Przedwzmacniacze gramofonowe; phono preamp. Wrażenia, zdjęcia.

[NuYam]

Tamat po to aby dzielić się  wrażeniami,zdjęciami przedwzmacniaczy gramofonowych.

 

A więc ciekawy byłem jak wygląda w środku Firebottle 2.

Oto zdjęcia modułu zasilacza i preampa:

 

 

Edytowane Środa o 20:40 przez NuYam

[Rafacio]

Te urządzenia ze zdjęć to jakieś wprawki z ZPT?

Edytowane 28 Października 2021 przez Rafacio

[lobuz1]

Mam Graham Slee Era Gold V. Teraz znalazłem co ma w środku- skromniutko  . Kupiłem go kiedyś z gramofonem Pro-Ject 2 Experience.

 

https://www.audioasylum.com/cgi/vt.mpl?f=vinyl&m=863876

Edytowane 29 Października 2021 przez lobuz1

[NuYam]

@lobuz1
Dobrze, że ma podstawki pod opampy to można spróbować innych. Ma także wejście na zewnętrzny zasilacz. Czyli ogólnie jest potencjał.

Edytowane 19 Listopada 2021 przez NuYam

[lobuz1]

W dniu 19.11.2021 o 01:40, NuYam napisał:

@lobuz1
Dobrze, że ma podstawki pod opampy to można spróbować innych. Ma także wejście na zewnętrzny zasilacz. Czyli ogólnie jest potencjał.

Podpiąłem pod ten przedwzmacniacz zewnętrzny zasilacz liniowy i nie mogę oderwać się od słuchania. Niesamowita dynamika, barwa, dźwięk jeszcze bardziej się otworzył, gra mniej nerwowo. Jednak chwalony Graham Slee Era Gold V to super sprzęt Made in Britain. Nie mam porównania z innymi podobnej klasy, ale to co słyszę daje mi tyle radości ze słuchania. Znów pewnie będę kupował winyle a nie mam na nie miejsca. 😀

Budowa zasilacza to trzy główne segmenty:

Obwód pierwotny(wspólny dla obydwu sekcji) – zabezpieczenie przed zakłóceniami, jakie przedostają się z sieci zasilającej.

Dla każdej sekcji osobno transformator plus wysokiej jakości podwójny, szybki mostek prostujący, dodatkowo filtrowane, oraz sekcja kondensatorów wysokiej pojemności, o bardzo niskim ESR.

Obwód główny – generujący odpowiednie napięcie zasilające, połączony z innowacyjną sekcja odszumiającą i wygładzającą prąd wyjściowy

Edytowane 26 Lipca 2022 przez lobuz1

[NuYam]

@lobuz1 Super zasilacz! Gratulacje!

Myślałem o Era gold. Dziwne jest, że naprawdę rzadko który phono amp ma dyskretne op amp, nawet te chwalone. Z moich doświadczeń wynika, że zintegrowane opampy przeważnie grają  okrojonym, płaskim dźwiekiem. Oczywiście są wyjątki.

Skąd  wyrwałeś zasilacz?

Edytowane 5 Marca 2023 przez NuYam

[lobuz1]

45 minut temu, NuYam napisał(a):

@lobuz1 Super zasilacz! Gratulacje!

Myślałem o Era gold. Dziwne jest, że naprawdę rzadko który phono amp ma dyskretne op amp, nawet te chwalone.

Skąd go wyrwałeś?

@NuYam

 

Sorry, zasilacz kupiłem tutaj. Tylko mój jest dodatkowo modyfikowany bo Graham Slee Era Gold V jest na DC a gramofon Pro-ject na AC:

https://nostromo.audio/pl/zasilacze-do-urzadzen-audio/133-zasilacz-liniowy-nostromo-hades-2-dowolne-napięcia.html

 

Edytowane 5 Marca 2023 przez lobuz1

[NuYam]

Słuchając ripów winyli z YouTuba🙂,postanowiłem sprawdzić jakie to jest phono, bo grało to dobrze i natrafiłem na Sansui G-7000 z około 1979.

 

Poszperałem w necie. Sansui ma świetne zasilanie, a phono jest w pełni dyskretne:

 

 

 

 

 

On 7/26/2022 at 5:59 PM, lobuz1 said:

Podpiąłem pod ten przedwzmacniacz zewnętrzny zasilacz liniowy i nie mogę oderwać się od słuchania. Niesamowita dynamika, barwa, dźwięk jeszcze bardziej się otworzył, gra mniej nerwowo. Jednak chwalony 

Graham Slee Era Gold V to super sprzęt Made in Britain. Nie mam porównania z innymi podobnej klasy, ale to co słyszę daje mi tyle radości ze słuchania. Znów pewnie będę kupował winyle a nie mam na nie miejsca. 😀

      Jeśli chodzi o opampy to ja jestem zadowolony ze Staccato Audio, tylko nie wiem czy wejdą i będziesz musial zamontować radiator na regulator prądu, bo działają w klasie A i są gorące.

Ten jeden kondensator troche przeszkadza, ale może by weszły. Te niebieskie też są wysokie. Dużym plusem tej konstrukcji jest to, że można by ewntualnie przelutować na druga stronę lub dać podstawkę po opampy wyżej. Tylko nie wiem czy tam wchodzi pojedynczy czy podwójny opamp.
Dual wygląda tak:

 

Edytowane 19 Marca 2023 przez NuYam

[NuYam]

Fezz Audio Gratia

 

      Po pierwszym podłączeniu i paru minutach słuchania wyłączyłem i od razu rozkręciłem zrywająć plomby gwarancyjne😜. Troche tam było jakiegoś silikonu to i kawałek farby odpadł.

      Płyta pcb jest skierowana do dołu czyli przykręcona jest do górnej części obudowy. Dziwne, pierwszy raz widzę coś takiego. No i to, że były plomby, aby zmienić chociażby opamp, dla którego jest przecież podstawka. Czyli teoretycznie przez cały czas trwania gwarancji nie zmienisz opampa jeśli nie chcesz jej stracić🤷‍♂️.

      Op amp standardowy Burson V5i od razu zmieniłem na w pełni deskretny najpierw Sparkos Lab a poźniej Staccato Audio(pracują w klasie A). Dźwięk się trochę otworzył i nie było już tak płasko.  Zmieniłem też okablowanie wewnetrzne na posrebrzaną miedź od Wireworlda (Silver Starlight) oraz bezpiecznik na srebrny Hifi tuning Supreme co poszerzyło pasmo i dodało detali.

      Gra to teraz już poprawnie i w podobnej klasie jak phono Firebottle 2, tylko nie tak holograficznie jak potrafią grać lampy. Fezz ze Staccato za to wydaje się słodszy, pełniejszy, stabilniejszy🙂. Dużą zaletą tego pre phono jest podstawka pod opampa, czy to że są normalne przewlekane elementy, które można ulepszyć. No i oczywiście transformator od Toroidy.pl.

 

 

 

Edytowane 29 Marca 2023 przez NuYam

[Swordfish_]

Z tymi preampami gramofonowymi to trochę jest tak, że zazwyczaj - w przypadku tych bardziej, że tak to ujmę - audiofilskich marek - na zewnątrz jest ładna obudowa, a w środku - bywa mocno dyskusyjnie. No i w zdecydowanej większości, i to nawet teoretycznie hi-endowych konstrukcji, wszechobecne op-ampy. Żeby nie było - nie mam nic do samych op-ampów, bo de facto można na IC zrobić dobrze grające urządzenie, natomiast faktem jest, że nie wygląda to za dobrze. A już zwłaszcza, jak się porówna do niektórych torów gramofonowych w chociażby wyższej klasy wzmacniaczach zintegrowanych z dawnych lat. Tam czasami można się nieźle zdziwić, jak to jest zrobione "na bogato".

 

[NuYam]

Creek OBH8SE

Tani, zajmujący mało miejsca i bardzo dobry przedwzmacniacz phono z 1999 roku.

Dyskretny, na pierwszym stopniu tranzystory FET, zewnętrzny zasilacz.

Grał trochę jak zza szyby, ale słyszałem potencjał, więc wymieniłem gniazda RCA na pozłacane i wewnętrzne okablowanie na srebrne i gra gitara😀

Niby miał mieć pozłacane gniazda, ale to ściema bo nie były w pełni pozłacane.

Dość popularny w kręgu DIY, bo widziałem parę kopi.

Pierwsze zdjęcia z neta, reszta moja.

 

 

 

Edytowane 15 Marca przez NuYam

[Rafacio]

Podobnie skomplikowane urządzenia, ale nie audio (np Gazex) kosztują po 2-3 stówki. I to z certyfikatami bezp. co nie tak jest z audio, że ceny są takie wysokie?