Skocz do zawartości

O wszystkim i o niczym #2


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, docentore napisał:

Przecież w tym kraju, gdyby był powszechny dostęp do broni ludzie by się zabijali w wojnach o to, który majonez jest lepszy, Kętrzyński czy Kielecki.

Tak nam wmówiono. Dlatego teraz nie powstanie już Armia Krajowa. Większość z nas nie ma obycia z bronią, sporej ilości (szczególnie starszych) powszechna służba wojskowa kojarzy się z falą, wódą,  papierosami, podłym żarciem i bezsensownie straconym czasem 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, docentore napisał:

Przecież w tym kraju, gdyby był powszechny dostęp do broni ludzie by się zabijali w wojnach o to, który majonez jest lepszy, Kętrzyński czy Kielecki.

Piszesz kompletne farmazony. Jest powszechny dostęp. Masz broń czarnoprprochową. Sześciostrzałowy rewolwer to już konkretny sprzęt. Jest tego grubo ponad 500000 sztuk u nas. I co? I nic. Sporo broni na licencji myśliwskiej czy sportowej. Także nie gadaj farmazonów.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Rafacio napisał:

Piszesz kompletne farmazony. Jest powszechny dostęp. Masz broń czarnoprprochową. Sześciostrzałowy rewolwer to już konkretny sprzęt. Jest tego grubo ponad 500000 sztuk u nas. I co? I nic. Sporo broni na licencji myśliwskiej czy sportowej. Także nie gadaj farmazonów.

Czy łatwo u nas kupić proch czarny i kule ? Bo same rewolwery tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, docentore napisał:

Przecież w tym kraju, gdyby był powszechny dostęp do broni ludzie by się zabijali w wojnach o to, który majonez jest lepszy, Kętrzyński czy Kielecki.

Już widzę oczyma wybraźni tą wymianę ognia miedzy audiofilami i konflikt okołokablowy 😂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz kompletne farmazony. Jest powszechny dostęp. Masz broń czarnoprprochową. Sześciostrzałowy rewolwer to już konkretny sprzęt. Jest tego grubo ponad 500000 sztuk u nas. I co? I nic. Sporo broni na licencji myśliwskiej czy sportowej. Także nie gadaj farmazonów.
Lol.

Konieczność zamawiania prochu w Czechach i siedzenie w garażu przez 30 minut by przeładować "konkretny sprzęt" mija się z celem.

Nie bądźmy śmieszni. Farmazonem jest nazywanie możliwości kupienia kolekcjonerskiej/hobbystycznej pukawki na kapiszony jako powszechny dostęp do broni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już widzę oczyma wybraźni tą wymianę ognia miedzy audiofilami i konflikt okołokablowy 
-Kable grają, jesteś głuchy!
-Ja ci pokażę kto jest głuchy. Czekaj, daj mi 2h. Muszę skoczyć do Cieszyna po proch, później zamknę się w piwnicy aby napić kapiszonowca i zobaczymy kto jest głuchy.
- co mówiłeś? Bo niedoslysze od kiedy mi wywaliło garaż przy próbie produkcji prochu.
Uważasz sześciostrzałowy, naładowany rewolwer za zabawkę? Naprawdę?
Skąd wziąłeś ta zabawkę?

Mówię, że konieczność zamawiania z innego kraju materiałów do kapiszonowca nie jest powszechnym dostępem do broni.

A zabic można długopisem, to że mamy paiepierniczy na każdym kroku nie znaczy, że mamy powszechny dostęp do broni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli dostęp do produktów z amazona jest problemowy? Bo to taki sam problem. Kupujesz przez neta, przysyłają ci do domu. Jest kompletnie bezproblemowy.

 

O co chodzi moderatorowi? Teraz to już go nie kumam wcale. Nikt nikogo nie wyzywa ani nic. Dyskusja .

Edytowane przez Rafacio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli dostęp do produktów z amazona jest problemowy? Bo to taki sam problem. Kupujesz przez neta, przysyłają ci do domu. Jest kompletnie bezproblemowy.
 
O co chodzi moderatorowi? Teraz to już go nie kumam wcale. Nikt nikogo nie wyzywa ani nic. Dyskusja .
Jak z darknetu, z dostawą do domu - nie oznacza to powszechnego dostępu do broni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to legalne. Żaden więc darknet U nas nie wolno sprzedawać, ale wolno kupować. Poza tym jak już pisałem, czego raczysz nie zauważać jest tej broni ponad 500000 sztuk u nas i nic się nie dzieje.

Swoją drogą, dlaczego uważasz Polaków za debili co się sami wystrzelają? Ty nim nie jesteś?

Edytowane przez Rafacio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to legalne. Żaden więc darknet U nas nie wolno sprzedawać, ale wolno kupować. Poza tym jak już pisałem, czego raczysz nie zauważać jest tej broni ponad 500000 sztuk u nas i nic się nie dzieje.
Swoją drogą, dlaczego uważasz Polaków za debili co się sami wystrzelają? Ty nim nie jesteś?
Rafacio nie wkładaj mi w usta słów, których nie wypowiadam, uprzejmie proszę :)

Nikogo nie nazwałem debilem, ale patrząc na niektóre z krajów, w sumie to jeden, gdzie jest powszechny dostęp do broni widać, że nie jest to świetny pomysł.
Nie ma miesiąca, by w USA nie było jakiegoś massive shooting.

Patrząc na to jak my, Polacy, niekoniecznie debile potrafimy ze sobą rozmawiać oraz jak kraj jest podzielony jest to przepis na comiesięczny lament tutaj.

Kończę tą dyskusję, bo jest bezcelowa. Wyraziłem swoje zdanie, nie przekonasz mnie, że jesteśmy na tyle odpowiedzialnym narodem, by dawać każdemu Kowalskiemu możliwość kupienia Glocka w sklepie.

Peace.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@docentore ale o czym ty piszesz? Kule mogę kupic w sklepie w mieście z marszu. Proch również tylko kartę broni trzeba posiadać która jest bardzo prosta do wyrobienia. Koszt chyba 100 zł.

A że niektórzy nie chcą jej robić bo nie chcą o sobie i swej broni informować to ich sprawa i ja to rozumiem. Wtedy zamawia się w innym kraju który takiej karty nie ma np. Czechy. 

47 minut temu, docentore napisał:

Konieczność zamawiania prochu w Czechach i siedzenie w garażu przez 30 minut by przeładować "konkretny sprzęt" mija się z celem.

minie się jak kiepsko strzelasz. Ale tobie się wydaje że jak wojny prowadzono w 19 wieku?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[mention=49594]docentore[/mention] ale o czym ty piszesz? Kule mogę kupic w sklepie w mieście z marszu. Proch również tylko kartę broni trzeba posiadać która jest bardzo prosta do wyrobienia. Koszt chyba 100 zł.
A że niektórzy nie chcą jej robić bo nie chcą o sobie i swej broni informować to ich sprawa i ja to rozumiem. Wtedy zamawia się w innym kraju który takiej karty nie ma np. Czechy. 
minie się jak kiepsko strzelasz. Ale tobie się wydaje że jak wojny prowadzono w 19 wieku?
Czy brak posiadania "karty broni" nie jest jednak brakiem zalegalizowania tejże, vide posiadania nielegalnej broni? Tak z ciekawości pytam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie. broń kupujesz bez tego. kule także. Europejska karta broni służy do kupowania prochu w PL i przekraczania z nią granicy. Posiadać proch można i bez karty.
Ok dzięki za wytłumaczenie.

O co więc cały raban "wolnościowców" żądających powszechnego dostępu do broni palnej, skoro już taki mamy?
Nie troluje, pytam się na serio.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, docentore napisał:

O co więc cały raban "wolnościowców" żądających powszechnego dostępu do broni palnej, skoro już taki mamy?
Nie troluje, pytam się na serio.

no właśnie o to. Skoro mamy i tak broń umożliwiająca napad lub morderstwo (tak jakby się nie dało siekierą) to po co ograniczenia na pozostałą część? Poza tym skuteczność takiego AR15 jest trochę inna niż muszkietu. Podobnie w temacie strzelb które to do obrony domu na przykład nadają się wyśmienicie. 

Obecny rząd przy wsparciu pewnych środowisk obiecywał nawet coś takiego jak "broń do obrony miru domowego" to właśnie strzelby miały być podobno. Ogólnie w kampanii było bardzo prawicowo a skończyło się rekwirowaniem gazówek nawet. Ja tam nie dąłem się oszukać na obietnice bom wiedział z kim mam do czynienia ale masa starań ludzi którym na tym zależało poszło się kochać. Teraz mniej widać te inicjatywy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trollujesz i dobrze o tym wiesz. I robisz to bardzo prymitywnie. Ja tu już nie będę ci odpowiadał.
I Ty się dziwisz, że KwS dał ostrzeżenie? Hamuj się i daruj sobie te wycieczki personalne.
no właśnie o to. Skoro mamy i tak broń umożliwiająca napad lub morderstwo (tak jakby się nie dało siekierą) to po co ograniczenia na pozostałą część? Poza tym skuteczność takiego AR15 jest trochę inna niż muszkietu. Podobnie w temacie strzelb które to do obrony domu na przykład nadają się wyśmienicie. 
Obecny rząd przy wsparciu pewnych środowisk obiecywał nawet coś takiego jak "broń do obrony miru domowego" to właśnie strzelby miały być podobno. Ogólnie w kampanii było bardzo prawicowo a skończyło się rekwirowaniem gazówek nawet. Ja tam nie dąłem się oszukać na obietnice bom wiedział z kim mam do czynienia ale masa starań ludzi którym na tym zależało poszło się kochać. Teraz mniej widać te inicjatywy.
Dzięki za wytłumaczenie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności