Skocz do zawartości
  • 0

Które słuchawki wybrać?


Baby Yoda

Pytanie

Cześć, zastanawiam się nad wyborem. Które słuchawki wybrać? Zdania są podzielone, a jakie jest wasze?

Podobno firma Sennheiser to klasyki w postaci Sennheiser HD600, choć podobno poduszki z czasem giną i trzeba wymieniać na nowe, co niesie nie małe koszty za sobą.
Ktoś opowiedział się po stronie HiFiMan Sundara, jako najlepsze planarne słuchawki do 2000 PLN, mimo ich wad między innymi słabe okablowanie. Osoba, która mi je polecała bardzo się uparła, iż zjadają one Sennheiser HD600 na śniadanie. Prawda to, czy tezy fanatyka?
Oraz legendarna firma Beyerdynamic liczne modele, tysiące opinii, choć zazwyczaj są odradzane, gdyż do zasilenia ich potrzebna jest tak zwana elektrownia?

To najczęściej obiło mi się gdzieś tam przy poszukiwaniach, albo najbardziej popularne modele? Więc mając do dyspozycji jedną tych modeli marek, gdzie powinien paść wybór? Preferuję otwartą konstrukcję, bo słychać otoczenie w razie potrzeby. Później dobiorę sobie pod słuchawki bezpośrednio wzmocnienie, będzie na to osobny budżet.
Pieniądze jakie póki co planuję przeznaczyć, to okolice do 1500 zł na headset. Nie ma określonego gatunku muzycznego, bo po co się ograniczać. Użytkowanie w domowym zaciszu.
W RTV Euro AGD, Pan powiedział, że dobrym wyborem będzie Beyerdynamic DT 990 PRO Black Edition 250 Ohm na promocji, a resztę wydać na wzmacniacze, natomiast weryfikując jego słowa, właśnie można otrzymać sprzeczne informacje, ponieważ pada stwierdzenie iż, Beyerdynamic to bardziej w stronę dla tych, którzy zajmują się tworzeniem muzyki.

To, co budzi moje pewne obawy, to waga HiFiMan Sundara, bez kabla wynosi 372 g i to wcale nie mało, czy nie będzie to powodowało dyskomfortu w użytkowaniu po dłuższym czasie? Lubię spędzić weekend ze słuchawkami, czy to ma wpływ na długie godziny ze słuchawkami? Wypowie się jakiś posiadacz zacnych Sundara? Wszystko ma swoje wady i zalety z tego co widzę, na przestrzeni lat też wiele się zmieniało.
Rozumiem, że to subiektywna opinia każdego użytkownika, ale coś tam może coś wydedukować. Po części kierowane się poniższym rankiem
 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

HD600 to takie bardziej misiowate granie, z mocno zaakcentowaną średnicą. Sundary grają inaczej, bardziej dynamicznie i neutralnie. Na oryginalnym kablu grają moim zdaniem mało przyjemnie, zbyt "technicznie". Od razu bym go wymienił, no ale to dodatkowe koszta.

 

W Sundara nie czuć tego ciężaru, ale same słuchawki raczej ultra wygodne nie są. Taka sztywna, twarda konstrukcja. 

 

Pytanie do czego to podłączysz? Jedne i drugie słuchawki grają dobrze dopiero z mocnym źródłem.

 

Na pewno do listy dorzucibym jeszcze nowe Beyerdynamic DT 700 Pro X i DT 900 Pro X. Można też pomyśleć o HD 660S.

 

Kwestia jakie granie lubisz.

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
3 minuty temu, Dirian napisał:

HD600 to takie bardziej misiowate granie, z mocno zaakcentowaną średnicą. Sundary grają inaczej, bardziej dynamicznie i neutralnie. Na oryginalnym kablu grają moim zdaniem mało przyjemnie, zbyt "technicznie". Od razu bym go wymienił, no ale to dodatkowe koszta.

 

W Sundara nie czuć tego ciężaru, ale same słuchawki raczej ultra wygodne nie są. Taka sztywna, twarda konstrukcja. 

 

Pytanie do czego to podłączysz? Jedne i drugie słuchawki grają dobrze dopiero z mocnym źródłem.

 

Na pewno do listy dorzucibym jeszcze nowe Beyerdynamic DT 700 Pro X i DT 900 Pro X. Można też pomyśleć o HD 660S.

 

Kwestia jakie granie lubisz.


Niech gra tak, żeby było dobrze, podłączone do komputera stacjonarnego lub laptopa, może być w stronę neutralnego brzmienia, bo temu chyba najbardziej w stronę oryginału? Jakie wzmocnienie jest preferowane do "lepszych" słuchawek i co oznacza mocne? Różne sugestie to też oczywiście kwestia własnego słuchu jak zakładam. 
Sennheiser HD600 tutaj też kieruję się recenzją i oceną Pana Jakuba z audiofanatyk i jakie różnice występują między Sennheiser HD 660S? Sundara i kabel można w późniejszym czasie wymienić, to kwestia wyboru chyba, ale raczej póki co wszyscy twierdzili, ze są wygodne. Jak to z tymi Beyerdynamic jest? To do muzyki, czy mixu i zastosowania profesjonalnego? Jak to z tymi polecanymi przez Pana z Euro Beyerdynamic 990 Pro Limited ma się do rzeczywistości, opłacalności z praktyki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jak masz już bardzo dobre słuchawki w stylu Sundara HD600 czy też DT990 (i tutaj można wymienić jeszcze więcej modeli) to wszystko sprawadza się subtelnych smaczków i słabych/mocnych stron, a wszystko zawiera się w tonalnościNie ma tak, że któreś są jednoznacznie lepsze dla każdego. 

 

Najbardziej opłacalne są DT990, ale wymagają wzmacniacza. Szczególnie jeśli używać EQ, a warto to zrobić. Wtedy w porównaniu Sundara są marginalnie lepsze/inne.

 

Sam chyba jakbym nie miał nic i miał budżet 1500zł to wziąłbym jeszcze raz DT990 do tego topping dx3pro+ użył EQ i po prostu słuchał muzy. A dla odmiany i mobilnie używałbym Aurvana SE. 

 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
37 minut temu, MrBrainwash napisał:

Jak masz już bardzo dobre słuchawki w stylu Sundara HD600 czy też DT990 (i tutaj można wymienić jeszcze więcej modeli) to wszystko sprawadza się subtelnych smaczków i słabych/mocnych stron, a wszystko zawiera się w tonalnościNie ma tak, że któreś są jednoznacznie lepsze dla każdego. 

 

Najbardziej opłacalne są DT990, ale wymagają wzmacniacza. Szczególnie jeśli używać EQ, a warto to zrobić. Wtedy w porównaniu Sundara są marginalnie lepsze/inne.

 

Sam chyba jakbym nie miał nic i miał budżet 1500zł to wziąłbym jeszcze raz DT990 do tego topping dx3pro+ użył EQ i po prostu słuchał muzy. A dla odmiany i mobilnie używałbym Aurvana SE. 

 


Właściwie obecnie to nie posiadam żadnych, oprócz takich dokanałowych, ale uznałem, że może to pora na zmianę.
Generalnie ujmując, lepszym rozwiązaniem będą te proponowane Beyerdynamic DT 990 Pro Black Edition? Niżeli pójście w omawiane Sennheiser HD600, bądź Sundara, a do nich dokupić z czasem wspomniany Topping Dx3Pro z plusem? Mam świadomość tego, że decyzja końcowa to musi być mój wybór, ale jakieś sugestie bardzo sobie cenię, zwłaszcza kiedy można zrobić coś dobrze i bezmyślnie nie wywalać PLN z portfela dla zwykłego "przehajpowania".  

PS: Czy Topping Dx3Pro z plusem, będzie wystarczający lub może wziąć coś odrobinę "lepszego" ?

Edytowane przez Baby Yoda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Topping DX3 Pro zbiera dużo dobrych opinii, do 1000 zł to raczej jedno z najlepszych źródełek. Raczej nie szukałbym czego innego na siłę, bo w tym zakresie cenowym wybór nie jest przesadnie duży.

 

Co do słuchawek - lepszym nie, oba modele grają inaczej, więc rozchodzi się o preferencje. Ciężko doradzić co będzie lepsze, bo wszystkie wymienione w temacie słuchawki są bardzo dobre i rozchodzi się o preferencje słuchacza. Najlepiej skoczyć do jakiegoś sklepu i spróbować coś samemu posłuchać, najlepiej kilka modeli, później wyciągać wnioski co się podoba a co nie. W audio nie ma prostych wyborów ;)

 

Sundary moim zdaniem nie są bezpiecznym wyborem dla mało osłuchanej osoby - u mnie słuchało ich paru znajomych i na mało kim zrobiły dobre pierwsze wrażenie. Większość tych osób wolała chociażby iBasso SR2, które są łatwiejsze w odbiorze. Co oczywiście nie znaczy, że Sundary są złe, bo to bdb słuchawki i sam sprzedałem je tylko dlatego, że miałem za dużo słuchawek ;) 

 

Poleciłbym Ci też Sennheiser HD58X, bardzo fajne i raczej dość uniwersalne słuchawki, ale musiałbyś szukać pewnie z drugiej ręki bo dostępne są tylko na drop.com. To taka tańsza wersja HD 650 / HD 600, nie gra może tak unikatowo ale to bdb słuchawki.

 

Edytowane przez Dirian
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Godzinę temu, Dirian napisał:

Topping DX3 Pro zbiera dużo dobrych opinii, do 1000 zł to raczej jedno z najlepszych źródełek. Raczej nie szukałbym czego innego na siłę, bo w tym zakresie cenowym wybór nie jest przesadnie duży.

 

Co do słuchawek - lepszym nie, oba modele grają inaczej, więc rozchodzi się o preferencje. Ciężko doradzić co będzie lepsze, bo wszystkie wymienione w temacie słuchawki są bardzo dobre i rozchodzi się o preferencje słuchacza. Najlepiej skoczyć do jakiegoś sklepu i spróbować coś samemu posłuchać, najlepiej kilka modeli, później wyciągać wnioski co się podoba a co nie. W audio nie ma prostych wyborów ;)

 

Sundary moim zdaniem nie są bezpiecznym wyborem dla mało osłuchanej osoby - u mnie słuchało ich paru znajomych i na mało kim zrobiły dobre pierwsze wrażenie. Większość tych osób wolała chociażby iBasso SR2, które są łatwiejsze w odbiorze. Co oczywiście nie znaczy, że Sundary są złe, bo to bdb słuchawki i sam sprzedałem je tylko dlatego, że miałem za dużo słuchawek ;) 

 

Poleciłbym Ci też Sennheiser HD58X, bardzo fajne i raczej dość uniwersalne słuchawki, ale musiałbyś szukać pewnie z drugiej ręki bo dostępne są tylko na drop.com. To taka tańsza wersja HD 650 / HD 600, nie gra może tak unikatowo ale to bdb słuchawki.

 


A co myślisz o opcji, którą podał @MrBrainwash ? Wydaje się w porządku i rozsądne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

DT990 + Topping? Raczej dobry zestaw i chyba faktycznie najbardziej rozsądny. Bo co z tego, że wydasz 3x tyle na same słuchawki jak z laptopa zagrają słabo. A tak masz fajny DAC + dobre słuchawki. Jak nie podejdą to zawsze można zwrócić i rozejrzeć się za czymś innym, albo zabawa w EQ. Te Beyery też można jakoś modyfikować, chyba zmieniając pady, wkładając jakieś inne gąbki, zmieniasz barwę dźwięku - ale to byś musiał poczytać no i takie kombinacje mają sens dopiero jak już się słuchawki pozna i ewentualnie stwierdzi, że coś w nich nie pasuje.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
3 godziny temu, Baby Yoda napisał:


Właściwie obecnie to nie posiadam żadnych, oprócz takich dokanałowych, ale uznałem, że może to pora na zmianę.

haha może niezbyt jasno się wyraziłem. Pisałem teoretycznie o tym, że które nie rozważać to wszystkie z nich są już na tyle dobre, że już nie można jednoznacznie rozważać lepszości/gorszości tylko rozważa się szczegóły w odniesieniu do preferencji, potrzeb i filozofii. Akurat te 3 modele są dość uniwersalne i oscylujące balansem tonalnym w rozsądnych granicach tylko stockowo jest to różnica między

DT990: "V" (podbite krańce wycofany środkek) 

HD600: "A" (wysunięta śrenica, złagodzine krańce)

Sundara: "---" (wyrównana sygnatura)

 

Każde z  nich można podciągnąć jeszcze trochę w stronę preferecji i lepszej odpowiedzi częstotliwoąciowej (akuratności) przy pomocy EQ. Sundara i DT990 equalizowane do tego samego targetu grają mi w dość zbliżony sposób: dojść przejrzyście, z masą powietrza i detali bez jakiś braków w jakimkolwiek paśmie. Czy się komuś takie granie spodoba? To wszystko zależy od człowieka. Na ASR spotkałem się z porównaniem, że ktoś woli HD600 bo nie słyszy dużych różnic w możliwościach tych słuchawek ale preferuje bardziej tembr HD600. Inna osoba z innym słuchem i na innej muzyce może dojść do innych wniosków i wyżej postawić powiedzmy Sundara. 

 

3 godziny temu, Baby Yoda napisał:

Generalnie ujmując, lepszym rozwiązaniem będą te proponowane Beyerdynamic DT 990 Pro Black Edition?

Nie będą ani lepsze ani gorsze tylko inne, alternatywne. Jednak w atrakcyjnie niskiej cenie. Ja Ci mogę jedynie powiedzieć o swoich odczuciać, które mogą nie być przekładalne na to co sam mógłbyś odebrać. Dla mnie grają po EQ na tyle podobnie, że nie czuję abym coś tracił z muzyki w porównaniu do Sundara. Mają trochę mniej enegii na średnicy i nie są tak precyzyjne na górze i na dole - ale to są wszystko niuanse. 

3 godziny temu, Baby Yoda napisał:

PS: Czy Topping Dx3Pro z plusem, będzie wystarczający lub może wziąć coś odrobinę "lepszego" ?

 

Pod względem dźwiękowym to jest transparentny, czyli da maksymalną jakość ale nie zmodyfikuje dźwięku. Inżynieryjnie jest bardzo solidny na tyle, że lepszych parametrów nie uzyskasz w tych pieniądzach, dotego najlepsze na rynku propozycje (i kilkukrotnie droższe) nie będą wiele lepsze, co i tak słyszalnie nie będzie mieć znaczenia.

 

Przy wyborze w obecnych czasach najważniejszy jest wygląd i funkcjonalność, bo większość sprzętów osiągnęła pułap powyżej którego nasze ucho nie daje sobie rady z wyłapywaniem różnic, więc są one akustycznie transparentne ( w ślepym kontrolowanym teście gdy nie ma czynników które mogłyby zafałszowac nasz odbiór). Dobrze jest mieć zapas mocy jakiś tam jej nadmiar aby urządzenie "się nie męczyło" i nie operowało na granicach swoich możliwości, ale to tyle. :)

Edytowane przez MrBrainwash
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
22 minuty temu, MrBrainwash napisał:

dotego najlepsze na rynku propozycje (i kilkukrotnie droższe) nie będą wiele lepsze, co i tak słyszalnie nie będzie mieć znaczenia.

Pewnie dla kogoś, kto nie potrafi usłyszeć różnicy chociażby w sposobie budowania złożonej sceny, odpowiedniego różnicowania planów, holografii, dociążenia, wypełnienia, separacji, rytmiki i brzmienia samych instrumentów.

Słuchałem wielu daców z różnych zakresów cenowych, od tanich dongli do najdroższych dongli, po tanie i drogie stacjonarki. Ostatnio choćby Qutesta czy Mojo2. Jeśli to nie są słyszalne różnice, to ja już nie wiem co nimi jest. Zgadzam się, że na początek nie ma co szaleć, ale Ty chyba po raz kolejny nie do końca wiesz o czym piszesz, albo po prostu bardzo byś chciał, żeby było tak jak uważasz ... ale nie jest.

Edytowane przez Artorias
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
37 minut temu, Artorias napisał:

Słuchałem wielu daców z różnych zakresów cenowych, od tanich dongli do najdroższych dongli, po tanie i drogie stacjonarki. Ostatnio choćby Qutesta czy Mojo2. Jeśli to nie są słyszalne różnice, to ja już nie wiem co nimi jest.

 

Długo już dyskutujemy i miałeś okazje zauważyć, że różnimy się podejściami.

 

Ja widzę, że nie bardzo załapałeś mojego podejścia i mierzysz moje wypowiedzi dalej swoją miarką zamiast zaadresować kwestie które wynikają z mojego podejścia, tak aby jego krytyka była zasadna.

 

W moim podejściu nie ma kompletnie znaczenia co tam sobie słyszysz gdy wiesz co gra i nie ma wyrównanej głośności. Ja Ci wierze, że możesz to wszystko tak odbierać jak odbierasz, ale to nie ma żadnej mocy argumentacyjnej.

 

Nasza percepcja słuchowa jest uwarunkowana nie tylko przez to co dociera do naszych uszu w postaci fal powietrza. To o wiele bardziej skomplikowany proces, a na wiedze o którym zdaje się masz nałożone klapli na oczach i nie uzględniasz czynników które realnie wpływają na odsłuch, a co było zademonstrowane niezliczoną ilość razy. 

 

37 minut temu, Artorias napisał:

 po prostu bardzo byś chciał, żeby było tak jak uważasz ... ale nie jest.

 

Twoja prawda jest najtwojsza. 

 

Edytowane przez MrBrainwash
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
4 minuty temu, MrBrainwash napisał:

Długo już dyskutujemy i miałeś okazje zauważyć, że różnimy się podejściami.

 

Ja widzę, że nie bardzo załapałeś mojego podejścia i mierzysz moje wypowiedzi dalej swoją miarką zamiast zaadresować kwestie które wynikają z mojego podejścia, tak aby jego krytyka była zasadna.

Ale o jakim podejściu Ty znowu mówisz? Ja nie stosuje żadnego podejścia, po prostu jadę do salonu i słucham co ciekawszych sprzętów. Nie mam też żadnej sympatii czy antypatii do producentów sprzętu. Jaką "Swoją" miarą? Każdy kto ma jakiś tam słuch, będzie w stanie potwierdzić, że różnice w aspektach, które wymieniłem, to nie jest mój wymysł.

Prawda jest taka, że większość tańszych sprzętów nie radzi sobie z odpowiednim budowaniem sceny. Nawet jeśli jest jakaś tam głębia i szerokość (a już na tym polu są różnice), to nie ma co spodziewać się pełnej trójwymiarowości (np nic nie dzieje się na płaszczyźnie wertykalnej). To tylko jeden z aspektów. Kolejnym może być jakość samego basu, czy zwarty, czy rozlazły, a nawet to czy sprzęt gra flegmatycznie, czy wyczynowo (z odpowiednim wygarem). O jakości góry tez można by było wiele napisać czy sposobie reprodukcji wokali, czystości tła itd.

Ja nie mam żadnej filozofii w przeciwieństwie do Ciebie, a już na pewno nie jest nią robienie ludziom wody z mózgu.

15 minut temu, MrBrainwash napisał:

To o wiele bardziej skomplikowany proces, a na wiedze o którym zdaje się masz zamknięte klapli na oczach i nie uzględniasz czynników które realnie wpływają na odsłuch, a co było zademonstrowane niezliczoną ilość razy. 

Taaa, "wiedza"  z audioscience, hehe. No więc wychodzi na to, że robisz coś źle, albo ta wiedza jest bardzo ułomna, skoro inni wyłapują te różnice, a Ty po prawie 20 latach na forum nie potrafisz odróżnić (albo udajesz) grania z taniego dongla od rasowej stacjonarki, zakładając, że oba sprzęty są w stanie napędzić dane słuchawki i jest wyrównany poziom głośności. No, ale ok, to filozofia, a może i nawet religia, więc chyba dalsze przekomarzanie się nie ma sensu.

 

Ok sorry za offtop, już mnie nie ma :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
1 godzinę temu, Artorias napisał:

Pewnie dla kogoś, kto nie potrafi usłyszeć różnicy chociażby w sposobie budowania złożonej sceny, odpowiedniego różnicowania planów, holografii, dociążenia, wypełnienia, separacji, rytmiki i brzmienia samych instrumentów.

Słuchałem wielu daców z różnych zakresów cenowych, od tanich dongli do najdroższych dongli, po tanie i drogie stacjonarki. Ostatnio choćby Qutesta czy Mojo2. Jeśli to nie są słyszalne różnice, to ja już nie wiem co nimi jest. Zgadzam się, że na początek nie ma co szaleć, ale Ty chyba po raz kolejny nie do końca wiesz o czym piszesz, albo po prostu bardzo byś chciał, żeby było tak jak uważasz ... ale nie jest.

Bardzo ładnie opisałeś, że kolega jest głuchy, a ty masz słuch nietoperza. To się ceni

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
6 godzin temu, Artorias napisał:

Każdy kto ma jakiś tam słuch, będzie w stanie potwierdzić, że różnice w aspektach, które wymieniłem, to nie jest mój wymysł.

Z mojej perspektywy to jest wymysł. 

 

6 godzin temu, Artorias napisał:

 Ja nie mam żadnej filozofii w przeciwieństwie do Ciebie,

 

Filozofia to moje określenie na przemyślane podejście do tematu, dostrzeżenie i rozważenie istotnych czynników. Gdy tak to ujmiemy to rzeczywiście nie widzę u Ciebie filozofii.

 

6 godzin temu, Artorias napisał:

a już na pewno nie jest nią robienie ludziom wody z mózgu.

 

Powiedz <uwaga, pytanie retoryczne> jak to jest być sędzią we własnej sprawie? :)

 

6 godzin temu, Artorias napisał:

Taaa, "wiedza"  z audioscience, hehe. No więc wychodzi na to, że robisz coś źle, albo ta wiedza jest bardzo ułomna, skoro inni wyłapują te różnice,

 

Zieeew. Jacy inni? Gdzie udokumentowane ślepe testy?  

 

6 godzin temu, Artorias napisał:

a Ty po prawie 20 latach na forum nie potrafisz odróżnić (albo udajesz) grania z taniego dongla od rasowej stacjonarki, zakładając, że oba sprzęty są w stanie napędzić dane słuchawki i jest wyrównany poziom głośności.

 

Tak, o ile ich artefakty w formie zniekształceń liniowych i nieliniowych wychodzą po za pewne mierzalne granice dla naszego słuchu (co dotyczy ogromnej ilości sprzętów), a impedancja jest niska i nie wpływa na pracę słuchawek. 

 

Oczywiście jak wiem co gra i nie kontroluje głośności to też potrafię doznawać placebo bo to działa automatycznie i nie da się tego wyłączyć tylko za pomocą wiedzy. 

 

Dlatego pisałem często, że jak dla kogoś pieniądze się nie liczą i chce wykorzystać ten efekt 'słuchania wzrokiem' i przez pryzmat świadomości ceny (pricing effect) to droga wolna, nie widzę przeszkód. 

 

6 godzin temu, Artorias napisał:

No, ale ok, to filozofia, a może i nawet religia, więc chyba dalsze przekomarzanie się nie ma sensu.

 

U jednego filozofia, a u drugiego wyznanie wiary. :)

 

6 godzin temu, Artorias napisał:

Ok sorry za offtop, już mnie nie ma :D

 

Póki mi się to nie nudzi to nie mam nic przeciwko, aby punktować Twoje błędy logiczne. Tylko kurdę po kiego wała tworzyć ciężką atmosferę i rozlewać żale po forum. Napisz do moderatora by otworzył mój temat albo sam załóż własny, a ja dla rozrywki będę  Ci cierpliwie tłumaczył, czemu Twoje przekonania nie mają racjonalnego uzasadnienia. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Może i pytał o słuchawki, ale MrB pisze o istotnych rzeczach, może dzięki jego postom pytający uniknie w przyszłości drogi przez którą przechodzi większość audiofili- znaczy się niepotrzebna gonitwa za lepszym sprzętem, dużo droższym, który tak naprawdę wcale nie jest lepszy. 

  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Powiedział ktoś, kto ma HD650 zamiast Superluxów...

I mówienie komuś co ma prawo słyszeć, a czego nie, to kaznodziejstwo - niezależnie czy mowa o wykresach przetworników, według których mają grać dokładnie tak samo czy wpływie koloru kabla zasilającego, wyraźnie dodającego jedwabności średnicy podczas odłuchów między 7 a 8 rano, gdy słońce pada z lewej strony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
 
Pod względem dźwiękowym to jest transparentny, czyli da maksymalną jakość ale nie zmodyfikuje dźwięku. Inżynieryjnie jest bardzo solidny na tyle, że lepszych parametrów nie uzyskasz w tych pieniądzach, dotego najlepsze na rynku propozycje (i kilkukrotnie droższe) nie będą wiele lepsze, co i tak słyszalnie nie będzie mieć znaczenia.
 
Przy wyborze w obecnych czasach najważniejszy jest wygląd i funkcjonalność, bo większość sprzętów osiągnęła pułap powyżej którego nasze ucho nie daje sobie rady z wyłapywaniem różnic, więc są one akustycznie transparentne ( w ślepym kontrolowanym teście gdy nie ma czynników które mogłyby zafałszowac nasz odbiór). Dobrze jest mieć zapas mocy jakiś tam jej nadmiar aby urządzenie "się nie męczyło" i nie operowało na granicach swoich możliwości, ale to tyle.
A jak wypadają dt999 pro vs 990 edition?
No i są te nowe 700 i 900x?

Wysłane z mojego Redmi Note 8 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Superluxy są brzydkie. Tak szczerze mówiąc, to brzmieniowo od HD650 bardziej do gustu przypadły mi znacznie tańsze dt990pro, ale HD650 wygrały wyglądem na który tak bardzo zwracam uwagę a i brzmieniowo dają radę 😊 nie zauważyłem żeby ktoś tutaj komuś mówił co ma prawo słyszeć a co nie. Jeśli ktoś bardzo chce,to droga wolna, niech goni bez sensu za nie wiadomo czym. 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
32 minuty temu, bakus1233 napisał:

nie zauważyłem żeby ktoś tutaj komuś mówił co ma prawo słyszeć a co nie

Jeden jest głuchy i nie słyszy, drugiemu się wydaje że coś słyszy mimo że nie słyszy - to właśnie mówienie co ma się prawo słyszeć, a co nie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie no Panowie, nie chciałem tutaj pisać kontrowersyjnych rzeczy, ale wszyscy wiemy, że słuchawki zmieniamy tylko po to, bo może wpłynąć to na komfort, względnie bo nam się podobają, ot co.

A to?

11 godzin temu, MrBrainwash napisał:

DT990: "V" (podbite krańce wycofany środkek) 

HD600: "A" (wysunięta śrenica, złagodzine krańce)

Sundara: "---" (wyrównana sygnatura)

To są nieistotne rzeczy. Jak w jednych słuchawkach góra jest podbita, wokale syczą/sybilują, a w innych tego efektu nie ma, to wszak musi być wymysł słuchającego. Psychologia.

Dokładnie to samo jest z resztą toru. Wszystkie sprzęty grają liniowo, identycznie, różnica najwyżej w wyglądzie, jakości potencjometru i gadżetach (piloty, blututy i inne bzdety), szkoda hajsu mówię wam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
1 godzinę temu, bakus1233 napisał:

Superluxy są brzydkie. Tak szczerze mówiąc, to brzmieniowo od HD650 bardziej do gustu przypadły mi znacznie tańsze dt990pro, ale HD650 wygrały wyglądem na który tak bardzo zwracam uwagę a i brzmieniowo dają radę 😊

 

To brzydkie kaczątka. :D

 

HD650 są wyśmienite ☺️, ale DT990 mogą wysunąć się na prowadzenie ze względu na bas i wysokie, ogólnie większy rozmach w prezentacji. 

 

1 godzinę temu, bakus1233 napisał:

nie zauważyłem żeby ktoś tutaj komuś mówił co ma prawo słyszeć a co nie. Jeśli ktoś bardzo chce,to droga wolna, niech goni bez sensu za nie wiadomo czym. 

 

Dokładnie. Każdy ma prawo pisać o swoich wrażeniach, ale nie każdy jest prawnie zobowiązany uznawać, to za argument w dyskusji. 

 

1 godzinę temu, wfmsiekierka napisał:

A jak wypadają dt999 pro vs 990 edition?
No i są te nowe 700 i 900x?

Jak te nowe wypadają to nie wiem. Są w każdym razie 2-3 razy droższe, a że dla mnie to sprowadza się do tonalności i zniekształceń to można je jakoś zestawić i porównać, wybrać na podstawie swoich zapatrywań.

 

Myślę że główną cechą 900x jest to, że mają równiejszą charakterystykę przenoszenia, miększe pady i są głośniejsze (łatwiej je napędzić). Pomijając już to, że mi 990tki siadły to nie wiem czy nie wolałbym zamiast 900x iść od razu w DT1990 używki i użyć EQ. 

 

DT990 edition słuchałem już dawno. Tonalność podobna, ale pamiętam je jako przyjemniejsze - gładsze w stockowej formie. Ale tutaj dużą sprawą jest stan i rodzaj padów. Po za tym różniły się troszkę akustyką. W edition wydawała się delikatnie efektowniejsza. Być może to za sprawą większej ilości odbić w muszli? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Jak te nowe wypadają to nie wiem. Są w każdym razie 2-3 razy droższe, a że dla mnie to sprowadza się do tonalności i zniekształceń to można je jakoś zestawić i porównać, wybrać na podstawie swoich zapatrywań.
 
Myślę że główną cechą 900x jest to, że mają równiejszą charakterystykę przenoszenia, miększe pady i są głośniejsze (łatwiej je napędzić). Pomijając już to, że mi 990tki siadły to nie wiem czy nie wolałbym zamiast 900x iść od razu w DT1990 używki i użyć EQ. 
 
DT990 edition słuchałem już dawno. Tonalność podobna, ale pamiętam je jako przyjemniejsze - gładsze w stockowej formie. Ale tutaj dużą sprawą jest stan i rodzaj padów. Po za tym różniły się troszkę akustyką. W edition wydawała się delikatnie efektowniejsza. Być może to za sprawą większej ilości odbić w muszli? 
Ibasso dx160 napędzi poprawnie beyery?(o ile rozumiem to wyjście 4.4mm odpada?) bo nie nadaje się do słuchania przy biurku i mój sprzęt stacjonarny używam tylko do ,,grania w gry"

Wysłane z mojego Redmi Note 8 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
2 godziny temu, wfmsiekierka napisał:

A jak wypadają dt990 pro vs 990 edition?
No i są te nowe 700 i 900x?

Wysłane z mojego Redmi Note 8 przy użyciu Tapatalka
 

Miałem jednocześnie DT990 Pro 250Ohm i DT990 Edition 600Ohm

 

Te drugie zdecydowanie gładsze, grały bardziej efektownie i jednocześnie mniej natarczywie. Świetnie, soczyście brzmiały ze wzmaka Beyerdynamic A20, na JDS Element II bardziej sucho i detalicznie.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności