Skocz do zawartości
  • 0

Słuchawki otwarte do 2000zł


CrankenThePlanck

Pytanie

Poszukuję otwartych słuchawek w cenie do około 2000zl. Słuchawki będą używane głównie do kompetetywnej gry w CS:GO oraz słuchania muzyki (w zasadzie wszelkie gatunki, zarówno te szybkie i dynamiczne jak powolne i z ciężkim, niskim basem). Generalnie moje wymagania są proste, słuchawki muszą koniecznie mieć wymienne okablowanie oraz być otwarte (lub półotwarte). Do tego muszą być też długowieczne, bo jednak nie będę takiej kwoty na słuchawki wydawał co roku, więc fajnie byłoby też, gdyby do tych słuchawek były dostępne części zamienne żeby po kilku latach w razie uszkodzeń można było je naprawić. Obecnie skłaniam się w kierunku modeli Beyerdynamic DT1990 Pro oraz AKG K712 Pro. Do zasilenia słuchawek będę używał FiiO K3s 2021. Aczkolwiek nie miałem okazji żadnego z tych modeli przesłuchać ani nie mam też możliwości aby się udać, bo najbliższe miasto ze sklepami w których są one dostępne jest jednak dość daleko (ponad 150km).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

A ja zachęcam do zwrócenia uwagi na Koss KPH30i - ostatnio wyprzedaję góry sprzętu, gdyż grają wyśmienicie z moim iBasso DX200 i stwierdziłem, iż do metalu na razie innych nie potrzebuję. I stawiam je wyżej niż Porta Pro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Po głowie chodzi mi jeszcze cały czas ewentualna wymiana New K3s na Zen DACa v2, ale nie wiem czy warto. Mam wersję v1 jeszcze w szufladzie, ale w porównaniu do K3s gra to bardzo słabo, fakt faktem bas jest lepszy, lepiej kontrolowany i ma przyjemniejsze i mocniejsze zejście, ale poza tym odstaje bardzo. Technicznie jest od FiiO gorszy, scena taka jakby mniejsza i mniej dokładna, separacja gorsza i do tego gra ciemniej. Zen v1 przy okazji też bardziej szumi i ma większe zniekształcenia. W CSa takiego np lepiej mi się gra na FiiO bo jednak dużo lepiej pozycjonuje dźwięki w tej grze i jestem w stanie dokładniej określić położenie przeciwników, do tego jaśniejsze brzmienie i bardziej czyste też pozwala lepiej wyłapać wszystkie szczegóły. Dlatego się zastanawiam, czy wersja v2 jest pod tym względem lepsza od v1 i czy słychać jakieś różnice przemawiające właśnie za wersją v2. I czy jest to urządzenie którym warto zastąpić K3s. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
9 minut temu, CrankenThePlanck napisał:

Dlatego się zastanawiam, czy wersja v2 jest pod tym względem lepsza od v1 i czy słychać jakieś różnice przemawiające właśnie za wersją v2. I czy jest to urządzenie którym warto zastąpić K3s. 

O ile pamiętam z dyskusji bodajżę na headfi lub audiosciene, v2, to jest v1 tylko z pełną obsługą MQA (dekoder + renderer). W zasadzie gra to tak samo. Jak Ci v1 nie podeszła, to v2 to strata czasu i pieniędzy dla Ciebie. Producenci audio doskonale wiedzą, jak zarobić na tym samym drugi raz.

Edytowane przez Artorias
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Według specyfikacji różnic trochę jest, bo jest inny układ XMOS w v2 (czego efektem ubocznym jest właśnie pełna obsługa MQA) i "upgrade Cristal clock" co ma według ifi zmniejszyć zaszumienie i poprawić szczegółowość. Do tego w recenzjach v1 jest określane raczej jako ciepły, misiowy i analogowy, a v2 już bardziej jako neutralne. Stąd zakładam, że różnice jakieś muszą być, ale nie miałem okazji słuchać więc wolę zapytać ludzi którzy okazję mieli. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Godzinę temu, CrankenThePlanck napisał:

Do tego w recenzjach v1 jest określane raczej jako ciepły, misiowy i analogowy, a v2 już bardziej jako neutralne.

Różnice mogą być, chociażby z tego względu, że firmware jest inny i na V1 nie można zainstalować tego z V2. Pamiętam, że ktoś rozkręcał oba i porównywał (Pokazał zdjęcia). Różnica to bodajże był jakiś jeden układ czy nawet głównie soft (nie pamiętam dokładnie), wiem że się niezła afera zrobiła w tamtym wątku. Zresztą nie bez powodu w dniu premiery, kosztował tyle samo co wersja V1. Trudno oczekiwać przez to wyraźnie lepszego grania.

Z tego co sprawdziłem na headfi, to ktoś narzekał na bardzo cyfrowe i mało przyjemne granie z V2, względem bardziej organicznego i analogowego (chyba z Signature), więc jeśli miałbym szukać upgrade’u z V1, to nie w tym kierunku. Mimo wszystko sam go nie słuchałem, wiec nie wiem ile w tym wszystkim prawdy.

Edytowane przez Artorias
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Koniec końców zostały ze mną Sundary (i k240 siłą rzeczy, tak jak cloudy ale nie opłaca mi się ich sprzedawać za jakieś marne grosze), bardziej mi podeszły dźwiękowo i pod kątem wygody niż beyerdynamic, chociaż ich jakoś wykonania może być trochę dyskusyjna w odniesieniu do DT1990. Ale taki mój wybór, DT1990 już odesłane, kasa do mnie wróciła i tyle w temacie. A mnie cieszą Sundary.

 

Ale postanowiłem, że sprzedam Zen DACa, wystawie go na sprzedaż i kupię coś nowego. Generalnie przez większość czasu DAC będzie stał w miejscu, więc chciałbym coś stacjonarnego, nie zależy mi na mobilności, tym bardziej, że stacjonarne raczej grają lepiej niż mobilne (w tym samym budżecie) a na tym mi zależy. Z zastrzeżeniem, że potrzebuję czegoś, co ma też możliwość okazjonalnego działania bez podłączania do sieci, po samym USB. Przez wiekszosc czasu będzie podłączone, ale może się zdarzyć, że będę musiał odłączyc i będzie musiało to dalej działać, więc jest to konieczne. No i musi być nowe, nie biorę pod uwagę używek, tak samo jak wynalazków z Aliexpress. Generalnie na oku mam Zen DACa v2 i Audinsta HUD-DX1 v2. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Godzinę temu, CrankenThePlanck napisał:

Koniec końców zostały ze mną Sundary (i k240 siłą rzeczy, tak jak cloudy ale nie opłaca mi się ich sprzedawać za jakieś marne grosze), bardziej mi podeszły dźwiękowo i pod kątem wygody niż beyerdynamic, chociaż ich jakoś wykonania może być trochę dyskusyjna w odniesieniu do DT1990. Ale taki mój wybór, DT1990 już odesłane, kasa do mnie wróciła i tyle w temacie. A mnie cieszą Sundary.

 

Ale postanowiłem, że sprzedam Zen DACa, wystawie go na sprzedaż i kupię coś nowego. Generalnie przez większość czasu DAC będzie stał w miejscu, więc chciałbym coś stacjonarnego, nie zależy mi na mobilności, tym bardziej, że stacjonarne raczej grają lepiej niż mobilne (w tym samym budżecie) a na tym mi zależy. Z zastrzeżeniem, że potrzebuję czegoś, co ma też możliwość okazjonalnego działania bez podłączania do sieci, po samym USB. Przez wiekszosc czasu będzie podłączone, ale może się zdarzyć, że będę musiał odłączyc i będzie musiało to dalej działać, więc jest to konieczne. No i musi być nowe, nie biorę pod uwagę używek, tak samo jak wynalazków z Aliexpress. Generalnie na oku mam Zen DACa v2 i Audinsta HUD-DX1 v2. 

Gratuluje. 👍Wyśmienite słuchawki. Ja też stawiam je wyżej niż DT1990pro, ale te drugie dają akustycznie mi coś co lubię, więc z dwoma parami nie będę się rozstawać. Powiedziałbym, że dobrze, że zostawiasz sobie coś na boku bo to się przydaje by zrobić sobie "reset" od czasu do czasu i przypomnieć sobie dlaczego są takie dobre. ;)

 

Co do źródła to szczególnie jak dasz je po balansie to Zen DAC powinien je jakoś uciągnąć są na forum ludzie którzy tak chyba słuchają. I jakiś zły wybór to raczej nie będzie, ale można się jeszcze rozejrzeć. Prawdę mówiąc kiedyś dla jaj podłączyłem sobie je do dongla i myślałem, że będzie bieda, ale nie... nie poczułem jakiegoś wyraźnego spadku jakości. Nie mniej jednak zapas mocy zawsze mile widziany. 

Edytowane przez MrBrainwash
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
19 minut temu, neonlight napisał:

@CrankenThePlanck Jak chcesz używać Zen Dac'a, nie podłączając go do prądu? Chyba, że coś źle zrozumiałem?!🤔

Zen Dac może być zasilany przez połączenie usb i nie potrzebuje wtedy zasilacza, tylko moc na wyjściu możesz mieć inną. Innymi słowy zasilacz nie jest konieczny. Np. podłączy do laptopa to będzie jechał na baterii z laptopa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
44 minuty temu, CrankenThePlanck napisał:

Nie wiem, ja pod Sundary chcę coś przeciwnego, jasne, analityczne, szczegółowe i sceniczne urządzenie. Minimum zniekształceń, wygładzeń i innych ociepleń, maksimum jakości i szczegółowości. 

Na Twoim miejscu poszedłbym na kompromis w którym nie idziesz na kompromis. Kup sobie DX3 pro+ do normalnego stacjonarnego słuchania i dongla gdy będziesz potrzebował obyć się bez zasilania z sieci. Ewentualnie pewnie przeszłaby opcja z jakimś powerbankiem, zamiast zasilania z sieci. Masz kompletne urządzenie, mega opłacalne z mega czystym sygnałem.

 

A jasność i scene/przestrzeń możesz sobie zawsze podbić programowo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
18 godzin temu, MrBrainwash napisał:

Kup sobie DX3 pro+

Najlepiej to Ty drogi @MrBrainwash kup sobie tego DX3 Pro+ bo poleciłeś go już z tysiąc razy, a sam jeszcze nie opisałeś go z własnego doświadczenia :D Ciekawy jestem tego wynalazku bo cena super niska porównując do suchych danych na papierze. Pytanie czy brzmi choć trochę muzykalnie czy to nie jest cyfrowa, płaska, bezduszna machina ;) 

Edytowane przez cpu1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
8 minut temu, neonlight napisał:

A co Ty, masz internety w wersji papierowej?! 😁

Hahaha w pewnym sensie tak :D lubię przeglądać ulotki i instrukcje z tabelkami danych technicznych ale nie po to by stwierdzić czy sprzęt muzyczny mi pasuje a jedynie czy ma szanse pasować.

Edytowane przez cpu1
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Godzinę temu, cpu1 napisał:

Najlepiej to Ty drogi @MrBrainwash kup sobie tego DX3 Pro+ bo poleciłeś go już z tysiąc razy, a sam jeszcze nie opisałeś go z własnego doświadczenia :D Ciekawy jestem tego wynalazku bo cena super niska porównując do suchych danych na papierze.

Chętnie kupię jak pozbędę się części sprzętu. Proszę nie przesadzaj. Poleciłem go raptem parę razy. Masz jakąś lepszą propozycję w tej cenie? To też zapodaj. ;) 

 

Godzinę temu, cpu1 napisał:

Pytanie czy brzmi choć trochę muzykalnie czy to nie jest cyfrowa, płaska, bezduszna machina ;) 

Muzykalnie czyli jak? Ja nie obiecuje jak będzie grał. Nie sprzedaje swoich objawień placebo. Stwierdzam tylko to co zostało wykazane - sygnał będzie czysty. :) 


 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
15 minut temu, MrBrainwash napisał:

Chętnie kupię jak pozbędę się części sprzętu. Proszę nie przesadzaj. Poleciłem go raptem parę razy. Masz jakąś lepszą propozycję w tej cenie? To też zapodaj. ;)

Lepszej propozycji od DX3 Pro+ nie podam z prostej przyczyny bo go nie słuchałem, a bez tego trudno o punkt odniesienia :)

20 minut temu, MrBrainwash napisał:

Muzykalnie czyli jak? Ja nie obiecuje jak będzie grał. Nie sprzedaje swoich objawień placebo. Stwierdzam tylko to co zostało wykazane - sygnał będzie czysty. :)

Może mi się wydaje ale nikt nie pyta o to czy sygnał będzie czysty, a raczej o kwestie jak to ująłeś "objawień placebo". Te wykresy mogą mieć znaczenie wyłącznie dla konstruktorów lub inżynierów dźwięku. Mają zerowe odzwierciedlenie w postrzeganiu czy dźwięk jest przyjemny czy też nie. Więcej można wywnioskować z opinii "zwykłych Kowalskich" niż z tego że dany sprzęt jest na drugiej czy ostatniej pozycji w jakimś umownym statystycznym rankingu. Muzykalność rozumiem przez podanie dźwięku w przyjemnej, gładkiej, angażującej i wciągającej formie dla słuchacza bez natarczywego zwracania uwagi na aspekty techniczne. Wykresy nie potrafią tego oddać i stąd moja dociekliwość w polecanym przez Ciebie sprzęcie :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
28 minut temu, cpu1 napisał:

Mają zerowe odzwierciedlenie w postrzeganiu czy dźwięk jest przyjemny czy też nie.

Ale odpowiedź na moje pytanie nie powinna być problematyczna, jeśli mówisz o realnym zjawisku. Dajmy na to Ty wierzysz w to, że jak będziemy mieć DX3 pro+ i drugie urządzenie które ma parametry tego samego rzędu, choć przy innej konstrukcji to jeden może grać przyjemnie, a drugi nieprzyjemnie. To ja się pytam co za to odpowiada - jeśli nie fantazja Kowalskiego?

 

28 minut temu, cpu1 napisał:

Więcej można wywnioskować z opinii "zwykłych Kowalskich" niż z tego że dany sprzęt jest na drugiej czy ostatniej pozycji w jakimś umownym statystycznym rankingu.

taaa... do momentu "przykrycia sprzętów papierową torbą". :)

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
2 godziny temu, Undertaker napisał:

Czyli audio to olej z węża? 

Pójdę na łatwiznę i po prostu przytaknę Amirowi, który zrobił FAQ dotyczące pomiarów - czemu tak a nie inaczej i jakie to ma znaczenie, wystarczy zapoznać się z argumentami:

https://www.audiosciencereview.com/forum/index.php?threads/understanding-audio-measurements.2351/#post-65101

 

Jako próbkę przytoczę tu kwestie dotyczącą samych różnic między sprzętami i tych obiektywnych i tych subiektywnych:



1. Why don't you listen to audio equipment you review?


I do listen and compare headphone DAC/amplifiers. There, output impedance, distortion or uneven frequency response can result in audible differences. [kiedy może pojawić się różnica w tym co słyszymy]

You must be referencing DACs where I do not perform listening tests. Unlike headphone amps, I cannot match volumes on DACs without external means. Changing their volume control is hit and miss. Without level matching, listening test results are unreliable. Indeed through my headphone testing, I go through this time and time again. [DACów nie odsłuc**je bo raz, że różnice są mniejsze niż przy wzmacniaczach, a dwa to to, że wyrównanie poziomu głośności bywa niemożliwe]

 

Without level matching, there is "night and day" difference in "air," "soundstage," "fidelity," "smoothness," etc. But once I level match, as the line goes in the great movie Shawshank Redemption, differences disappear like a fart in the wind. [bez wyrównania poziomu głośności można słyszeć cuda-wianki]



Audible differences between DACs is likely even less than headphone amps. As such, it is even more important to match levels. And perform the test blind in controlled manner. So much extraneous factors affect our perception of our audio which have nothing to do with what enters our ears. [ te różnice które się pojawiają mogą być wywołane mnóstwem czynników oprócz samego dźwięku]

You may disagree but remember, you are disagreeing with the entire audio science/research community and we follow what the science/research tell us. Not made up notions by audiophiles.

2. We don't listen to graphs, we listen to sound. Why look at graphs?


Agreed. We value listening tests even more than others. But per #1, the listening tests must be controlled and devoid of bias before it is accepted. Once there, I would be the first to put them ahead of graphs and measurements. [Odsłuchy sprzętu są bardzo cenione i są na pierwszym miejscu, ale nie są wymierne i akceptowane bez kontrolowanych warunków]

Sorry, but subjectivists, uncontrolled testing is of no value so please don't keep saying "your ears" say different. It is your ear+brain that is saying something different. You have to exclude all the other factors your brain takes into account beside sound before we look at your feedback. [dopóki nie wyeliminujesz czynników, które mogą zwieść Twój mózg to Twoja opinia nie będzie wiarygodna]

3. Who cares about these measurements that go to -120 dB or whatever? Does it even matter if in these extreme cases if two products are different.


Yes and no. You are correct that vast majority of audiophiles are insensitive to these types of non-linear distortions. Heck, most would flunk tests of MP3 against CD at high rates so heaven knows they are able to ignore incredible amount of distortion that is provably there. [większość osób może nie wyłapać wad sprzętu, oblewane są test z użyciem formatów stratnych]

The issue at hand is that we want our conclusions to be durable across all people, all content and all situations. No listening test is going to encompass that. And we know, based on solid data that there are people who are trained for example to hear non-linear distortions better than others. And some listeners are more sensitive than others. [jednak są ludzie czuli i wytrenowaniu w wykrywaniu specyficznych różnic, więc gdy mówimy o transparetności to musimy uzględnić ekstremalny przypadek aby nikt się nie przyczepił, każdy sam osobiście może wyznaczyć sobie niższe standardy]

In addition, content makes a big difference in how it reveals differences. For example, if some music lacks energy below 30 Hz, then clearly having a system that reproduces down to 10 Hz won't be differentiated from one that doesn't. Finding such content for lossy audio compression like MP3 is easy because that work has been done (so called "codec killers"). Unfortunately we don't have such content for non-linear distortions we see in DACs, etc. Throwing audiophile content at them is not an answer because there is no evidence they are more revealing than not. To wit, none of the codec killers are audiophile tracks yet they are very revealing.[Bardzo ważne jest to czego słuchasz przy testowaniu sprzętu, bo na niektórej muzyce różnice mogą nie zostać wykryte]

So the technique that is used in research is to analyze human hearing and find its extremes. Such analysis has been done and shows that in mid-frequencies we have a dynamic range of about 116 dB. In that regard, if we show that the system has distortions that in all cases are below -116 dB, then we are golden. We can stand back and with high confidence and say that the system, and the channel, are transparent. [robione były szczegółowe badania by odkryć ekstremalne przypadki kiedy coś było jeszcze do usłyszenia tą wartością jest -116dB na średnicy]

Move that line to say 90 dB and that becomes hard logic to prove. Some people, on some content at some listening level may be able to hear distortions.[takie 90dB mogłoby być już rozsądną wartością, ale w jakiś specyficznych przypadkach ktoś usłyszy jakąś drobną różnicę]

Ultimately though, I provide full set of graphs and not just single numbers. You are welcome to apply your own standards below mine

 

_______

 

Wynika z tego, że jak racjonalnie podejdziesz do sprawy i jesteś zainteresowany rzeczywistymi różnicami, a raczej tym aby ich nie było, by słyszeć samą muzykę to masz się czym kierować. 

 

Jeśli podchodzisz nieracjonalnie to:

- będziesz słyszał różnice gdy ona wynika bezpośrednio z wykresów i wynika z pokracznego działania sprzętu.

- będziesz słyszał subtelne różnice jeśli  jesteś wyjątkiem jednym na tysiąc i masz uszy nietoperza, które pozwolą Ci "wychwycić różnicę" przy poziomie zniekształceń jakie ma przeciętne audio, (nie wiem gdzieś ok. 80-90dB). 

- będziesz cały czas słyszał różnego rodzaju różnice, ale nie będą one wynikać z tego co trafia do ucha (z wyjątkiem przypadku różnicy w poziomu głośności) tylko mózg będzie Ci serwował własne interpretacje dla różnych sprzętów które się ujednolicą, kiedy mózg nie będzie miał się czym sugerować i nie będzie różnic w poziomie głośności. 

Edytowane przez MrBrainwash
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności