło te same, ifi iCan Pro w trybie tranzystorowym bo lampowe obcinają skraje i faworyzują środkowy bas, a mnie właśnie rozchodzi się tylko o ten najniższy czyli subbas. Który wzmak potrafi zejść niżej i efektowniej tąpnąć sejsmicznie :) Na spokojnie nie spiesz się z odpowiedzią ;)

Audio GD wg mnie , najlepiej jak wiesz posłuchać samemu .

.....,...............

 

Kolejne podejście do porównania Ifi (lampa) i Aufio-Gd. Próbuje już finalnie poskładać to do kupy. Oj nie jest łatwo,  ponieważ oba prezentują podobny poziom z trochę innym pomysłem na odtwarzanie muzyki.

Screenshot_2023-03-17-18-02-24-84_d8ecca80d657ba2e759d371bfddc1dff.jpg

Niby prosty utwór. Wokal Jopkowej , fortepian itd. A jednak, tutaj słyszę lepszość Audio-Gd w odtwarzaniu średnicy . Głos jest pełny i płynny, realistyczny . Fortepian jest masywniejszy , brzmi potężniej niż u konkurenta . Ifi odchudza przekaz, fortepian mam odrobinę szklistości a w wokalu bardziej zaznaczają się sibilanty. Różnice nie duże ale przerzucając ten utwór kilka razy w to i z powrotem wnioski są cały czas te same . 7:5 dla Audio GD . 

 

 

 

Screenshot_2023-03-17-18-03-49-36_d8ecca80d657ba2e759d371bfddc1dff.jpg

 

Tutaj pojedynek się zaostrza i bliski jest remisu. Ifi pokazuje tutaj wyższość w technikaliach , doświetla przekaz, doskonale separuje, wyraźnie pokazuje smaczki. Wysuwa wokal na plan pierwszy reszte rozstawie po bokach i do tyłu. Przez większą ekspozycje sopranów prezentacja dalszych planów jest wyraźniejsza i bardziej doświetlona. Kontrabas z nastawieniem na kontur , jest niesamowita sprężyna i drive.

Audio GD wkracza z przytupem , kontrabas robi się razy półtora i uderza masą. Scena się zagęszcza . Wszystko staje się większe i bliżej siebie . Jest w tym graniu mniej analizy a więcej rozmachu i funu . Wokale nadal na plus w Audio GD.

A niech będzie,  remis 1:1 😀

A teraz wybierajcie sami 😉.

Edytowane przez Tomek1777
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności