Audionervosa straszna rzecz - w szczególności jeśli przy codziennym użytkowaniu i zachwycaniu się Fiio FH7, ktoś niewdzięczny ( ) podrzucił mi FH9, FA9 i jeszcze parę innych do odsłuchu. No i stało się - nagle hybrydowe „Siódemki” stały się ciasne choć nadal imponują zejściem i bezpośrednim przekazem.
Dla posiadających, bądź byłych posiadających FH7 oraz FA9 - czy w waszych poszukiwaniach udało się Wam odnaleźć połączenie tych dwóch szkół grania: przestronnej sceny z miękkim acz niemęczącym basem, który w zależności od utworu rozpływał zawartość czaszki z rozkoszy?
Przyznam się szczerze, że łamię się nad zakupem FA9 właśnie, ale niezależnie jaki tryb ustawię na zwrotnicach, w życiu nie uda mi się osiągnąć tego świetnie kontrolowanego niskiego pasma jak w FH7, a tego trochę brakuje… Zamiast tego mam przejrzyste, świetne techniczne brzmienie, z subtelnym mruczeniem, które w niektórych utworach potrafi zjeżyć włosy na karku, ale… No właśnie.
Przez strony w Sieci przewinęły mi się Audiosense T800, ale nawet nie wiem gdzie mógłbym je przesłuchać. Ktoś coś na ich temat może się wypowiedzieć, ponieważ nasi zagraniczni przyjaciele wypowiadają się na ich temat jako „underrated gems” i nigdzie nie spotkałem się z krytyką na ich temat, pomijając kwestię wielkości i mocy jaką trzeba im zaserwować aby zaczęły grać tak jak powinny.
Źródło z jakiego korzystam to Cayin N3Pro.
Dla zainteresowanych jaką muzykę preferuję, być może poniższe zestawienie pomoże w doradzeniu alternatywy:
Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności
Pytanie
gucio-chan
Hej,
Audionervosa straszna rzecz - w szczególności jeśli przy codziennym użytkowaniu i zachwycaniu się Fiio FH7, ktoś niewdzięczny ( ) podrzucił mi FH9, FA9 i jeszcze parę innych do odsłuchu. No i stało się - nagle hybrydowe „Siódemki” stały się ciasne choć nadal imponują zejściem i bezpośrednim przekazem.
Dla posiadających, bądź byłych posiadających FH7 oraz FA9 - czy w waszych poszukiwaniach udało się Wam odnaleźć połączenie tych dwóch szkół grania: przestronnej sceny z miękkim acz niemęczącym basem, który w zależności od utworu rozpływał zawartość czaszki z rozkoszy?
Przyznam się szczerze, że łamię się nad zakupem FA9 właśnie, ale niezależnie jaki tryb ustawię na zwrotnicach, w życiu nie uda mi się osiągnąć tego świetnie kontrolowanego niskiego pasma jak w FH7, a tego trochę brakuje… Zamiast tego mam przejrzyste, świetne techniczne brzmienie, z subtelnym mruczeniem, które w niektórych utworach potrafi zjeżyć włosy na karku, ale… No właśnie.
Przez strony w Sieci przewinęły mi się Audiosense T800, ale nawet nie wiem gdzie mógłbym je przesłuchać. Ktoś coś na ich temat może się wypowiedzieć, ponieważ nasi zagraniczni przyjaciele wypowiadają się na ich temat jako „underrated gems” i nigdzie nie spotkałem się z krytyką na ich temat, pomijając kwestię wielkości i mocy jaką trzeba im zaserwować aby zaczęły grać tak jak powinny.
Źródło z jakiego korzystam to Cayin N3Pro.
Dla zainteresowanych jaką muzykę preferuję, być może poniższe zestawienie pomoże w doradzeniu alternatywy:
Carry You - Novo Amor
Waiting for the End - Linkin Park
Thank You - Alanis Morisette
Through the eyes of a child - Aurora
Cigarettes - Fort Minor
You don’t own me - Grace
Ainsi bas la vida - Indila
Say something - Justin Timberlake
Nuvole Bianche - Ludovico Einaudi
Come together - Michael Jackson
The Fib - Rysy
Soundtracki wszelakie:
Jak wytresować smoka
Kimi No Na Wa (Your Name)
Burlesque
Passengers
Inception
Z gier absolutnie fenomenalne ścieżki dźwiękowe:
The Last of Us 2 - Gustavo Santaolalla
Music from Before the Storm - Daughter
Life is Strange: True Colors
Dzięki wielkie za porady wszelkie, joł
Edytowane przez gucio-chanOdnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
35 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.