Gr07x - the minimalist

[manuelvetro]

Oczywiście, tytułowy minimalizm, nie dotyczy tylko tego, że kopułki małe są i świetnie siadają w uchu. Do tego mają ruchome tulejki, więc ergonomia – minimalistyczna i cudnie przemyślana, jest najlepsza. Tak, najlepsza ze wszystkich IEM, które miałem do tej pory, a zebrało się tego kilkadziesiąt już. Nienajwiecej, Mistrzowie w setki idą, ale wciąż nieźle i układ odniesienia jakiś – całkiem spory – jest.

Otóż, dla mnie gr07x to najlepszy IEM. Zaraz gromy spadną, że jak to, wielu lepszych słuchałem. Prawda. Słuchałem wielu dźwiękowo lepszych. 

Czytaj dalej:  https://muzostajnia.wordpress.com/2021/06/05/gr07x-the-minimalist/

[requal]

Mi się nie podobały. Graly mizernie jak na te czasy. Nie wspominając o górze, bo to oczywiste. A ergonomia.. ten kabel.. chyba też wiele dobrego tutaj nie doświadczyłem. 

[manuelvetro]

4 godziny temu, requal napisał:

Mi się nie podobały. Graly mizernie jak na te czasy. Nie wspominając o górze, bo to oczywiste. A ergonomia.. ten kabel.. chyba też wiele dobrego tutaj nie doświadczyłem. 

A ja właśnie odwrotnie - doznałem szoku, jak znakomicie grają - że się nie zestarzały wcale, bardzo równe, bdb granie, mając prawie tydzień po tygodniu w uszach IT07, Dunu Zen, 64 Audio Nio... oczywiście dźwiękowo lepsze, ale, wyjaśniłem rzecz w tekście... A ergonomia dla mnie najlepsza ze wszystkich, w uchu siedzą pewnie, seal od strzała, nie grymaszą. A góra? Bdb, w przeciwieństwie do gr07. Gr07x NIE sybilują.

[MrSheep]

VSonic jak to VSonic - albo się kocha, albo nienawidzi  Wyrównane granie, dla niektórych zapewne dość chude, na moje ucho celują w diffuse field (z podbiciem basu relatywnym do tej krzywej), w GR07X sybilizację ograniczono, ale nadal pewne mechaniczne rezonanse membrany mają miejsce w dość nieprzyjemnym dla ucha regionie. Moim zdaniem bardzo solidne doki i dobra, znacznie tańsza alternatywa dla Sony MDR-EX1000  

[requal]

Jakbym miał się męczyć z górą to wziął bym Pinnacle P1 z klasyków. 

Ogólnie balans tonalny w GR07x był ok (poza ostrością). Natomiast rozdzielczość mizerna. 

[manuelvetro]

14 minut temu, MrSheep napisał:

VSonic jak to VSonic - albo się kocha, albo nienawidzi  Wyrównane granie, dla niektórych zapewne dość chude, na moje ucho celują w diffuse field (z podbiciem basu relatywnym do tej krzywej), w GR07X sybilizację ograniczono, ale nadal pewne mechaniczne rezonanse membrany mają miejsce w dość nieprzyjemnym dla ucha regionie. Moim zdaniem bardzo solidne doki i dobra, znacznie tańsza alternatywa dla Sony MDR-EX1000  

No nie miałem ich obok siebie, znaczy EX800ST , bo te oddałem za xdp300r razem z Senfer mt300. Z pamięci, choć Sony ubóstwiałam, to leżą mi w gust bardziej gr07x - za mniej ! basu i kapkę góry więcej. EX800ST spektakularna przestrzeń jest nie do pobicia, wiec i gr07x jej się muszą pokłonić.

Teraz, requal napisał:

Jakbym miał się męczyć z górą to wziął bym Pinnacle P1 z klasyków. 

Ogólnie balans tonalny w GR07x był ok (poza ostrością). Natomiast rozdzielczość mizerna. 

Trudno mi się zgodzić, wczoraj słuchałem specjalnie stargasm, I’m ahab, explosia, Bukowina, Aqua dementia - krytycznie , pod tym kątem właśnie, znam każdą nutkę na pamięć od 2014 pewnie, na nich testowałem wszystkie słuchawki, nie jest gorzej niż w Campfire Audio Orion, które to grały w sposób (b)dB. Można lepiej, oczywiście, ale ja na rozdzielczość nie narzekam, bobym słuchawki zwrócił. Dla mnie  rozdzielczość jest b. ważna. Dlatego whizzer kiling grzeją ławę, np.  
Inna jest kwestia, o której nie napisałem w audiofelietonie. Źródło.

One neutralnie grają mi tylko z xdp100r. Z xdp300r są już po cieplej, kolorowej, muzykalnej stronie. A z shanling m6 grają prawie jak Billie Jean  

Byłem zszokowany, jak wyolbrzymiają wręcz charakter źródła.

Spodziewałem się dobrej synergii z touch6, taczka fajnie grała z Orionami (i he400se  ) ale - niestety, na taczce magii nie było, rozdzielczości też za bardzo - choć Oriony ją miały...

Także, dla mnie jest perfect po SE jedynie z xdp100r. Sytuacja się zmienia, gdy odpali się je po balansie. Wtedy gra z xdp300r i m6 jest w pełni satysfakcjonujaca. Ja nie mam przejściówki na balans, także na krótkim firmowym kabelku bal, który za łącznik służy, słuchałem, testowo tylko, bo inaczej się nie da...

[requal]

Trzeba spisać protokół niezgodności hehe. Cięty jestem na nie. Mi zagrały za tyle za ile poszły w komisie max 150zł. Każdemu może się podobać co innego i nie podobać też.

Edytowane 6 Czerwca 2021 przez requal

[manuelvetro]

He, he, he. Jak za 150, to się nie dziwię, że się burzysz. Dla mnie gra warta tyle, co pierwotnie kosztowały, 1200pln, tyle co AM05. AM05 technicznie lepsze, ale basu kapkę za mało a i barwowo wolę gr07x. Tak, wolę gr07x od AM05  

[requal]

Ja mam tak ze swoimi Sony MH750. Co jakiś czas mam ochotę sprzedać wszystko i kupić wiadro tych słuchawek

[manuelvetro]

10 minut temu, requal napisał:

Ja mam tak ze swoimi Sony MH750. Co jakiś czas mam ochotę sprzedać wszystko i kupić wiadro tych słuchawek

Ja wiadra nie, ale nowe gr07x biere. Na zapas, jak te się zpsują.

[requal]

2 minuty temu, manuelvetro napisał:

Ja wiadra nie, ale nowe gr07x biere. Na zapas, jak te się zpsują.

Mh750 po 14 zł chodzą, więc zapas na całe życie mógłbym zrobić. 

Magia sub-bassu... 

[manuelvetro]

4 minuty temu, requal napisał:

Mh750 po 14 zł chodzą, więc zapas na całe życie mógłbym zrobić. 

No tak, czytam właśnie, tylko te sklepy mnie nie przekonują, które to oryginały? Wolałbym kilka razy więcej zapłacić i mieć pewność... Jak masz źródło sprawdzone, to daj link...na lato bym se kupił...

Edytowane 6 Czerwca 2021 przez manuelvetro

[requal]

Zamówiłem w czwartek kolejną parę na Allegro, to dam znać jak przyjdą. 

Mam też Mh755 zmodowane, ale dochodzę do obrzydliwego anty-audiofilskiego wniosku - fun to fun. 

Ten driver jednak umie w niskie tony.. 

[manuelvetro]

A ja sobie kupiłem nową parę tytułowych gr07x.   A co!  Nie produkują już, na alliexpress nie ma, w mp3store się kończą... dzięki @kurop !!! Dzisiaj do mnie lecą, może jutro będą. Wygrzewać trzeba, co nie? Nie pamiętam ile godzin, będę proces przeżywał jeszcze raz... 

A zakupionych od @Weird_O niezbalansowanych używek - lecz wygrzanych  - w pracy właśnie słucham z xdp100r, jak w 2017. Innych IEM w uszach nie miałem odkąd gr07x mam. 5 dzień już będzie...  Ochoty brak na inne, te mnie zaspokajają. Gdzie ta audiopoliamoria moja podziała się? 

Może się ustatkowałem?

[manuelvetro]

Dzisiaj święto. Dotarły gr07x nówki sztuki.

Siedze w nich któraś godzinę z xdp300r, m6 dopiero będę próbował, ale po balansie będzie dobrze.

I wiem, że ta nieracjonalna decyzja o zakupie nowych gr07x, jednej z ostatnich sztuk na świecie pewnie, jest najlepszą jaką w tym nawrocie audiochoroby podjąłem. 
W mój gust z IEM najlepiej wpasowały się ER4XR. Nie wpasowały się w za to w kanały, bo kanały je po kwadransie wyrzucały. Mogłem przeżyć jednokrotną ich aplikację, ale nie kilka na jedną sesję słuchania. Zastępowały mi je w 2017 godnie gr07x. Sprzedałem, na nadchodzącej  fali odwyku od audio. Teraz zaznajomiłam się blisko z kilkunastoma niezłymi IEM-ami. W gust wpadły najbardziej Dunu Zen i Ibasso IT07. A po nich właśnie gr07x. Co zrobić? Nie smakują mi AM05 ze srebrną meduzą już tak bardzo. Wolę delektować się - szczerze i obiektywnie prostszym, mniej wyrafinowanym, mniej subtelnym - smakiem gr07x.  
Po prostu maja to coś, co mnie zaspokaja muzycznie, jak miały wzmiankowane ER4XR, IT07, Dunu Zen. Miały to i AM05 i EX800ST i Campfire Orion. Ale w różnym i mniejszym, po prawdzie stopniu. Kolorowe, dla odmiany, zostawiłem sobie fh3 z theja 8x. Bo czasem mam ochotę na fajerwerki. Ale na codzień, gust wybiera muzykalną neutralność. Gr07x. The Minimalist.