Unique Melody (UM) - fanklub

[Palpatine]

@Dirianjak będziesz zamawiać rozmiar M to daj znać, zrzucimy się  (w paczce są dwie pary). Mogę odsprzedać też jedną nową parę ML (jak coś to PW).

Edytowane 30 Lipca 2022 przez Palpatine

[Smutny Joe]

A ja mam już tak długo UM MEST mk2 i się jeszcze do klubu nie wpisałem!

 

Naprawiam błąd. Przez ostatnie miesiące praktycznie nie mam okazji używać IEM, nawet przenośnych źródeł dźwięku się pozbyłem (nie licząc jakiegoś Dragonfly cobalt), ale MESTów jakoś tak nie miałem serca... Teraz po dłuższym czasie podpiąłem do Chorda TT2 i cały dzień nie mogłem się oderwać, czy to podczas pracy, czy już później (pisane o 1:30). magia!

[Palpatine]

Nadspodziewanie dużo osób posiada Mesty. Widać ze jakość idzie w parze z popularnością.
No właśnie, muszę jeszcze sprawdzić jak Mest MK2 grają z Hugo2 i jak to wypade względem Ultimy.

Edytowane 2 Sierpnia 2022 przez Palpatine

[Palpatine]

UM zapowiedział nowy model Red Halo- 12BA+BC - 7999$

 

Edytowane 20 Sierpnia 2022 przez Palpatine

[Methuselah]

2 godziny temu, Palpatine napisał:

UM zapowiedział nowy model Red Halo- 12BA+BC - 7999$

 

 

Red Halo już były jakiś czas temu zaprezentowane. Do tego była to edycja ograniczona do 20 sztuk (na każdy z dwóch modeli). Teraz model powrócił jako Mason FS Le Jardin, który sprzedawany jest z kabelkiem na bazie PW Audio First Times -> https://www.uniquemelody.org/products/mason-fs-le-jardin

[Palpatine]

Panowie nie ma co się śmiać, czekamy na 10k $ 😉 Le Jardin tez nie przekroczyły tej granicy. Chyba przyszły takie czasy, jakiś czas temu myśleliśmy że AK z 380 sięgnął sufitu, dzisiaj Chińczycy sprzedają doki za ca 10k $

https://shop.musicteck.com/collections/um-unique-melody/products/um-le-jardin-pc

Edytowane 20 Sierpnia 2022 przez Palpatine

[Najner]

Niby smutne, a z drugiej strony mamy wolny rynek - nie mam zamiaru nikomu zakazać sprzedawać ani kupować słuchawek za 10k$. Na szczęście czasy takie, że da się kupić w rozsądnym pieniądzu baaaaaardzo dobre słuchawki i tego się trzymajmy

 

Edytowane 11 Września 2022 przez Najner

[Vaiet]

Takim tytułem wstępu powiem, że jak usłyszałem o hajpie na Mesty mk1, to złapałem się za głowę. W końcu hajp na chińskie doki za kilkadziesiąt dolców czy nawet te 200-250 zielonych to taki standard, czasem wręcz element strategii marketingowej. Tylko jak mowa o słuchawkach z półki, która dla przeciętnego użyszkodnika będzie gdzieś na granicy między szaleństwem a marzeniem, to zaczyna się robić tak... dziwnie?

 

Mestów Mk1 słuchałem chwilę, żeby mieć ogólne rozeznanie między protoplastą a obecnym sprzętem i nie powiem, rozumiem skąd taki szał na nie. Niemniej ja, dla siebie, pod niemal każdym względem wybrałbym Mk2. Trochę gładsze, cieplejsze, pełniejsze. Może nie tak przestrzenne i detaliczne - w końcu coś kosztem czegoś - ale bardziej pod moje preferencje dźwiękowe. I tu właśnie jest cały szał, bo z rączkami na biurku przyznaję bez bicia, że pod moje preferencje właśnie to są słuchawki, które dają praktycznie wszystko to, co lubię i czego chcę. 

 

Jest tu bas z naprawdę dobrą fakturą i rozdzielczością. Schodzi nisko, ma fajną dynamikę, nie dominuje i może nie generuje serii mini-eksplozji jak w EE Nemesis, ale wciąż potrafi zaskoczyć solidnym wygarem. Na pewno nigdy, ale to nigdy mi go nie brakowało ilościowo i mój wewnętrzny basshead był zawsze kontent. Średnica jest taka jak lubię czyli mięcho i energia z dawką przejrzystości. Wokale lekko z przodu, ale nie odklejone od instumentów. Jest klarownie i przejrzyście, jest dużo takiej organicznej swobody. Bez napinki, bez prężenia muskułów, ale z jajem. I góra, która jest dobrze rozciągnięta, jest czysta i doświetlona i praktycznie nigdy jakoś specjalnie nie rzuciło mi się w ucho, żeby coś mnie w niej drażniło. No ale ja wolę taką lekko przygładzone wysokie tony, choć z klarowną ich prezentacją, z odrobiną blasku, żeby nie było mdło. 

Technicznie dla mnie to jest ten poziom, kiedy po prostu przestaję się zastanawiać nad tym, czy chcę coś więcej. Separacja źródeł na poziomie sekcji zwłok w prosektorium? Jest. Swobodna, duża i poukładana scena z dużymi, kształtnymi źródłami? Jest. Swobodna gradacja planów na głębokość i zdolność do prezentowania detali i niuansów w czytelny sposób bez pchania ich na przód? Jest. Doskonała holografia i pozycjonowanie? No ba! 

 

Do tego dorzucić IMO świetną, jeżeli nie fenomenalną jakość wykonania, solidny kabel i etui, które nie pozostawia wiele do życzenia i mamy opcję "full enchilada". Zabierałem się do tego tekstu chyba z tuzin razy, ale co tu dużo mówić... Mest Mk2 to są genialne słuchawki. Jeszcze lepsze w nich jest to, że z SE180 grają genialnie niemal w każdej opcji. Najmniej przypadły mi do gustu z SEM3 - jakoś tak dziwnie jasno i chudo było, gdzieś straciły swój czar, ale z pozostałymi? SEM1 to takie dość pełne, całkiem rozrywkowe brzmienie z przygładzonymi wysokimi tonami, trochę bardziej miękkim basem i mocniej zaakcentowanymi wokalami. SEM2 to ciaśniejsze, bardziej techniczne i neutralne brzmienie poprószone wciąż całkiem sporą dawką muzykalności. SEM4 to już najbardziej organiczne, ciepłe i muzykalne brzmienie, i przy okazji chyba moje ulubione połączenie. Podoba mi się to, jak reagują na zmiany źródła i w połączeniu z Astellem to może być dosłowny endgame. Na obecną chwilę, gdyby ktoś mi kazał kupić jedne słuchawki do SE180 z czterema kartami... to poszedłbym w Mesty Mk2 jak dzik w jeżyny bez oglądania się za siebie. Bo to są serio zajedwabiste doki, których najchętniej bym nie odsyłał. IMO w całościowym ujęciu jedne z najlepszych jakie miałem okazję słuchać, bo po prostu, tak zwyczajnie... lubię w nich absolutnie wszystko i nic nie chciałbym w nich zmieniać. Chyba takich słuchawek nigdy nie miałem w uszach. 

[mir35]

Jak wypadają Unique Melody 3dt w porównaniu np do Fiio FH5?

[Methuselah]

6 godzin temu, mir35 napisał:

Jak wypadają Unique Melody 3dt w porównaniu np do Fiio FH5?

 

Ogólnie to 3DT są mniej basowe, ale mają lepszej jakości dół, szybszy i bardziej szczegółowy z akcentem w subbasie. Nieco lepsza tonalnie średnicę z lepiej oddanymi wokalami, żywszą, ale gładszą górę pasma. UM grają czyściej, są nieco bardziej szczegółowe i dynamiczne. Scena w jednych i drugich nie jest gigantyczna, ale głębsza, z lepszą separacją oraz lepiej uporządkowana w 3DT. Jeżeli ma być czystszy i bardziej klarowny dźwięk, to będzie upgrade.

 

Jaką muzykę preferujesz? Co jest źródłem?

Edytowane 27 Września 2022 przez Methuselah

[mir35]

Głównie metal, blues, rock a napędzało by to dx160.

[Palpatine]

Podejście drugie do Azla Xelastec. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony jak to się zgrywa z Mest Mk2. Wygląda na to, że kluczem jest ciut mniejszy rozmiar niż zwykle i głęboka aplikacja.

Wygoda top, materiał top, ergo to, a granie neutralne z nastawieniem na czystość wokalu. Świetny bas, może nie schodzi tak nisko jak w Symbio W Peel ale jest niesamowicie fizyczny. 

Edytowane 20 Października 2022 przez Palpatine

[Palpatine]

Inflacja...Mest Mk2 - z 7299 na 8999 zł

https://audeos.pl/pl/p/Unique-Melody-MEST-MKII/1304

[MrSheep]

MSRP 1500$ + do tego zapewne 23% VAT i po aktualnym kursie to by się niestety zgadzało 😕 

[wegiel21]

3 godziny temu, Palpatine napisał(a):

Inflacja...Mest Mk2 - z 7299 na 8999 zł

https://audeos.pl/pl/p/Unique-Melody-MEST-MKII/1304

Inflacja + kurs złotego, no ale jastrząb gospodarki czuwa

[VexAv]

Co do MESTów Mk2 to zgadzam się z opisem Vaieta. Doszedł mid-bas, co oznacza lepiej dociążone intrumenty, ale też trochę pogarsza separację. Delikatnie przycięta średnica względem jedynek i inny BC sprawia, że nia czuć już takiej "magicznej aury" na wokalach. Uspokojony niższy sopran, ale mimo to dalej nie brakuje powietrza. Słuchawka zdecydowanie nie jest już tak męcząca jak jedynka, dodatkowo mniejsza i lepiej wyprofilowana kopułka sprawi, że słuchawki powinny dobrze leżeć w małżowinie u większej ilości słuchaczy.
W Mk2 nie ma już tej agresji i intensywności z jedynek, jedni potraktują to jako fajne złagodzenie sygnatury a inni jako utrata bardzo oryginalnego charakteru na rzecz bardziej mainstreamowego dźwięku. Swojego Mk1 raczej nie planuje podmieniać, ale to też dlatego, że udało mi się do nich dobrać (w moim odczuciu) fajny kabel (+S Exo Copper).

Miałem okazję posłuchać też MEXTów. Jako ciekawostkę, mogę napisać, że ogólnym feelem bardziej mi przypominają MESTy Mk2, niż MESTy dwójki przypominają jedynki. Doszło więcej basu, odeszło jeszcze trochę średnicy i góry (tonalność można określić jako taki "U-shape"). Ale mimo wszystko, ku memu zaskoczeniu, scena jest wciąż szeroka i prawie dorównuje Mk2. Oczywiście poziom techniczny to już nie to samo - da się wyczuć pogorszenie separacji i poziomu oddania detali, względem obydwu MESTów. Mimo to MEXT pozostaje ciekawą opcją do wszelakiej elektroniki lub też dla fanów mocno dociążonego grania i może być alternatywą dla niektórych słuchawek EE.

Co do inflacji - całe szczęście, że udało mi się obkupić na początku wakacji i to jeszcze po cenach poprzednich dostaw/kursu.

Edytowane 25 Października 2022 przez VexAv

[Palpatine]

10 godzin temu, MrSheep napisał(a):

MSRP 1500$ + do tego zapewne 23% VAT i po aktualnym kursie to by się niestety zgadzało 😕 

MSRP 1800$ - podwyżka u chińczyków

https://www.uniquemelody.org/products/mest-mkii

 

[trez0r]

W dniu 20.10.2022 o 20:48, Palpatine napisał(a):

Podejście drugie do Azla Xelastec. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony jak to się zgrywa z Mest Mk2. Wygląda na to, że kluczem jest ciut mniejszy rozmiar niż zwykle i głęboka aplikacja.

Wygoda top, materiał top, ergo to, a granie neutralne z nastawieniem na czystość wokalu. Świetny bas, może nie schodzi tak nisko jak w Symbio W Peel ale jest niesamowicie fizyczny. 

A mi dziś dostarczono SpiralDoty ++, pierwsze wrażenie pozytywne. Po oględzinach organoleptycznych wychodzi, że w konstrukcji/materiale są zbliżone do Final E TWS - oczywiście nie licząc tych kropek wewnątrz. 

[Palpatine]

@trez0rJVC++ są u mnie w topce.

 

1. Azla Xelastec - za fizyczność basu i wygodę

2. JVC++ - za scenę i czystość

3. Symbio W Peel - subbas, najmniej naturalne granie ale to moje takie guilty pleasure  

[Dirian]

Słuchał ktoś może tych nowych Maven Pro na AVS (gdzieś indziej tez się liczy :P)? Jakieś wrażenia krótkie? Czuć progres względem Mestow?

[Blizniak]

10 minutes ago, Dirian said:

Słuchał ktoś może tych nowych Maven Pro na AVS (gdzieś indziej tez się liczy :P)? Jakieś wrażenia krótkie? Czuć progres względem Mestow?

Tragiczny midbass zalewający wszystko inne, subbass gorszy niż Mest MK2. 

[SeagaL]

Tragiczny midbass zalewający wszystko inne, subbass gorszy niż Mest MK2. 

Słuchałem ich wczoraj. Chyba coś nie tak miałeś z uszczelnieniem lub cokolwiek innego co wpłynęło na odbiór. Absolutnie mid-bas nic nie zalewa, każde pasmo jest bardzo czyste.

To analityczne IEM, słychać armaturowy dół bez faktury i życia. To nie jest progres względem MEST - to zupełnie inne słuchawki, inny kierunek. Jeśli ktoś jest fanem MEST i dołu z dynamika to Maven Pro nie są dla niego.

Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka

[Grow]

 na Linsoul Mest MKII za $1,349.10 USD (11.11 promo)

[all999]

 na Linsoul Mest MKII za $1,349.10 USD (11.11 promo)

Wyjdzie ponad 8k bez gwarancji.

[Palpatine]

W Musictek okazyjnie 999$ warto obserwować...chociaż po podwyżce u producenta taka cena może się nie powtórzyć.