Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

czym napędzić do 1000 zł DT990 PRO


Rekomendowane odpowiedzi

Witam - chciałbym zakupić pierwszy sensowny zestaw do muzyki. Obecnie mam superluxy hd681 i slucham z tidala.

Chcialbym zmienic na DT990 PRO 250 omow - pytanie czym to najlepiej napedzic? Chcialbym sie zamknać w 1800 zł (słuchawki plus dac z amp)

- widze ze czesto jest polecane aune t1 (obecnie jest model 1s ktorego nie widze nigdzie recencji - jakis nowy model? - wiecie czy to gra podobnie jak poprzednie wersje?)

- czy jest jakas alternatywa/lepsze rozwiazanie? 

- muzyki słucham bardzo zrozniocowanej, rock, klasyka, rap, elektronika

- chce cos co bedzie mozna podlaczyc pod laptopa, nie musi byc przenosne ale nie chce zeby zajmowalo pol biurka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna z propozycji:

 

TempoTec Sonata HD PRO

(przykładowy link)

https://a.aliexpress.com/_mMFnqZx

+

Sivga P-II

(zaufany dystrybutor udzielający się na forum)

https://allegro.pl/oferta/sivga-p-ii-planarne-sluchawki-otwarte-hifi-10660847254

 

W takim budżecie można wiele opcji przemyśleć, ale to wszystko to bardziej kwestia smaku, nie ma słuchawek które wszystko robią dobrze i się nadają równie dobrze do wszystkiego. 

 

Zakładam, że wybór DT990 pro był podyktowany tym, że ma to być taki lepszy, ale analogiczny następca HD681 oraz że znany youtuber je polecał. Nie są to takie całkiem złe słuchawki, ale dość problematyczne i nie koniecznie mimo walorów technicznych i obfitego basu to niekoniecznie najprzyjemniesze podczas słuchania muzyki. https://www.audiosciencereview.com/forum/index.php?threads/beyerdynamic-dt990-pro-review-headphone.19975/

 

Jakość dźwięku zdecydowanie leży po stronie słuchawek. W tym budżecie można już zaproponować nawet DT1990pro które grają już w wyższej lidze. Mają mniejsze zapotrzebowanie na prąd, a po equalizacji wysokich tonów są dość uniwersalne jeśli celem jest neutralno-lekko Vkowy balans tonalny. Są dość uniwersalne po prostu bardziej analityczne niż umilające. Ja w każdym razie nie widzę powodu by brać DT990, gdy można mieć już DT1990. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do wszelkich 250-omowych Beyerów polecam wzmacniacz ZENek, bardzo fajnie się z nimi zgrywa - najlepsze "budżetowa" synergia jaką słyszałem.

ZENek obecnie do dostania jedynie z drugiej ręki podejrzewam, ze cenowo 200-300zł. Jaki DAC do tego, to już warto dopasować brzmieniem pod słuchawki, budżetowo mogę Charmtec' a polecić https://pl.aliexpress.com/item/4000506401908.html . Porównania z Sonatą niestety nie mam, być może warto do niej dopłacić.

No i do tego zestawu lepiej oczywiście DT1990 zakupić - jest szansa za całość w tych 1800zł się zmieścić, zwłaszcza jak słuchawki byłby z drugiej ręki.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Perul@MrBrainwash tutaj o budzecie 1800 mowie słuchawki + cos co je napedzi (domyslam sie ze podlaczenei pod integre w laptope to nie jest najelpszy pomysł)

"Ja w każdym razie nie widzę powodu by brać DT990, gdy można mieć już DT1990. " - no ja widze powód - dopłacenie 1000 zł


Moze w takim razie dt990pro w wersji 80 omowej plus jakis fiio do 400 zł dac i wzmacniacz mały?

Sporo osob poleca tez iFi Audio Zen DAC v2 - pytanie czy to napedzi samo 250 omowe sluchawki i czy bedzie synergia

Edytowane przez jankomuzykant30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, jankomuzykant30 napisał:

@Perul@MrBrainwash tutaj o budzecie 1800 mowie słuchawki + cos co je napedzi (domyslam sie ze podlaczenei pod integre w laptope to nie jest najelpszy pomysł)
Moze w takim razie dt990pro w wersji 80 omowej plus jakis fiio do 400 zł dac i wzmacniacz mały?

Mówimy o tym samym. Kwestia jest tylko by zmieścić się w tym budżecie być może będzie trzeba sięgnąć po produkty z rynku używanych odsprzedawanych sprzętów, gdzie masz lepsze ceny niż w sklepie, a w tym hobby jest to na porządku dziennym by tak postępować.

 

Trochę się spóźniłeś bo w okazjach były ostatnio nowe DT1990 pro za 1500zł. Ale też widziałem że potrafią regularnie kosztować 1700zł. Ja swoje używki kupiłem za 1200zł z dodatkowymi padami dekoni. W każdym razie zostawało by Ci się kilkaset złotych na źródło. DT990 pro koniecznie wymagają przyzwoitego wzmacniacza (tutaj np. Zenek, lub coś przezroczystego jak wzmaki od toppinga, Schiita, smsl, jds), ale nie wszystkie słuchawki tak mają, a lepiej wyjdziesz dźwiękowo inwestując ten budżet w słuchawki zamiast sprzęt odtwarzający za tysiąka, który zrobi dokładnie to samo tylko drożej i w większym opakowaniu.

 

Podrzuciłem Ci dongla który daje Ci czysty sygnał z neutralną tonalnością (nie ograniczy jakości i nie zepsuje brzmienia słuchawek) i spokojnie napędzi słuchawki 32om-owe, które nie mają jakiejś niskiej skuteczności. W przyszłości jakbyś myślał o bardziej wymagających słuchawkach to bardzo dobrze sprawdzi się w roli DACa (źródła przed dołożonym wzmacniaczem). Dla mnie to taki standard i bardzo wysokie price/performance ratio. Są oczywiście też inne relatywnie równie dobre opcje. Jak już wybierzesz słuchawki to się zastanowisz w jakiej formie chcesz je zasilić.

 

Ja mam stacjonarkę, ale więcej czasu spędzam z dobrymi adapterami BT, które też dałoby radę wrzucić w budżet. Mam też beyery z półki DT990 z tym że bardziej ocieplone i wyrównane i łatwiejsze do napędzenia mowa o tygr 300r i jednak spora różnica je dzieli między nimi a DT1990 i żaden dac/amp tej jakościowej różnicy nie pomoże przeskoczyć. Co do przyjemności słuchania to tak jak pisałem wcześniej to kwestia smaku jest, jakie kto ma oczekiwania, z czym już osłuchany jest itd. 

 

Edytowane przez MrBrainwash
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MrBrainwash no pytanie bardziej czym napedzic 250 - uzywanego sprzetu raczej nie biore pod uwage - jak mam wydac na sluchawki 1000 zł to chce zeby to bylo nowe ii mialo gware. Chce to kupic i przez 10 lat nie dobierac nic zupelnie, nie jestem az takim audiofilem ani nie chce zeby to sie stalo moim hobby i teraz zbierac sprzet. Chce wydac 1800 zł jak najrozsadniej - te dt990 250 om plus  iFi Audio Zen DAC v2 + IFI can nie wydaje Ci sie najlepsza opcja? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, jankomuzykant30 napisał:

@MrBrainwash no pytanie bardziej czym napedzic 250 - uzywanego sprzetu raczej nie biore pod uwage - jak mam wydac na sluchawki 1000 zł to chce zeby to bylo nowe ii mialo gware. Chce to kupic i przez 10 lat nie dobierac nic zupelnie, nie jestem az takim audiofilem ani nie chce zeby to sie stalo moim hobby i teraz zbierac sprzet. Chce wydac 1800 zł jak najrozsadniej - te dt990 250 om plus  iFi Audio Zen DAC v2 + IFI can nie wydaje Ci sie najlepsza opcja? 

 

Mi się to nie wydaje najlepszą opcją. Nie z budżetem 1800zł. 

 

Po za tym kupując DT990 to można powiedzieć że płacisz ponad tysiąc ale dostajesz dźwięk na poziomie DT990 czyli dobrych słuchawek, ale za 500-700zł. Podczas gdy mógłbyś mieć dźwięk na poziomie 2K (a przy okazji topowe wykonanie i wygląd). 

 

Jeśli kupujesz sprzęt który wytrzyma Ci 10 lat. To jak kupisz coś z gwarancją mniejszą o parę miesięcy czy też rok, a nawet tuż po gwarancji to raczej Ci to dużej różnicy nie zrobi, zakładając że masz normalnie 2 lata gwary tylko. 

 

Odpowiadając na twoje pytanie zestaw ifi pewnie zrobi robotę, ale sam nie będzie mieć wyższego sq, czy lepszych pomiarów. Mocy powinno mu starczyć do DT990 (mowa o ifi can) A jeśli chcesz korygować niedoskonałości słuchawek źródłem i zmieniać ich granie torem, to wtedy ja się wyłączam z dyskusji bo nie jestem fanem takiego rozwiązania. Patrząc na całość to z mojej perspektywy średnio udany krok. Lecz to hobby jest subiektywne więc jak nakręciłeś się na te słuchawki i chcesz mieć "wyglądające" pudełka do postawienia na biurku to to co wymieniłeś jest jakąś opcją. 

 

 

Edytowane przez MrBrainwash
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MrBrainwash

Quote

Po za tym kupując DT990 to można powiedzieć że płacisz ponad tysiąc ale dostajesz dźwięk na poziomie DT990 czyli dobrych słuchawek, ale za 500-700zł. Podczas gdy mógłbyś mieć dźwięk na poziomie 2K (a przy okazji topowe wykonanie i wygląd). 

tzn? słuchawki sa za okolo 550 zł - czemu tysiac zł? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, jankomuzykant30 napisał:

@MrBrainwash

tzn? słuchawki sa za okolo 550 zł - czemu tysiac zł? 

Bo dorzucić musisz źródło i wzmacniacz albo solidną integrę. 

Zmieniają się proporcje, ale wydatek zostaje ten sam i jakość dźwięku będzie niższa. 

 

Oczywiście jest jeszcze opcja że nie wykorzystujesz całego budżetu i oszczędzasz gotówkę. No, ale w takim wypadku sam bym wziął raczej sonatę/adapterBT i Fidelio X2, które zresztą właśnie mam na głowie i które wygryzły DT990 pro

Edytowane przez MrBrainwash
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MrBrainwashco Cie najbardziej do nich przekonało? Czytam w necie ze beyery bardziej pancerne ale niby fidelio bardziej fajne basowo i srednica lepsza? Ktore sa wygodniejsze dla Ciebie? Opcja braku pudelek na biurku kusi - nie jestem audiofilem

Jest jeszcze opcja k702 + cos do napedzenia

Edytowane przez jankomuzykant30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jankomuzykant30 widzisz za godnymi polecenia słuchawkami stoi przeważnie jakąś logika, którą sobie uświadamiamy przeważnie za późno, czyli po zakupie. 

 

Opowiem Ci najpierw o DT990 kilka zdań. Są to słuchawki robione na rynek profesjonalny co sprawia, że technicznie muszą być bardzo dobre, albo nawet przedobrzone bym powiedział, aby wychwytywać wady nagrania. Beyery wpadł na pomysł by mocno podbić wysokie tony, bo przy tym zabiegu wszystkie brudy z nagrania wychodzą, poprawia to też wrażenia przestrzenne, a to też czasem trzeba śledzić. Podbili tu także trochę bas aby był bardziej słyszalny, ale też by słuchawki nie cięły jak żylety (i tak potrafią to robić) to wyraźnie jest odczuwany podwyższony zakres wyższego basu niższej średnicy co trochę zamula dźwięk, biorąc pod uwagę że na wyższej średnicy jest dołek co ma poprawić jeszcze bardziej wrażenia przestrzenne. Dla profesjonalistów będzie to naturalny wybór, który wszedł w jakiś tam standard. W zamierzchłych czasach jakieś 10-15 lat temu nie było takiego wyboru słuchawek, więc jeśli nie było Cię stać na audiofilskie słuchawki i nie chciałeś słuchać reszty crapu która była na rynku to kupowałeś beyery i próbowałeś sobie radzić z ich bolączkami. Było kilka opcji albo kupowałeś coś co ograniczało jakość ale sprawiało, że dawało się ich słuchać (taki wzmacniacz jak mikroforum608), albo je modowałeś i do zwykłego wzmacniacza podłączałeś (potrafiły być wtedy droższe, ale niekoniecznie dobre jakościowo), albo kupowałeś modowany wzmacniacz za co najmniej 1K aby to zagrało albo kupowałeś już audiofilski sprzęt za jeszcze większą kasę i to się sprawdzało dla urozmaicenia bo w droższych słuchawkach też nie było za specjalnie wyboru. Czyli np. jak kupisz jakiś odpowiednio zestrojony audiofilski wzmacniacz za 2K+ to zagra Ci to nawet w miarę przyjemnie i efektownie. 

 

Jak ostatnio słuchałem DT990 to nawet uzasadnionym wydaje mi się to jak je ludzie określali czyli budżetowymi HD800, bo była i szeroka scena i masa powietrza i detalu. Problemem było dla mnie to, że grało to nieciekawie, taką pusta cofnięta średnica, lekko zamglony przekaz i przesycone soprany rzucające mocne światło na każdy element muzyczny. Było dobrze, ale nie miałem frajdy z odsłuchu. Stwierdziłem, że nie chcę kupować elektroniki za dużą kasę aby w końcu można było się z nich cieszyć. A że na stole miałem kilka par słuchawek w tym inne beyery AKG ath i coś może jeszcze to postanowiłem po prostu ograniczyć kolekcje i zostać z tym co mi najwięcej frajdy sprawi i robiłem pod tym kątem testy porównawcze. 

 

Wśród tych słuchawek były Fidelio które ułatwiły mi wybór. Dzielą one te same mocne cechy co DT990 pro, ale nie zostały one zrobiona na rynek profesjonalny tylko skrojono je pod upodobania słuchaczy. Phillips prowadził specjalne testy w których opracowywał brzmienie na podstawie wyników które dostarczali ludzie wzięci do testu. Czy ta metoda się sprawdziła to kwestia dyskusyjna, ale dodając do tego że nie są trudne w napędzeniu i nie są wymagające zbytnio od źródła widać, że zostały stworzone dla prostego człowieka by cieszyć swoją charakterystyką. No i muszę przyznać że przy porównywaniu wywoływały u mnie banana na twarzy. Jest tutaj scena i powietrze tak jak w DT990, prezentacja jest inna ale bym powiedział że lepsza bo bardziej skupiona i dające lepsze wrażenia 3D, w dodatku są cieplejsze w brzmieniu i nie takie bezbarwne jak DT. Detalu jest tu tak samo dużo jeśli nie więcej. Mają bardziej dosadny bas. W skrócie  stwierdziłem, że grają tak jak DT990 gdyby były już dopieszczone + może jeszcze trochę finezji. DT990 to taki przy nich surowy materiał, a X2 skończony produkt. Wybór całościowo był dosyć prosty. Kiedyś myślałem, że sam zostanę fanem DT990 bo to dobre słuchawki w miarę, szczególnie na wyrobionych padach, ale jednak niedogodności z nimi związane i duża konkurencja świetnych produktów sprawiają, że już nie są tak atrakcyjną propozycją jak kiedyś.

 

Płot twist jest taki, że niektóre osoby się obudziły i odkryły że istnieją lepsze słuchawki niż marketówki, łapią za takie bayery bez rozeznania i się jarają detalicznością hajpując je na nowo. Nie mówię nikomu że ma ich nie kupować bo komuś może podpasują, albo podoba mu się ich wygląd i cena, a na resztę nie patrzy. No, ale jeśli ktoś mnie pyta to nie uznałbym je za jakiś szczególnie udany wybór spośród reszty opcji. Widziałem na innych forach osoby które je pędzą ze swoich torów i lubią je za ten Vkowy charakter. Tylko stawiam na to że to może jest jakiś ułamek ludzi bo reszta to może być honey moon, racjonalizacja, albo brak rozeznania. 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od siebie dodam, że w tym budżecie naprawdę warto poszukać okazji na DT1990 :)

 

To są słuchawki kompletne, ze świetnym brzmieniem i wykonaniem, a do napędzenia nie są wcale takie trudne, więc ewentualny DAC/AMP nie musi kosztować milionów, żeby usłyszeć możliwości tych słuchawek.

 

DT990 Pro czy Edition to całkiem fajny wybór w swojej cenie (używki 300-500 pln), ale moim zdaniem nie jako jedyne słuchawki. Są fajnie do zabawy, prostych modyfikacji, ale w jakiejkolwiek formie by nie były, to na pewno nie uznałbym ich jako uniwersalne. Przy niektórym repertuarze potrafią zmęczyć swoim charakterem, a gdzie indziej pięknie zabłyszczeć. Ogólnie wskazałbym Edition jako przyjemniejsze, szczególnie wersja 600 Ohm, ale tutaj konieczny jest porządny wzmacniacz. 

Edytowane przez Suszec
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jankomuzykant30 nie miałem styczności z K701 ani K702 i nigdy ich nie rozważałem, choć z ciekawości chętnie bym posłuchał. Miałem K712 które są fajne jeśli ktoś lubi szeroką scenę i granie z dystansu, ale są w porównaniu dalej trochę lekkie w basie i miały pik który mi doskwierał. Z tymi innymi modelami lepiej raczej nie będzie. Znajdą się ich fajni... ale to sytuacja analogiczna do DT990 czyli podłączają je do specyficznych sprzętów (nie-tanich) i cenią za specyficzne rzeczy które robią. Nie kojarzą mi się z allrouderami. Już prędzej nowe HE400se jako ich zastępstwo bym obadał i widział w tej roli. Nie miałem żalu ich (K712) sprzedawać bo stwierdziłem, że prócz sceny to HD58x robią mi wszystko lepiej.

 

Ostatecznie jednak wiele zależy od gustu. Jest wiele modeli które postawisz teraz w jednej linii jak np. jeszcze k612 (choć potrzebują mocniejszego zasilania), HD560s itd. 

 

Kolejną słuchawkowa prawda jest taka, że przy pierwszym zakupie ciężko się wstrzelić, a często jest tak że nawet jak się wstrzelisz to o tym nie wiesz, bo nie masz porównania/rozeznania i nie wiesz czy masz się cieszyć z tego co osiągnąłeś, czy można było jednak lepiej, albo tak samo dobrze w niższym koszcie. :P It's a trap. :D Rozumiem, że nie chcesz się bawić w to hobby, ale to oznacza, że tym bardziej przydałoby Ci się posłuchać kilku modeli, żeby określić na czym Ci zależy. 

 

Jestem tego samego zdania co @Suszec o DT1990. :)

Edytowane przez MrBrainwash
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę dodać coś od siebie. MrBrainwash i przedmówcy dobrze prawią ale wiem po sobie że czasami  pewnych rzeczy nie da się lub nie chce się przeskoczyć.

U mnie Dt 990 pro kupę lat, teraz druga para już.

Jeśli chcesz próbować w tym budzecie to np. Dragonfly cobalt  lub taniej Black. Przy samym cobalcie 990 250 ohm graja już jako tako. Do tego  np wzmacniacz s.m.s.l sap2 ( mam go co prawda od wczoraj) i jest ( dla mnie) przyzwoicie.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

X2 nie potrzebują praktycznie elektroniki, one z kartofla zagrają. To co porównywać z DT990, które wymagają całego przemyślanego toru, od wzmacniacza po kable i optymalizację windy. Tak, one wyciągną każdy brud i niedoskonałość toru. Ale można z nich wycisnąć dużo, tylko to już tanio nie będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, jankomuzykant30 napisał:

@suszec a k712 pro + aune 1xs

Z tej serii AKG słyszałem tylko K701, krótko i na słabym sprzęcie, więc niestety nie pomogę, ale w teorii powinno to nawet nieźle zagrać. Czy najlepiej jak się da w tym budżecie? Tego nie wiem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, jd1210 napisał:

X2 nie potrzebują praktycznie elektroniki, one z kartofla zagrają. To co porównywać z DT990, które wymagają całego przemyślanego toru, od wzmacniacza po kable i optymalizację windy. Tak, one wyciągną każdy brud i niedoskonałość toru. Ale można z nich wycisnąć dużo, tylko to już tanio nie będzie.

O to właśnie chodzi. Policzysz dla kolegi ile pełny tor wyniesie? Wtedy sobie porównamy co można mieć w takim budżecie. :)

 

Tak jak mówiłem zarówno DT990 jak i K701 to dobre słuchawki, ale bez odpowiedniego nie taniego toru to raczej surowe granie. Dla audiofila dobry materiał do zabawy, ale dla kogoś kto chce tylko podłączyć i cieszyć się dźwiękiem to droga przez piekło. Hiperbolizuje trochę, ale wiadomo o co kaman. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, MrBrainwash napisał:

O to właśnie chodzi. Policzysz dla kolegi ile pełny tor wyniesie? Wtedy sobie porównamy co można mieć w takim budżecie. :)

 

Nie kupowałem nowych sprzętów, więc majątku nie wydałem ale taki  Meier Audio Corda Classic nowy kosztował 720,00 USD. Nuforce DAC 80 kupiłem poniżej 2 tyś, nowe chodziły chyba ponad 3 tyś. Doliczyć trzeba minimum z 1000 zł na kable, zasilające, RCA, coaxial itp. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kwestii dźwięku to K712 po za tymi pikami mają ok balans tonalny (czyli jeśli twój tor ich nie obnaży lub gdy okażesz się na nie niewrażliwy), taki zrównoważony, bas jest dobry jakościowo tylko trochę lekki, za to jest trochę ciepła z niskiej średnicy, wysokie mają w sobie iskrę ale raczej nie męczą, granie bardziej spokojne i kulturalne z dużą przestrzenią. X2 stockowo grają bardziej V z większą energią na górze większym impaktem na basie i czystszą średnicą. Scenę tez mają sporą ale bez grania z dystansu i bez takiego rozmachu co w AKG. Co kto lubi. Co do źródła do AKG to nie chcę  się wypowiadać za bardzo. Ja bym tego Zena nie brał mało mocy i wysokie zniekształcenia, subiektywnie może być ok, nie wiem. Ja mam jednak swoje własne domyślne opcje, które jednak do K712 mogą nie pasować. Z moim S16 (zmiękczony dźwięk) grały fajnie z thewire (ocieplony dźwięk) też z sp200 już nie bardzo. DACi też  były raczej neutralne. Ja jakbym szedł w coś co na biurko się postawi to kupił bym  brał właśnie coś co nie ma charakteru ;) , a gra czyściutko z dobrą jakością ot tak dla spokoju ducha takiego L30 z E30 do stacku lub jakimś innym dobrze mierzącym DACiem, ale nie mam pojęcia czy to będzie pasować do K712 lub raczej czy K712 będą Ci pasować w takim wydaniu. Może być tak jak u mnie z SP200 czyli dośc płasko z obnażonymi pikami czyli nie za bardzo. 

16 minut temu, jd1210 napisał:

Nie kupowałem nowych sprzętów, więc majątku nie wydałem ale taki  Meier Audio Corda Classic nowy kosztował 720,00 USD. Nuforce DAC 80 kupiłem poniżej 2 tyś, nowe chodziły chyba ponad 3 tyś. Doliczyć trzeba minimum z 1000 zł na kable, zasilające, RCA, coaxial itp. 

 

Mi przy tym króliku marchewka szybko zwiędła. ;) nie moja bajka. Wiem że DT990 mogą zagrać potężnie i z rozmachem (co też nie dokońca mi pasuje). Ja bym taką kasę w audio już nie pakował ale jeśli już to w słuchawki.

 

Marzyły mi się Focal Clear i pewnie nastawiłbym na nie prawo przyciągania ;) gdyby nie fakt, że podobno mają ten feler z klikaniem drivera, więc już nawet marzyć przestałem inne ciekawe słuchawki czymś odróżniające się to już kwoty od 7k w zwyż. Tu już totto lottek musiałby zaingerować w moim przypadku albo spadek.po bogatym wujku z Ameryki. :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności