Skocz do zawartości
  • 0

Dokanałowe do 2500 zł (w treści dużo opisów wrażeń z odsłuchów testowych)


gucio-chan

Pytanie

Hej,

Audionervosa straszna rzecz - w szczególności jeśli przy codziennym użytkowaniu i zachwycaniu się Fiio FH7, ktoś niewdzięczny ( ;) ) podrzucił mi FH9, FA9 i jeszcze parę innych do odsłuchu. No i stało się - nagle hybrydowe „Siódemki” stały się ciasne choć nadal imponują zejściem i bezpośrednim przekazem.

Dla posiadających, bądź byłych posiadających FH7 oraz FA9 - czy w waszych poszukiwaniach udało się Wam odnaleźć połączenie tych dwóch szkół grania: przestronnej sceny z miękkim acz niemęczącym basem, który w zależności od utworu rozpływał zawartość czaszki z rozkoszy?

Przyznam się szczerze, że łamię się nad zakupem FA9 właśnie, ale niezależnie jaki tryb ustawię na zwrotnicach, w życiu nie uda mi się osiągnąć tego świetnie kontrolowanego niskiego pasma jak w FH7, a tego trochę brakuje… Zamiast tego mam przejrzyste, świetne techniczne brzmienie, z subtelnym mruczeniem, które w niektórych utworach potrafi zjeżyć włosy na karku, ale… No właśnie.

Przez strony w Sieci przewinęły mi się Audiosense T800, ale nawet nie wiem gdzie mógłbym je przesłuchać. Ktoś coś na ich temat może się wypowiedzieć, ponieważ nasi zagraniczni przyjaciele wypowiadają się na ich temat jako „underrated gems” i nigdzie nie spotkałem się z krytyką na ich temat, pomijając kwestię wielkości i mocy jaką trzeba im zaserwować aby zaczęły grać tak jak powinny.

 

Źródło z jakiego korzystam to Cayin N3Pro.

 

Dla zainteresowanych jaką muzykę preferuję, być może poniższe zestawienie pomoże w doradzeniu alternatywy:

 

Carry You - Novo Amor

Waiting for the End - Linkin Park

Thank You - Alanis Morisette

Through the eyes of a child - Aurora

Cigarettes - Fort Minor

You don’t own me - Grace

Ainsi bas la vida - Indila

Say something - Justin Timberlake

Nuvole Bianche - Ludovico Einaudi

Come together - Michael Jackson

The Fib - Rysy

 

Soundtracki wszelakie:

Jak wytresować smoka

Kimi No Na Wa (Your Name)

Burlesque

Passengers

Inception

 

Z gier absolutnie fenomenalne ścieżki dźwiękowe:

The Last of Us 2 - Gustavo Santaolalla

Music from Before the Storm - Daughter

Life is Strange: True Colors

 

Dzięki wielkie za porady wszelkie, joł :D

Edytowane przez gucio-chan
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Polecam zainteresować się używanymi CA Andromeda 2020... tylko nie wiem, czy N3Pro będzie odpowiednim źródłem - ewentualnie iEMatch - nie słuchałem takiego połączenia 😕 Po FH7 będziesz zadowolony, mimo, że same BA.

 

EDIT:

@Dirian ma na sprzedaż, jak się dobrze składa ;) 

Edytowane przez trez0r
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
58 minut temu, Dirian napisał:

A jak odebrałeś FH9? 

@Dirian Niestety, nie moja bajka - rozlizłe niskie tony - sytuację ratował zielony filtr i LC-RE, ale po jego użyciu scena się zwężała zaś bas… w ogóle do mnie nie przemawiał:


@trez0rDzięki za sugestię nt. iEMatch, spojrzę.

A co do Andromed… Pierwsze spotkanie z nimi (chyba nawet ze starszą wersją) nie należało do udanych. Odebrałem je za zbyt analityczne i wręcz ostre choć być może problem leżał w dopasowaniu zarówno sprzętowym jak i anatomicznym (jak np. w przypadku FA9 - nie poczułem ich pełnego potencjału zanim nie zmieniłem tipsów na S i nie umieściłem IEMów tak, że aż połaskotały mi półkule ;) )

Edytowane przez gucio-chan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
2 godziny temu, Najner napisał:

Na micie słuchałeś EJ07 oraz EJ07M i pamiętam, że Ci siadły, może któreś z nich? ;)

@Najner… Jeszcze żebym mógł im pozwolić osiąść w uszach na dwa-trzy dni aby poznać ich zalety i wady. Wiem, że w zatłoczonym pomieszczeniu na trochę wyższej niż zwykle głośności nie przeszkadzały jednakże dla mnie najlepszym testem dla słuchawek jest właśnie pora kiedy dzieciarnia z pobliskiego placu zabaw w końcu pójdzie do domu, UberEatsy przestaną kursować na tych swoich zwrotnych „pięćdziesiątkach”, a młodzi gniewni przetransportują wszelkie stuningowane motoryzacyjne pokraki gdzieś gdzie będzie można w spokoju kręcić bączki… Wtedy dopiero uzyskuję odpowiednie warunki, które ukażą wszystko to co chciałbym wiedzieć.

Wiem, gadam jak nawiedzony - taki żywot perfekcjonisty z (chyba) nerwicą natręctw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

… Chyba coś myślę, że się przejdę do wrocławskiego MP3Store i się dopytam czy ich aktualny egzemplarz testowy to wersja 2020… Żeby życie miało smaczek, trzeba spróbować czasem jeszcze raz ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
45 minut temu, gucio-chan napisał:

@Palpatine … kurop mnie zabije :D Dziś zwracam mu FA9 oraz Kinery Norn i Skuld więc może Nannę uda mi się przytulić. Zaprawdę, ten człowiek ma anielską cierpliwość…

Potwierdzam @kurop ma cierpliwość anioła. Też jestem w tej chwili w trakcie wyboru nowych IEM... i też mi pożycza różne słuchakwi. Nannę polecam, jest naprawdę dobra, choć dla mnie chyba ma ciut za dużo basów.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
[mention=63840]Palpatine[/mention] … kurop mnie zabije  Dziś zwracam mu FA9 oraz Kinery Norn i Skuld więc może Nannę uda mi się przytulić. Zaprawdę, ten człowiek ma anielską cierpliwość…
Jasli już o Nannach mowa, to proponuję sprawdzić wersję 2.0 i na kablu Dromi dla mnie rewelacja

Drapnięte z Mi 10

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Hej, miałem FH7 i FA9. Mam aktualnie Nanna i jeżeli podoba Cie się średnica FA9 to takiej nie uświadczysz w Nanna - to tak tylko uprzedzam :)
To co mi przychodzi na myśl jako połączenie brzmienia tych dwóch par słuchawek Fiio, w określonym przez Ciebie budżecie, to
Moondrop Blessing 2 Dusk.
Raczej ich nigdzie nie odsłuchasz ale jak nadarzy się okazji to warto je kupić, problemów z odsprzedażą mieć nie powinieneś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
  • MP3store

Proponujemy wstrzymać się z decyzją i poczekać na Kinere URD która niebawem pojawi się w naszej ofercie.

Można rzec że jest to mariaż modelu NORN i NANNA. Romantyczne zestrojenie, bardziej soczysta średnica niż w nannach i mniej basu o lepszej fakturze niż w nornach.

Mogą się spodobać brzmieniowo a i wizualnie zaskakują dalej.

Odsłuchać w Warszawie już można, także zapraszamy.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Dirian @PalpatineTakże pożyczyłem Andromedy 2020 (jejku, jakie wypachnione - przyznawać mi się tutaj, kto je miał wcześniej ;) ). @kurop mnie nie ubił choć młotek był blisko.

Słucham je sobie właśnie na 3.5 w Triode oraz SpinFitach CP-145 i pierwsze co rzuciło mi się w uszy to duża czułość na sygnał ze źródła - tak samo jak FA9 reagują na zwiększanie głośności i aktywowanie wzmacniacza. Nie ukrywam, podoba mi się ten dźwięk wzbudzania wbudowanych w odtwarzacz lamp, które wydają dźwięczny, łagodny, jasny sygnał, który wibruje i uspokaja się po paru sekundach. Ma się uczucie obcowania z urządzeniem, które posiada coś więcej niż elektroniczne komponenty, będące do bólu więc wielozadaniowe i idealne. Bo nie jest ono idealne i to nastraja mnie do niego jeszcze bardziej pozytywnie.

No, ale do rzeczy - obawiam się, że w porównaniu do FH7 Andki są co prawda poniekąd holograficzne i można wyszczególnić poszczególne zabiegi stylistyczne i warstwy utworu, grają też wyczuwalnie nad linią głowy jednakże nie są głębokie pod kątem sceny, szerokość jest neutralna i nie rozchodzi się tak przyjemnie jak w Fiio. Niskie tony - są, techniczne, precyzyjnie kontrolowane, trochę zbyt mgliste i prostolinijne wręcz trzymane w ryzach. Brakuje im tego mruczenia, funu i budowania fundamentów jak w przypadku Siódemek, co jest typowe dla armatur. Czuć, jednak że to właśnie one nadają przewodni ton tym słuchawkom. Średnica - poprawna, lekko bezosobowa, niezbyt dla wielbicieli wyciągania szczegółów z utworów oraz czerpiących frajdę z muzyki (do których należę). Środek sceny nie nosi znamion bezpośredniości - w zależności od serwowanych utworów nie czułem tego połączenia z pierwszym planem i wokalistą, głos brzmiał momentami wręcz płasko. Andromedy 2020 nie są również zdecydowanie jasnymi IEMami - są kontrolowane w górze, zbyt oswojone przez niskie pasmo, a może raczej wyrównane tak jak reszta linii dźwiękowej. Nie czuć w nich roll-offu, cały czas można wychwycić niunanse, które w innych słuchawkach byłyby rozdmuchane i ukazane kształtniej. Są podane w bardziej relaksujący (?) sposób przez co brakuje im iskry w kluczowych momentach.

Dynamiczność chciałaby rozwinąć skrzydła jednakże są one podcięte zastosowaną technologią - perkusja po prostu uderza, nie wywołuje chęci wyobrażenia sobie siebie przy bębnach i talerzach, które również nie brzmią pełnie i wyraziście. Fortepian i wiolonczela brzmią poprawnie, lecz z brakiem rezonansu instrumentu jest delikatnie, subtelnie i nieangażująco. Gitary elektryczne ratują trochę sytuację pod kątem energiczności, ale wciąż to nie to poruszające brzmienie, które powoduje mimowolne ściskanie się wnętrza i chęci chwycenia za gryf. Wyjątkowo zaskoczył mnie Seal - brakło z kolei basu, który dopełniałby atmosferę.

Kabel LC-RE dodał więcej basu dodatkowo akcentując to pasmo, dodał bezpośredniości i ocieplił trochę płaskie brzmienie - to niestety nie pomogło w ogólnym odbiorze. Widzę, że znajduje on najlepsze zastosowanie w ostrzejszych słuchawkach, ponieważ umiejętnie potrafi on uspokoić tą dolegliwość, czasem niestety kosztem sceny (jak w przypadku nie tak dawno osłuchiwanych FH9) oraz angażującego charakteru.

 

Utwory wykorzystane:

Avril Lavigne - Tell me it's over

Alanis Morisette - Crazy

Daft Punk - Giorgio by Moroder

Ludovico Einaudi - Resta con me

Michael Jackson - They don't care about us

Novo Amor - If we're being honest

Queen - Fat Bottomed Girls

Seal - Crazy

Loren Alred - Never Enough

The Product G&B, Carlos Santana feat. Wyclef Jean - Maria Maria

Christina Aguilera - Bound to You

 

Edytowane przez gucio-chan
  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@gucio-chandziękuję za podzielenie się wrażeniami z odsłuchów. Powiem krótko: zbieraj na Mest Mk2 ;)

Ja właśnie z Andro V2 przesiadłem się na nie z tych powodów które wymieniłeś. Ale V2 ceniłem latami bardzo, za prezentacje, dynamikę i iskierki. 2020 to już takie strojenie pod publiczkę.

Edytowane przez Palpatine
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
37 minut temu, Palpatine napisał:

@gucio-chandziękuję za podzielenie się wrażeniami z odsłuchów. Powiem krótko: zbieraj na Mest Mk2 ;)

Ja właśnie z Andro V2 przesiadłem się na nie z tych powodów które wymieniłeś. Ale V2 ceniłem latami bardzo, za prezentacje, dynamikę i iskierki. 2020 to już takie strojenie pod publiczkę.

@Palpatine Cóż mógłbym rzec - może chodzi tu również o źródło?.. Może wyrazistość i pazur ukażą się nam przy odpowiednim odtwarzaczu? DX160 mógłby je np. trochę ożywić choć obawiam się, że jego rozbuchany rozrywkowy charakter trochę zepsułby odbiór. Po głowie chodzi mi również zagadka pod tytułem „What if Kann Alpha..?” ponieważ on z kolei jest świetny technicznie i energicznie…

Dobra, próbujem dalej - w razie czego dam znać na co wyszło 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
14 godzin temu, gucio-chan napisał:

Cóż mógłbym rzec - może chodzi tu również o źródło?.. Może wyrazistość i pazur ukażą się nam przy odpowiednim odtwarzaczu?

Twój N3 Pro wygładza brzmienie, ale inny grajek nie poprawi Ci tych mankamentów Andro, o których piszesz. Ja żonglowałem źródłami i jednak się poddałem i sprzedałem, bo mnie nudziły. Z innym grajkiem będzie ciut lepiej, ale Ty szukasz energii i funu w muzyce i z Andro po prostu tego nie dostaniesz (piszę to mając jeszcze w pamięci Twoją bibliotekę z wrocławskiej mity).

Spróbuj faktycznie Mest2, a jeżeli coś bardziej przystępnego cenowo, to jednak będę się upierał, że bardzo podobały Ci się EJ07M i powinieneś je pożyczyć na kilka dni ;) 

 

Edytowane przez Najner
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Zaczyna być coraz ciekawiej...

 

 

@Dirian @Corvin74 - Nanny po prostu dobre? Z dużą ilością basu? Powiem Wam, że nawet nie wiem jak ugryźć recenzję tych IEMów ponieważ z Cayinem stworzyły specyficzne połączenie. Specyficzne oczywiście pod mega pozytywnym kątem. Wcześniejsze moje zetknięcie z nimi nie należało do obiecujących i po raz kolejny uważam, że diabeł tkwił w szczegółach - w tym przypadku w dopasowaniu, ponieważ gdy uzyskałem odpowiednie, trafiłem do zupełnie innego świata... I tutaj rzeczywiście utwierdzam się w przekonaniu, że te trybrydowe Shouery, których słuchałem dzięki uprzejmości @Najner mogą wypalić... Te elektrostaty mają jednak w sobie coś co pozwala odkryć muzykę w innym świetle.

... No i pozostają jeszcze Odiny... skurkowane też są ciekawe... Za dużo tego na krótkie testy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nanna ze srebrnym kablem spróbuj, utwardza się bas, dla mnie lepiej.

Odiny mi się nie spodobały, wybrałbym Nanna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności