Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×
  • 0

Campfire Audio Andromeda vs Mest II vs...?


Dirian

Pytanie

Cześć. Obecnie posiadam iBasso IT07 oraz Dunu SA6. Lubię oba modele, ale mimo żonglowania tipsami, EQ i źródłami dalej mam wrażenie, że grają one trochę płasko i nie dają mi funu którego bym oczekiwał. Dźwiękowi brakuje głębi, a damskie wokale są pozbawione emocji, co chyba boli mnie najbardziej. Brakuje mi też pewnej otwartości, szerokości sceny jaką mają np Hifiman Sundara czy iBasso SR2. Oczywiście wiem, że dokanałowki to inna bajka, ale może da się coś zdziałać w tej kwestii w większym budżecie.

 

W Dunu brakuje mi też zejścia i mocy basu jaką posiadają IT07. Nie chciałabym jednak słuchawek z większą ilością basu od IT07, tu i tak jest go trochę ponad normę.

 

Dodam, że jestem wyczulony na agresywne wysokie tony. Jakieś świszczenie, ostrości, psują mi całkowicie przyjemność ze słuchania muzyki. W IT07 i SA6 na szczęście tego nie ma. Myślę, że oczekuje rozrywkowego brzmienia, ale bez "kocyka" i że słyszalnymi detalami.

 

I tu pojawia się pytanie czy warto inwestować w coś droższego? Najlepiej prosiłbym odpowiedzi osoby które słuchały danych modeli, bo teorii przerobiłem już tyle, że mam dosc - większość recenzji droszych modeli to praktycznie same zachwalanie. Ciężko znalezc negatywna opinie o IT07, a dla mnie jednak do ideału tu sporo brakuje.

 

Według niektorych recek IT07 grają jak totalny high end i endgame, no ale jak tak wygląda endgame to chyba mam za duże wymagania i może szukam czegoś co nie istnieje 🤔

 

Na oku mam CA Andromeda 2020 lub UM Mest II. Kusza mnie i jedne i drugie, choć cena Mestow już trochę zwala z nóg - tym bardziej, jeśli nie podejdą 🙄Myślę jeszcze nad CA Vega 2020, ale podobno nie są warte swojej ceny może jednak ich rozrywkowe granie będzie tym czego szukam? Szkoda że tak ciężko o egzemplarze testowe tak drogich dokow, ale wiadomo - Polska to egzotyczny rynek.

 

Jesli chodzi o źródła to obecnie mam iBasso DX300, Lotto S1, Earmen Sparrow oraz DC03 i ikko Zerda, wiec coś się na pewno dopasuje.

 

Od razu dodam, że nauszne nie wchodzą w grę - tutaj iBasso SR2 i Sundary na inny humor mnie zadowalają, ale do pracy ich nie zabiorę bo miejsce w walizce jest mocno ograniczone.

 

Edytowane przez Dirian
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

@Dirian przesłuchałbym na twoim miejscu:

- CA Andromeda 2020 - gładsze i nieco pełniejsze niż OG, ale z nieco mniej rozciągnięte w ostatniej oktawie;

- Fir Audio M3 - lekko ocieplone, bardzo dobra holografia,

- 64 Audio Nio - neutralne w średnicy i górze, gładkie z podbitym basem i modułami, które umożliwią dopasowanie (warto na dzień dobry zmienić kabel);

- MMR Gae Bolg z Prudence - kabelek Eletecha wyraźnie je poprawia (na zwykłym stocku nie będą technicznie wielkim skokiem względem IT07);

- MEST MKII - świetne technicznie, ale mają jednak nieco podbity sopran, który odzywa się dość bezpośrednio;

- Tralucent 1+X plus - wyrażone i bardzo przestrzenne granie, a przy tym nie są wymagające (stockowe nakładki są dziwne :D);

- Craft Ears Aurum - naprawdę dobre technicznie W-shaped o bardzo szerokiej scenie.

 

Kinera Nanna są bardzo spoko, ale nie jest to przeskok względem IT07. To samo z T9Ie. Prędzej poszedłbym w Metalure Wave z pojedynczym DD, które mogłyby spełnić oczekiwania (szalenie muzykalne granie z gładką gorą), a są tańsze.

 

W dniu 19.09.2021 o 18:52, tommir napisał:

Dla mnie były zdecydowanie za ciemne i za ponure. Ale jeśli chodzi o bas to mimo, że armatura mógłby zawstydzić niejeden dynamik.

 

MMR GB mają podbite okolice 5-6 kHz i ciężko nazwać je stricte ciemnymi dokami :D Wyższa średnica jest stonowana, więc są wyraźnie wygładzone.

Edytowane przez Methuselah
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Methuselah - dzięki za listę 👍 Fir M3 wyglądaja ciekawie, polecano mi je już wcześniej. Jak wypada bas na tle IT07 - jest go porównywalnie, czy może więcej? W niektórych reckach wspominają, że może byc go trochę za dużo. Stąd pytanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
13 godzin temu, Lord Rayden napisał:

kupując je od FAW albo nawet zaszaleć za kablem od Audiofanatyka.

Co to są "kable od Audiofanatyka" ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
10 minut temu, Wisting napisał:

Kabelki ręcznie wykonywane, za nie małe hajsy i tylko z jack 3.5mm 🤔 

Edytowane przez wegiel21
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
24 minuty temu, wegiel21 napisał:

Z tego co widziałem nie ma opcji 4.4 a jak wypadły te testy?

Bardzo dobrze. Oba kable charakteryzuje bardzo wysoka czystość oraz sceniczność o dużej holografii. Ten miedziany ciut lepiej się układa i gra cieplej co stworzyło świetną synergie z Andromedami.Lekko ocieplony i zaokrąglony bas i średnica, góra bardzo rozdzielcza. Sreborzonka gra delikatnie jaśniej. Myśle, ze do wyboru są wtyki 2,5/3,5/4.4 Furutecha oraz MMCX/2Pin plus cała masa kolorów drewna. Ale to już na pewno idzie ustalić z Jakubem. Kable są bardzo estetycznie wykonane. Porównywałem je bezpośrednio z flagowym kablem FAW i ten drugi przy kablach Jakuba wypadł matowo o dużo mniejszej czystości. 

Edytowane przez Palpatine
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
5 godzin temu, Dirian napisał:

@Methuselah - dzięki za listę 👍 Fir M3 wyglądaja ciekawie, polecano mi je już wcześniej. Jak wypada bas na tle IT07 - jest go porównywalnie, czy może więcej? W niektórych reckach wspominają, że może byc go trochę za dużo. Stąd pytanie.

 

Jest go sporo, ale można to łatwo kontrolować tipsami. Mi świetnie grały z Acoustune AET07. M3 na tle IT07 są ogólnie nieco cieplejsze i pełniejsze, ale grają też wyraźnie swobodniej (tubeless).

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
  • MP3store

Czytając opis potrzeb, nie przychodzi nam do głowy nic innego niż modele ze stajni Kinery. Model Skuld jest niebezpiecznie podobny (jeżeli nawet nie lepszy) do Andromed 2020. A Nanna 1.0 spokojnie może konkurować z Mest mk.II. Po odsłuchu Skuld wydaje się że wszystko jest na swoim miejscu, jednakże brakuje tam składnika który uwalnia się po odsłuchu Nann - dźwięczność instrumentów i spektrum wokali są niebywałe. Mest wydają się nazbyt suche nawet w wersji drugiej mimo że brylują w obrazowaniu i tworzeniu sceny to wydaję się to być zbyt laboratoryjne doznanie.

Przy tym co potrafią te dwa modele cena to zaledwie wisienka na torcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
1 minutę temu, Najner napisał:

Czyli jednak Nanna ;) Jak Ci się podoba? I jaki progres względem it07 czy sa6?

Nie sądzę aby Nanna były jakimś progresem względem it07 bo to raczej ta sama półka, jedynie strojenie inne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
W dniu 20.09.2021 o 16:24, MP3store WAW napisał:

A Nanna 1.0 spokojnie może konkurować z Mest mk.II.

 

Nie, strojenie Kinera Nanna może się komuś bardziej podobać i jest to oczywiste. Nie mogą jednak konkurować technicznie z MEST MKII. Te UM to już inna liga (wstęp do topowego grania). Nawet, gdy Nanny dostaną świetnej jakości kabel. Sęk w tym, że Nanny są dobre technicznie, ale kupuje się je dla uniwersalności i przyjemności z odsłuchów, jak choćby MMR Gae Bolg, iBasso IT07 czy Tralucent 1+X plus, a nie technikaliów.

Edytowane przez Methuselah
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Palpatine aktualnie słucham Kinera Nanna. Fajne są, ale to nadal nie jest do końca mój dźwięk. Pewnie prędzej czy później skończę na którychś Mestach, bo chciałbym takiego "allroundera" - Nanna potrafią zagrać niektóre kawałki spektakularnie, ale w innych jakby trochę sie gubią.

 

Chociaz nie wiem czy nie zostawię sobie ostatecznie czegoś z tego co mam (IT07, SA6, Nanna) i jednak nie zainwestuje w jakieś nowe nauszniki i... może Zen Stack. Kusi mnie jakaś stacjonarka na dlugaśne jesienno-zimowe wieczory przy PC.

 

dzięki za zainteresowanie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
13 godzin temu, Dirian napisał:

Pewnie prędzej czy później skończę na którychś Mestach, bo chciałbym takiego "allroundera" - Nanna potrafią zagrać niektóre kawałki spektakularnie, ale w innych jakby trochę sie gubią.

Słyszałeś osobiście Mesty? Z całym szacunkiem do tych słuchawek, bo technicznie są lepsze od Nanna, ale jako allrounder... Sam nie wiem, dla mnie często (w rocku czy metalu) było zbyt jasno i mało mięsiście. No ale ja basshead jestem, więc może nie mam racji.

Edytowane przez Najner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Od M3 mimo wszystko lepszym allrounderem będzie moim zdaniem VxV, które grają bardzo dobrze praktycznie wszystko. Gdyby grały świetnie to rozchodziłyby się jak ciepłe bułeczki. Słuchawszy OG Mesty nie mogłem się oprzeć wrażeniu że Thieaudio Monarch mam z grubsza 85% mestów ale z dodatkowym basem. Szkoda tylko że wokale takie suche. Ale nie miałem przyjemności sprawdzić Clairów i pozostałych, może coś z nich?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
1 godzinę temu, Najner napisał:

Słyszałeś osobiście Mesty? Z całym szacunkiem do tych słuchawek, bo technicznie są lepsze od Nanna, ale jako allrounder... Sam nie wiem, dla mnie często (w rockunczy metalu) było zbyt jasno i mało mięsiście. No ale ja basshead jestem, więc może nie mam racji.

Nie słyszałem, ale naczytałem się tyle opinii, że to "allroundery", że tak sobie wmówilem 😅 Chciałbym ich kiedys posłuchać, jak nie zrobią efektu wow to chyba zwatpie ostatecznie w dokanalowki i poszukam innego hobby :P

 

@Beh0lder - VxV też rozważałem, ale ostatecznie trochę mało opinii o nich (o M3 w sumie też...). A wolę poczytać opinie userow niż recki, bo wiadomo jak to z tymi recenzjami jest... Oh ah.

 

Mesty póki co wydają mi się najbardziej bezpiecznym wyborem, nie spotkałem się praktycznie z negatywnymi opiniami. Ale je pewnie sprawdzę dopiero w przyszłości, bo na razie bardziej zaczyna mnie kusić rozbudowa toru stacjonarnego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
2 minuty temu, Palpatine napisał:

Sugeruję Mest MK2, są pełniejsze w basie i midzie niż pierwsza wersja. Zresztą wykresy to potwierdzają. 

Tutaj krótkie omówienie różnic:

https://audioprimate.blog/2021/04/15/unique-melody-mest-mk-i-vs-mk-ii-comparison-improving-on-perfection/

 

Trzeba być ostrym basolubem aby twierdzić iż mkI ma go za mało :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jako wieloletni fan i właściciel Andromed nigdy bym tak siebie nie nazwał, ale możliwe że jestem basolubem. Z drugiej strony kilka modeli EE było dla mnie nie do przyjęcia, więc sam siebie pozycjonowałbym gdzieś tak bezpiecznie po środku. Zresztą też nigdzie nie napisałem że w MK1 jest go za mało, napiałem że w MK2 jest go więcej niż w MK1 ;) Poprzez dociążenie basu i średnicy brzmienie staje się bardziej pełne i masywne co powoduje, że słuchawki dobrze sobie radzą w większej ilości gatunków muzycznych.

Edytowane przez Palpatine
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
1 minutę temu, Palpatine napisał:

Jako wieloletni fan i właściciel Andromed nigdy bym tak siebie nie nazwał, ale możliwe że jestem basolubem. Z drugiej stronyy kilka modeli EE było dla mnie nie do przyjęcia, więc sam siebie pozycjonowałbym gdzieś tak bezpiecznie po środku. Zresztą też nigdzie nie napisałem że w MK1 jest go za mało, napiałem że w MK2 jest go więcej niż w MK1 ;)

No dla mnie np Vantage były koszmarne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
W dniu 20.09.2021 o 16:24, MP3store WAW napisał:

Czytając opis potrzeb, nie przychodzi nam do głowy nic innego niż modele ze stajni Kinery. Model Skuld jest niebezpiecznie podobny (jeżeli nawet nie lepszy) do Andromed 2020. A Nanna 1.0 spokojnie może konkurować z Mest mk.II. Po odsłuchu Skuld wydaje się że wszystko jest na swoim miejscu, jednakże brakuje tam składnika który uwalnia się po odsłuchu Nann - dźwięczność instrumentów i spektrum wokali są niebywałe. Mest wydają się nazbyt suche nawet w wersji drugiej mimo że brylują w obrazowaniu i tworzeniu sceny to wydaję się to być zbyt laboratoryjne doznanie.

Przy tym co potrafią te dwa modele cena to zaledwie wisienka na torcie.

Posiadam Nanna oraz Mest mk2 i uważam, że choć Nanny w pojedynkę wypadają świetnie tak przed Mestami już już znacznie gorzej. Nie mówię, że są złe! Uwielbiam je np. do muzyki filmowej. Ale mesty prezentują o wiele lepsze technicznie granie i tą różnicę na prawdę czuć w bezpośrednim porównaniu.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności