kino domowe 5.1 - czy to ma sens?

[robertos]

cześć,

W obecnym mieszkaniu nigdy nie miałem miejsca na kino domowe, ale niedługo czeka mnie przeprowadzka. W nowym salonie będzie więcej miejsca, wiec chciałbym w przyszłości mieć tam kino domowe 5.1. I tu pytanie czy ma to sens w pomieszczeniu jak powyżej, gdzie siedząc na wprost tv po prawej jest otwarta przestrzeń. Czy do takiego pomieszczenia wystarczy  może soundbar? Aktualnie jestem na etapie wykańczania salonu, teraz będę kładł listwy podłogowe więc to ostatni moment, żeby schować w nich kable, które służyłyby do podłaczenia tylnych głośniików ustawionych za kanapą. I tu mam następne pytanie - czy warto bawić się w kable czy można już kupić tylne głośniki bezprzewodowe, które zagrają przyzwoicie? Jeśli kable, to jakie będą potrzrbne do tylnych głośników? Czy lepiej inwestować w coś droższego czy nie?

 

 

[espe0]

7 godzin temu, robertos napisał:

czy ma to sens w pomieszczeniu jak powyżej,

Jak lubisz oglądać filmy z dźwiękiem przestrzennym to jak najbardziej. Pomieszczenie nie jest złe. Wg mnie, lepiej pociągnąć kable na tyły. Przy tego rodzaju pomieszczeniu - na pewno amplituner który ma mikrofon kalibracyjny. 

[bigmaras]

Jak jesteś na etapie wykańczania to przede wszystkim puść w ścianach/podłodze grube peszle lub jakieś rurki abyś w przyszłości mógł sobie przeciągnąć bez demolowania okablowanie. Zatopienie w podłodze, dwa wyjścia pod kanapą i będzie ładnie. Jeżeli nie masz sprzętu to kabli nie kupuj bo te dobierzesz pod sprzęt/odległość a nie na odwrót. Co do akustyki to zapewne znajdziesz mądrzejszych, którzy pomogą jak podasz więcej informacji ale jak na moje to nie jest źle. Jak budżet pozwoli to bym tutaj porwał się na 7.1 - 2x przy tv, 2x do atmosa, 2x na tył + sub 1 lub 2. 

[robertos]

6 godzin temu, bigmaras napisał:

Jak jesteś na etapie wykańczania to przede wszystkim puść w ścianach/podłodze grube peszle lub jakieś rurki abyś w przyszłości mógł sobie przeciągnąć bez demolowania okablowanie. Zatopienie w podłodze, dwa wyjścia pod kanapą i będzie ładnie. Jeżeli nie masz sprzętu to kabli nie kupuj bo te dobierzesz pod sprzęt/odległość a nie na odwrót. Co do akustyki to zapewne znajdziesz mądrzejszych, którzy pomogą jak podasz więcej informacji ale jak na moje to nie jest źle. Jak budżet pozwoli to bym tutaj porwał się na 7.1 - 2x przy tv, 2x do atmosa, 2x na tył + sub 1 lub 2. 

niestety za późno o tym pomyślałem i kabli już w ścianach lub podłodze nie puszczę. Jedyne wyjście teraz to ukryć je w listwie przypodłogowej puszczonej wzdłuż ścian i wystawienie gdzieś z tyłu koło okna. Minus taki, że kable na tył muszę już teraz jakieś kupić. Słyszałem, że kabel do satelit nie musi być jakiś nie wiadomo jak drogi, wystarczy jakiś 2x2.5mm2

[bigmaras]

3 godziny temu, robertos napisał:

niestety za późno o tym pomyślałem i kabli już w ścianach lub podłodze nie puszczę. Jedyne wyjście teraz to ukryć je w listwie przypodłogowej puszczonej wzdłuż ścian i wystawienie gdzieś z tyłu koło okna. Minus taki, że kable na tył muszę już teraz jakieś kupić. Słyszałem, że kabel do satelit nie musi być jakiś nie wiadomo jak drogi, wystarczy jakiś 2x2.5mm2

 

Może być satelitka i satelita, nie wiem co planujesz ale kluczowe w doborze średnicy kabla będzie: moc, impedancja i odległość - z tym do tabelek. Potem masz spory wybór kabli naszych rodzimych, niemieckich czy japońskich. Przy większym metrażu okablowania drobne różnice na metrze sumarycznie dadzą już sporo po kieszeni. Z japońskim kanarkiem mogę pomóc a z resztą to masz spory wybór w sklepach.

[Rotgut]

Kino domowe to zwykle nie jest temat audiofilski, chyba że za naprawdę grubą kasę. Dlatego wystarczy solidny kabel miedziany do satelitek. Ja kupowałem niedawno taki: https://allegro.pl/oferta/przewod-kabel-glosnikowy-czysta-miedz-ofc-2x1-5-mm-7118737045?snapshot=MjAyMi0wNi0wMVQxMjo0NTo1Mi4yMjlaO2J1eWVyOzllMTIwN2M3Mzk1MzQwMmFmNDQyMjMzNjU5NWFhMmViMjI0NTg0NTlmYTk5ODBjMmZlZDQ3YmQyMWFhNWQwMTQ%3D

Też puszczałem wzdłuż ścian, więc jest 15 - 17 metrów na kanał. Sygnał bez problemu, poprawny. U ciebie tylko te okno za plecami za prawym ramieniem to kłopot. Ale jeśli amplituner posiada możliwość niezależnej regulacji każdego kanału (głośność plus opóźnienia), to da się to zrobić  

[robertos]

55 minut temu, Rotgut napisał:

Kino domowe to zwykle nie jest temat audiofilski, chyba że za naprawdę grubą kasę. Dlatego wystarczy solidny kabel miedziany do satelitek. Ja kupowałem niedawno taki: https://allegro.pl/oferta/przewod-kabel-glosnikowy-czysta-miedz-ofc-2x1-5-mm-7118737045?snapshot=MjAyMi0wNi0wMVQxMjo0NTo1Mi4yMjlaO2J1eWVyOzllMTIwN2M3Mzk1MzQwMmFmNDQyMjMzNjU5NWFhMmViMjI0NTg0NTlmYTk5ODBjMmZlZDQ3YmQyMWFhNWQwMTQ%3D

Też puszczałem wzdłuż ścian, więc jest 15 - 17 metrów na kanał. Sygnał bez problemu, poprawny. U ciebie tylko te okno za plecami za prawym ramieniem to kłopot. Ale jeśli amplituner posiada możliwość niezależnej regulacji każdego kanału (głośność plus opóźnienia), to da się to zrobić  

Dzięki za odpowiedź. Czy przekrój 1,5 mm² to nie za mało? Tu znalazłem tabelkę, która sugeruje dla odległosci > 10m 2.5mm².

[Rotgut]

6 godzin temu, robertos napisał:

Dzięki za odpowiedź. Czy przekrój 1,5 mm² to nie za mało? Tu znalazłem tabelkę, która sugeruje dla odległosci > 10m 2.5mm².

1,5 mm to już jest kawałek kabla. W tej chwili nie pamiętam dokładnie, ale też coś tam googlałem, zanim kupiłem. Może jakiś złotouchy to by wysłyszał, ale przy satelitkach w kinie domowym podszedłem na luzie. Podłączałem najpierw Tannoy M1 jako satelitki, a to całkiem niezłe paczki.