Rafacio Opublikowano 13 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2021 (edytowane) Ja nikomu lampy nie bronię. Ale wstawianie lampki do sprzętu typu dac/amp jest kompletnie bezsensownym posunięciem obliczonym na dodanie ciepełka za pomocą lampowych zniekształceń. Logika takiego czegoś - żadna. Swoją drogą jak uważasz, że przykładowo trąbka gra za ostro i drażniąco to nie zniekształcaj jej lampa tylko przestań tego słuchać. Także słuchaj sobie na lampach, ale hi-fi to nie jest. Edytowane 13 Czerwca 2021 przez Rafacio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pilotKA Opublikowano 13 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2021 Rafacio ---- a tak spytam prosto z mostu --- co wedługt Ciebie jest lepsze w reprodukcji dzwieku - słuchawki czy kolumny głosnikowe ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
neonlight Opublikowano 13 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2021 2 godziny temu, Rafacio napisał: Także słuchaj sobie na lampach, ale hi-fi to nie jest. A to, żeby cieszyć się muzyką, to musi być hi-fi?! Poza tym, założę się, że jakby dać Ci do porównania dwa sprzęty i zapuścić muzykę z naturalnymi instrumentami, nie wiedziałbyś, kiedy jest, a kiedy nie jest hi-fi, tylko wskazał ten, który Tobie pasuje na hi-fi. Skoro uważasz, że sam słuchasz w 100% hi-fi, to jesteś w błędzie, bo ani Twój zestaw nie odtwarza w 100% hi-fi, ani muzyka, której głównie słuchasz, nie jest 100% hi-fi. Hi-fi jest umowne i dla każdego subiektywne, i Ty tego nie zmienisz, ani nikt inny. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pilotKA Opublikowano 13 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2021 2 godziny temu, Rafacio napisał: Swoją drogą jak uważasz, że przykładowo trąbka gra za ostro i drażniąco to nie zniekształcaj jej lampa tylko przestań tego słuchać. Także słuchaj sobie na lampach, ale hi-fi to nie jest. jesli trabka gra ostro lub drazniaco to najpierw idz do studia nagrań i rypnij porzadnie dzwiekowca w łepetyne i pokaz mu jak prawidłowo i rzetelnie nagrac trabke na nosnik , bo od tego trzeba zaczac .Wstyd pisac ale na xrcd z 1950 roku trabka brzmi lepiej niz z 2005 roku i od tego zacznijmy 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrBrainwash Opublikowano 13 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2021 23 minuty temu, neonlight napisał: A to, żeby cieszyć się muzyką, to musi być hi-fi?! Poza tym, założę się, że jakby dać Ci do porównania dwa sprzęty i zapuścić muzykę z naturalnymi instrumentami, nie wiedziałbyś, kiedy jest, a kiedy nie jest hi-fi, tylko wskazał ten, który Tobie pasuje na hi-fi. Skoro uważasz, że sam słuchasz w 100% hi-fi, to jesteś w błędzie, bo ani Twój zestaw nie odtwarza w 100% hi-fi, ani muzyka, której głównie słuchasz, nie jest 100% hi-fi. Hi-fi jest umowne i dla każdego subiektywne, i Ty tego nie zmienisz, ani nikt inny. Parametry, które muszą spełniać urządzenia oznaczone symbolem hi-fi, są określone w normie DIN 45500 z roku 1973 (stosowano także normę IEC 268). Dotyczy ona m.in. maksymalnego poziomu szumów i zniekształceń nieliniowych, a także pasma przenoszenia wyznaczonego na podstawie charakterystyki amplitudowej. Pojęcie hi-fi zaczęło być popularne w latach 60, 70 i 80 XX w., kiedy w wyniku postępu technicznego wzrastała jakość produkcji. Urządzenia elektroakustyczne oznaczone symbolem „hi-fi” zaczęły się lepiej sprzedawać, mimo wyższej ceny[2]. Pod koniec XX wieku znaczenie określenia hi-fi zmniejszyło się z tego względu, że coraz więcej produkowanych urządzeń elektroakustycznych spełniało normy jakościowe stawiane wcześniej urządzeniom wyższej klasy. Przykładowo, wspomniana norma DIN 45500 dopuszcza dla urządzeń klasy hi-fi, przy paśmie przenoszenia 20 Hz – 20 kHz i mocy wyjściowej 2×20 W, nierównomierność charakterystyki odtwarzania ±3 dB i 1% zniekształceń nieliniowych (dla częstotliwości 1 kHz) przy pracy ciągłej (co najmniej 10 minut) z sygnałem sinusoidalnym – jednak rozwój elektroniki umożliwił konstruowanie i masową produkcję równorzędnych lub nawet lepszych urządzeń, dostępnych za niewygórowaną cenę[2]. Obok hi-fi używane jest również określenie hi-end, nieposiadające jednak odniesienia do żadnych norm. HiFi to standard, który obecnie bardzo wiele urządzeń spełnia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
neonlight Opublikowano 13 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2021 (edytowane) 25 minut temu, MrBrainwash napisał: HiFi to standard, który obecnie bardzo wiele urządzeń spełnia. Znaczy to tyle samo, co naklejka Hi-Res na tych urządzeniach, ani jedno, ani drugie, nie jest w 100% wierne materiału źródłowemu. Wszystko fajnie w pomiarach wychodzi i na papierze, a w rzeczywistości i tak jest przekłamane przez szereg innych czynników: studio, kolumny, słuchawki, akustyka. Edytowane 13 Czerwca 2021 przez neonlight Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrBrainwash Opublikowano 13 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2021 12 minut temu, neonlight napisał: Znaczy to tyle samo, co naklejka Hi-Res na tych urządzeniach, ani jedno, ani drugie, nie jest w 100% wierne materiału źródłowemu. Tutaj chodzi o straty na sygnale i zdolność człowieka do ich wychwycenia. 100% znaczy tyle co abstrakcja. A hifi znaczy tyle, byś się nie przejmował że tracisz coś z muzyki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
neonlight Opublikowano 13 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2021 (edytowane) 12 minut temu, MrBrainwash napisał: Tutaj chodzi o straty na sygnale i zdolność człowieka do ich wychwycenia. 100% znaczy tyle co abstrakcja. A hifi znaczy tyle, byś się nie przejmował że tracisz coś z muzyki. No tak, ale z wiernością oddania naturalnego brzmienia instrumentów ma to niewiele wspólnego, bo każdy sprzęt i tak gra po swojemu, mimo spełnienia normy hi-fi. Więc takie kurczowe trzymanie się tych norm, jest bez sensu, imo. 😉 Edytowane 13 Czerwca 2021 przez neonlight 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrBrainwash Opublikowano 13 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2021 20 minut temu, neonlight napisał: No tak, ale z wiernością oddania naturalnego brzmienia instrumentów ma to niewiele wspólnego, bo każdy sprzęt i tak gra po swojemu, mimo spełnienia normy hi-fi. Więc takie kurczowe trzymanie się tych norm, jest bez sensu, imo. 😉 Ta norma to wydaje mi się takim zawóren bezpieczeństwa, aby nie spadać poniżej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pilotKA Opublikowano 13 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2021 42 minuty temu, neonlight napisał: No tak, ale z wiernością oddania naturalnego brzmienia instrumentów ma to niewiele wspólnego, ` ja nawet nie porównuje rzeczywistego brzmienia instrumentów do tych nagranych na płycie bo bym musial wyprzedac cały sprzet . Chyba ze mamy do czynienia z muzyka elektroniczna ale to juz inna historia ja mawial kipling. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrBrainwash Opublikowano 13 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2021 De facto ciężko byłoby porównać do naturalnej sytuacji. Przeważnie odwołujemy się do naszej pamięci, która nie jest najlepsza w te klocki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.