Skocz do zawartości

O wszystkim i o niczym #2


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, jacmiszcz92 napisał:

No właśnie. Wiec pozostaje pytanie czy da się w ogóle zmierzyć potencjalny wpływ kabla na dźwięk?

Można dostrzec delikatne zmiany nawet na tanich budżetowych kablach. Omówienie wpływu na dźwięk i powtarzalność pomiarów opisana jest w recenzji.

39EDB4CB-33BA-46EE-93EA-4C5252A52B0A.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, jacmiszcz92 napisał:

No właśnie. Wiec pozostaje pytanie czy da się w ogóle zmierzyć potencjalny wpływ kabla na dźwięk?

Powiem Ci tak. Istnienie fal grawitacyjnych przewidział Einstein i uważał że nie będzie się dało ich zmierzyć. Najtęższe umysły próbowały dokonać pomiaru od lat 60ych ubiegłego wieku i udało się w końcu w roku 2015 za co kilku panów dostało nagrodę nobla. Wracając do meritum, pewnie się da zmierzyć audiofilskie kable ale jest to zagadnienie które ma niski priorytet dla naukowców ;)

Edytowane przez Spawn
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, jacmiszcz92 napisał:

No właśnie. Wiec pozostaje pytanie czy da się w ogóle zmierzyć potencjalny wpływ kabla na dźwięk?

Myślę, że ludzie projektujący komponenty do sprzętu audio od podstaw, czyli na etapie wczesnej produkcji, potrafią go zmierzyć i na podstawie tych pomiarów stwierdzić, jaki wpływ na dźwięk będzie miał zastosowany surowiec - teoretyzuje naturalnie. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mógłby mi Ktoś streścić ostatnie 5 stron wątku ? Chętnie odniósłbym się do tego co piszecie, ale nie mam czasu czytać ponieważ słucham muzyki ...

Edytowane przez paratykus
  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, paratykus napisał:

Ło Panie, długo byłoby ... Lecę przez całą dyskografię Tengerine Dream 🙂

Tangerine Dream 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Lord Rayden napisał:

Tangerine Dream 😉

Matko s curkon... Posypałem głupi łeb popiołem, oblekłem włosiennicę, ale słucham dalej 👍

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Palpatine napisał:

Można dostrzec delikatne zmiany nawet na tanich budżetowych kablach. Omówienie wpływu na dźwięk i powtarzalność pomiarów opisana jest w recenzji.

39EDB4CB-33BA-46EE-93EA-4C5252A52B0A.jpeg

 

Hmm, na wykresie jest może 1 db różnicy w zakresie 8,5-9,5kHz. Wątpię abym usłyszał tak niewielką różnicę w głośności. O tyle samo mogą przekłamać uszy lub same słuchawki. Co innego gdyby różnica była w większym zakresie lub wyraźniej zaznaczona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W domu dziś dużo pracowałem przy przygotowaniu pokoju Matuli pod nową kanapę. Więc mobilnie dzisiaj na spacerze leciał

Jarre - The Concerts In China

Jarre - Oxygene 7-13

Eguana - Soft Mist

Thorsten Quaeschning - Autokino Session

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, jacmiszcz92 napisał:

No właśnie. Wiec pozostaje pytanie czy da się w ogóle zmierzyć potencjalny wpływ kabla na dźwięk?

<westchnienie> ...zachowanie się elektryczne kabla przy pełnionej przez niego roli jest sprawdzone i przetestowane. Jedyny problem jest to, że szanowne grono nie akceptuje wyników i wniosków z nich wypływających. Wymyśla sobie preteksty, by uzasadnić to co dzieje w czterech ścianach ich pokoju, a co ma związek z wszelkiego rodzaju tendencyjnością w ocenie tego co się słyszy pod wpływem różnych czynników, ale innych niż możliwa do wychwycenia w kontrolowanych warunkach  (faktyczna) różnica w dźwięku. Rzeczy do których się odwołują mają takie znaczenie jak rodzaj materiału tapicerki na prędkość samochodu i jego zachowanie na zakrętach. Jak jest skórzana to mają wrażenie, że samochód jest szybszy, a jak materiałowa to samochód jedzie wolniej. Nikt nie przeczy, że nie można mieć takich odczuć. Przeciwnie. Oczywiście, że można mieć takie odczucia. Toczą się dyskusje czy placebo jest etyczną metodą w medycynie, ale są przypadki w których jest ono z rozmysłem stosowane i np. choroba wchodzi w remisje, tzn pacjent nie doświadcza objawów choroby bo jest przekonany, że leczenie było skuteczne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, MrBrainwash napisał:

<westchnienie> ...zachowanie się elektryczne kabla przy pełnionej przez niego roli jest sprawdzone i przetestowane. Jedyny problem jest to, że szanowne grono nie akceptuje wyników i wniosków.

Ale co ma jakieś grono akceptować? Pomiar czego i na czym? Że żarówka tak samo świeci, czy lodówka tak samo chłodzi? Kto co zmierzyl? Link daj albo literaturę lodaj. Jak na razie serwujesz hurtowo pustoslowie.

51 minut temu, MrBrainwash napisał:

Wymyśla sobie preteksty, by uzasadnić to co dzieje w czterech ścianach ich pokoju, a co ma związek z wszelkiego rodzaju tendencyjnością w ocenie tego co się słyszy pod wpływem różnych czynników, ale innych niż możliwa do wychwycenia w kontrolowanych warunkach  (faktyczna) różnica w dźwięku. Rzeczy do których się odwołują mają takie znaczenie jak rodzaj materiału tapicerki na prędkość samochodu i jego zachowanie na zakrętach. Jak jest skórzana to mają wrażenie, że samochód jest szybszy, a jak materiałowa to samochód jedzie wolniej. Nikt nie przeczy, że nie można mieć takich odczuć. Przeciwnie. Oczywiście, że można mieć takie odczucia.

To jak wytłumaczysz przejście ślepego testu przez Audionanika? Nie on pierwszy zresztą. @ogorek
poddał się kiedyś ślepej próbie na kable zasilające do wzmacniacza głośnikowego i przeszedł.

 

Z moich obserwacji parcie na zaklinanie rzeczywistości jest większe u kablosceptyków niż audiofilów.

Edytowane przez majkel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, majkel napisał:

Z moich obserwacji parcie na zaklinanie rzeczywistości jest większe u kablosceptyków niż audiofilów.

Ale co robią te różne firmy z drutami miedzianymi z KGHM? Przetapiają je? Mają maszyny do ciągnięcia druta i mechanicznie coś z tym robią (w szopie? mieszkaniu? piwnicy?), czy tylko magiczne formułki nad tym wymawiają? A może tworzą własne stopy? Sory, palnąłem - tu trzeba mieć hutę. Taki Audioquest ma hutę? Perul też ma? Kilaruna pewnie też ma.

Edytowane przez Rafacio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładając, że kable mają wpływ na dźwięk to może on mieścić się w granicach błędu pomiarowego lub być nieodczuwalny dla słuchacza. Co do głośników to hipotetycznie stwierdzam, że otwarcie okna, włączenie klimatyzacji/wentylatora będzie miało większy wpływ na dźwięk. Nie wiem, czy muszę uzasadniać

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, kubachim napisał:

Audiofil nie otwiera okna, bo zaburza to akustykę. Przy otwartych oknach to se możesz radyjka z Marsjanek posłuchać, o!

Nie muszą bo przy nowym kablu dźwięk się otwiera jakby okna w całej chacie otworzyć. :)

 

18 minut temu, jacmiszcz92 napisał:

Zakładając, że kable mają wpływ na dźwięk to może on mieścić się w granicach błędu pomiarowego lub być nieodczuwalny dla słuchacza. Co do głośników to hipotetycznie stwierdzam, że otwarcie okna, włączenie klimatyzacji/wentylatora będzie miało większy wpływ na dźwięk. Nie wiem, czy muszę uzasadniać

 

No właśnie mnie to dziwi, że ludzie nie wezmą tego na zdrowy rozsądek. Skoro tych zmian nie da się wykazać to musiałyby być bardzo subtelne i takie zmienienie ułożenia na głowie, głośności i inne tego typu przyczyny co są i potrafią być dość wymierne nie dają im takich ekstra wrażeń co wymiana kabla. To się zwyczajnie kupy nie trzyma. 

 

A to że mam wyjaśniać czyjeś odsłuchy to jest jakaś masakra. Sami tego wyjaśnić nie potrafią, a ja mam wyjaśniać? Czemu jeszcze żaden audiofil nie zrobił żadnego demonstratywnego wiarygodnego testu, który byłby powtarzalny i nikt nie mógłby się przyczepić? Bo za każdym razem w warunkcjach precyzyjnie kontrolowanych by polegli. 

Edytowane przez MrBrainwash
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie proponuję zrobić sobie po nowym kabelku do słuchawek zamiast polerować klawiatury, przynajmniej pozostanie po tym coś fizycznego i moderator Wam go nie zabierze ;) Sam drutuję właśnie XLRa pod M1570.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, MrBrainwash napisał:

Czemu jeszcze żaden audiofil nie zrobił żadnego demonstratywnego wiarygodnego testu

Skąd takie przypuszczenie, że nie zrobił? Masz na to dowód? Udowodnij, że to musi być audiofil.

 

21 minut temu, MrBrainwash napisał:

nikt nie mógłby się przyczepić?

Dlaczego by nie mógł? Udowodnij, że nie można się czepiać.

 

26 minut temu, MrBrainwash napisał:

Bo za każdym razem w warunkcjach precyzyjnie kontrolowanych by polegli. 

Przewidujesz przyszłość? Mówiłeś o tym swojemu lekarzowi? Masz udowodnić, że by polegli, inaczej jesteś niepoważny.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kozak temat. 

- wyjaśnij mi jak to jest że coś jest czymś

- a jak wyjaśnisz mi że to coś co jest tym czymś było usłyszane przez tego kogoś?

- to ja mam jeszcze coś udowadniać? 

 

Dalej: 

 

- nic tam nie wiesz a w ogóle to ślepe testy na prezydenta

- zrobiłeś? 

- a nie bo jeszcze bym miliona wygrał i Amir by mnie wyklął a Oluv nie sprzedał by mi słuchawek, a w ogóle to kto to jest ten Rykkę ja się pytam, Finlandii się opił czy co że mi za autorytet będzie robił?!

 

- kable nie grają. Jak grają, to udowodnij. 

- zmieniałeś se kabla w słuchawkach? 

- huta ci się pali #abandonszip

 

Ja-pier-dziu. :D

 

"Zawsze wiedziałem, że nadmiar wiedzy zabija" - Geralt z Rivii. 

 

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności