audionervosa.pl Sivga P-II Recenzja - Żywiołowy romantyk

[MrBrainwash]

1 minutę temu, audionanik napisał:

Jaki to ma związek z oficjalna ceną?

To była oficjalna cena tylko na krótko. Teraz jest inna. Ale domyślam się, że na BF jest szansa, że znów pojawią się w takiej cenie. Zresztą w promocjach MP3store też więcej dużo nie wychodzi. 

 

Wychilluj stary. Ci którzy siedzą w tym hobby i mają mniejsze budżety to szukają atrakcyjnych ofert. Wtedy takie porównania mogą im pomóc. 

 

Czekamy aż Manu zda raport porównań.

[audionanik]

3 minuty temu, pilotKA napisał:

bo   mamone  wydac  jest  łatwo

Wcale nie (mówię o sobie).

O przetwornikach dowiedziałem się przed zakupem i po latach spędzonych w świecie audio nie zrobiło to na mnie wrażenia - dźwięk Pigw i owszem.

[pilotKA]

12 minut temu, MrBrainwash napisał:

W przypadku otwartych planarów sam driver i pady robią większość roboty podobno. 

  z  praktyki    wlasnej  i  ''zaslyszanej  wlasnym  uchem ''   to  napewno .

[audionanik]

Teraz, MrBrainwash napisał:

Wychilluj stary.

W sumie słuszna uwaga.

[manuelvetro]

58 minut temu, MrBrainwash napisał:

Czekamy aż Manu zda raport porównań.

Mam szansę tylko w weekend. Planowałem w poprzedni, nie udało się, w ten się nie uda bankowo.  

[majkel]

8 godzin temu, Spawn napisał:

 

Mnie bardziej chodzi o sposób realizacji. Na HD800s przykładowo możesz mieć dwa różne nagrania z podobną muzyką gdzie jeden brzmi sucho, płasko i bez życia i źle się tego słucha natomiast drugi jakimś cudem brzmi pełniej, cieplej i przyjemniej i nawet konkret bas się pojawia jak by z innych słuchawek. Na Sigvach nie odnalazłem takiego rozróżnienia bo obydwa takie albumy brzmią jakimś cudem dobrze.

Jak znajdę słuchawki, na których oba albumy zagrają źle, to jaka będzie kolejność jakości grania  wszystkich trzech?

[bigmaras]

3 godziny temu, pilotKA napisał:

  co  Panowie   na  to .......

https://www.headphonesty.com/2020/08/review-takstar-hf-580/

 

Jak już pisałem wcześniej to nie są te same przetworniki. To że w większości planarów magnesy wyglądają podobnie nie świadczy to o fakcie tych samych elementów jak np. membrana. Aiva i PII mają zupełnie inne membrany zastosowane a także nie występują one w żadnych innych modelach na rynku.

[pilotKA]

15 minut temu, bigmaras napisał:

Jak już pisałem wcześniej to nie są te same przetworniki. To że w większości planarów magnesy wyglądają podobnie nie świadczy to o fakcie tych samych elementów jak np. membrana. Aiva i PII mają zupełnie inne membrany zastosowane a także nie występują one w żadnych innych modelach na rynku.

   i  wszystko  jasne  ,  skoro  tak   to   juz wiecej nie zabieram  głosu .

[Spawn]

19 minut temu, majkel napisał:

Jak znajdę słuchawki, na których oba albumy zagrają źle, to jaka będzie kolejność jakości grania  wszystkich trzech?

To zależy czy jesteś audiofilem, melomanem czy masochistą  W sumie to rasowy audiofil musi być wszystkim po trochu...

 

 

[Corvin74]

@Spawn jak zwykle solidna recenzja. Fajnie że są porównania do słuchawek z podobnego przedziału cenowego.  Sigva porównałeś do dynamików, pytanie jak wypadają na tle innych planarow jakie słuchałeś?

[Whooy]

Fajne są te chińskie firmy. Tylko dlaczego takie śmieszne nazwy??

 

Pamiętam jak bawił mnie wymysł pseudofirmy o dźwięcznej nazwie Colorfly. Teraz SIVGA, choć Monoprice i tak lepsze. I do tego wygląd a la Audeze, wszystko na jedno kopyto, bez względu na pseudomarkę. Ale przynajmniej ceny znośne. 

 

Bajka 😋

[MrBrainwash]

Nie wiem może inne przetworniki klepane w tej samej fabryce, albo po prostu przy użyciu takiej samej technologii. Jednak "słuchając wykresów" odnosi się wrażenie, że strojone są podobnie, na tą samą modłe. Może to tak jak w przypadku HD58x i HD660s, inne przetworniki, ale coś wspólnego mają.

[Spawn]

11 godzin temu, Corvin74 napisał:

@Spawn jak zwykle solidna recenzja. Fajnie że są porównania do słuchawek z podobnego przedziału cenowego.  Sigva porównałeś do dynamików, pytanie jak wypadają na tle innych planarow jakie słuchałeś?

 

Hmm, z tańszych planarów to miałęm Oppo PM-3 których fanem nie zostałem. Strasznie dawno to było ale zapamiętałem że miały ucięte wysokie tony i więcej basu niż pigwy. Więcej po 5 czy 6 latach powiedzieć nie dam rady 

 

Aeon Closed (pierwsza wersja) te to odebrałem jako płaskie, kartonowe, niedociążone i skompresowane. Możliwe że bardziej szczegółowe i z wyższą rozdzielczością ale zero przyjemności z odsłuchu. Zdecydowanie od nich wolałbym pigwy.

 

Reszta planarów co znam to jednak wyższa liga ale i zdecydowany odjazd cenowy no bo takie Ether Flow i Arya to 7 tysi, LCDi4 - 12tys a D8000 - 15tys 

 

Ogólnie mam problem z porównaniami słuchawek nausznych z przedziału 1-2tys bo uzywalem takich dawno, a teraz to albo iemy albo wyższe modele nausznych.

Edytowane 10 Czerwca 2021 przez Spawn

[Birken]

@Spawn małe pytanko mam: porównując R70x z Sivga jak ocenił byś scenę w szczególności środek vs reszta? Chodzi mi o to czy Faktycznie R70x grają płyciej, niżej, gorsza gradacją planów i pustym środkiem sceny w porównaniu do Sivg?

Próbował ktoś tych słuchawek z Aune x1s?

[Spawn]

2 godziny temu, Birken napisał:

@Spawn małe pytanko mam: porównując R70x z Sivga jak ocenił byś scenę w szczególności środek vs reszta? Chodzi mi o to czy Faktycznie R70x grają płyciej, niżej, gorsza gradacją planów i pustym środkiem sceny w porównaniu do Sivg?

Próbował ktoś tych słuchawek z Aune x1s?

 

Inaczej grają. W pigwach siedzisz na widowni w klubie. Scena znajduje się przed tobą, nie jest jakoś super szeroka i czuć gdzie się kończy ale czuć też jej głębię W R70x siedzisz bliżej, w zasadzie już na scenie, dźwięki Cię otaczają i nawet sięgają trochę w tył za głowę. Nie ma tej głębi bo wszystko jest bliżej. Scena nie jest super duża ale masz uczucie większej przestrzeni jak byś słuchał na otwartym powietrzu gdzie dźwięki nie są niczym ograniczone.

Edytowane 10 Czerwca 2021 przez Spawn

[Artorias]

Świetna recenzja. Rzeczowo przedstawione najważniejsze informacje.

Zakładam, że recenzja była na stockowym kabelku. Zastanawia mnie, jakby to zagrało z lekko rozjaśniającym kablem.

Skoro Sivgy mają takie dociążenie i basik, to było by z czego ująć, żeby podbić np scenę, poprawić wysokie, dodać trochę powietrza. Myślę, że efekt mógłby być bardzo ciekawy. Może zyskały by też na detaliczności. No nic, na razie teoretyzuje. W każdym razie wątek dosyć świeży i myślę, że będzie coraz więcej porównań i wniosków wyciągniętych przez posiadaczy.

[manuelvetro]

Tu zdaje się popełniłem wzmianki na rzeczony temat https://muzostajnia.wordpress.com/2021/06/03/kablomania/

23 minuty temu, Artorias napisał:

Zastanawia mnie, jakby to zagrało z lekko rozjaśniającym kablem.

Skoro Sivgy mają takie dociążenie i basik, to było by z czego ująć, żeby podbić np scenę, poprawić wysokie, dodać trochę powietrza. Myślę, że efekt mógłby być bardzo ciekawy. Może zyskały by też na detaliczności.

 

[Artorias]

@manuelvetro Dzięki, jak widać, wszystko się znajdzie, jak się wie gdzie szukać (U mnie z tym bywa różnie).

Rozumiem, że zdjęcie kocyka i tym samym większa klarowność oraz neutralność Cię w pełni zadowoliły. Wnioskuję, że nie jest to typowo rozjaśniający kabel, ale i tak różnica była, to dobrze rokuje. Pamiętasz może czy były dalej tak "maślate" jak wspominał @Spawn w swojej recenzji? Wyciągały ciut więcej detali niż na stockowym? Bo to chyba najczęstszy zarzut w stosunku do nich. Dla mnie w sumie muzykalność ważniejsza, ale jak będą wyraźne braki, to też podziałam z kablami.

[manuelvetro]

Była poprawa całkowita. W każdym właściwie aspekcie. Różnica była tak duża, ze nie analizowałem, tylko zanurzyłem się w muzyce, która wreszcie była tak prezentowana, jak pamietam z najlepszych odsłuchów.. To byla miedź cynowana a’la solid core - to jest rozjaśniający kabel, mniej jednak niż miedź srebrzona. Ja czasem tylko mam ochotę na brzmienie ciepłe czy też przyciemnione - jak na fabrycznym kablu, co swój urok ma, dla mnie jednak od święta.  Na co dzień wolę  więcej światła. Tu efekt pewnego rozjaśnienia ciemności dał czarne tło. Aby je uzyskać, sygnał musi być też maksymalnie czysty, stad m.in poprawa szczegółowości. Ale nie słuchałem A:B także mogę ekstrapolować nieświadomie „ lepszość” kabla @Perula w kilku aspektach na całość.  Dla mnie czarne tło było tym jokerem, który pozamiatał, po prostu. Nie było po co dalej grać…

To tyle @Artorias  

Edytowane 18 Czerwca 2021 przez manuelvetro

[Artorias]

@manuelvetro Teraz rozjaśniłeś sprawę całkowicie.

Wychodzi na to, że Ci co oddali do komisu, lub prawie oddali, mogli sporo stracić

Abstrahując od tego jak grają, a na pewno grają przynajmniej dobrze, nawet zważywszy na cenę, to wyglądają one zjawiskowo. Aż kuje w oczy oficjalna nazwa tych słuchawek. Dobrze, że ktoś rzucił pomysł z "Pigwami", bo ratuje to sytuacje. Choć mam nieodparte wrażenie, patrząc na ich wykonanie, że powinny nazywać się godniej.

Edytowane 18 Czerwca 2021 przez Artorias

[audionanik]

4 minuty temu, Artorias napisał:

Wychodzi na to, że Ci co oddali do komisu, lub prawie oddali, mogli sporo stracić

Ci co prawie oddali zorientowali się, że mają trzy pary słuchawek, ot cała sprawa; a co grają Pigwy to oni doskonale wiedzą bez opisów innych użytkowników. Jedyne co, to z czasem Pigwy trochę miękną w brzmieniu...

[Artorias]

@audionanik Myślę, że @manuelvetro sporo nowego się dowiedział, jak spróbował innego kabla, więc różnie z tym bywa. Nie każdy ma też na podorędziu odpowiedni asortyment, by przetestować wszystko, a przewidzieć nie zawsze się da. Z tego co się orientuje to też macie je od niedawna, więc żeby się wszystkiego dowiedzieć, to myślę, że trochę jeszcze wody w rzece upłynie. (Chyba, że są aż tak przewidywalne)

Ja bym nigdy nie przypuszczał, że stosunkowo ciepłe i analogowe Hawki zagrają z ciepłym i analogowym iFi DAC + CAN i to w taki sposób, że testowały na moim sprzęcie trzy osoby i wszyscy stwierdzili, że to najwyżej neutralnie grające słuchawki, zero kocyka, wszystko brzmi idealnie (wokal blisko), nie za ciemno, detale na odpowiednim poziomie i granie bardzo wysokich lotów (scena dobra wgłąb i wszerz). Czasami dzieją się rzeczy wbrew logice. Teraz testuje z FAW Noir Hybrid i dalej nie jest to ciemne granie (choć trochę mroku doszło przyznaję) i pomyśleć, że ten sprzęt był powodem, przez który przestałem te słuchawki w ogóle brać pod uwagę, kiedy pierwszy raz na nie natrafiłem i stały się obiektem fascynacji (miało być za dużo cukru w cukrze). Co do ilości słuchawek, to rozumiem, bo sam jestem w podobnej sytuacji No nic, zawsze musi odpaść najsłabsze ogniwo. Dużo zależy od gustu i oczekiwań.

[audionanik]

Hołki to przyczajony killer ukryty hajend.

[neonlight]

59 minut temu, audionanik napisał:

Hołki to przyczajony killer ukryty hajend.

Co Wy obywatelu tam jaracie, podzielcie się. 🤣😂

 

1 godzinę temu, Artorias napisał:

Wychodzi na to, że Ci co oddali do komisu, lub prawie oddali, mogli sporo stracić

Albo już cieszą uszy lepszymi słuchawkami. 😆 Imo Audeze LCD-2 Classic, to znacznie lepsze słuchawki, a używki "niewiele" droższe, ale wiadomo, hajp na chińszczyznę już od dłuższego czasu trwa w najlepsze, jak w Hi-End'zie cena robi swoje, tak i tutaj zbiera swoje żniwo. 😉

[hammerh34d]

Ja się zgadzam z tym że lcd2c są lepsze od hołków, miałem hołki, mam lcd2c