Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

O wszystkim i o niczym #2


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Cenzura? Kolego Kasza. Byłem w 8 klasie. Lekarze ubzdurali sobie, że mam nadciśnienie. Byłem w tym szpitalu trzymany miesiąc z przerwą na święta wielkanocne. W tym czasie miałem wykonane dwa razy CUM (kto wie, ten wie), około 30 zdjęć RTG. Kilkakrotnie cięto mi ucho by sprawdzić krzepliwość, plus pobór krwi co drugi dzień. Po tym wszystkim wypuścili mnie domu stwierdziwszy, że nic mi nie dolega. Szpital w Gdańsku Zaspie. Gardzę lekarzami i twoja kaszowa cenzura tego nie zmieni. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Rafacio napisał:

Cenzura? Kolego Kasza. Byłem w 8 klasie. Lekarze ubzdurali sobie, że mam nadciśnienie. Byłem w tym szpitalu trzymany miesiąc z przerwą na święta wielkanocne. W tym czasie miałem wykonane dwa razy CUM (kto wie, ten wie), około 30 zdjęć RTG. Kilkakrotnie cięto mi ucho by sprawdzić krzepliwość, plus pobór krwi co drugi dzień. Po tym wszystkim wypuścili mnie domu stwierdziwszy, że nic mi nie dolega. Szpital w Gdańsku Zaspie. Gardzę lekarzami i twoja kaszowa cenzura tego nie zmieni. 

Ostatnio zrobiłem wyniki. Lekarz nawet powiedział mi czego potencjalnie jem za dużo. Dzień przed badaniami celowo zjadłem coś co jem rzadko. Gdybym spożył coś co jem często to faktycznie mógłbym przekroczyć jakieś normy. Ale i tak wyniki zostały zaburzone. Od zawsze wszystkiego jem dużo, więc wyszło jak wyszło...

 

Te obecne normy są pisane tak, że nie da się w nich zmieścić. Chcą sprzedawać jak najwięcej leków i tyle. Nie ważne czy nadciśnienie, cukier itd.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, jacmiszcz92 napisał:

Ostatnio zrobiłem wyniki. Lekarz nawet powiedział mi czego jem za dużo.

Cukrów, tłuszczu i mięsa.

Dzień przed badaniami faktycznie celowo zjadłem kilogram kaszanki, co jem rzadko. Nie sądziłem, że zaburzy to testy. A, że od zawsze jem dużo cukrów, tłuszczu i mięsa, no to wyszło jak wyszło... Cukrzyca w początkowym stadium i nadciśnienie.

Te obecne normy są pisane tak, że nie da się w nich zmieścić, jak się chce jeść dużo cukrów, tłuszczu i mięsa, a czasem nawet kilogram kaszanki. Chcą sprzedawać jak najwięcej leków i tyle. Nie ważne czy nadciśnienie, cukier itd.

Pozwoliłem sobie na małą trawestację :) 

Edytowane przez manuelvetro
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bzdura, bo zjedzenie dużo nie oznacza niezdrowego odżywiania. Nie ważne czy to ryż, owoce, warzywa czy nawet chude mięso, ryby. Po prostu te normy są dla przeciętnego zjadacza, a nie głodomora. Sportowiec, który się nie przyzna, że jest zawodowcem też się wpasuje w te normy? No właśnie.

 

Zawsze mnie rozwalało jak cukrzyk bierze insulinę, a potem je pączka, bo przecież ma cukier w normie. 🤦‍♂️ Albo ktoś kto się ledwo porusza o kuli nadal pali

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, jacmiszcz92 napisał:

Bzdura, bo zjedzenie dużo nie oznacza niezdrowego odżywiania. Nie ważne czy to ryż, owoce, warzywa czy nawet chude mięso, ryby. Po prostu te normy są dla przeciętnego zjadacza, a nie głodomora. Sportowiec, który się nie przyzna, że jest zawodowcem też się wpasuje w te normy? No właśnie

Skończyły mi się lajki, ale trawestuję dalej

JACK MISZCZ = 

Jacek Mistrz na siłce.

Je za trzech (zdrowo), podnosi za trzech, ale wyniki wychodzą, jak wychodzą, bo 5 tysięcy kalorii musi być dzień w dzień, żeby masa była (mieśniowa)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, jacmiszcz92 napisał:

Najbardziej na astmę narażeni są maseczkowcy. Niestety, na głupotę nie ma lekarstwa

Szczepionki, szczepionki, złoty środek na wszystko. Żeby ignorować fakty co się aktualnie dzieje w Singapurze czy Izraelu to jednak trzeba być kompletnym ignorantem

A co tam się dzieje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naszprycowani masowo chorują na chorobę, przed którą naszprycowanie miało chronić. Chorobę, która ponoć nie daje objawów, aż trzeba zrobić test (który tak naprawdę w ogóle jej nie wykrywa), aby być pewnym że się ją ma. Chorobę przez którą izolują przeciętnych ludzi od tych którzy ponoć mieli być na nią odporni. To ma sens... Nie będę pisał o co dokładnie chodzi bo nawet google już cenzuruje

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, jacmiszcz92 napisał:

Naszprycowani chorują na chorobę, która ponoć nie daje objawów, aż trzeba zrobić test (który tak naprawdę w ogóle jej nie wykrywa), aby być pewnym że się ją ma

Czyli ci "naszprycowani" muszą zrobić test na chorobę której nie da się wykryć aby być pewnym iż ten test ją tylko wykryje aby mieć 101% pewność że się ma tą chorobę, której ogólnie nie ma🤣🤪

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, jacmiszcz92 napisał:

Naszprycowani masowo chorują na chorobę, przed którą naszprycowanie miało chronić. Chorobę, która ponoć nie daje objawów, aż trzeba zrobić test (który tak naprawdę w ogóle jej nie wykrywa), aby być pewnym że się ją ma. Chorobę przed którą izolują przeciętnych ludzi od tych którzy ponoć mieli być na nią odporni. To ma sens...

 

Teraz, wegiel21 napisał:

Czyli ci "naszprycowani" muszą zrobić test na chorobę której nie da się wykryć aby być pewnym iż ten test ją tylko wykryje aby mieć 101% pewność że się ma tą chorobę, której ogólnie nie ma🤣🤪

 

 

No i teraz rozumie !

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, jacmiszcz92 napisał:

Gdyby naszprycowanym robili testy to jeszcze nie daj boże wyszłoby że szpryca nie chroni tak jak obiecywali. Oh, wait... (patrz Izrael, Singapur)

Na nieszczęście nie ma w Polsce musu szczepień ale jeśli będzie kolejny lockdown i restrykcje to ... (oh zaczekaj przecież ja nie muszę bo tam są czipy i będą mnie śledzić) ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.komputerswiat.pl/aktualnosci/wydarzenia/kruk-zaatakowal-drona-dostawczego-w-australii-zobacz-nagranie/zpm657z

 

1 godzinę temu, jacmiszcz92 napisał:

Nie będę pisał o co dokładnie chodzi bo nawet google już cenzuruje

Wiem ale nie powiem. Lepper też tak gadał.

Edytowane przez bob2000
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, jacmiszcz92 napisał:

Gdyby naszprycowanym robili testy to jeszcze nie daj boże wyszłoby że szpryca nie chroni tak jak obiecywali. Oh, wait... (patrz Izrael, Singapur)

Capture+_2021-10-02-05-32-19.png

7 godzin temu, wegiel21 napisał:

Na nieszczęście nie ma w Polsce musu szczepień ale jeśli będzie kolejny lockdown i restrykcje to ... (oh zaczekaj przecież ja nie muszę bo tam są czipy i będą mnie śledzić) ;)

Capture+_2021-10-02-05-47-24.png

 

Tak samo z maseczkami. Jak ja nie mam swojej to cudza już nie działa. 

Taka logika. 

Edytowane przez requal
  • Like 4
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jacmiszcz92Z tej samej bajki... podczas ostatniego roku 3 moich znajomych (różny wiek, różny zawód) zmarło z powodu konusa  a 4 osoby pośrednio... zawiodła służba zdrowia.  Sam przechodziłem konusa z lekkimi objawami... do dziś mam problem ze smakiem. Przez dłuższy czas mogłem żreć ostre papryczki bez oporu i jedyne dolegliwości to pot na łysinie, ból brzucha i ... piekło.  Normalnie nie szło zjeść dobrego kebaba (ponoć musi dwa razy piec). Z drugiej strony mam znajomych, którzy zachorowali a ich lepsze połówki nic (córki również). Z powodu grypy i powikłań nie znam osobiście żadnej osoby co by zmarła. Nie wiem czy to jest taka wyimaginowana choroba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, micbud napisał:

W Lublinie w 1 szpitalu 30 osób leży na kowid, wszystkie nie były szczepione, najstarsza ma 40 lat. I jest też np. 26latka, w stanie  krytycznym, bez chorób współistniejących

Raczej bez wiedzy o chorobach współistniejących 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no ja jestem za dowodem zakupu, bo właśnie gwarancja :D Ale byłem zainteresowany jednymi głuchawkami, nówki, wyglądają na nierozpakowane, ale gwary nie ma, bo brak dowodu, bo prezent. I tak się zastanawiam, czy to taka norma dawać drogi prezent bez dowodu zakupu. Dla mnie nówki słuchawki bez gwarancji to słuchawki używane w zasadzie :P 

Edytowane przez bob2000
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności