Skocz do zawartości
  • 0

Iem'y do elektroniki 5/6k.


wegiel21

Pytanie

Cześć,

 

Zamierzam kupić słuchawki do elektroniki oraz rapu. Przyjemne relaksujące brzmienie z b.dobrym basem.

 

Raczej używane jak nowe i modele które aktualnie rozważam to:

 

Mest mkII ale że nie widzę obecnie używek to raczej odpuszczę.

 

Fir M3 - nowe

Kinera Nanna 1.0 lub Ipmerial Nanna o ile one wogóle się różnią.

 

Dorado 2020

Ibasso it07

Empire Ears Phantom - te mogą być zbyt grzeczne na dole pasma

UM Mext 

Noble Django

 

Może ktoś coś od siebie doda, albo poleci jedne z wymienionych?

 

Muzyka elektroniczna to głównie House, Psy/Goa, Chillout i LoFi.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
1 minutę temu, Bednaar napisał:

OK, spoko. Mnie w ogóle termin "elektronika" kojarzy się z długaśnymi dźwiękowymi pejzażami a'la Schulze. Berlin school, ambient itp. Takie energetyczne kawałki "elektroniczne" z beatem określam mianem "techno" - wiem, że to niewłaściwe, ale jestem stary dziad który słucha głównie dżezu i tak już mam. Poprawnie to chyba muzyka klubowa? Nie znam się. Z takiej "elektroniki" słuchałem tylko Prodigy (rave?), ale to ponad 20 lat temu.

To dla mnie coś troszkę innego np Guts, Gramatik, Stivie Morgan, Blueteh, czy E Mantra, Sphongle lub Carbon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
21 minut temu, wegiel21 napisał:

Tylko że ixh cena msrp przewyższa MEST mkII :)

ZTCP miałeś itsfit Fusion? Co Tobie w nich nie pasowało do tzw. 'elektorniki' - w zakładanym budżecie kupisz iemy + odpowiedni kabel do trzymania dołu w ryzach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
1 minutę temu, trez0r napisał:

ZTCP miałeś itsfit Fusion? Co Tobie w nich nie pasowało do tzw. 'elektorniki' - w zakładanym budżecie kupisz iemy + odpowiedni kabel do trzymania dołu w ryzach...

Miałem ale nie wiem co było z moją wer nie tak bo model wypożyczony od Audeos mnie urzekł basem i tym że grały za głową /dookoła a te moje były jakieś takie hm totalnie inne :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
2 minuty temu, wegiel21 napisał:

Miałem ale nie wiem co było z moją wer nie tak bo model wypożyczony od Audeos mnie urzekł basem i tym że grały za głową /dookoła a te moje były jakieś takie hm totalnie inne :(

Ja mam od @Mayster i grają jak opisujesz... nie chce powtarzać "legend", więc o samej firmie itsfit juz nic nie mowie 😜 Możesz zawsze sobie przypomnieć brzmienie, może to będzie "to".  Do nich polecam Ego Audio Gin lub Prudence - oba łapią swietną synergie 🆗 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
1 minutę temu, trez0r napisał:

nie chce powtarzać "legend", więc o samej firmie itsfit

Tzn jakie to te legendy? Że problem mają z powtarzalnością? 🤔

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
26 minut temu, wegiel21 napisał:

To dla mnie coś troszkę innego np Guts, Gramatik, Stivie Morgan, Blueteh, czy E Mantra, Sphongle lub Carbon.

Nie kojarzę w ogóle. Carbon to chyba nie to samo, co Carbon Based Lifeforms? ;)

Z drugiej strony Ty byś nie kojarzył pewnie wykonawców z moich klimatów w rodzaju Fire! Orchestra, Codona czy Art Ensemble Of Chicago. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
1 minutę temu, Bednaar napisał:

Carbon Based Lifeforms

To samo tylko nie chciało mi się pisać całej nazwy 🤣

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Żadna wersja MESTów to jednak nie jest spokojne granie - w szczególności z elektroniką. Nawet przy takich wolniejszych kawałkach w stylach downtempo, psybient, space ambient, trip hop itd.itp. raczej mogą dość intensywnie brzmieć różne efekty w średnio-wyższym pasmie.
Z Empire Ears chyba tylko Legend X zapewnia epicki bas, jednocześnie mając w miarę równą średnicę i górę, ewentualnie można pójść niżej i wziąć jakieś Bravado Mk2. Można rozważyć jeszcze Nio na M15/N15/N17/M20, ale tu już trzeba koniecznie zapakować jakieś rozdzielcze srebro, typu Ego Audio Gin albo jakaś Nostalgia Gandalf.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
6 minut temu, wegiel21 napisał:

Słuchałeś?

Mk2 niestety nie jeszcze, ale miałem Mk1 przez kilka miesięcy. A patrząc na wykresy, to dwójki są delikatnie uspokojone względem Mk1 z dodanymi 2 elektretami, które dostarczają więcej powietrza. Myślę, że Audeos powinien mieć demówkę, pewnie można wypożyczyć. Ogólnie to ze stajni Empire Ears spokojniejsze był chyba jeszcze Vantage, ale nie wiem jak obecnie z dostępnością...
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
6 minut temu, VexAv napisał:

Vantage, ale nie wiem jak obecnie z dostępnością...

Vantage nie jest już produkowany ale te słuchawki jak dla mnie to tłukły tylko basem ktłry zalewał wszysyko inne, a co do Bravado mk2 to widzę że ich cena poszybowała o 700 zł do góry więc raczej nie zahaczę aby nawet sprawdzać nówki.  

 

A czy ktoś słuchał Metalure Wave?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
48 minut temu, MrSheep napisał:

U12t mogłyby Ci się spodobać, mnie co prawda ich armaturowy bas nie pasuje, ale mają go sporo i są całkiem relaksujące ;) 

A powiem Ci że niektóre armatury w dole mi się podobały jak np Craft Six czy Fibae 6 lub Noble Django, więc może coś być w Twoim tropie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Spróbuj zapolować na używany egzemplarz, czasami pojawiają się oferty z Europy (sam kupiłem je raz od kolegi z Włoch i raz od kolegi z Niemiec). Do wyszukiwania ofert zagranicznych polecam stronę Hifishark ;) 

 

Jeśli nie jesteś wrażliwy na zakres 15-16 kHz (mają tam dużo energii) są naprawdę relaksujące, a subbas przyjemnie masuje mózg. Pomimo mojego szacunku do poziomu jaki prezentują U12t ostatecznie odrzucił mnie ich armaturowy tembr i bas (w tych kategoriach niestety dobre dynamiki/planary rządzą), ale jest to mocno subiektywna sprawa. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
9 minut temu, MrSheep napisał:

Do wyszukiwania ofert zagranicznych polecam stronę Hifishark ;) 

Dziękuję Ci bo totalnie o tej wyszukiwarce zapomniałem a jest b.pomocna.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
24 minuty temu, MrSheep napisał:

Jeśli nie jesteś wrażliwy na zakres 15-16 kHz

Przepraszam, że się wtrącę - zazdroszczę tym, którzy słyszą ten zakres. Testowałem jakiś czas temu, jaki mam górny zakres - wyszło ok. 14 kHz. Cóż, latka lecą i z wiekiem będzie gorzej. 20 lat temu faktycznie słyszałem do 16 kHz (sprawdzałem).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
51 minut temu, Bednaar napisał:

Przepraszam, że się wtrącę - zazdroszczę tym, którzy słyszą ten zakres. Testowałem jakiś czas temu, jaki mam górny zakres - wyszło ok. 14 kHz. Cóż, latka lecą i z wiekiem będzie gorzej. 20 lat temu faktycznie słyszałem do 16 kHz (sprawdzałem).


Jest to bardzo ciekawe i istotne zagadnienie - wpływ wieku na zakres słyszanych częstotliwości. Często dyskutujemy o brzmieniu danych słuchawek czy głośników, a przecież każdy z nas ma inną sprawność narządu słuchu i słuchawki z bardzo dużą ilością informacji w najwyższych rejestrach dla jednej osoby mogą być nie do wytrzymania, a druga osoba napisze, że są gładkie i przyciemnione (szczególnie, gdy tak jak U12t mają wycofany zakres poprzedzający te częstotliwości) ;) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
28 minut temu, MrSheep napisał:


Jest to bardzo ciekawe i istotne zagadnienie - wpływ wieku na zakres słyszanych częstotliwości. Często dyskutujemy o brzmieniu danych słuchawek czy głośników, a przecież każdy z nas ma inną sprawność narządu słuchu i słuchawki z bardzo dużą ilością informacji w najwyższych rejestrach dla jednej osoby mogą być nie do wytrzymania, a druga osoba napisze, że są gładkie i przyciemnione (szczególnie, gdy tak jak U12t mają wycofany zakres poprzedzający te częstotliwości) ;) 

Ano właśnie. Jakieś ćwierć wieku temu, gdy byłem świeżo po studiach, lubiłem ciemno grające słuchawki, coś w rodzaju Koss Porta Pro - na początku XXI wieku kupiłem Sennheiser HD500, ale z biegiem czasu słuchało mi się ich coraz gorzej, bo mają przewalony bas, wycofany środek i gładką górę. Później poszedłem w jaśniej grające słuchawki - AKG K530 i obecnie K271. Teraz wydaje mi się, że te K271 grają raczej ciemno - wczoraj jak słuchałem płyty Johna Ambercrombie "Timeless" słyszałem sporo subbasu, wysokie raczej niezbyt natarczywe, średnie oczywiście na pierwszym planie jak to u AKG. A kiedyś AKG wydawały mi się odchudzone (podczas zakupu 20 lat temu wybierałem między Sennkami HD500 i AKG K66 - czyli niski budżet).   

PS. Szczerze mówiąc te tanie AKG faktycznie mają niedobór basu - po K66 były K514, słuchałem ich, porównywałem z K240 - niestety, 514 mają tylko leciutki, kartonowy basik. K240 potrafią czasem mocno przyładować basem - zależnie od nagrania.

Edytowane przez Bednaar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
20 godzin temu, Bednaar napisał:

Mnie w ogóle termin "elektronika" kojarzy się z długaśnymi dźwiękowymi pejzażami a'la Schulze. Berlin school, ambient itp.

Nie znam książkowych terminów, ale ja w wielki wór "elektronika" wrzucam muzę, która grana jest z cyfrowych sampli, a nie żywymi instrumentami, więc dla mnie zarówno szybsze techno jak i wolniejsze ambienty są po prostu podgatunkami elektroniki ;) (ale nie mówię, że mam rację).

 

21 godzin temu, wegiel21 napisał:

To co polecisz prócz nieprodukowanych już EE Valkyrie?

Wypadłem z obiegu, nie żongluję już tak słuchawkami, jak kiedyś i ciężko mi coś polecić z takiej półki, w której wybierasz. Metalure Wave są ciekawe, ale dosyć ciemne i z raczej wolnym dołem, w szybszej elektronice mogą trochę zamulać, ale może warto spróbować z różnymi źródłami i kablami. Dużo dobrego słyszałem o IE600, podobno świetnie grają ten gatunek, ale trochę ciężko ich posłuchać. Nanna są super i bardzo długo się nimi cieszyłem, natomiast ich dół jest wg mnie stworzony trochę bardziej do grania żywymi instrumentami, nie ma jakiegoś super impaktu, ma naturalny charakter i wygasa ciut dłużej, niż bym sobie życzył w szybszej elektronice, ale może z odpowiednim źródłem byłoby lepiej. Generalnie "tanie" planary S12 i hybrydy Yinyoo ST7 tak fajnie się u mnie uzupełniają, że nie ciągnie mnie do niczego nowego (na razie ^^)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
1 godzinę temu, Najner napisał:

Nie znam książkowych terminów, ale ja w wielki wór "elektronika" wrzucam muzę, która grana jest z cyfrowych sampli, a nie żywymi instrumentami, więc dla mnie zarówno szybsze techno jak i wolniejsze ambienty są po prostu podgatunkami elektroniki ;) (ale nie mówię, że mam rację).

Miałem na myśli tylko swoje skojarzenia, po prostu takiej elektroniki słucham, najlepiej bez beatów. No i jeszcze wczesne eksperymenty elektroniczne np. Stockhausena.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
W dniu 14.08.2022 o 23:37, wegiel21 napisał:

Vantage nie jest już produkowany ale te słuchawki jak dla mnie to tłukły tylko basem ktłry zalewał wszysyko inne, a co do Bravado mk2 to widzę że ich cena poszybowała o 700 zł do góry więc raczej nie zahaczę aby nawet sprawdzać nówki.  

 

A czy ktoś słuchał Metalure Wave?

Bo Ares II nie ma kontroli basu, co w połączeniu z Vantage dawało gęstą sieczkę, a nie granie. Wystarczyło zmienić kabel, żeby je otworzyć, poprawic kontrolę basu i zmniejszyć bułę na mid-basie.

 

Metalure Wave to są słuchawki dla bass-heada. Tak potężnego basu to nie słyszałem nigdzie i nie mówię tu o kosmicznej ilości gęstego mid-basu. Tam bas po prostu próbuje konsekwentnie zamienić mózg w mus i wypchnąć go wszystkimi naturalnymi otworami w czaszce.

A tak poważnie, to są ekstremalne słuchawki. Bas jest absolutnie spektakularany i czegoś takiego nigdy nie słyszałem. Poza tym basem jest też i cała reszta, co w ogóle jest dla mnie niesamowitą rzeczą. Są one jednak diabelnie ciężkie, więc jak komfort jest istotną kwestią, to zapomnij.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

To ciekawe ze firma produkująca słuchawki sprzedaje je za tysiące złotych z kablem, który się nie nadaje do słuchania z nimi. Czyli raczej nie maja większego pojęcia nawet o swoich produktach. Myślałem ze Valkyrie i Phantom to wypadek przy pracy ale tutaj wychodzą problemy z kolejnym modelem. Mam nadzieje ze z Legend X nie będzie niespodzianek bo wiele sobie po nich obiecuje.

Edytowane przez Palpatine
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności