Fanklub iFi Audio Zen Stack (Zen Dac, Zen Can, Zen Blue)

[Krzysiu82]

 

Myślę, że mogę jakieś wrażenia już spisać.

 

Sprzęt jest już u mnie praktycznie miesiąc. Jak to jest spięte w detalach. Jak ktoś nie lubi takich szczegółów, można ominąć cały ten akapit. Półtora tygodnia poprzez fabryczny RCA, reszta czasu 4.4 IC CANARE STARQUAD L-4E5C. Słuchawki HD560S z kabelkiem również ręki pana kulozeby opartym na budżetowym, ale przyzwoitym CORDIAL CMK209 z wtyczką 3.5mm hicon. Adapter procab CLP206. Zasilacz do Can fabryczny, usb z zen dac do pc, to 3.1 A - B Cromo Line Lindy. Trzy ekrany, sensowne wtyczki. Podsumowując bez szału przekładając na warunki audiofilskie, ale też nie ma dziadostwa. Starałem się właśnie tak to ogarnąć, żeby nie było wąskiego gardła. Ale prawdopodobnie jest i będzie do odstrzału właśnie zasilacz. Niefajna zagrywka ifi, które przecież podniosło niedawno pierwotną cenę zen Can o 30 dolarów (ze 159 na 189 dolarów), a mimo to dodaje takiego totalnego budżetowca. Dlatego jestem w stanie kolegom z zen clubu uwierzyć na słowo, że jest poprawa przy porządnym liniowym czy właśnie ipower X. I mam to zamiar w przyszłym roku sprawdzić. Z ostatnich detali technicznych postanowiłem nic nie grzebać z firmware, sterownikami nic. Działa to sobie jak jest z fabryki - 32bit/48000. Nie kombinuję z próbkowaniem. YT, filmy, czasem gry. Muzyki mam również sporo na CD. Do wszystkiego używam tego samego ustawienia. Nie mam wielkich wymagań. Nie boli mnie słuchanie zwykłych, normalnej jakości plików jak mp3 320 itd. Czy nawet słabszych jak to jest zwykle na yt. Oczywiście słyszę różnicę między tym samym utworem na cd a słabej jakości wrzutką na yt, ale rozumiecie o co mi chodzi - nie potrzebuję wysokiej gęstości i bezstratnych plików, żeby mieć fun z muzyki. To tyle z detali techniczno-kablowo-plikowych.

 

Moje poprzednie słuchawki to HD569, jeszcze poprzednie HD438, HD201, HD202 i krótko HD650. Jak widać mam tendencję do zenhajzerów. Testowałem też HD579, 599, AKG K702, K612 pro, DT770 pro 80ohm i hyperx cloud (pierwsza wersja, ale dosłownie kilka godzin, bo były dla mnie nienoszalne i niesłuchalne). Było też trochę różnego marketowego badziewia, ale to dawno i nieprawda. Ze źródeł, to jeszcze skromniej, bo poza intergami w płytach głównych wcześniej miałem tylko prodigy cube + różne opampy (ten był ze mną najdłużej), xonar d1, a na testach dragonfly black i red i okazyjnie aune x1s pro, który niezbyt mi się spodobał, ale obiektywnie zbyt krótkie były z nim moje testy, żeby wydawać wyroki ostateczne. Jak widać kręcę się w obszarach dość budżetowych.

 

Skupię się na porównaniu moich poprzednich słuchawek i poprzedniej integry w kontrze do nowego zestawu. Pierwsze co mogę powiedzieć, to różnica dźwiękowa między HD569 a HD560S jest zdecydowanie większa na zestawie ifi. To dość ciekawe, ale oba te modele, mimo, że jedne są zamknięte, drugie otwarte, inny jest driver, inne pady - brzmią z gruntu całkiem podobnie na cube w połączeniu z muses02. A mocowo, 560S potrzebują tylko trochę, na skali pokrętła 15% by osiągnąć głośność w teorii znacznie mniej wymagającego w tym względzie HD569. W teorii Cube jest w stanie bez problemu napędzić HD560S, Jednak na ZenStawie różnice się pogłębiają. Nagle 560S robią się bardziej przestrzenne zwłaszcza na szerokość. Poprawia się rozdzielczość, góra jest pod większą kontrolą, bas nabiera większej punktowości i wyrazistości. Dźwięk się uszlachetnia. Natomiast przy zamkniętych 569 jest na zenstawie... prawie bez żadnych plusów względem cube. Jest to trochę bardziej szczegółowe, ale widać te słuchawki same w sobie są ograniczone na czerpanie korzyści z lepszych źródeł. W sumie logiczne, bo są ewidentnie dedykowane pod bardziej przenośny sprzęt. Takie pchełki pod odtwarzacz, tylko nauszne, zamknięte i nie są pchełkami😄. Jedna różnica na plus względem młodszego i droższego brata, to tzw. holografia. Przykład na Vangelis - Main Titles. Wydaje się to wszystko ogółem bardziej głębokie i 3D na 569 niż 560S. Cała reszta po stronie 560S, więc jestem w stanie to zaakceptować i się nad tym nie rozczulać.

 

Co do samych słuchawek, to muszę dodać dwie rzeczy. Plastiki wydają się identyczne w obu modelach. To nie dobrze, bo ten materiał ma niebywałą tendencję do wyłapywania setek rys nie widomo jak, kiedy i dlaczego. Proszę się nie łudzić, że kilkuletnia para 560S będzie kiedykolwiek wyglądać jak używane dłuższy czas, ale zadbane HD595/598/599. Będą wyglądać jak wyciągnięte psu z gardła i prawdopodobnie takie było zamierzenie sennheiser'a - pewnie chodzi o ubicie rynku wtórnego. No niestety jest to raczej podróż w jedną stronę przy normalnym korzystaniu ze sprzętu, a nie obchodzeniu się jak z jajkiem i kombinowaniu z materiałowymi osłonami na pałąk. Druga rzecz, to pady. Da się do nich przyzwyczaić, ale jednak jest to pod względem komfortu znacznie gorzej zaprojektowane jak pianka pamięciowa w modelu 569. Jest to tam (HD569) znacząco bardziej wygodne. W połączeniu z dość dużą siłą nacisku, może to być dla niektórych problemem w 560S. Czuć je na głowie i wiem, że z czasem się przyzwyczaję, ale jest ta gąbka trochę jednak za twarda - ewentualnie nacisk pałąka powinien być nieco mniejszy (w 599 był znacznie, znacznie mniejszy). Pewnie ma to jakieś uzasadnienie akustyczne, ale piszę jak jest. Nie są to słuchawki wielce wygodne zwłaszcza dla posiadaczy większych głów i szerokich szczęk. 

 

Wracając do ifi zestawu, to poza lekko latającymi przyciskami zgodzimy się chyba, że mamy do czynienia ze sprzętem dobrze się prezentującym. Zdecydowanie inna bryła od tych wszystkich kostek w najróżniejszych proporcjach. Solidne malowanie, gałka główna i tylko te latające mniejsze przyciski nieco psują efekt sprzętu aspirującego do wyższej póki niż wskazywałaby na to jego cena. Dźwiękowo mogę powtórzyć zbiorczo raz jeszcze moje poprzednie wrażenia, bo nic się tutaj nie zmieniło. Zdecydowanie polecam łączyć zen dac i can poprzez IC 4.4mm. Nie mam co prawda do dyspozycji topowych kabli RCA, ale porównując do tych fabrycznych (które wcale na jakiś mega szmelc nie wyglądają) jest zauważalna różnica na plus w każdym aspekcie. Czy jest jakaś totalna, ogromna i porażająca? Nie - nie jest, ale skoro można sobie poprawić zauważanie dla niektórych mniej, dla innych bardziej zwykłym kabelkiem za 130-140zł (by kolega kulozeby), to nie widzę powodu, żeby nie spróbować. Ja to słyszę zwłaszcza w dość specyficznych utworach. Np. Moby - New Dawn Fades (Instrumental) z soundtracku Heat. Cały ten utwór na moje ucho jest bardziej pod kontrolą i lepiej opanowany właśnie na IC 4.4 jak na RCA. Sprawdzałem na tym przykładzie wielokrotnie analizując raz po kawałku, raz po całości w różne dni. I na innych utworach również. Nie wierzę, że to może być przypadek czy autosugestia. Ale może faktycznie - bo nikt nie jest nieomylny, dlatego proszę testować samemu.

 

Podsumowując, to co daje mi ifi, to dla mnie osobiście muzyka przez duże M. Pięknie komponuje się cały ten zestaw. Dodając opcję xbass w zen Can o której już wspominałem, tworzy to wszystko razem spójną wizję grania. Jakby to wszystko razem - zestaw zen, xbass i HD560s miały grać właśnie ze sobą. Wiem, że to nieprawda i na 100% są nie jedne słuchawki, które będą jeszcze lepiej grać z zen dac + can, ale jestem tak zadowolony z efektu jaki udało mi się osiągnąć, że nie planuję w najbliższych latach zmian. A gdy już czas na to nadejdzie, to tylko słuchawki zostaną mi do dopasowania, bo zenStaw już ze mną zostanie do końca. Może to już fanboizm, może jeszcze nie, ale naprawdę uważam, że powinno się często i gęsto polecać stack od ifi. Jestem więcej niż pewny, że dla wielu poszukiwaczy swojej drogi w świecie audio (zwłaszcza tych o skromniejszym budżecie) byłby to etap końcowy ich drogi jeżeli chodzi o źródło. Potem już to tylko zostanie kwestia odpowiednich słuchawek. I to wcale łatwe nie będzie, bo wielu klubowiczów samych pewnie wie, że chyba jednak nie istnieje coś takiego jak słuchawki idealne. Może idealne na jakiś okres czasu, ale potem zawsze ten złośliwy chochlik do głowy wejdzie i szepnie - zawsze może być lepiej, szukaj dalej

 

 

 

Edytowane 15 Grudnia 2021 przez Krzysiu82
e: Literówki i formatowanie

[manuelvetro]

@Krzysiu82bardzo dobrze, celująco.

Ja z ZenStawem słuchałem he400se, hf580, dt990 edition 250ohm, k701, hd650 , Sigva Robin i k812. Podoba mi się ze wszystkimi, najmniej z hd650, ale to wina forum608, który jest im dedykowany i gra od Cana z hd650 lepiej. Ale tylko z hd650.

Ostatnio właściwie ZenStaw pędzi mi tylko k812 via mt603 z lampką tung sol lub JJ. Z rzadka zaborcze 812-ki dopuszczają do głosu k701FAW.  Trudno czepić się czegoś w tym zestawie, mało tego: „it’s a kind of magic”. Natomiast apetyt u mnie rośnie w miarę jedzenia i wbrew rozsądkowi zastąpiłbym Can’a headoniciem lub WBA HPA Master, tu się jeszcze waham. No i zbieram środki.

[Krzysiu82]

W dniu 14.12.2021 o 20:29, x X x napisał:

Okej, to mamy jasność To niech jeszcze ktoś potwierdzi jak to jest że standardowym Daciem, ale pewnie tak samo. Meeega dziwne rozwiazanie.

Wysłane z mojego HD1913 przy użyciu Tapatalka
 

Jeżeli podłączę zasilacz z can do dac, to też tak jest. Ale prawdę mówiąc z zasilaczem sam zen dac gra dla mnie 100% identycznie jak bez zasilacza, więc nie wiem czy jest w tym sens. Jeżeli jest po Bożemu, czyli zen dac bez zasilacza, to ta dioda się wyłącza przy wyłączeniu komputera. Natomiast zen can ma fizyczny przycisk do wyłączenia-włączenia.

[x X x]

Dzięki @Krzysiu82. Mam już zestaw ZEN i DAC, więc będę sam testował

 

Tylko mam pytanie, bo wraz z DACiem kupiłem zasilacz iFi iPower w wersji 12V/1.8A. Niby do DACa ma być 5V, tak samo do CAN. Co myślicie? Co CAN mam jakiś randomowy zasilacz o parametrach na wyjściu 5V/2A, na wejściu 0,5 A.

[robertos]

miał ktoś okazję porównać Zen DAC z Hip? Domyślam się, że razem Can i Dac to dużo wyższy poziom niż Hip, ale czy jest to zbliżona sygnatura?

[Compton]

2 godziny temu, robertos napisał:

miał ktoś okazję porównać Zen DAC z Hip? Domyślam się, że razem Can i Dac to dużo wyższy poziom niż Hip, ale czy jest to zbliżona sygnatura?

"IFi Audio ZEN DAC V2 – porównania
Nie dysponuję modelem Hip-DAC do bezpośredniego porównania, ale odebrałem go jako brzmiącego cieplej, gęściej, masywniej i łagodniej w wysokich tonach od ZEN DAC-a V2. Ten ostatni jest źródłem bardziej zrównoważonym i bliższym neutralności, brzmiącym lżej oraz klarowniej. W obu przypadkach mamy jednak do czynienia z dźwiękiem muzykalnym, mniej lub bardziej ocieplonym, który nie rozczarowuje aspektami technicznymi. Wprawdzie urządzenia mają trochę inny target, ponieważ Hip-DAC jest mobilny, ale oba modele są podobnie wycenione, bazują na tym samym przetworniku, a Hip-DAC sprawdza się też w zastosowaniach stacjonarnych. Wybór jest więc dość trudny, mnie spodobał się zarówno Hip-DAC, jak i ZEN DAC V2."

https://kropka.audio/test/wzmacniacze/ifi-audio-zen-dac-v2-recenzja/

[robertos]

Na headfi ktoś pisał, że wgrał do Zen Daca firmware 7.2b Limoncello i uzyskał bardziej analogowe brzmienie, ciekawe jak wtedy ma się do Hip'a z wgranym Limoncell

[x X x]

9 minut temu, robertos napisał:

Na headfi ktoś pisał, że wgrał do Zen Daca firmware 7.2b Limoncello i uzyskał bardziej analogowe brzmienie, ciekawe jak wtedy ma się do Hip'a z wgranym Limoncell

Do pierwszej generacji Hip-Daca też to działało i było śłychać wyraźnie inne brzmienie, pytanie czy to oprogramowanie istnieje dla Hip-Dac 2 - nie sprawdzisz póki nie wpiszesz numeru seryjnego daca  Albo w sieci nie znajdziesz potwierdzenie od użytkowników.

[robertos]

9 minut temu, x X x napisał:

Do pierwszej generacji Hip-Daca też to działało i było śłychać wyraźnie inne brzmienie, pytanie czy to oprogramowanie istnieje dla Hip-Dac 2 - nie sprawdzisz póki nie wpiszesz numeru seryjnego daca  Albo w sieci nie znajdziesz potwierdzenie od użytkowników.

gość pisał, że użył nr seryjny hip daca 1 (nr jest w poscie wiec mozna sobie sprawdzic samemu) i wgrał pobrany formware do Zen Daca. Ciekawe, czy można tak uwalić sprzęt

[x X x]

20 minut temu, robertos napisał:

gość pisał, że użył nr seryjny hip daca 1 (nr jest w poscie wiec mozna sobie sprawdzic samemu) i wgrał pobrany formware do Zen Daca. Ciekawe, czy można tak uwalić sprzęt

No nie wiem Ja bym nie ryzykował, ale jak chcesz to próbuj Gwarancję pewnie masz

Poza tym do Zen Dac (przynajmniej V1) to oprogramowanie jest dostępne więc nie rozumiem po co wgrywać wersję od innego urządzenia.

 

Edytowane 17 Grudnia 2021 przez x X x

[element21]

Dzień dobry !

Panowie i Panie, posiadam od dzisiaj zen DAC'a i będę miał kilka pytań z nim związanych...

Po pierwsze, muszę wymienić kabel wspomniany już na forum kabel taga harmony:

https://www.rtvmax.pl/usb/3587-taga-harmony-tud-20.html?utm_source=ceneo&utm_medium=pricewars2&utm_campaign=taga-harmony-tud-20

Jest to kabel 2.0, czy ma to jakiś wpływ na działanie urządzenia ? Zastanawia mnie też sam wtyk B który jest nieco inny niż ten załączony oryginalnie do Daca który jest w wersji 3.0 ? Czy "siedzi" on tak samo stabilnie w gniezdzie DAC'a ?

[Krzysiu82]

Powinien działać bez problemu. Ja mam kabelek 3.1, ale bez zainstalowanych sterowników i tak działa w trybie 2.0.

[x X x]

Ludzie, mam taki setup:

 

ZEN CAN na zasilaniu sieciowym

ZEN DAC zasilanie USB (PC)

ZEN DAC > RCA > ZEN CAN

ZEN DAC > 4,4 mm > ZEN CAN

ZEN CAN > 3.5 mm > PC (w zasadzie to monitor)

 

Mój komputer to ThinkPad Y460 podłączony do stacji dokującej OneLink+. Do stacji podłączone dwa monitory po DP. Stacja ma z przodu dwa złącza USB 3.0 (jedno służy do ładowania), z tyłu jest jedno USB 3.0 oraz jedno USB 2.0 (dedykowane dla urządzeń typu input).

 

Sytuacja wygląda tak: gdzie nie wepnę DAC po USB, przy ustawionym wejściu dźwięku w CAN - RCA lub 3,5 mm - słychać elektroniczny szum w słuchawkach podpiętych do CAN do obu wejść audio. Pisku nie słychać jedynie gdy podłączam DACa do przedniego wejścia w stacji dokującej (tego bez zasilania). Myślałem, że to może kwestia typu złącza (USB 2.0 vs USB 3.0), ale jak widać jednak nie. Co o tym myślicie? Tak samo się dzieje gdy podepnę DACa bezpośrednio do komputera, bądź do dodatkowej stacji dokującej z własnym zasilaniem, która też jest podpięta bezpośrednio do kompa.

 

Gdy DAC podpięty jest do telefonu lub do powerbanka - dźwięk nie występuje.

 

Problem występuje tylko gdy kabel RCA jest podłączony (na szczęście nie jest mi potrzebny, bo gram z DACa po balansie uff).

 

Macie podobne doświadczenia? Jakby sekcja RCA wzmacniacza miała jakiś problem z sekcją zasilania DACa. Ciekawe jak się dzieje gdy DAC jest podłączony zasilaczem - niestety nie mam takiego pod ręką.

Edytowane 19 Grudnia 2021 przez x X x

[Krzysiu82]

U mnie przy jednoczesnym podłączeniu przez rca i 4.4 IC słychać w tle delikatny crosstalk - przesłuch po polsku chyba. Ale jako, że rca mnie nie interesuje, problemu dla mnie nie ma. Takie trzaski szumy, to może warto żebyś spróbował dedykowanego sprzętu od ifi - iFi Audio iPurifier i iFi Audio iDefender+.

[x X x]

U mnie przy jednoczesnym podłączeniu przez rca i 4.4 IC słychać w tle delikatny crosstalk - przesłuch po polsku chyba. Ale jako, że rca mnie nie interesuje, problemu dla mnie nie ma. Takie trzaski szumy, to może warto żebyś spróbował dedykowanego sprzętu od ifi - iFi Audio iPurifier i iFi Audio iDefender+.

Nie wiem co to crosstalk, ale pewnie to samo co u mnie Więc nie jestem sam A co do zasilania to mimo wpięcia w port bez zasilania (niby) to i tak dać się świeci hehe

Wysłane z mojego HD1913 przy użyciu Tapatalka

[Krzysiu82]

To nie to samo. Przesłuch, to nieporządane przenikanie sygnału. Słuchać w tle ciche granie z kabla rca. Ty masz po prostu jakieś zakłócenia. Powody mogą być różne, ale jeżeli nie korzystasz z rca, a bez tego problemu nie ma, to właściwie masz już rozwiązanie. 

[tujek]

Czy ktoś sprawdzał scenariusz:

 

DAC - RCA - głośniki

         - 4,4 CAN - słuchawki

 

Jak wiadomo przełącznika nie ma jak np w Cube Black, czy DAC będzie dmuchał na oba wyjścia i tyle? Wyjmę słuchawki i mam same głośniki, czy też będzie trzeba wypinać CAN?

[x X x]

11 minut temu, tujek napisał:

Czy ktoś sprawdzał scenariusz:

 

DAC - RCA - głośniki

         - 4,4 CAN - słuchawki

 

Jak wiadomo przełącznika nie ma jak np w Cube Black, czy DAC będzie dmuchał na oba wyjścia i tyle? Wyjmę słuchawki i mam same głośniki, czy też będzie trzeba wypinać CAN?

Tak, zarówno DAC jak i AMP "dmuchają" ze wszystkich wyjść jednocześnie. Więc w Twojej konfiguracji będziesz miał wyjście na głośniki z DAC przez RCA, jednocześnie DAC będzie wypuszczał ten sam sygnał przez wyjście 4,4 mm do CAN, a z CAN możesz to puścić przez wyjścia przednie lub wyjście tylne (4,4 zbalansowane - wtedy CAN działa jako preamp).

Edytowane 21 Grudnia 2021 przez x X x

[dj1978]

Była chwila na odsłuchy nowego nabytku i umacniam się w opinii, że Zen Can to świetny wzmak. Jako DAC wpinam do niego AK PEE51, którego 2x CS43198 bardzo dobrze Canowi służy. Nasycony przekaz z wyrazistym i klarownym detalem, takim bardziej głaskającym niż obcinającym uszy. Wokale pełne, bez przymglenia, ładnie oświetlone i czyste. Obszerność sceny jak na ten budżet wręcz imponuje, jest bardzo szeroko i całkiem niezła głębia. Prezentacja ogólnie przypomina mi charakterem Bursona C3R, nie jest to aż ten poziom ale rzekłbym zbliżony🙂 Pamiątkowa fotka z moimi endgamowymi nausznikami (gain 0 db, potek godz 12-13), nie wątpię że to dzięki nim cały zestaw robi na mnie tak wspaniałe wrażenie😉

 

 

 

 

 

Edytowane 25 Grudnia 2021 przez dj1978

[HoTei]

Witam serdecznie kolegów.

Właśnie zamówiłem zestaw Zen Can i Zen Dac, zaszalałem i zamówiłem również kabel ifi i zasilacz. Piszecie że jak ma dobrze grać, to taki zakup jest mile widziany. Mam tylko cichą nadzieję, że usłyszę muzykalność przez duże M  

Posiadam słuchawki Hd 598, konstrukcja otwarta, bardzo muzykalne granie. Potrafią dać mnóstwo frajdy zarówno ze słuchania muzyki, jak i oglądania filmów. Zastanawiam się nad dokupieniem jeszcze jednej pary słuchawek, tylko nie wiem czy iść w Hd600 czy może jednak Hd650, które będą lepiej grały z Zenstawem ? 

 

 

[manuelvetro]

Sundara

[HoTei]

Hifiman Sundar, ciekawe nauszniki, dziękuję. Mam pytanie, czy nie będą za ostre górą i jak wypada u nich muzykalność w parze z duetem ZEN ? Nie zagrają zbyt technicznie, mam niestety uszkodzony słuch i ostrość w muzyce teraz już mnie męczy. Dzięki Twojej szybkiej propozycji, poczytałem również o Audeze Lcd-2F ....  i przypomniał mi się odsłuch u kolegi audiofila na elektrostatach Martin Logan Sl3, niesamowita scena i przepiękny wokal. Płyta Evy Cassidy the Best zjawiskowa. Miałem sporo gratów audio, ale to mi najlepiej zagrało odkąd pamiętam. Jedwabisty przekaz, bardzo audiofilski, muzykalny do bólu i po po prostu piękny. Słuchaliśmy do 3 rano ... jestem ciekawy na jakim poziomie zagra ZEN

Edytowane 28 Grudnia 2021 przez HoTei

[MrBrainwash]

25 minut temu, HoTei napisał:

Hifiman Sundar, ciekawe nauszniki, dziękuję. Mam pytanie, czy nie będą za ostre górą i jak wypada u nich muzykalność w parze z duetem ZEN ? Nie zagrają zbyt technicznie, mam niestety uszkodzony słuch i ostrość w muzyce teraz już mnie męczy. Dzięki Twojej szybkiej propozycji, poczytałem również o Audeze Lcd-2F ....  i przypomniał mi się odsłuch u kolegi audiofila na elektrostatach Martin Logan Sl3, niesamowita scena i przepiękny wokal. Płyta Evy Cassidy the Best zjawiskowa. Miałem sporo gratów audio, ale to mi najlepiej zagrało odkąd pamiętam. Jedwabisty przekaz, bardzo audiofilski, muzykalny do bólu i po po prostu piękny. Słuchaliśmy do 3 rano ... jestem ciekawy na jakim poziomie zagra ZEN

 

Czyli tak:

- na razie masz HD598

- Kupiłeś cały komplet ZenStaw za ~ 2kzł w nadziei że zagra on jakoś lepiej od innych urządzeń.

- teraz myślisz nad nowymi słuchawkami. 

 

Jak dopiero zamówiłeś. To ja bym zwrócił ten sprzęt do sklepu i wziął DX3 pro+ miał czystszy sygnał i 1.1kzł w kieszeni budżetu więcej na słuchawki. 

 

No chyna że zen Ci się podoba wizualnie/funkcjonalnie i jesteś gotów za to płacić. 

 

Sundara wydają się dobrą propozycją. LCD-2F to też niezłe słuchawki choć wyraźnie droższe. W obu jednak przypadkach możesz jeszcze użyć EQ by poprawić i dopasować dźwięk. Jeśli będzie za jasny to możesz zmiejszyć ilość wysokich jeśli za ciemny to podbić.

 

 

Jak widać na wykresie Sundara mają raczej neutralny poziom wysokich. Mają niewielki pik na 6kHz niektórym doskwiera ale można użyć EQ

 

LCD są przyciemnione.

 

Tutaj masz porównanie

 

Ogólnie HD598 są bardziej Vkowe. 

 

 

[HoTei]

Dziękuję za wykresy i za propozycje DX3 pro+. W sumie to miałem nadzieję po przeczytaniu ciekawej recenzji o komplecie ZenStaw, na namiastkę audiofilizmu .... myślisz że moje oczekiwania jednak były zbyt spore ? 

DX3 pro+ nie będę ukrywał ma wszystko czego potrzebuję, w szczególności wejście optyczne. Czytam właśnie jego recenzję. Paczka już w drodze ... po tygodniu czytania forum o wzmacniaczach i dackach słuchawkowych, stwierdziłem ze może jednak ZenStaw ... i do tv i do podłączenia pod cd lampowy. Głowa boli od ilości sprzętu pod słuchawki ... 

 

[x X x]

Co Wy z tym ZenStawem kto to w ogóle wymyślił takie określenie...

Myślę, że Zen Can + Zen Dac to zdecydowanie audiofilski zestaw (a napewno duży krok w ten świat i nie zawiódł by Cię. Pewnie podobnie jest z tym hype'owanym combo, który polecił [mention=1714]MrBrainwash[/mention] - w końcu JAKIEŚ powody muszą być aby hajp nakręcać - inny niż chęć uzyskania korzyści finansowej

Wysłane z mojego HD1913 przy użyciu Tapatalka