Skocz do zawartości

Test Softears RSV (V=5) - historia pełna radości.


espe0

Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, MrSheep napisał:

I takie recenzje szanuję, krótko i na temat :) 

 

Miałeś może styczność z Moondrop Blessing 2, jak na ich tle prezentują się RSV?

 

Niestety nie miałem okazji ich słuchać. Słuchałem różnych słuchawek do powiedzmy 4-7k, i żadne tak gładko i spójnie nie grały. Często odsłuchy kończyły się po kilku minutach gdyż od razu były jakieś "nieprzyjemne pasma". A jak raz je usłyszę to już to słyszę cały czas.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, espe0 napisał:

 

Niestety nie miałem okazji ich słuchać. Słuchałem różnych słuchawek do powiedzmy 4-7k, i żadne tak gładko i spójnie nie grały. Często odsłuchy kończyły się po kilku minutach gdyż od razu były jakieś "nieprzyjemne pasma". A jak raz je usłyszę to już to słyszę cały czas.


Doskonale Cię rozumiem, doświadczyłem tego samego w kosztujących 2000$ 64 Audio U12t (dziura w średnicy, absurdalne podbicie w okolicach 15 kHz) ;) 

 

Miałem już sobie dać spokój z armaturami, ale RSV są chyba ostatnim modelem opartym na takich przetwornikach, który mnie interesuje. 
 

Dzięki za świetną i bardzo konkretną recenzję 👍

  • Like 2
  • Sad 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Softears RSV to świetna pozycja. Pod kątem tonalności jeden z benchmarków do 1000-1500 USD. Jest dość neutralnie (doskonale wyważone granie), ale naturalnie, spójnie, gładko.

 

Parę słów dorzucę jeszcze w przyszłości, ponieważ RS10 i Cerberusy mnie ostatnio pochłonęły :D Kozackie słuchawki, ale już sporo droższe propozycje Softears.

 

2 godziny temu, MrSheep napisał:

Miałeś może styczność z Moondrop Blessing 2, jak na ich tle prezentują się RSV?

 

RSV to taki gładszy Harman, gdzie nie ma problemu z masą instrumentów. B2 gorzej oddają niższe instrumenty i mają mocniej wypchniętą wyższą średnicę. Blessingi nieco lepiej oddają subbas za sprawą dynamika, ale ten z RSV jest szybszy, bardziej szczegółowy. Góra gładsza w softearsach, ale nieco bardziej szczegółowa. RSV lepiej oddają plany, mają lepszą separację, są nieco bardziej szczegółowe. Lepiej wypada nawet dynamika. Wiadomo, są sporo droższe. Z ich oferty na poziomie zbliżonym do B2 są Volume, które grają nieco bardziej funowo.

Edytowane przez Methuselah
  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za reckę. Słuchawki bardzo ciekawe, już wcześniej mi mignęły na Head-Fi ale pierwsze recenzje to lubią być często ultra-optymistyczne. Zdaje się jednak, że trzeba będzie kiedyś sprawdzić - szczególnie że cena mieści się jeszcze w moich rozsądkowych granicach :D

 

Na plus też dla mnie, że budowa bardzo podobna do Kinera Nanna, one mi super w uchu leżały. No ale nie do końca mi zanannały ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@espe0 a jak w porównaniu z iBasso IT03, pewnie ich trochę posłuchałeś?

Ja jak czytam Twój opis RSV, to w sumie to samo o IT03 mógłbym napisać, zwłaszcza na temat basu. Oczywiście tylko na jednych tipsach (podwójne od Wavemaster Pure) tak grają, na innych były mocno na górze przerysowane. Na tych potrójnych, które do Ciebie wysłałem w sumie najmniej ostre, ale jednak ostrzejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Perul napisał:

@espe0 a jak w porównaniu z iBasso IT03, pewnie ich trochę posłuchałeś?

Ja jak czytam Twój opis RSV, to w sumie to samo o IT03 mógłbym napisać, zwłaszcza na temat basu. Oczywiście tylko na jednych tipsach (podwójne od Wavemaster Pure) tak grają, na innych były mocno na górze przerysowane. Na tych potrójnych, które do Ciebie wysłałem w sumie najmniej ostre, ale jednak ostrzejsze.

 

Te iBasso to w sumie "rzuciłem uchem". Słuchałem w ramach testów po naprawie może ok 10 min. Fakt - strojenie też "na gładko", ale RSV to już dużo wyższa liga. Spójność wewnętrzna przetworników w Softearsach mógłbym porównać do "szkoły" J. Harveya (w kolaboracji z Astellem) - tu im chyba najbliżej. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Zaciekawiły mnie RSV. Spróbowałbym czegoś takiego z racji dobrego wrażenia jakie pozostawiło u mnie Softears za sprawą modelu Volume. Mógłbyś porównać RSV do Jasper’ów? Tamte miałem i dałoby to jakiś obraz :).

 

Z kolei @Methuselah, udałoby się coś skrobnąć na temat różnic Volume/RSV dla pokoleń? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, marcelmtbmx napisał:

Zaciekawiły mnie RSV. Spróbowałbym czegoś takiego z racji dobrego wrażenia jakie pozostawiło u mnie Softears za sprawą modelu Volume. Mógłbyś porównać RSV do Jasper’ów? Tamte miałem i dałoby to jakiś obraz :).

 

Z kolei @Methuselah, udałoby się coś skrobnąć na temat różnic Volume/RSV dla pokoleń? :)

 

RSV grają dojrzalej o jakieś 2 poziomy. Czuć większy spokój przy jeszcze większej dynamice. Tonalnie bardzo podobne, dla tego tak mi się spodobały :D Softearsy mają więcej detalu na wysokich, choć w dalszym ciągu góra jest mega gładko podana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, espe0 napisał:

 

RSV grają dojrzalej o jakieś 2 poziomy. Czuć większy spokój przy jeszcze większej dynamice. Tonalnie bardzo podobne, dla tego tak mi się spodobały :D Softearsy mają więcej detalu na wysokich, choć w dalszym ciągu góra jest mega gładko podana.

Jak bas/scena?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.06.2022 o 13:58, marcelmtbmx napisał(a):

Zaciekawiły mnie RSV. Spróbowałbym czegoś takiego z racji dobrego wrażenia jakie pozostawiło u mnie Softears za sprawą modelu Volume. Mógłbyś porównać RSV do Jasper’ów? Tamte miałem i dałoby to jakiś obraz :).

 

Z kolei @Methuselah, udałoby się coś skrobnąć na temat różnic Volume/RSV dla pokoleń? :)

 

RSV są bardziej równe, a Volume to lekka V-ka z mocniej podbitym dołem i mocniej wysuniętymi wokalami. RSV to gładsze i jeszcze bardziej naturalne, ale jednocześnie to bardziej szczegółowe granie, a do tego lepiej oddają emocje oraz mają mocniej rozciągniętą górę. Są bardziej szczegółowe, z lepszą separacją niż Volume, a do tego scena ma lepszą holografię. RSV mają niezły bas jak na multi-BA, ale ten z Volume jest bardziej naturalny. Poza tym jednak przeskok na RSV jest wyraźnie słyszalny.

Edytowane przez Methuselah
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności