Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Test Sennheiser HD 660S


maciux

Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, kamil_jarmusik napisał:

 ale to dziwne na maksa :D nie kumam skąd ten limit :D boziu kto to wymyślił i poparł? :D 

na audiofanatyku też jest limit bodaj, tylko większy 

A co do testu, chętnie bym 660s posłuchał - ale boję się, że by mi się jeszcze spodobały, a więcej par mieć nie mogę

także będę ich unikał, bo doświadczenie mam takie, że @maciuxpisze rzetelnie i jasno i nadto gust mamy podobny i jak jemu pasi, to dla mnie słuchać ryzyko :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, manuelvetro napisał:

na audiofanatyku też jest limit bodaj, tylko większy 

A co do testu, chętnie bym 660s posłuchał - ale boję się, że by mi się jeszcze spodobały, a więcej par mieć nie mogę

także będę ich unikał, bo doświadczenie mam takie, że @maciuxpisze rzetelnie i jasno i nadto gust mamy podobny i jak jemu pasi, to dla mnie słuchać ryzyko :D 

Chcesz HD58x na testy? Teraz promocja na dropie chyba... :ph34r:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.07.2021 o 23:40, adamos80 napisał:

imo 660s szybsze i jaśniejsze od 650, porównywałem kiedyś nowe w salonie łeb w łeb i te pierwsze wygrały. 

Naprawdę nie wiem, co znaczy "szybsze" - kwiecistość opisów mnie przerasta (vide Ryka).

Ale mam jeszcze jedno spostrzeżenie, mianowicie - nie zawsze ten sam produkt, to taki sam produkt.

Już wyjaśniam.

Gdy przymierzałem się do HD650, pożyczyłem takowe od znajomego.

Rozczarowały mnie, grały jak zmulone, a scena była bardzo, ale to bardzo wąska.

Jakiś czas później posłuchałem tych Zenków w sklepie, i jakież było moje zdziwienie, kiedy zagrały dużo lepiej.

Nabyłem je wtedy, i porównałem bezpośrednio z tymi pożyczonymi. Różnica była niemal fundamentalna.

I teraz moje podejrzenia - słuchawki kolegi były kupione w niemieckim MediaMarkcie, na grubej promocji.

Moje - w salonie, w Polsce. Stąd moje twierdzenie, że nie zawsze w pudełku jest dokładnie ten sam towar.

Teraz HD660 - słuchane w sklepie spodobały mi się. Szału nie było, ale były spoko.

Kupione później do domu nie zagrzały miejsca.

Te pierwsze - produkcja Irlandia. Drugie - Rumunia. Tak, aktualnie 660 są robione w Rumunii.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, holdegron napisał:

Gdy przymierzałem się do HD650, pożyczyłem takowe od znajomego.

Rozczarowały mnie, grały jak zmulone, a scena była bardzo, ale to bardzo wąska.

Jakiś czas później posłuchałem tych Zenków w sklepie, i jakież było moje zdziwienie, kiedy zagrały dużo lepiej.

Stawiam na ubicie padów, a po drugie HD650 z obecnej produkcji, też grają minimalnie inaczej od tych starych - mniej zmulenia, czyściej na górze, więcej powietrza. ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, holdegron napisał:

Deformacja padów w słuchawkach otwartych nie wpływa AŻ TAK na brzmienie i scenę.

Nie wiem, ile to jest AŻ TAK, ale wpływa w każdych słuchawkach, bez względu na ich budowę, po prostu zmienia się odległość przetwornika od ucha, a tym samym fale dźwięku, rozchodzą się w trochę inny sposób i efekt jest taki, jak wyżej opisałeś, czyli zamulenie i mniejsza scena. 😉 

 

Stąd, bardzo często, polecano przygnieść pady w Beyer'ach, żeby przygasić im górę i przybliżyć średnicę, i taki też efekt uzyskiwano z powodzeniem.

 

Prosty sprawdzian - przyduś słuchawki i zobacz, jakie zajdą zmiany. ;)

Edytowane przez neonlight
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, pilotKA napisał:

przygniatajac  pady-sluchawki  do  uszu dostajemy  wiecej  basu..

 To zależy od tego, czy bez przygniatania masz pełną szczelność i od technologii przetwornika, np. w planarach następuje znaczne wzmocnienie basu, po rozszczelnieniu padów. 😉

4 minuty temu, pilotKA napisał:

.. i grania  w  glowie.

To jest oczywiste, czyli mniejsza/bliższa scena i mniej wysokich. 😉👍

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

@maciux niepotrzebnie się tyle tłumaczysz, nie ulegaj hejterstwu i trollingowi. Te słuchawki sa superanckie i Twoja recenzja ich też. Właśnie ich słucham na kablu zbalansowanym jaki jest na wyposażeniu i nie mogę się pozbyć banana z twarzy 😄

A propos wyższej ceny od 600/650 to właśnie też warto zauważyć, że one mają w komplecie kabel, który oddzielnie kosztuje ok. 800 zl

https://sennheiser.pl/o/sluchawki-akcesoria-ch-660-p-kabel-do-sluchawek-hd-660-s-hd-650-i-hd-600

  • Like 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

3 godziny temu, blueme napisał:

 A propos wyższej ceny od 600/650 to właśnie też warto zauważyć, że one mają w komplecie kabel, który oddzielnie kosztuje ok. 800 zl

https://sennheiser.pl/o/sluchawki-akcesoria-ch-660-p-kabel-do-sluchawek-hd-660-s-hd-650-i-hd-600

909zł za ten sam kabel, co w HD650 (45zł!) tylko z wtyczką balans. Oni na prawdę mają nas za debili. 🤣

Edytowane przez neonlight
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.08.2021 o 12:55, neonlight napisał:

 

909zł za ten sam kabel, co w HD650 (45zł!) tylko z wtyczką balans. Oni na prawdę mają nas za debili. 🤣

 

Trochę tak, ale aktualnie można kupić za 50 usd krótki kabel zbalansowany 2.5mm na DROPie. Albo po prostu mieć też świadomość że 660S są owszem kilka stówek droższe, ale raz że są to technicznie lepsze słuchawki od 600 i 650, klarowniejsze i bardziej rozdzielcze, to jeszcze w zestawie jest nietani kabel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Zgadzam się z większością rzeczy napisanych w tej recenzji. Opisałbym HD660s jako takie ulepszone, unowocześnione HD600 - grają wyraźniej, z lepszą separacją, większą sceną. Również zawsze odbierałem HD600/650 jako nieco ziarniste i to też poprawiono. Poza tym 660 nie są aż tak krzykliwe, jak potrafiły czasem być 600, które miały za dużą górkę w okolicach 3 kHz. Ogólnie zachowano charakter poprzednika, jednocześnie trochę go ulepszając w niemal każdym aspekcie.

Jedyne czego można się przyczepić, to bas, nadal brakuje tego najniższego.

 

Natomiast jak ktoś chce ciepłego, misowatego dźwięku, to raczej HD58x/HD650 będą dla niego, bo HD660s to takie rozwinięcie HD600, czyli trochę chłodniej, bardziej "neutralnie".

 

Co do porównań Sundary z HD660s, to też się zgadzam z recenzją. Dla mnie Sundary są trochę za ostre, za chłodne, ale co kto woli, jedne i drugie są warte uwagi.

 

Jeżeli chodzi o wykonanie HD660s, to te z obecnej produkcji są wyraźnie lepiej wykonane, niż te starsze, opisywane w recenzji. Trudno się zachwycać plastikiem, ale spasowanie elementów jest teraz perfekcyjne i robi to naprawdę dobre wrażenie.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.01.2022 o 12:14, Dirian napisał:


Próbowałeś na innym kabelku? Na Audeos Deluxe dostają dużo więcej powietrza i nie są już tak mocno misiowate.

Ja generalnie kabli nie słyszę. Są pewne wyjątki tylko. Na przykład ten oryginalny od HD650 muli trochę dźwięk. Ten od HD58x gra normalnie, a względem tamtego klarowie. Identycznie do takiego kabelka na chińskim srebrze który mam dla wtyku 2.5mm. 

 

Tylko chyba mi się popsuł ten kabel od HD58x, już myślałem że wzmacniacz zepsułem a to wtyk jakieś cyrki robi. :(

 

Szkoda bo użytkowo i dźwiękowo był ok. 

 

One są za ciepłe dla mnie tylko przy porównaniach poza tym grają bardzo ok, szczególnie po EQ. HD650 wtłaczają jednak więcej powietrza, a HD560s sceny. Jak ktoś woli mocniejszy bas i wyraźniejszą kreskę dźwięku to może je bardziej cenić niż HD650, no i mają więcej klimatu/charakteru od HD560s. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też swego czasu myślałem, że kabli nie słychać, ale tu po podpięciu tego Audeosa mam wręcz wrażenie, że to zupełnie inne (lepsze) słuchawki. Nie spodziewałem się, że kabel może zrobić aż tak duży efekt / zmianę.

 

Pewnie sporo zależy od konkretnych słuchawek, jedne bardziej reagują na zmianę kabelka, inne mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Dirian napisał:

Też swego czasu myślałem, że kabli nie słychać, ale tu po podpięciu tego Audeosa mam wręcz wrażenie, że to zupełnie inne (lepsze) słuchawki. Nie spodziewałem się, że kabel może zrobić aż tak duży efekt / zmianę.

 

Pewnie sporo zależy od konkretnych słuchawek, jedne bardziej reagują na zmianę kabelka, inne mniej.

Według mnie niektóre kable mogą się powodować różnicę w głośności. Plus podobnie jak źródła stymulują placebo. Ja robiłem może nie naukowo poprawne, ale bardzo skrupulatne testy i tak zwyczajnie podłączony kabel mógł mi dawać jakieś wrażenia, ale przy bezpośrednich porównaniach ta różnica znikała. Ja wybieram interpretację, że nie słyszę, tylko tak jak to ktoś ładnie ujął ostatnio - mózg szuka spójności w doświadczeniach, więc jak  się coś zmienia to on spodziewa się też zmiany dźwiękowej i tak się konfiguruje aby ją słyszeć. Nasze uszy działają bardzo wybiórczo. Jeśli jednak podoba Ci się efekt i nie chcesz go weryfikować to korzystaj z tych czarów. ;)

 

Inną kwestią jest to, że dla mnie kabel który rzeczywiście mocno wprowadzałby jakieś zmiany nie pasuje do mojego podejścia. Dla mnie ma przewodzić prąd i sprawiać, że słuchawki będą grały tak jak były pomyślane. Wszelkie zmiany wolę robić intencjonalnie przy pomocy EQ. Jeśli kabel wprowadzałby duże zmiany to by mieszał w ustawieniach i trzeba byłoby to znów korygować. Tak samo wolę teraz źródła z niską opornością na wyjściu, aby w losowy sposób nie zmieniały mi grania słuchawek. 

Miałem do testów kabel Audeos przy okazji testowania HD600 dzisiaj bym stwierdził, że grał ciszej, a wtedy zwyczajnie mi się nie podobało. Zdawało mi się, że Senki traciły swój charakter, swój tembr. Równie dobrze mogłem kupić inne słuchawki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MrBrainwash HD58x możesz lekko odchudzić kupując im te nowe pady Sennheisera (wersja 2021 z przezroczystym plastikiem). One właśnie odchudzają dół o jakieś 2 dB, na moje ucho dodają też trochę powietrza/ sceny, bo po prostu przetwornik jest dalej od ucha niż w oryginalnych padach od HD58x które są bardziej płaskie.

Oczywiście jeżeli na co dzień stosujesz EQ, to opłacalność takiego zakupu jest dość dyskusyjna ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
3 godziny temu, 76adriande napisał:

Takie pytanko... Będzie dobrze z Fiio M11 Plus ESS po balansie 4.4? No chyba, że jeszcze na AKM gdzieś dostanę. Głównie rockowa muzyka, starsza i współczesna. Ale chciałbym jakiś w miarę uniwersalny zestaw.

 

W rockowej muzyce 660S dobrze się sprawdzają z iBasso DX160, jest ten pazur w brzmieniu i wykop, do tego DX160 jest malutki i leciutki, M11 to już taka cegła w kieszeni

Zapytaj @bigmaras czy jeszcze byłby do dostania nowy z PL dystrybucji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności