Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

O wszystkim i o niczym #2


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, fero415 napisał:

heh, to już drugi raz jak mój post krytykujący obecną władzę po prostu wyparował. za pierwszym razem było o drukowaniu miliardów na tarcze, za drugim wypunktowanie haraczyków wprowadzonych w ciągu ostatnich dwóch lat i wskazaniem że imaginowane podwyżki mandatów to po prostu kolejna daninka o której przebąkiwać zaczęto cynicznie po niedawnej tragedii, tak aby nie tracić poparcia społecznego.

ładnie, to może moderatornia wskaże który punkt regulaminu złamałem? tak jak piszę, drugi taki post w przeciągu dwóch miesięcy  usunięty po cichu bez przyznanych ostrzeżeń.

 

A pokusiłeś się chociaż o zerknięcie na ten regulamin, czy tak po prostu się oburzasz?

Mała podpowiedź: 5.4 r)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pokusiłem, dlatego proszę o wskazanie punktu z wytłumaczeniem dlaczego nie przyznano mi za to ostrzeżeń albo w prywatnej wiadomości wyłożono dlaczego mimo złamania regulaminu mi tych ostrzeżeń nie przyznano.

edit: uściślając, bo możesz mieć problem - ekonomia i prawo to nie polityka. daninki płacisz i zakazów przestrzegasz niezależnie od tego czy wprowadzi je ktoś kogo lubisz czy nie. panowie zaczęli na siebie wzajemnie reagować ze względu na przebąkiwane zmiany w prawie (o których przypadkowo, jak mniemam, wczoraj pisała również interia), przeciwstawiając dwa różne światopoglądy na problem przekraczania prędkości. merytoryki tam za wiele nie było.

 

Edytowane przez fero415
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Jot R napisał:

Naprawdę nadal chcesz porównywać pyskówki na forum do ludobójstwa?

Nie, ja po prostu dostrzegam izomorfizm sytuacji.

 

26 minut temu, hammerh34d napisał:

Pisanie głupot na prywatnym forum nie jest prawem człowieka.  

Nie będę tu polemizował bo nie widzę sensu, jednak nie będę tego zabraniał bo cenię sobie swobodę i wolność wypowiedzi, demokratyczne prawo wyrażania opinii. Jest różnica między forum zamkniętym i hermetyczym poglądowo, a forum publicznym dostępnym dla każdego. Zwyczajnie jestem zdania, że gdy ktoś nie łamie regulaminu to powinien być traktowany jednakowo bez względu na poglądy. Natomiast Ty zdaje sie masz odmienne zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, MrBrainwash napisał:

 

Z drogą środka to się zgadzam. :)

 

Z tą inteligencją to bym uważał

 

 

Źródło: Nasz wpływowy i uległy umysł - Dr. Tali Sharot

 

;)

 

Według mnie taki inteligentny konstruktor wzmacniaczy, będąc zaangażowanym emocjonalnie w swoje projekty teoretycznie może uzasadniać rzeczy które chce sobie potwierdzić i rzeczy które nie pasują do jego poglądów w bardzo pokrętny sposób. Inteligencja nie będzie mu pomagać dojść do jakiegoś wyjaśnienia tematu, tylko bardziej go wkopywać we własne przekonania, którym nauka już dawno powiedziała nie tylko on akurat tą informacje sobie zignorował. 

Fajne streszczenie tego, co by powiedział psycholog na podstawie tego, co napisał inny psycholog. Przy braku możliwości oceny merytorycznej materii podsuwanej przez konstruktora, szukamy odpowiedzi na swoim obszarze. To już dawno odkrył inżynier (sic!) techniki samolotowej z USA formułując zasadę, iż jak się trzyma w ręku młotek, to wszystko wokół przypomina gwóźdź. MrB czegoś tam się naczytał i teraz próbuje tych samych mechanizmów, które publicznie "obnaża", do indoktrynacji, bo przecież mózg to taka niewyprana gąbka, w której odbywa się cała masa niekontrolowaych i nieświadomych procesów, a percepcja służy tylko do ich wzbogacania. Co na to Darwin? 🙂

 

W tekście o zawodzie konstruktora jest błąd w założeniu wynikający z projekcji celów własnych na model osoby ocenianej. Przekonywanie do danych teorii w przypadku oferenta jest co najwyżej środkiem do celu jakim jest ewolucyjnie wpisany instynkt przetrwania transponowany na aktualny model świata, czyli maksymalizacja zysku. Co tu jest prawdziwe i jak motywowane - to jest w stanie ocenić tylko grono kompetencyjnie kompletne. Sam pdycholog czy psychiatra będzie widział tylko gwoździe pod swój młotek.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach




Zwyczajnie jestem zdania, że gdy ktoś nie łamie regulaminu to powinien być traktowany jednakowo bez względu na poglądy. Natomiast Ty zdaje sie masz odmienne zdanie.


Miałem się nie odzywać, ale...
Niby sensownie piszesz, ale to jest kolejny chochoł/trolling. Zapewne w pełni świadomy i przemyślany, bo inteligencji Ci przecież nie brakuje.
To nie jest miejsce publiczne. Jest publiczbie dostępne, ale to co innego. Mogę kupić kawał ziemi i założyć tam park, po czym wpuszczać wyłącznie tych, którzy zgadzają się na regulamin wymagający noszenia na tym terenie żółtych czapeczek, a (edit) co jest zoltą czapeczką definiuję ja. I nic nikomu do tego. Mój park, moje zasady, nie masz obowiązku tam wchodzić.
To jest prywatne forum ze swoimi zasadami, które możesz zaakceptować i mieszkać tutaj, albo nie - i wtedy wypad.
Kolejny raz: o tym czy ktoś złamał regulamin nie decyduję ja, ani Ty. Decyduje wlaściciel forum albo osoba przez niego wskazana, w 100% subiektywnie i uznaniowo.
Nie ma demokracji na prywatnym forum. Zaakceptuj to i dostosuj się, albo nadal będziesz traktowany jak troll. Zresztą nie bez powodów default_smile.png
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, fero415 napisał:

pokusiłem, dlatego proszę o wskazanie punktu z wytłumaczeniem dlaczego nie przyznano mi za to ostrzeżeń albo w prywatnej wiadomości wyłożono dlaczego mimo złamania regulaminu mi tych ostrzeżeń nie przyznano.

edit: uściślając, bo możesz mieć problem - ekonomia i prawo to nie polityka. daninki płacisz i zakazów przestrzegasz niezależnie od tego czy wprowadzi je ktoś kogo lubisz czy nie. panowie zaczęli na siebie wzajemnie reagować ze względu na przebąkiwane zmiany w prawie (o których przypadkowo, jak mniemam, wczoraj pisała również interia), przeciwstawiając dwa różne światopoglądy na problem przekraczania prędkości. merytoryki tam za wiele nie było.

 

 

 

Punkt 5.4 regulaminu mówi czego nie wolno nie wolno, a w punkcie r) między innymi mówi, że nie wolno zamieszczać jakichkolwiek treści o tematyce politycznej i światopoglądowej ...

 

Podsumujmy, żebyśmy to dobrze zrozumieli o co masz pretensje:

 

1. Napisałeś, cytuję: "mój post krytykujący obecną władzę po prostu wyparował". I uważasz że taki post, nie ma nic wspólnego z polityką? Hmm, ok....

2. Dalej, w akapicie wyżej wspominasz o dwóch różnych światopoglądach, do których się odniosłeś, a o których pisała Interia. I to z kolei nie ma nic wspólnego ze światopoglądem? Hmm, ok.

3. I na koniec masz pretensje, że zastosowano wobec Ciebie jedną z typowych restrykcji porządkowych, którą jest usunięcie postu, a wredny moderator śmiał nie dać Ci ostrzeżenia, więc niech się menda wytłumaczy z tego chamskiego zachowania :)

I o to wszystko pałasz "świętym oburzeniem" na branżowym forum o tematyce audio, że aż przywołujesz tę wredną moderację do porządku i wzywasz ją na dywanik?

 

Czyli polityka to nie polityka, światopogląd to nie światopogląd, a restrykcja regulaminowa, którą zastosowano była niewystarczająca i czemu nie zastosowano mocniejszej. Ok.....

 

Pominąłem coś? Chyba nie :D

 

Edytowane przez SlawekR
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, hammerh34d napisał:

Tak, dokładnie...
Sam chętnie bym sobie skrytykował jakieś władze czy ludzi o danym podejściu do pewnych kwestii medycznych, ale faktycznie lepiej sie powstrzymać. Już jeden wątek w którym tak trollowałem poleciał chyba z powodu takich dyskusji... :D

 

Często wszyscy są albo "trenerami reprezentacji" albo "doradcami rządzących" albo "doradcami lekarzy", to zależnie od sytuacji :). Wiadomo że ludziska mają różne pokusy i lubią się wyzewnętrzniać i sobie popitolić dla zabicia czasu. Natomiast czasem warto znaleźć po temu bardziej dedykowane miejsce, a wybór jest przecież spory. I nie będzie niebezpieczeństwa narażenia się na stres zderzenia z moderacją i w konsekwencji frustrację, jak w przykładzie wyżej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, fero415 napisał:

pokusiłem, dlatego proszę o wskazanie punktu z wytłumaczeniem dlaczego nie przyznano mi za to ostrzeżeń albo w prywatnej wiadomości wyłożono dlaczego mimo złamania regulaminu mi tych ostrzeżeń nie przyznano.

Zapewne piszą ci oficjalne pismo od prawnika na firmowym papierze i otrzymasz listem poleconym 🙃

Pytałeś o punkt regulaminu, a jak go otrzymałeś, to teraz pretensja, czemu nikt ci nie wyjaśnił, że go łamiesz.  A co najgorsze, nie dostałeś ostrzeżenia, bo nie możesz teraz zrobić z siebie uciśnionego.

 

Godzinę temu, fero415 napisał:

edit: uściślając, bo możesz mieć problem - ekonomia i prawo to nie polityka.

Ty pamiętasz, co napisałeś w pierwszym zdaniu swojego posta o podatkach, czy masz jakiś szablon, który losowo wrzucasz na fora? Sam zrobiłeś z teoretycznie neutralnego tematu polityczny, więc skąd ta pretensja?

 

Nawet trolować to trzeba umieć.

 

PS. Ta wzmianka o Interii to jakaś trzecia gęstość spisku, czy o co chodziło?

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, majkel napisał:

 Przy braku możliwości oceny merytorycznej materii podsuwanej przez konstruktora, szukamy odpowiedzi na swoim obszarze.

 

Taka sytuacja jest możliwa. Aczkolwiek gdy o braku możliwości stwierdza sam konstruktor to: Nemo iudex in causa sua. 

 

Natomiast ja mówię już o sytuacji, gdy ocena merytoryczna została dokonana poprawnie, tylko człowiek się nie zatrzymuje i przechodzi na poziom meta. By wyjaśnić sprawę dlaczego inteligentny gość co potrafi zbudować urządzenie brnie w absurdy. Oczywiście nie ma tu jednego wyjaśnienia bo to kwestia, jaką linijkę przyłożymy. Na poziomie ewolucyjnym będzie to maksymalizacja zysków. Na poziomie operacyjnym umysł i inteligencja mu to umożliwiają i to warunkują, nie jest on dzięki temu bardziej odporny, a wręcz przeciwnie (jak się okazuje)

 

Po wyjaśnienie odpowiednich zjawisk trzeba zwrócić się po odpowiednie narzędzia. Po wyjaśnienie czyjejś motywacji i czyjegoś postępowania nie sięgałbym po frazesy inżynierów lotnictwa, ale jak w tym przypadku gruntowne badania psychologiczne. Problemem jest jak ktoś ze swojego aksjomatu je odrzuca, nie uwzględniając tego, że poszukiwaniom na tym polu towarzyszy metodologia naukowa mimo, że same nauki nie muszą mieć statusu twardej nauki (dla mnie i tak są lepsze niż całkiem bezpodstawne teoretyzowanie z użyciem frazesów). 

Edytowane przez MrBrainwash
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


wiesz, problemem jest to że prawo tworzą ludzie tacy jak ty. a potem inni, ale ciągle podobni, orzekają używając tego prawa wg identycznych metryk.

z góry na dół.
To jest PRYWATNE forum, do jasnej cholery.
Czego nie rozumiesz?
Czy odpalasz papierosa w domu u znajomego który sobie tego nie życzy? Prawo tego nie zabrania przecież?...
Bawi mnie to, jak niektórzy są pełni frazesów o wolności jednostki, a kiedy ktoś w imię tejże na prywatnym terenie ustala zasady im nie pasujące, to robią raban.
Jeszcze raz: To prywatny teren. Właściciel jest w 100% uprawniony do robienia co mu się podoba (w ramach obowiązującego prawa ofkors), w tym ma prawo ograniczać wolność wypowiedzi jak mu sie podoba. Mnie i Tobie nic do tego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, MrBrainwash napisał:

 

Taka sytuacja jest możliwa. Aczkolwiek gdy o braku możliwości stwierdza sam konstruktor to: Nemo iudex in causa sua. 

 

Natomiast ja mówię już o sytuacji, gdy ocena merytoryczna została dokonana poprawnie, tylko człowiek się nie zatrzymuje i przechodzi na poziom meta.

Podaj proszę przykład takiej sytuacji - kto konstruował, co twierdził i kto go merytorycznie zrecenzował? No bo wiesz, na razie jesteśmy na poziomie pierwszej sceny z filmu Miś, gdzie milicjant wchodzi w retorykę typu "Gdyby wasza matka...". Prawdopodobnie pogoda u Ciebie sprzyja takiemu snuciu hipotez, podobnie jak u mnie, natomiast dalszy ciąg tego wątku ma dla mnie sens jedynie poprzez przejście na konkretne przypadki ze świata materialnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, fero415 napisał:

.....

3) szkoda gadać. w takim razie powinny również polecieć teksty ludzi buczących na wyczyny eurokratów i swoich  w kontekście wprowadzenia i ratyfikacji pakiety e-commerce. większość dalej wisi.

 - forum o audio,  temat jest "o wszystkim i o niczym". zluzuj stańczyk.


 


polityka to partie polityczne, światopogląd to [w tym kontekście] dyskusja bez danych i argumentów a restrykcja regulaminowa nie została objaśniona, co w połączeniu z brakiem jej formalnego zastosowania generuje taką a nie inną reakcję.

 


pomyślunku przy czytaniu.

"

 

Bardzo niekonsekwentnie mieszasz. Z jednej strony  że to przecież temat "o wszystkim i o niczym", czyli taki luźny bez większego znaczenia dla merytoryuki forum. A z drugiej strony podchodzisz do niego jakby był najważniejszy na forum, stawiasz żądania, domagasz się tłumaczeń od moderacji itp.

 

Może warto zachować umiar i równowagę w podejściu do wagi rzeczy? Namawiasz mnie żebym "zluzował" a sam się napinasz jakby ten wątek był oczkiem w głowie forum i moderacji. A moderator to też człowiek i nie ma obowiązku czytać i analizować wszystkich tematów, szczególnie w takim dziale, który realnie jest bez znaczenia i gdyby za minutę zniknął, to zasadniczo nikt by po nim nie miał prawa płakać i merytoryka forum by na tym nie ucierpiała. Zazwyczaj moderator w pierwszej kolejności reaguje na zgłoszenia. A działy offtopowe są na ostatnim miejscu jeśli chodzi o przeglądanie. 

A stawianie zarzutów na zasadzie "bo mnie usunęli a im jeszcze nie"  jest przejawem niepotrzebnej napinki, więc posłużę się cytatem. "zluzuj stańczyk". I przykładaj odpowiednią miarę do konkretnych tematów.

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, hammerh34d napisał:

Niby sensownie piszesz, ale to jest kolejny chochoł/trolling

A mi wszystkie posty o chochołach uplecionych przez @MrBrainwash poleciały w pizdjec:D
Ja nie wiem czy naprawdę @KaszaWspraju (albo inny mod) nie widzi, że many do czynienia z cwanym napastliwym trollem? W dodatku (powiem to bez ogródek) z poważnymi zaburzeniami osobowości? Jak na chwilę normalniał to próbowałem go traktować normalnie, ale zaraz „wracał do siebie”.
Spójrzcie jaki @MrBrainwash jest bezczelny - nigdy nie brał udziału w ślepym teście ABX kabli, w którym ktoś bezbłędnie je odróżniał, ale tym co przeprowadzili takowy test wypisuje jakieś elaboraty wyssane z palca i wmawia im dorabianie teorii do założeń.

Spamuje po całym forum, co pisałem wyżej i jest przy tym niezwykle wytrwały oraz odporny na logikę. Jeśli moderacja nie wsadzi mu bana, to będzie wieczny kwas na forum.

20 minut temu, hammerh34d napisał:

Jeszcze raz: To prywatny teren. Właściciel jest w 100% uprawniony do robienia co mu się podoba (w ramach obowiązującego prawa ofkors), w tym ma prawo ograniczać wolność wypowiedzi jak mu sie podoba. Mnie i Tobie nic do tego.

O tym też pisałem już kilka lat temu, ale do nie wielu to w ogóle tutaj dociera, więc uciekam czasem w absurd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, fero415 napisał:

 było jedno zdanie. może dwa. reszta o budżecie i w bardzo ogólnym sensie, kondycji finansów publicznych.

To o dwa za dużo. Ja mogę lubić te tematy, ale mogę tez nie chcieć ich obecności tutaj. Inni mają tak samo i jak tego nie kumasz, to lepiej sobie poszukaj gremium do czytania tych zmanipulowanych tez o podatkach gdzie indziej.  W przeciwnym razie zostaniesz spakowany przez Moderację przy ogólnej aprobacie tutejszej spolecznosci.

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, majkel napisał:

Podaj proszę przykład takiej sytuacji - kto konstruował, co twierdził i kto go merytorycznie zrecenzował? No bo wiesz, na razie jesteśmy na poziomie pierwszej sceny z filmu Miś, gdzie milicjant wchodzi w retorykę typu "Gdyby wasza matka...". Prawdopodobnie pogoda u Ciebie sprzyja takiemu snuciu hipotez, podobnie jak u mnie, natomiast dalszy ciąg tego wątku ma dla mnie sens jedynie poprzez przejście na konkretne przypadki ze świata materialnego.

Po co? Taka możliwość jak najbardziej istnieje i to wystarczy. Podawałem już przykład lekarza któremu ludzie umierali pod jego skalpelem, został oskarżony i skazany za błędy w sztuce lekarskiej, ale nawet siedząc w więzieniu twierdził, że jest niewinny wszystko robił poprawnie, a wszyscy którzy twierdzą inaczej się mylą. Czemu w przypadku wzmacniaczy miałoby być inaczej? Tylko po prostu takiego konstruktora nie spotkamy za kratami. 

Będąc inteligentny i bardziej doświadczony taki konstruktor mógłby mnie po prostu w łatwy sposób przegadać, nie podając żadnych istotnych kwestii ani prawilnych wyjaśnień. Skoro publika też nie ma wiedzy fachowej, więc kto by oceniał merytoryczność? To nie znaczy, że ma on jakieś potwierdzenie na swoje teorie. W każdym razie jakoś z takimi potwierdzeniami się nie spotykamy, gdy pada onie prośba. Wtedy zazwyczaj pada wymówka "to ja mam za ciebie research robić?" "mam się dzielić wiedzą którą w pocie czoła zdobywałem latami i robić wykłady?"

Naprawdę nie ma o czym gadać. :)
Nie pamiętam fabuły tego filmu Miś, ale na forach audio mam wystarczającą komedię. ;) 

Po za tym nie twierdzę, że z każdym konstruktorem tak jest. Podobała mi się strona Holdegrona gdzie bardzo dokładnie tłumaczył działanie wzmacniaczy. Jemu nie mogę nic zarzucić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, audionanik napisał:

Spójrzcie jaki @MrBrainwash jest bezczelny - nigdy nie brał udziału w ślepym teście ABX kabli, w którym ktoś bezbłędnie je odróżniał, ale tym co przeprowadzili takowy test wypisuje jakieś elaboraty wyssane z palca i wmawia im dorabianie teorii do założeń.

 

Zapytałem o naukowe dowody na jakikolwiek wpływ kabli i zasilaczy na jakość dźwięku. Chciałem dowiedzieć się czegoś nowego, poszerzyć wiedzę w tym temacie, podyskutować, zachęcić do samodzielnego testowania. Jedyny, który próbował podnieść rękawicę to @Palpatine Jednak zamiast podlinkować konkretny, naukowy artykuł odesłał mnie do jakiegoś niewymienionego konkretnie z nazwy bloga kolegi z forum. "Poszukaj sobie". No litości... 🤦‍♂️

 

Przeczytałem całe kilkadziesiąt stron tego wątku z kablami i nie ma tam ani jednego zdania do którego można w ogóle się jakikolwiek sposób odnieść merytorycznie. Ktoś słuchał, drugi potwierdził i tyle.

 

W dodatku mój post został uznany za prowokację. Kasza napisał, że wątek został stworzony dla osób wierzących we wpływ kabli na dźwięk, a nie dla niedowiarków. Logiczne jak cholera

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nikt nie ma nakazu udowadniania Tobie, że kable mają jakiś wpływ na brzmienie. No litości :) Jeżeli w to nie wierzysz, nie słyszysz różnicy, to jest tylko i wyłącznie Twój problem i Twoja sprawa :) Ja to w ogole nie rozumiem tej wojenki słyszacych kabe vs. niesłyszących kabli. Jeżeli ktoś słyszy różnice, to zostawmy go w spokoju, nich się cieszy tym co słyszy. To samo w drugą stronę, jak nie słyszy różnicy, to w porzadku, nikt mu nie każe słyszeć. Szanujmy tych i tych i nie wyśmiewajmy się wzajemnie.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kijem Wisły nie zawrócicie. Dwóch Polaków trzy opinie. Moderator robi co chce. Sam nim jestem na całkiem sporym międzynarodowym forum i nie kasuję tak dużo jak Kasza :lol: W mojej opinii tematy w dziale Offtopic po to służą by były odskocznią od codziennej szarzyzny. Ale też racja, że forum innemu forum nie równe i tutaj panują odmienne zasady pomimo jak widzę większości wypowiedzi w bardzo kulturalnym tonie :) Czy ktoś ma rację czy nie to już nie mi oceniać oby tylko dyskusja szła bez wulgaryzmów i wzajemnych epitetów ... chyba taka powinna być idea każdego forum. No ale to tylko moje nic nie znaczące zdanie. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam kabel optyczny Monster i czy te kable są takie *ujowe bo jak wkładam i wyjmuję to jakby miało wyrwać mi pół ściany tak mocno trzymają w płycie głównej i innych urządzeniach.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, MichalZZZ napisał:

Ale nikt nie ma nakazu udowadniania Tobie, że kable mają jakiś wpływ na brzmienie. No litości :) Jeżeli w to nie wierzysz, nie słyszysz różnicy, to jest tylko i wyłącznie Twój problem i Twoja sprawa :) Ja to w ogole nie rozumiem tej wojenki słyszacych kabe vs. niesłyszących kabli. Jeżeli ktoś słyszy różnice, to zostawmy go w spokoju, nich się cieszy tym co słyszy. To samo w drugą stronę, jak nie słyszy różnicy, to w porzadku, nikt mu nie każe słyszeć. Szanujmy tych i tych i nie wyśmiewajmy się wzajemnie.

Ja tam wojenki nie zauważyłem. Nigdy nie napisałem że nie mają wpływu. Po prostu nie znalazłem dowodu, że mają, więc nie miałem potrzeby ani okazji do testowania. Zapytałem dlaczego mają, ale z wątku niczego się nie dowiedziałem. W dodatku nikt nie odważył się skomentować wstawianego kilkukrotnie filmu pt "Do Premium Headphone Cables Make an Audible Difference? Norne Audio Cable Review". Mnie to przekonało.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie przekonal wlasny odsluch, dzieki czemu jestem pewny, ze kable maja wpływ na brzmienie. I co z tego? Nikt nikomu nic nie udowodni, bo i po co? Bez sensu. Nie ma takiej potrzeby, żeby ktoś mnie przekonywał, bądź ja kogoś. Cieszmy sie tym co slyszymy, a jezeli nie słyszymy, to też dobrze, bo zostaje więcej pieniążków w kieszeni :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, marco-polo napisał:

Mam kabel optyczny Monster i czy te kable są takie *ujowe bo jak wkładam i wyjmuję to jakby miało wyrwać mi pół ściany tak mocno trzymają w płycie głównej i innych urządzeniach.

 

Często się to zdarza przy toslink'ach, chyba, że wyrobi się gniazdo/wtyk, to wtedy jest tylko takie "pyk", ale nie jak w Burson'ie ofc. 😆

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy forum stało się bardziej toksyczne w ostatnim czasie, może to takie wrażenie bo pewnie samych hajpów jest mniej. No bo jak wchodził Objective2 i nwavguy prezentował pierwsze teorie z kategorii "wiem, że nic nie słyszę" to te wojenki wyglądały mniej więcej podobnie -> jeden naśmiewał się z killera o2, a drugi szydził z nabywcy Rapture'a od Mikołaja.

Ja już trochę posłuchałem klocków z obu stron barykady (a nie że jeden kanał np. :D) i mogę powiedzieć na podstawie swoich doświadczeń że te wojenki to trochę bez sensu są w tym sensie, że o co to się spierać - dla sportu chyba :) I z jednych i z drugich gra muzyka, niemniej jednak nie wiem dlaczego niektórym frajdę sprawia podbudowywanie własnego ego i umacnianie się w obranej filozofii poprzez patrzenie z góry na tych pasjonatów którzy akurat mają na tyle szmalcu czy zawzięcia żeby czerpać radość z tego hobby - najlepiej chyba przykleić im plakietkę (mój sprzęt przekłamuje brzmienie i dodaje makijażu), bo innym od tego gul skoczy. Jak to mówią młodzi ludzie - masakracja. 

W drugą stronę oczywiście też szło że co chińskie to szare, bure i ponure i tak dalej, tyle tylko że ja nie widzę krucjat w stosunku do posiadaczy chi-fi, że mają nie słuchać muzyki bo tak naprawdę niczego nie słyszą i nie wiedzą co tracą, a nawet jak już pojawiały się takie rzeczy to właśnie na forum AS albo jak już ktoś został wyszydzony tylko dlatego że raczył sobie kupić sprzęt DIY i uraziło to czyjś światopogląd :)

 

Czyli w skrócie: wpadam do piaskownicy gdzie dzieciaki się bawią i się zaczynam z nich śmiać bo to tak naprawdę nie jest prawdziwy czy tam naturalny piasek bo takie rzeczy to tylko na plaży i to tej mojej, otoczonej moim parawanem, gdzie tylko ja mam prawo opisywać brzmienie tak jak ja to widzę, a jak się nie zgadzasz to podaj mi dowód na to że ja nie mam racji (a wszystkie modne Jasie na YT tak mówią jak ja) a jak ten dowód mi się nie spodoba to nie chcę takiego dowodu. 

 

Ironia jest taka że potem wychodzą pomiary z których wynika że HD650 i HD600 to praktycznie to samo i nagle światopogląd burzy się połowie społeczności pewnego forum :D

 

  • Like 2
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności