Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×
  • 0

Które słuchawki beyerdynamic wybrać?


Delfinek

Pytanie

Salut, 

przymierzam się do kupna beyerdynamic dt 770 / dt 990.

Potrzebuję dobrych słuchawek do słuchania muzyki z kompa (obecnie jako źródło używam DF Black).

 

W tej chwili używam hyper x cloud alpha (wcześniej ISK HD9999) natomiast hypery są średnie...

Postanowiłem więc, że nie będę stosował półśrodków i kupię coś sprawdzonego i kultowego.

 

Jaki model beyerów najlepiej wybrać? Który brzmi najlepiej? Ewentualnie mógłby ktoś mi opisać różnice w brzmieniu, żebym sam mógł wybrać?

 

Jak te słuchawki będą skalowały się z DF Black?

 

Mam świadomość, że beyery są ciężkie do napędzenia, natomiast wolę kupić docelowe słuchawki, a później ewentualnie bawić się z doborem odpowiedniego źródła niż bujać się z innymi słuchawkami z których nie będę zadowolony.

 

Pozdrawiam

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
23 minuty temu, Play napisał:

dlatego bierze się wersję 80 ohm i idą bez problemu z DF Blacka. co do lepsze/gorsze od Fidelio to oczywiście kwestia gustu, bo obie pary grają trochę inaczej

Miałeś i możesz porównać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
31 minut temu, Rafacio napisał:

Jeśli DT990 to tylko edition. W twoim przypadku 32omy. Po co męczyć się z PRO.

Edition jeszcze nikt mi nie polecał, czym one się różnią od PRO?

 

Mam zamówione Philips Fidelio X2HR i będę testował jak przyjdą. Jeśli się nie spodobają to pewnie będę chciał porównać bezpośrednio na odsłuchu do DT990, albo zwrócę philipsy i zamówię beyery ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
W dniu 13.07.2022 o 18:23, pilotKA napisał:

mialem  dt  990  pro   wer  250ohm  ,  dla  mnie   to  gorsze   słuchawki  od  fidelio   x2 {x2hr}   bez  mocnego  wzmacniacza   dt990  graja  na  poł  gwizdka.

Ja miałem równocześnie DT990 Edition 600 ohm, czyli niby najlepszą wersję oraz Fidelio X2 i ostatecznie Beyery sprzedałem, a Philipsy mam już 4 lata. Oprócz brzmienia, które mi bardziej przypasowało doceniam też odpinany i porządny przewód oraz pady, które są bardzo trwałe, a te w Beyerach  wymagają regularnej wymiany, bo się ugniatają.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
4 minuty temu, Hustler napisał:

Ja miałem równocześnie DT990 Edition 600 ohm, czyli niby najlepszą wersję oraz Fidelio X2 i ostatecznie Beyery sprzedałem, a Philipsy mam już 4 lata. Oprócz brzmienia, które mi bardziej przypasowało doceniam też odpinany i porządny przewód oraz pady, które są bardzo trwałe, a te w Beyerach  wymagają regularnej wymiany, bo się ugniatają.

Pamiętasz może jakie były różnice w dźwięku, że zostawiłeś philipsy?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mnie fidelio X2 nigdy nie zachwycały. Żonie oddałem, potem syn dostał. Teraz zamienił je na moje k702. Ale słucha z ZenStacka i używa przycisku Xbass, czego ja nie czyniłem.

Niewątpliwie jednak, pomijając gusta, są to słuchawki dobre - dla mnie - próbujące z klasykami konkurować, dla kolegów wyżej, równie dobre abo y lepsze.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Godzinę temu, manuelvetro napisał:

Niewątpliwie jednak, pomijając gusta, są to słuchawki dobre - dla mnie - próbujące z klasykami konkurować, dla kolegów wyżej, równie dobre abo y lepsze.

biorac  pod uwage cene  zakupu ok 430 zł nowe - to x2hr  sa  znakomite.

 mnie  dt 990 pro  nie pasowały  na tzw ''dole'' tam  cos  z basem  było  zkaszanione --- kupiłem za 270 zl  wiec  czego  sie miałem spodziewac   ... wersje 80 ohm niech delfinek  sprawdzi na wlasnych uszach lecz ssmiem twierdzic  z  z  df black  nie bedzie dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

AKG K712 Pro to już dobry konkurent ale i cena większa.

Niech się wypowiedzą użytkownicy jakie najlepsze dopasowanie. Do beyerów podobno dac zen ifi jest dobrym torem więc kupienie beyerów wiąże się z dokupieniem daca tak przynajmniej audiofantyk na stronie doradza na forum.

Mam wysokoomowe Fostexy więc wiem o czym mowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Delfinek A czemu nie HD58x? Jeżeli mieszczą się w budżecie to jest bardzo dobry wybór - zrównoważone, przyjemne w odbiorze brzmienie. A jeżeli chcesz więcej góry i trochę "ostrzejszy" dźwięk, to warto wziąć pod uwagę HE400se.

 

Polecam też stronę audiosciencereview gdzie poza subiektywnymi wrażeniami masz też pomiary, co pozwala znacznie łatwiej odróżnić które słuchawki są warte uwagi.

 

HD58x

https://www.audiosciencereview.com/forum/index.php?threads/massdrop-sennheiser-hd58x-jubilee-review-headphone.25474/

 

HE400se

https://www.audiosciencereview.com/forum/index.php?threads/hifiman-he400se-review-headphone.28771/

 

Philips X2HR

https://www.audiosciencereview.com/forum/index.php?threads/philips-fidelio-x2hr-review-headphone.19250/

 

DT990

https://www.audiosciencereview.com/forum/index.php?threads/beyerdynamic-dt990-pro-review-headphone.19975/

 

AKG K712

https://www.audiosciencereview.com/forum/index.php?threads/akg-k712-pro-review-headphone.28244/

 

 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
16 godzin temu, Delfinek napisał:

Miałeś i możesz porównać?

Mam beyery, Fidelio X2 słuchałem. Philipy na pewno są cieplejsze, mają więcej mięsistego basu i łagodniejszą górę. Beyery mają nieco wycofaną niższą średnicę, pik na górze, który wiele osób odbiera jako ostrość. Nie wiem, jak się zgrywają X2 z Blackiem, ale imo w Beyerach niweluje ich wady i wyrównuje średnicę oraz łagodzi górę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
W dniu 14.07.2022 o 19:27, Play napisał:

dlatego bierze się wersję 80 ohm i idą bez problemu z DF Blacka. co do lepsze/gorsze od Fidelio to oczywiście kwestia gustu, bo obie pary grają trochę inaczej

Czytałem że 80 ohm to coś z membraną i jest bardziej responsywny bass. Ogólnie dzisiaj założyłem Grado sr80e i fajnie grają mam wrażenie że lepiej od Philipsów. Dodatkowo co kto oczekuję od słuchawek bo wszystkiego nie można mieć.

Dlatego ludzie kupują te beyerdynamici 80 ohm bo lepsze pady welurowe nie musisz dopłacać żeby wymienić i ten bass jest bardziej responsywny mieli chyba na myśli dynamiczny.

Teoria mówi, że im wyższa impedancja (om), tym cieńszy i lżejszy przewód jest używany w cewce. W ten sposób zmniejsza się waga ruchomych części i uzyskuje się lepszą reakcję i jakość dźwięku.

DT770 z 80ohm ponad 32ohm daje trochę lepszy bas i trochę mniej szumów. To chyba jedyna różnica, jaką zauważyłem.

Wysokiej impedancji:

+ Cieńszy drut w cewce drgającej może dać mniej poruszającej się masy w przetworniku / elemencie ~ może dać lepszy dźwięk.

+ Dźwięk (zwłaszcza reprodukcja basów) staje się mniej zależny od impedancji wyjściowej wzmacniacza.

- Urządzenia mobilne zwykle nie działają z normalną głośnością słuchania.

 

Niska impedancja:

-Grubszy gwint w cewce obrotowej. Może dać większą ruchomą masę w przetworniku / elemencie ~ może dać gorszy dźwięk.

-Na dźwięk ma większy wpływ impedancja wyjściowa wzmacniacza.

+ Może być łatwo obsługiwany przez urządzenia mobilne bez dodatkowego wzmocnienia

 

 

 

Według Beyerdynamica wersje 32 i 250 omów są podobnie zestrojone, ogólnie przeznaczone do monitorowania.

Wersja 80 omów jest zasadniczo dostrojona specjalnie do monitorowania basów.

Wykorzystałem je wszystkie w kontekście pracy i różnice są niewielkie, poza podkreślonym basem w wersji 80 omów.

 

Gdybym miał ocenić jakość dźwięku: 250> 32> 80

 

Ilość basów: 80> 32> 250

 

 

Kolejne słuchawki Beyerdynamic, oceniane i mierzone w różnych wersjach:

http://www.innerfidelity.com/content/comparison-beyerdynamic-dt-880-32-ohm-dt-880-250-ohm-and-dt-880-600-ohm-headphones

Pomiary

32 omy: http://www.innerfidelity.com/images/BeyerdynamicDT88032ohm.pdf

250 omów: http://www.innerfidelity.com/images/BeyerdynamicDT880250ohm.pdf

600 omów: http://www.innerfidelity.com/images/BeyerdynamicDT880600ohm.pdf

Lekcje odrobione z Beyerdynamic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
35 minut temu, marco-polo napisał:

Gdybym miał ocenić jakość dźwięku: 250> 32> 80

 

Ilość basów: 80> 32> 250

pytanie - czy ta różnica w dźwięku jest ogromna, słyszalna, czy ledwo zauważalna? :) jak ktoś się bawi w sprzęt stacjonarny i ma mocny wzmak, to oczywiście jest wskazana wersja wysokoohmowa. dla mnie , który lubi wygodę dongli, wersja 80 ohm jest idealna. synergia z Blackiem też jest istotna, ponieważ on trochę ogarnia ten bas i przy okazji łagodzi górę i wypycha średnicę. także wiadomo - kwestia potrzeb i gustu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dziś przyszły moje Philips Fidelio X2HR, więc chciałbym opisać jak tam wrażenia ;)

 

Budowa:

Słuchawki są wykonane bardzo porządnie, pałąk jest zrobiony z dwóch metalowych rurek, które dodatkowo od góry są połączone taką ala skórą. Do rurek mamy przymocowane chyba metalowe? obręcze, na których są zamontowane plastikowe muszle. Osłona drivera z zewnętrznej strony jest zrobiona z metalowej siatki - wygląda to super. Słuchawki opierają się od góry na głowie na miękkiej i przyjemnej opasce. Same pady są zrobione z pianki memory, która jest pokryta materiałem, to rozwiązanie powiedziałbym, że jest ok - jest wygodnie, ale moje stare isk hd9999 były w tym aspekcie sporo lepsze. Na szczególne uznanie zasługuje bardzo solidny, odłączany i gruby kabel w oplocie. 

 

Dźwięk:

Słuchawki tylko wstępnie wygrzałem (>10h), więc są takie mocno wstępne odsłuchy + nie mam dużego doświadczenia w audio, ale mimo to chcę się podzielić moją opinią. Philipsy mają bardzo rozrywkowe brzmienie z dużą ilością powietrza. W sumie to wszystkie zakresy są tutaj obecne, mamy bas, który jest miękki, jest go sporo, ale nie jest przesadzony. Chciałoby się, żeby schodził nieco niżej i bardziej zawibrował, ale ogólnie jest spoko. Jeśli chodzi o średnicę to jestem mocno zaskoczony, bo nie jest ona schowana (czego się spodziewałem). Wokale chyba jedynie troszeczkę poddają się skrają pasma, ale są bardzo naturalne w odbiorze - nie ma efektu koca itp. Jeśli chodzi o górę to mamy sporo detalu, ale nie jest on kłujący. Powiedziałbym, że jest tak na granicy, troszkę ostrzej i byłoby już kłująco, a tak w sumie dostajemy dużo dodatkowych dźwięków w muzyce, bez syczenia, więc spoko. 

 

Brzmienie powiedziałbym, że jest to takie "U", czyli porównując do wyżej wspomnianych hd9999 mamy nieco "wyprostowany" wykres. Bas nie ma takiego wykopu, detale nie syczą, a wokal nie jest schowany. Ogólnie wszystkie pasma w phlipsach są jak na moje ucho dobrane w dobrych proporcjach, bez faworyzowania. Brzmi to bardzo przyjemnie i rozrywkowo - szanuję, bo widać, że ktoś stroił to do słuchania muzyki, a nie tak jak np. isk hd9999 - do dręczenia ludzi :)

 

Najbardziej rzuciło mi się w oczy "powietrze", którego wcześniej nigdy nie słyszałem (używałem tylko zamkniętych modeli). Wszystkie dźwięki są jakby od siebie oddzielone i nie ma efektu zlewania. Nie ma też "ucisku" dźwięku na nasze uszy, muzyka nie jest wbijana do naszych uszu, tylko gdzieś swobodnie rozchodzi się obok, tak bardziej w stylu głośników/kolumn. Scenę w sumie obecnie jest mi trudno ocenić, wydaje mi się, że jest podobnie do isków. 

 

Podsumowanie:

Jestem zaskoczony jak bardzo podobają mi się te słuchawki... w połączeniu z DF Black jest super przyjemnie. Wcześniej miałem superlux hd660, a następnie isk hd9999 (w międzyczasie pojawiały się dokanałówki, świetne sony wh-h900n itp.). Czuję, że jest dźwiękowy progres i jest to coś innego niż dotychczas. Słuchawki otwarte dają zupełnie inne odczucie i totalnie inaczej słucha się muzyki. Jakościowo też jest bardzo fajnie, zobaczymy jak wypadną w dłuższym użytkowaniu. Jeśli chodzi o brzmienie to podoba mi się, chociaż troszkę brakuje tego wykopu w najniższym basie z isków :) Widzę też, że bardziej równe strojenie to mój konik i będę szedł w tym kierunku, chociaż te philipsy są fajne, więc zobaczymy.

 

 

  • Like 3
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
12 minut temu, pilotKA napisał:

wymien df blac na cos lepszgo . wtedy te sluchawki beda grac jeszcze lepiej ,  proponuje  tr-ampa .bo  mam i polecam  ...chyba  ze  df black jest  taki  dobry .

 milych odsluchow.

Nie myślałem o wymianie DF Blacka, ogólnie to nie wiem jak wypada w porównaniu z innymi urządzeniami, bo nie mam porównania. Kupiłem go, bo audiofanatyk go polecał i był popularny. 

 

Jeśli chodzi o moc to DF Black daje radę, philipsów słucham na 5% głośności, pytanie jak z jakością audio ;)

 

Testowałeś te philipsy z jakimiś innymi urządzeniami i faktycznie jest duża różnica? Twój tr-amp jest nietesty troszkę drogi, nie wiem czy nie byłby to overkill priceowy dla tych philipsów. 

Edytowane przez Delfinek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Godzinę temu, marco-polo napisał:

Potestuję i może oddać a następnie beyerdynamic. Chyba że w sklepie jakimś potestować.

Raczej nie będę ich oddawał, jak za 360zł grają bardzo dobrze i są do tego super wykonane, więc głupotą byłoby je zwrócić. Wezmę je kiedyś do sklepu razem z DF Black i porównam sobie do beyerów.

 

BTW Wczoraj przeczytałem recenzję słuchawek SOMIC V2 i pod jej wpływem kupiłem sobie używaną parę za jedyne 110zł (podobno bardzo dobry stan) ;) Tylko niestety doszły mnie słuchy, że najnowsza (obecna) wersja tych słuchawek ma inne drivery od tej starej, która była wychwalana pod niebiosa. Czy ktoś zgłębiał temat może? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
31 minut temu, FeX napisał:

Skąd słuchy o innym drajwerze w SOMiC V2?

Nie jest to potwierdzone info. Audiofanatyk wspominał we wpisie na forum, że nowe słuchawki różnią się od starych (zgłaszali użytkownicy). Natomiast nigdzie więcej w internecie nie znalazłem informacji o jakichkolwiek zmianach, stąd też pytam czy ktoś może miał na warsztacie obie wersje i bezpośrednio je porownywal. Z tego co widzę w internecie to obecna wersja ma trochę inne pudełko. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
W dniu 24.07.2022 o 00:26, Delfinek napisał:

Raczej nie będę ich oddawał, jak za 360zł grają bardzo dobrze i są do tego super wykonane, więc głupotą byłoby je zwrócić. Wezmę je kiedyś do sklepu razem z DF Black i porównam sobie do beyerów.

 

BTW Wczoraj przeczytałem recenzję słuchawek SOMIC V2 i pod jej wpływem kupiłem sobie używaną parę za jedyne 110zł (podobno bardzo dobry stan) ;) Tylko niestety doszły mnie słuchy, że najnowsza (obecna) wersja tych słuchawek ma inne drivery od tej starej, która była wychwalana pod niebiosa. Czy ktoś zgłębiał temat może? 

Philipsy z tego co pamiętam zawsze produkowały dobre słuchawki co do jakości,muzyki i nie drogie.

Słucham Philips Fidelio X3 i muszę przyznać że są bassowe. Mięsisty i energiczny. Jest na pewno mniejsza scena bo są zamknięte obicie materiałem. Pady się zdejmuję na klipsy.

 

81VwKfD5OhL._AC_SX522_.jpg

Ogólnie dałem im krótszy kabelek. Lepsza wygoda. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności