m3l0st Opublikowano 19 Listopada 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2022 Witam. Zakładam intrygujący mnie i pewnie wielu temat, bo czasem pogoń za najnowszym sprzętem bywa nieopłacalny w kontekście używanych odtwarzaczy, które dźwiękowo czasem nie ustępują dzisiejszym a mają mniej bajerów dla wielu melomanów i audiofilów zbędnych. Także temat jest na czasie w dobie wszechobecnej drożyzny. Mam kilka spostrzeżeń, od kilku miesięcy siedzę w tym temacie, czyham na okazję i testuje nie tylko stare, tanie odtwarzacze, choć ostatnio moje możliwości finansowe się skurczyły i trochę muszę zastopować, bo przegiąłem zdeka ze swoim hobby... Macie jakieś doświadczenia w temacie, dzielcie się. Może na początek rzucę wątek - tyle czytałem o tych iRiverach - powiedzcie - który z nich był dzwiękowo najlepszy? Czy różnice między nimi były minimalne czy był jeden, dwa modele które się wybijały i kosiły konkurencyjne marki? Jak się mają do odtwarzaczy z przedziału 500-3000zł? A zaczynając od siebie - ostatnio, no jakieś parę tygodni temu jak nabyłem Cowona C2 byłem zdumiony jego brzmieniem, w mojej absolutnie nie-audiofilskiej percepcji - grał na poziomie 5-krotnie droższego Astella Kerna SR-25, a muzykalnie go przebijał. Co wy na to? Mieliście do czynienia z takimi przewrotami porównawczymi? 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zdzichon Opublikowano 19 Listopada 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2022 Do niedawna miałem na chacie starutkiego G2 i dźwiękowo potrafił zawstydzić dużo droższe i nowsze konstrukcje. Cowon potrafił w audio. Pewnie nadal potrafi, ale razem z AK poszli w najwyższą półkę cenową. W sumie nie dziwię im się. Dziurka słuchawkowa w smartfonach mocno ich podcięła, a wirelessy dobiły. Jedynym ratunkiem był skok w niszę i robienie ultrapremium w małych nakładach dla audioświrów gotowych wywalić parę(naście) klocków na grajka. A SR25 gra średnio jak na Astella. Chorowałem na niego jakiś czas po kontakcie z droższym bratem i dobrze że go przesłuchałem przed kupnem, bo mocno się zawiodłem. Spokojnie można znaleźć dongla za ułamek jego ceny, który gra na podobnym poziomie. Na, nawet dongiel samego Astella tak gra. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m3l0st Opublikowano 19 Listopada 2022 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2022 Ja ze starych Astellów mam jeszcze AK 240. Miałem kiedyś fuksa i go nabyłem za przyzwoitą cenę. Zachowałem go do porównania ze współczesnymi 'killerami'. Za wcześnie jeszcze na oceny, nie miałem za wiele okazji oprócz konfrontacji z Fiio M 15. I nie jestem pewny czy to ten sam poziom, musiałbym zrobić dokładniejsze odsłuchy, na razie mi się nie chce. Dźwiękowo chyba ta sama półka, oba mi się podobają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.