Skocz do zawartości

Fanklub iFi Audio Zen Stack (Zen Dac, Zen Can, Zen Blue)


mariuszryszard

Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, Artorias napisał:

.. bo ponoć te same podzespoły itp.

No jak te same, to z czego wynika różnica w cenie, z gorszej uniwersalności i napisu? No chyba nie.:)

7 minut temu, Artorias napisał:

Może kwestia ICka?

Może, ja jechałem po przestarzałym RCA. 🤷‍♂️

11 minut temu, Artorias napisał:

 Na pewno nie spotkałem się, żeby w ZenStawie miał jazgotanie czy brak kontroli na wysokich, a samo brzmienie całościowo jest przyjemniejsze niż ze stricte analitycznych torów, jak chociażby ten nowy SMSL M400.

Heh.. ja właśnie odebrałem go, jako idący w analizę, surowość, dlatego dobrze mi się zgrywał z zamulonymi X1 i zdystansowanymi HE400i, z DT1990Pro było zupełnie niesłuchalnie - żyleta. Ze względu na powyższe uważam, że nie był to zestaw uniwersalny, stąd też go pożegnałem. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, neonlight napisał:

No jak te same, to z czego wynika różnica w cenie, z gorszej uniwersalności i napisu? No chyba nie.:)

Za czarno-błękitny design.

 

Ja tam raczej stronie od tych massdropowych wynalazków, bo to często pic na wodę i próba sprzedania tego samego po przemalowaniu, albo wymianie kabla/padów, żeby nieco zmienić brzmienie.

Nie wiem do końca jak wygląda sprawa z tym Zen Signature, ale jeśli ma inne bebechy, to w sumie opinie, że gra inaczej od wersji standardowej nabierają więcej sensu. Może ta wersja Signature gra bardziej analitycznie, bo strojona jest pod Senki „zamulacze” i przez to mogą pojawiać się opinie, że z innymi słuchawkami gra gorzej. Ja bym nigdy nie nazwał standardowego ZenStawu analityczynie grającym torem, może najwyżej nie ocieplić czy nie wygładzić w wystarczający sposób, ale na pewno nie wyostrza lub nie odchudza, a przynajmniej nie u mnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, neonlight napisał:

z DT1990Pro było zupełnie niesłuchalnie - żyleta. Ze względu na powyższe uważam, że nie był to zestaw uniwersalny, stąd też go pożegnałem. ;)

 

Ifi  Dla Ciebie analityczne i nerwowe granie z DT1990pro, a ciekawe, że jednej osobie z tego wątku HD660s zamulił ten zestaw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Artorias napisał:

Ja tam raczej stronie od tych massdropowych wynalazków, bo to często pic na wodę i próba sprzedania tego samego po przemalowaniu, albo wymianie kabla/padów, żeby nieco zmienić brzmienie.

@Artorias Signature, jest w wersji standard i Drop, ta Drop'owa jest "strojona" pod Sennheiser'y (jak wspomniałeś), teraz też pod Hifiman'y i posiada taki sam zestaw wejść na froncie, jak wersja zwykła Zen DAC'a, natomiast Signature dostępny w sklepach, nie jest strojony pod konkretne słuchawki, tylko ma lepsze bebechy i brak wyjść na froncie, to sam DAC, jest jedynie potencjometr głośności.

8 minut temu, MrBrainwash napisał:

 

Ifi  Dla Ciebie analityczne i nerwowe granie z DT1990pro, a ciekawe, że jednej osobie z tego wątku HD660s zamulił ten zestaw.

@MrBrainwash Mam znowu wkleić gifa ze świstakiem?! 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, poczytałem w ostatnich tygodniach i na reddicie i na headfi i nawet ostatnie 15 stron opinii pod recenzją Amira i nigdzie nie zauważyłem, by ktoś stwierdził, że zen dac sam lub w połączeniu z can wyostrzał. Zawsze była mowa o lekkim ociepleniu i wygładzeniu. Natomiast opinie nie zawsze były pozytywne, ale głownie zastrzeżenia  ludzie mieli w stosunku do ifi zen dac solo. Wielokrotnie widziałem narzekanie na słabą moc wbudowanego wzmacniacza, na niewystarczającą czystość grania (może to strojenie specyficzne) jak i ludzie żalili się na problemy ze sterownikami i różnymi firmware (dlatego o to się zapytałem tutaj w fanklubie). Natomiast ifi can chwali się prawie wszędzie. Są też ludzie zniesmaczeni polityką ifi - zwłaszcza tym zasilaczem, który w komplecie jest dodawany dość dziadowski, a ifi dziwnym trafem porządny też ma, ale za 5 stów. Ale chcę jeszcze raz podkreślić - nigdzie nie widziałem, aby ktokolwiek pisał o nerwowej i wyostrzającej górze w ifi dac lub w połączeniu z can. Signature ma opinie mieszane, ale nie zagłębiałem się w temat, bo mnie ten model nie interesował.

 

Edytowane przez Krzysiu82
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Krzysiu82 Kupisz, posłuchasz i zdecydujesz, czy Ci pasuje, a to jest tylko moje zdanie i moje uszy, niekoniecznie musi się to zgadzać z Twoimi odczuciami. 😉👍

 

Może faktycznie jest tak, jak @Artorias pisał wyżej, że Signature DAC gra gorzej po lekturze na innych forach, bo faktem jest, że sam ZEN CAN z zasilaczem X-Power od DAC Signature zapożyczonym, grał poprawnie, to znaczy nie cyfrowo. Ale i też podłączenie DAC Signature sprawiło, że brzmienie stało się żywsze, klarowne i bardzo szczegółowe, przez co agresywne, w porównaniu do podłączonego wcześniej XD05+ w roli DAC'a. ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Krzysiu82 napisał:

Panowie, poczytałem w ostatnich tygodniach i na reddicie i na headfi i nawet ostatnie 15 stron opinii pod recenzją Amira i nigdzie nie zauważyłem, by ktoś stwierdził, że zen dac sam lub w połączeniu z can wyostrzał. Zawsze była mowa o lekkim ociepleniu i wygładzeniu. Natomiast opinie nie zawsze były pozytywne, ale głownie zastrzeżenia  ludzie mieli w stosunku do ifi zen dac solo. Wielokrotnie widziałem narzekanie na słabą moc wbudowanego wzmacniacza, na niewystarczającą czystość grania (może to strojenie specyficzne) jak i ludzie żalili się na problemy ze sterownikami i różnymi firmware (dlatego o to się zapytałem tutaj w fanklubie). Natomiast ifi can chwali się prawie wszędzie. Są też ludzie zniesmaczeni polityką ifi - zwłaszcza tym zasilaczem, który w komplecie jest dodawany dość dziadowski, a ifi dziwnym trafem porządny też ma, ale za 5 stów. Ale chcę jeszcze raz podkreślić - nigdzie nie widziałem, aby ktokolwiek pisał o nerwowej i wyostrzającej górze w ifi dac lub w połączeniu z can. Signature ma opinie mieszane, ale nie zagłębiałem się w temat, bo mnie ten model nie interesował.

spokojna Twoja głowa ;) 

Wyostrzanie wygładzanie i inne takie to są przeważnie w głowach słuchaczy. Można różnie spekulować skąd to się bierze - z użytych słuchawek, określonej muzyki, placebo czy innych takich. Ja tylko parskam śmiechem jak ktoś mówi, że pomierzony DAC bez ingerencji w sygnał gra analitycznie. Na co dzień słuchałam na D10>SP200 i "za chiny" nie mogę się dosłuchać czegokolwiek. Jak utwór jest przyjemny to gra przyjemnie, jak słuchawki wyostrzają soprany to soprany są wyostrzone. Wszystko tak jak być powinno. Już prędzej po zniekształceniach spodziewałbym się ostrości/szorstkości i innych takich, szczególnie jeśli to są IMD. Synergie i inne szmery bajery to były w czasach gdy sprzętom brakowało mocy i miały słabe parametry. Biorąc jednak obecnie naiwnie czyjeś zeznania, że ktoś słyszy jakąś ingerencje, to w najlepszym/najgorszym przypadku jest to coś subtelnego, co niemal nie wpływa na odbiór muzyczny jeśli sobie w głowie psychicznie tego nie wyolbrzymisz. Ten Signature gra pewnie "just fine". Nie ma czym się przejmować IMO. :) 

Edytowane przez MrBrainwash
  • Confused 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.11.2021 o 13:15, Krzysiu82 napisał:

na niewystarczającą czystość grania

Ten aspekt uległ u mnie wyraźnej poprawie po zakupie iPowera do Cana i teraz pod tym względem uważam, że jest bardzo dobrze. Tym nie mniej, nie każdy musi odczuć różnicę, jak było zresztą powiedziane wcześniej w tym wątku, dużo zależy od specyfiki naszego toru, ilości urządzeń pośredniczących itd.

 

@lobuz1 Sorry, że tak późno, ale nie byłem wstanie tego sprawdzić wcześniej. Teraz dopiero bylem w stanie siąść i coś potestować, a Robiny dalej nieodpakowane leżą :D

Zen DAC daje radę napędzić Pigwy. Synergia też jest dobra. Nie jest to oczywiście szczyt, jaki mogą osiągnąć te słuchawki w takim zestawieniu, ale w sumie nie mam też większych zastrzeżeń. Gra to ładnie, muzykalnie, jest dobre zejście. Według mnie to jest dobre połączenie, ale zaznaczam, że testuje z Zen DAC V1, bo wersji 2 nie posiadam. Testowałem wyjście 4.4mm.

Edytowane przez Artorias
  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadszedł dzień weryfikacji. Wczoraj odebrałem przesyłkę, jednak testuję dopiero od dzisiejszego ranka. I mogę po czterech godzinach powiedzieć dwie rzeczy - gra ten stack magicznie oraz jak najbardziej łapie synergię z HD560S. Dźwięk ma sznyt analogowy (jakby taka lekka zasłona, może właśnie kocyk, można to w każdej chwili zdjąć przy pomocy opcji 3D w Can. Ale nadmieniam, że to jest efekt zasłony jest niewielki, absolutnie nie taki mocny jak np. w HD650), jest to wszystko złagodzone, lekko ocieplone. Także z całą mocą można powiedzieć, że wersja signature, to nie jest to samo dźwiękowo, skoro są takie rozbieżności w wrażeniach @neonlight.

 

Z minusów, które głównie dotyczą polityki ifi, to tak:

 

Również w moim zestawie nie było ifi ipower, tylko jakiś zwykły i bardzo biednie wyglądający zasilacz. Zdaje się, że ifi po prostu tak już pakuje, ale sklepie w którym kupiłem, nadal jest w opisie mowa o ipower w zestawie. Kabelek usb dodawany do zestawu jest również parszywej jakości i jest niesamowicie krótki. W dodatku miał wadę fabryczną w postaci małego ubytku na samej wtyczce B. Całe szczęście, że miałem wcześniej kupiony inny. Sam Can nawet dość mocno się nagrzewa, nie wiem czy też to zauważyliście. Nie wiem jak będzie po całym dniu.

 

Żaden ze mnie audiofil, nie mogę porównać tego do innych budżetowych czy klasowych zestawów, ale jedno mogę powiedzieć już dziś - warto przynajmniej sprawdzić ifi stack. U mnie to jest strzał w dziesiątkę, bo takiego dźwięku szukałem i mogę tylko polecić.

 

Bardziej szczegółowy opis wykonam za kilka tygodni, gdy sprzęt się porządnie wygrzeje, bo nie chcę co chwilę zmieniać wersji. 

 

Pozdrawiam.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za post pod postem, ale jedna jeszcze sprawa, bo testuję dzisiaj gruntownie (wczoraj na szybko było) opcje w can bass i 3d. Panowie - podbicie bassu w Can jest dosłownie jakby stworzone dla 560s. Coś wybitnego jak to się razem zgrywa. Wszystko od filmów, muzyki i gier brzmi zdecydowanie lepiej. Wypełnienie jest w punkt - nie za dużo, nie za mało. Bass nabrał głębokości i wygaru i nieco mocy. Idealnie jest. Sprawdzałem też z ciekawości samo podbicie w zen dac solo i tam już niestety nędza jakościowa. Niesamowite, sprzęt tego samego producenta, a takie różnicie w tych trybach. Polecam koniecznie potestować ulepszenie bassu w zen Can.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja cały czas używałem podbicia basu, więc dla mnie ta opcja w sprzęcie jest bardzo ważna i nie dziwię się, że do HD560s się sprawdza. 😉 Natomiast mam pytanie, czy też słyszysz przesunięcie wokalu na prawą stronę (najczęściej), przy włączonej funkcji 3D?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to ciekawa sprawa, Owszem, jest lekkie przesunięcie przy 3d na prawą stronę. Jeżeli weźmiemy skalę od jednego do dziesięciu, a pięć uznamy za idealny balans (jeden maksymalnie w lewo, dziesięć w prawo), to na moje ucho mamy do czynienie z szóstką. 

edit: Może jednak lepiej zero uznać, za maksymalną wartość dla lewej słuchawki, bo inaczej to się nie klei liczbowo, ale wiadomo o co chodzi.

Edytowane przez Krzysiu82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak - nie przeszkadza mi to jakoś specjalnie podczas słuchania, ale i tak nie mam w planach tego trybu używać. Zdecydowanie wolę granie z samym xbassem lub nawet stock niż 3d, które mimo, ze klarowniejsze, to jednak wydaje mi się trochę zbyt chude na 560s.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z minusów, baboli, podobno mogą pojawić się również przesłuchy po balansie w Can. Właśnie dlatego mam zamiar go na wszelki wypadek jednak po SE używać. Nie ma sprzętu bez wad, widać taka jest kolej rzeczy - mamy w ifi trochę baboli, braki w kontroli jakości, luźne przyciski, problemy niekiedy ze sterownikami i maksymalne przycinanie producenta na akcesoriach. Ale mimo tego w stosunkowo niskiej cenie, można mieć naprawdę dobrze grający sprzęt. Dla mnie deal jest dobry i o ile mi nie padnie, to mam nadzieję korzystać z tego stacku przez kolejne lata i pod to dobierać kolejne słuchawki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie tak na szybko, bo właśnie odebrałem IC zbalansowany (produkcji kulozeby allegro - polecam tego pana swoją drogą, bo do 560s też świetny kabelek mi zrobił i niedrogi). W skrócie mogę tylko potwierdzić wrażenia innych klubowiczów, którzy tutaj już o tym pisali. Ewidentnie stack gra lepiej i czyściej poprzez połączenie IC 4.4mm niż RCA. Słychać to z miejsca, to żadne audiovoodoo jak smarowanie kondensatorów czy granie kabli zasilających. Jak pisałem wcześniej, konkretne i całościowe wrażenie w detalach postaram się zamieścić po wygrzaniu sprzętu. Pewnie już w grudniu. 

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Krzysiu82 napisał:

Słychać to z miejsca, to żadne audiovoodoo jak smarowanie kondensatorów czy granie kabli zasilających.

Ci co słyszą dobrze, tego faktu nie negują. IC to jest ważny czynnik i niestety często bagatelizowany przez użytkowników, w konfiguracjach stackowych. Kolozęby robi dobre i tanie kable. Sam mialem od niego IC do ZenStawu i zrobil mi też kabelek na miedzi srebrzonej do Hawków.

Oczywiście w kwestii IC da się lepiej i nie chodzi tu wcale o kabelek od iFi, ale będzie też drożej. Za pomocą IC możemy też trochę wysterować tor, jak np jest za dużo basu, za mało góry itp to dobierając odpowiednią mieszankę, można trochę na te aspekty wpłynąć. Przy zintegrowanym sprzęcie to już raczej za wiele się nie zrobi, ale jest mniejsza szansa na złapanie szumów lub degradacje jakości, bo wszystko dzieje się w obrębie jednego urządzenia.

Taa, akcesoria iFi daje podłej jakości, ale należy to zrozumieć. Sprzęt jest tani, więc jak ktoś chce lepiej, musi coś tam dołożyć do interesu. Na szczęście nie musimy brać tego od nich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Krzysiu82 napisał:

Słychać to z miejsca, to żadne audiovoodoo jak smarowanie kondensatorów czy granie kabli zasilających. 

Słuchałeś na wyrównanym poziomie głośności mierzonym woltomierzem? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak nie ma co chwalić dnia przed zachodem słońca. Mam problem z dźwiękiem w lewej słuchawce przy minimalnych chociaż poruszeniu IC. Lekko palcem ruszę z siłą siadającej muchy na boki i dźwięk w lewej słuchawce gra z mocą 20% w porywach. Nie wiem czy to gniazdo czy kabel, ale załamka. Już dziś sił dalej sprawdzać tego nie mam więcej i znów działam na rca i to kabelku od ifi z pudełka, bo nic innego w domu nie mam. Kolega @mariuszryszard sprawdził u siebie swój kabelek od IFI IC i nic takiego u niego nie występuje, ale nadal to nic mi nie mówi, czy to u mnie jest problem gniazda czy kabla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Krzysiu82 napisał:

Jednak nie ma co chwalić dnia przed zachodem słońca. Mam problem z dźwiękiem w lewej słuchawce przy minimalnych chociaż poruszeniu IC. Lekko palcem ruszę z siłą siadającej muchy na boki i dźwięk w lewej słuchawce gra z mocą 20% w porywach. Nie wiem czy to gniazdo czy kabel, ale załamka. Już dziś sił dalej sprawdzać tego nie mam więcej i znów działam na rca i to kabelku od ifi z pudełka, bo nic innego w domu nie mam. Kolega @mariuszryszard sprawdził u siebie swój kabelek od IFI IC i nic takiego u niego nie występuje, ale nadal to nic mi nie mówi, czy to u mnie jest problem gniazda czy kabla.

Podepnij jednocześnie drugi IC ale do samego CANa, np byle jaki kabelek zakończony 3.5mm (może RCA też zadziała) i zobacz czy jak podłączysz stack tym 4.4mm, to dalej będziesz miał problem z balansem.

Edytowane przez Artorias
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RCA podłączone całkowicie - balans IC 4.4 przy poruszeniu się gubi. RCA podłączone tylko pod Can - tak samo. Rca odłączone - tak samo. Natomiast same RCA i na trybie ich działania działają jak najbardziej dobrze. Nic nie przerywa, zero problemu. Tylko dźwięk troszkę nie ten. Także albo gniazdo 4.4, albo kabel walnięty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Krzysiu82 napisał:

Także albo gniazdo 4.4, albo kabel walnięty.

Ja miałem to samo jak mi przyszedł nowy IC (4.4mm) od Perula. Jak był wpięty do DAPa i CANa sam, to działała mi jakby jedna słuchawka, jak wpiąłem jednocześnie IC 3.5mm do DAPa i CAN, to wtedy IC 4.4mm działa normalnie. DAP u mnie puszcza sygnał tylko z 4.4mm jak wpięte są oba ICki, bo balans ma wyższy priorytet, więc mi to nie przeszkadza. Co do RCA to nie testowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko rozumiem u Ciebie nieco inaczej to wyglądało. U mnie jest tak, że potrafi to grać i grało normalnie do czasu, aż nie poruszy się lekko wtyczką lub kablem. Wtedy to występuje i się utrzymuje. Ponowne ruszenie w inną stronę (naprawdę z minimalną siłą) i się magicznie naprawia. Dlatego stąd mój wniosek, że albo coś nie tak jest z kablem, albo z gniazdem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności