Skocz do zawartości
  • 0

Słuchawki otwarte pod muzykę klasyczną do 10k


Basilisk

Pytanie

Witam,

Na wstępie pozwolę sobie na małe wprowadzenie, które można sobie spokojnie pominąć przy czytaniu tego posta.

 

WPROWADZENIE

Moja przygoda z muzyką klasyczną zaczęła się na przełomie gimnazjum/liceum. W tamtych czasach słuchałem jej jedynie w celu poprawienia wyników w nauce oraz polepszenia pamięci i zdolności językowych. Mocno zainspirowały mnie artykuły opisujące efekt Mozarta oraz badania potwierdzające pozytywne rezultaty dotyczące słuchania muzyki klasycznej.

Pamiętam, że wtedy korzystałem z jakiegoś szumiącego Creative z pamięcią około 2 GB oraz pchełek od Panasonica (nie jestem w stanie podać dokładnych modeli). Muzykę klasyczną traktowałem raczej jako środek pobudzający intelektualnie przed egzaminami oraz testami. Normalnie zafascynowany byłem muzyką pokroju rock/metal oraz elektroniką.

Latka mijały, a moja kolekcja CD z klasyką zaczęła się niespodziewanie powiększać. Przestałem traktować ją jedynie jako wzmacniacz przedegzaminacyjny w latach edukacji. Zacząłem postrzegać ją jako formę relaksu oraz dobrej zabawy.

Na moim mizernym sprzęcie brakowało mi w czasie odsłuchów detali, przestrzeni, jasności. Najpiękniejsze dzieła klasyków wiedeńskich brzmiały jak zamglona papka. W między czasie inwestowałem w troszkę lepszy sprzęt typu Walkman od Sony, słuchawki otwarte od Sennheisera, ale wciąż czułem niedosyt.

Miłość do mocniejszego brzmienia nie przeminęła całkowicie, nadal jest dla mnie ważne. Pod tego typu muzykę mam już zestawiony fajny przenośny zestawik, z którego jestem zadowolony. Celem tego postu jest stworzenie drugiego zestawu jedynie pod odsłuchy muzyki klasycznej. Na wspomnianym zestawie klasyka niestety nie błyszczy, dlatego zwracam się tutaj o pomoc.

 

TEMAT GŁÓWNY

Szukam słuchawek otwartych do maksymalnie 10k pod słuchanie muzyki klasycznej. Źródłem dla nich będzie Lotoo PAW 6000 (chyba najbardziej neutralny DAP jaki wpadł mi w ręce). Teraz na czym mi zależy (raczej nie będę oryginalny, ale wolę napisać):

- łatwość napędzenia, załóżmy że odpadają wszystkie > 55 ohm, gdyż nie lubię używać opcji high gain,
- możliwość wymiany kabla,
- ogromna scena,
- neutralność (w najgorszym wypadku, lekka krystaliczność),
- dobra separacja instrumentów,
- nie przeszkadzają mi wycieki dźwięku na zewnątrz.

Słuchaweczki zamierzam używać przez wiele lat, a najlepiej już nigdy ich nie wymieniać ;-).

 

Po długim czasie poszukiwań widzę, że słuchawkami najlepiej radzącymi sobie z klasyką są Sennheisery HD *, ale niestety miałbym problem z ich napędzeniem.

 

Na ten moment zastanawiam się nad:

Audeze LCD-MX4,
Audeze LCD-X.

 

Pozdrawiam,

Basilisk

Edytowane przez Basilisk
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2

ATH-AWKT. Są zamknięte, ale scena lepsza niż na niejednych otwartych. Klasykę grają wybornie - od symfoniki do małych składów. Zagrają z Lotoo 6000 - słuchałem ich tak swego czasu: jest lekko, zwiewnie, świetna separacja, scena, ekscytujące granie.

 

Ps. Nie wiem o co Ci chodzi z high gain, że go nie lubisz. High gain jest konieczny, jeżeli masz zamiar podpinać pod tego DAPa duże słuchawki.

Edytowane przez euter
  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1
Witam,
Na wstępie pozwolę sobie na małe wprowadzenie, które można sobie spokojnie pominąć przy czytaniu tego posta.
 
WPROWADZENIE
Moja przygoda z muzyką klasyczną zaczęła się na przełomie gimnazjum/liceum. W tamtych czasach słuchałem jej jedynie w celu poprawienia wyników w nauce oraz polepszenia pamięci i zdolności językowych. Mocno zainspirowały mnie artykuły opisujące efekt Mozarta oraz badania potwierdzające pozytywne rezultaty dotyczące słuchania muzyki klasycznej.
Pamiętam, że wtedy korzystałem z jakiegoś szumiącego Creative z pamięcią około 2 GB oraz pchełek od Panasonica (nie jestem w stanie podać dokładnych modeli). Muzykę klasyczną traktowałem raczej jako środek pobudzający intelektualnie przed egzaminami oraz testami. Normalnie zafascynowany byłem muzyką pokroju rock/metal oraz elektroniką.
Latka mijały, a moja kolekcja CD z klasyką zaczęła się niespodziewanie powiększać. Przestałem traktować ją jedynie jako wzmacniacz przedegzaminacyjny w latach edukacji. Zacząłem postrzegać ją jako formę relaksu oraz dobrej zabawy.
Na moim mizernym sprzęcie brakowało mi w czasie odsłuchów detali, przestrzeni, jasności. Najpiękniejsze dzieła klasyków wiedeńskich brzmiały jak zamglona papka. W między czasie inwestowałem w troszkę lepszy sprzęt typu Walkman od Sony, słuchawki otwarte od Sennheisera, ale wciąż czułem niedosyt.
Miłość do mocniejszego brzmienia nie przeminęła całkowicie, nadal jest dla mnie ważne. Pod tego typu muzykę mam już zestawiony fajny przenośny zestawik, z którego jestem zadowolony. Celem tego postu jest stworzenie drugiego zestawu jedynie pod odsłuchy muzyki klasycznej. Na wspomnianym zestawie klasyka niestety nie błyszczy, dlatego zwracam się tutaj o pomoc.
 
TEMAT GŁÓWNY
Szukam słuchawek otwartych do maksymalnie 10k pod słuchanie muzyki klasycznej. Źródłem dla nich będzie Lotoo PAW 6000 (chyba najbardziej neutralny DAP jaki wpadł mi w ręce). Teraz na czym mi zależy (raczej nie będę oryginalny, ale wolę napisać):
- łatwość napędzenia, załóżmy że odpadają wszystkie > 55 ohm, gdyż nie lubię używać opcji high gain,
- możliwość wymiany kabla,
- ogromna scena,
- neutralność (w najgorszym wypadku, lekka krystaliczność),
- dobra separacja instrumentów,
- nie przeszkadzają mi wycieki dźwięku na zewnątrz.
Słuchaweczki zamierzam używać przez wiele lat, a najlepiej już nigdy ich nie wymieniać ;-).
 
Po długim czasie poszukiwań widzę, że słuchawkami najlepiej radzącymi sobie z klasyką są Sennheisery HD *, ale niestety miałbym problem z ich napędzeniem.
 
Na ten moment zastanawiam się nad:
Audeze LCD-MX4,
Audeze LCD-X,
Grado RS-1.
 
Pozdrawiam,
Basilisk

Hifiman Arya lub HE1000v2
Sennheiser HD800 (s)

Audeze nie mają wyższej średnicy ani sceny. Nadają się tylko do rocka i jazzu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1
10 minut temu, Blizniak napisał:

HD800/800S

 

Słuchałem HD800 z Lotoo 6000 - nieporozumienie. Za mało mocy.

 

HD800 jest generalnie fajną opcją do klasyki, zwłaszcza symfoniki. Można zrobić z Lotoo źródło, dokupić ifi Diablo i pędzić HD800 po balansie na mid gain - synergia jest obłędna! Zaświadcza o tym sam Piotr Ryka, jak i moja skromna osoba :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
[mention=40719]dweet[/mention] dzięki za Hifimany, z pewnością o nich pomyślę.
Sennheiserów nie napędzę raczej.
Tak bardzo ci zależy na mobilności?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
1 minute ago, dweet said:
2 minutes ago, Basilisk said:
[mention=40719]dweet[/mention] dzięki za Hifimany, z pewnością o nich pomyślę.
Sennheiserów nie napędzę raczej.

Tak bardzo ci zależy na mobilności?

Tak, dlatego piszę, że słuchawki będą grały z Lotoo. 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Basilisk pytam, bo sporo tracisz. Dorzucisz do Lotoo głupiego smsl sp200 czy toppinga a30 pro, a nawet JDS Atom i napędzisz właściwie wszystko, a dźwięku z DAPa to właściwie nie zmieni

 

1 minutę temu, lobuz1 napisał:

Ten dap ma moc 300mW dla 32ohm- trochę mało jak na oferowane tutaj słuchawki.

 

No przy takiej mocy, to podłączenie sluchawek za 10K trochę traci sens... Planary mają niską impedancję, ale wbrew pozorom potrzebują sporo prądu, żeby brzmieć nieźle. Może coś półmobilnego typu Chord Hugo albo ifi diablo/micro signature?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
13 minut temu, lobuz1 napisał:

Weź te choć sceny nie mają takiej jak HD800 a za resztę kup stacjonarkę.

 

 

Ja bym jednak do klasyki brał Hifimany :p ale ogólnie podpowiedź @lobuz1 w pełni popieram!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Też polecam HiFiman Arya. Bardzo przestrzenne słuchawki, ale niestety lubią moc i obawiam się ze Lot0o nie da im rady.

Trzeba sprawdzić.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Zacznijmy od tego, że jestem w stanie wydać maks. 10k na słuchawki.

Nie wzgardzę modelem za 6k, 5k, a nawet 4k jeśli po przesłuchaniu będzie miał w sobie to coś - innymi słowy cena nie musi oscylować stricte wokół 10k. Nie chodzi mi tutaj o szastanie kasą, tylko o rozsądny wydatek, dlatego przed zakupem założyłem ten wątek.

Zdecydowanie celuję w rozwiązanie mobilne, wszelkiego rodzaju stacjonarki odpadają.

Na ten moment możemy założyć, że tworzymy listę kandydatów, które w późniejszym okresie przetestuję.

Jeszcze ostatnia uwaga z mojej strony - biorę pod uwagę tylko nówki.

1 hour ago, dweet said:

No przy takiej mocy, to podłączenie sluchawek za 10K trochę traci sens...

Może się jednak coś znajdzie. Poczekam na inne odpowiedzi, ale dzięki za Twoją opinię. Nie spieszy mi się bardzo z zakupami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

If 

Cytat

- łatwość napędzenia, załóżmy że odpadają wszystkie > 55 ohm, gdyż nie lubię używać opcji high gain,
- możliwość wymiany kabla,
- ogromna scena,
- neutralność (w najgorszym wypadku, lekka krystaliczność),
- dobra separacja instrumentów,
- nie przeszkadzają mi wycieki dźwięku na zewnątrz.

Słuchaweczki zamierzam używać przez wiele lat, a najlepiej już nigdy ich nie wymieniać ;-).

Then k812pro

No i 4K 

Edytowane przez manuelvetro
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

To jak nie dap + przenośny amp, to może warto spróbować IEMów? Np. Audeze i4 albo i3. Podobno S12 też dają radę.

Więcej pomysłów nie mam. Pozdrawiam ;)

 

Edit: a nie, wróć, dt880 jeszcze są spoko. Nazywają je nawet małymi Hd800. Tylko kabel nie odczepialny...

Edytowane przez dweet
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dzięki panowie. Czyli, na ten moment mamy dwóch całkiem rozsądnych kandydatów: HiFiman Arya i AKG K812 Pro.

Może uda się znaleźć jeszcze z trzech dodatkowych i wtedy powoli zacznę testowanie.

21 minutes ago, dweet said:

To jak nie dap + przenośny amp, to może warto spróbować IEMów? Np. Audeze i4 albo i3. Podobno S12 też dają radę.

Więcej pomysłów nie mam. Pozdrawiam ;)

Boję się trochę o słuch. Zostanę przy bardziej bezpiecznej opcji. 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
25 minutes ago, dweet said:

Słuch od iemów? Powiedz to wszystkim muzykom scenicznym ;)

Jeśli IEMy dzięki swojej zamkniętości nie wymuszają na użytkowniku takiego bombardowania decybelami, a decybele niszczą słuch, to można przyjąć, że są bezpieczniejsze. Chociaż jakoś takie tłumaczenie mnie nie przekonuje, ale chyba muszę więcej poczytać o IEMach.

Po drugie nie lubię mieć czegoś w uchu. :P

Do muzyków scenicznych musisz krzyczeć po kilku latach na scenie. :D

Edytowane przez Basilisk
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Jeśli IEMy dzięki swojej zamkniętości nie wymuszają na użytkowniku takiego bombardowania decybelami, a decybele niszczą słuch, to można przyjąć, że są bezpieczniejsze. Chociaż jakoś takie tłumaczenie mnie nie przekonuję, ale chyba muszę więcej poczytać o IEMach.
Po drugie nie lubię mieć czegoś w uchu.
Do muzyków scenicznych musisz krzyczeć po kilku latach na scenie. :D
To chyba właśnie dlatego, że nie noszą iemòw ;p
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
33 minutes ago, euter said:

ATH-AWKT. Są zamknięte, ale scena lepsza niż na niejednych otwartych. Klasykę grają wybornie - od symfoniki do małych składów. Zagrają z Lotoo 6000 - słuchałem ich tak swego czasu: jest lekko, zwiewnie, świetna separacja, scena, ekscytujące granie.

Dzięki za ten model. Muszę poczytać coś więcej na jego temat i może się zainteresuję. Na szybko wygląda dosyć interesująco.

35 minutes ago, euter said:

Ps. Nie wiem o co Ci chodzi z high gain, że go nie lubisz. High gain jest konieczny, jeżeli masz zamiar podpinać pod tego DAPa duże słuchawki.

Na forach audio czytałem wiele razy, że ludziom podobnie jak mnie, nie pasi podbity gain. Uważam, że najlepiej słucha się na niskim (standardowym) gainie przy wyższej głośności, niż przy wysokim gainie z niskim procentem głośności - to jest uwaga tylko do DAPów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

[mention=83263]Basilisk[/mention] a to ciekawe, bo słyszałem (i sam praktykowałem) raczej rozwiązanie odwrotne, czyli high gain i nawet ograniczenie głośności na źródle z bardzo dobrym efektem

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Godzinę temu, Basilisk napisał:

Uważam, że najlepiej słucha się na niskim (standardowym) gainie przy wyższej głośności, niż przy wysokim gainie z niskim procentem głośności - to jest uwaga tylko do DAPów.

 

Najpoważniejszą konsekwencją takiego wyboru jest spłaszczona dynamika utworu, która to "boli" przecież szczególnie przy słuchaniu muzyki klasycznej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności