Fanklub Lake People (Violectric, Niimbus)

[The Grand Wazoo]

37 minut temu, Undertaker napisał:

@The Grand Wazooczyli mówisz że trzeba lampowe sprzęty kupować? 

+ słuchawki zamknięte ze skórzanymi padami i jest to jakaś opcja na zimę  

[Undertaker]

 

23 minuty temu, Rafacio napisał:

Strasznie kanciaty i wrzynający się w nogę, gdy siedzi w kieszeni.Dlatego jak nie ma Spotify offline to nawet stówy nie dam. Jak ma to dam 5 i kanciastość jakloś zniosę. Albo lepiej. Dam tysiaka razem z signature studio. Takiej oferty nie będziesz już miał.🤣

 

Dobra, starczy tych podchodów. Dajesz Jedenastki i Signature Studio do spółki z Astellem są Twoje, nawet do etui Mitter mi nie musisz dopłacać żeby Cię nie cisnęło po gaciach  I będziesz mógł se słuchać cały tydzień a nie tylko w sobotę. 

 

3 minuty temu, The Grand Wazoo napisał:

+ słuchawki zamknięte ze skórzanymi padami i jest to jakaś opcja na zimę  

Ale koniecznie jakaś podła ekoskóra, nie mogą być lambskiny jak w Monolithach bo po całym dniu słuchania zero śladów zmęczenia. Ci Amerykanie o ile nie bawią się w garażówkę to widać że amatorzy. 

[Rafacio]

Teraz, Undertaker napisał:

Dobra, starczy tych podchodów. Dajesz Jedenastki i Signature Studio do spółki z Astellem są Twoje, nawet do etui Mitter mi nie musisz dopłacać żeby Cię nie cisnęło po gaciach  I będziesz mógł se słuchać cały tydzień a nie tylko w sobotę. 

👍

[blackromek]

Panowie który model da zdecydowaną poprawę sq  w stosunku do Bryston bh 1

[MichalZZZ]

Niimbus. @vonBaron słuchał z tego co pamiętam tego i tego. Albo to był @Cain1916? On zdaje się też ma albo miał Brystona. Przeszedł na jakiś bardzo fajny wzmak, więc może coś podpowie 👍

[Kridzu]

Największą na pewno :

Violectric Niimbus US5 PRO
Violectric Niimbus US5

 

Stawiam, że tu też będzie znacząca :
Violectric HPA V550 PRO
Violectric HPA V550

[vonBaron]

V550 spokojnie jest lepszy od Brystona również. 

[Smutny Joe]

Ja dodam, że jestem właścicielem V550, a w październiku miałem okazję długo słuchać Niimbusa (nawet tak długo, że zapomniałem przedłużyć bilet za parking i wczoraj mi pierwszy od kilku lat mandat przyszedł ) , i z Chordem TT2 nie jestem pewien co bym wybrał, nawet gdyby kosztowały tyle samo. Niimbus może nieco lepszy technicznie, a za to V550 leciutko zaokrąglony i nieco bardziej relaksujący dźwięk, ale specjalnie pogrubiłem te "nieco" i "leciutko", bo na tym poziomie, od jednego producenta, te różnice są naprawdę niewielkie. Sam charakter podobny, więc większy wpływ ma dopasowanie do Twojego DAC i słuchawek, gdybyś miał między nimi wybierać.

[stefanbat]

3 minuty temu, Smutny Joe napisał(a):

Ja dodam, że jestem właścicielem V550, a w październiku miałem okazję długo słuchać Niimbusa (nawet tak długo, że zapomniałem przedłużyć bilet za parking i wczoraj mi pierwszy od kilku lat mandat przyszedł ) , i z Chordem TT2 nie jestem pewien co bym wybrał, nawet gdyby kosztowały tyle samo. Niimbus może nieco lepszy technicznie, a za to V550 leciutko zaokrąglony i nieco bardziej relaksujący dźwięk, ale specjalnie pogrubiłem te "nieco" i "leciutko", bo na tym poziomie, od jednego producenta, te różnice są naprawdę niewielkie. Sam charakter podobny, więc większy wpływ ma dopasowanie do Twojego DAC i słuchawek, gdybyś miał między nimi wybierać.

A z jakimi słuchawkami ? 

[vonBaron]

Niimbus jest akurat dość wyraźnie lepszy od V550, wyraźnie lepiej skaluje się z lepszym DAckiem, wyciąga z niego więcej. Ale fakt V550 jest cieplejszy, bardziej muzykalny. Słuchałem V590 jako AMP i już po chwili było słuchać gorszą rozdzielczość, dynamikę i szybkość. 

2 minuty temu, stefanbat napisał(a):

A z jakimi słuchawkami ? 

I jakich IC

Edytowane 3 Listopada 2022 przez vonBaron

[Smutny Joe]

8 minut temu, vonBaron napisał(a):

Niimbus jest akurat dość wyraźnie lepszy od V550, wyraźnie lepiej skaluje się z lepszym DAckiem, wyciąga z niego więcej. Ale fakt V550 jest cieplejszy, bardziej muzykalny. Słuchałem V590 jako AMP i już po chwili było słuchać gorszą rozdzielczość, dynamikę i szybkość. 

I jakich IC

Ja akurat jestem fanem rozdzielczości, dynamiki i szybkości z wyjścia słuchawkowego TT2, więc po prostu to delikatne ciepełko i muzykalność mi bardzo podeszła, mogłoby być nawet więcej, dlatego zacząłem rozważać zastąpienie/uzupełnienie go jakimś Feliks Euforia w przyszłości (bo ten mi się akurat podoba i jest niewielki, ale ogólnie to się nie znam na lampowych jeszcze)
IC Tellurium Q Black Diamond, więc raczej nie były "wąskim gardłem" całego toru 

 

10 minut temu, stefanbat napisał(a):

A z jakimi słuchawkami ? 

Głównie Meze Elite, bo to moje główne słuchawki obecnie i najbardziej je znam i lubię. Słuchałem też innych słuchawek, jakie były dostępne akurat w mp3store, ale dużo krócej.
 

[MichalZZZ]

@Smutny Joe

 

Czy ja dobrze widzę, że pozbyłeś się Abyssów (stopka) i zostawiłeś Meze i Sony? 😯 Z tego co pamiętam, to bardzo sobie zachwalałeś Abyssy. Chyba, że ma to związek niezwiązany z zadowoleniem z produktu, a bardziej ze sferom prywatną, to wtedy nie wnikam. 

Edytowane 20 Listopada 2022 przez MichalZZZ

[Artorias]

4 minuty temu, MichalZZZ napisał(a):

@Smutny Joe

 

Czy ja dobrze widzę, że pozbyłeś się Abyssów (stopka) i zostawiłeś Meze i Sony? 😯 Z tego co pamiętam, to bardzo sobie zachwales Abyssy. Chyba, że ma to związek niezwiązany z zadowoleniem z produktu, a bardziej ze sferom prywatną, to wtedy nie wnikam. 

Finalnie Abyssy musiały uznać wyższość AirPodsów Pro.

[MichalZZZ]

No chyba, że tak

[Smutny Joe]

Zachwalałem, ale po dłuższym czasie zaczęły mnie trochę męczyć. Przede wszystkim, nigdy nie były dla mnie takie idealnie wygodne, jakbym nie próbował ich ustawić. Dodatkowo, może to indywidualna kwestia, ale rozmawiałem z kilkoma osobami, które też tak je odbierały, po dłuższym odsłuchu były trochę męczące (dźwięk), co w połączeniu z nieidealną wygodą, nieco irytowało. A ostatni argument był taki, że mnie osobiście męczy posiadanie zbyt dużej liczby powtarzających się komponentów (np. teraz dwa DACki, wciąż porównuję i nie wiem który lepszy i który zostawić) i skłania do tego, że za dużo porównuję technikalia, a za mało oddaję się czerpaniu przyjemności. Ale to może być moja indywidualna cecha charakteru, takie "przesycenie". No i Meze Elite, przynajmniej obecnie (chociaż czas leci, a to się nie zmienia) są dla mnie synonimem słuchawek pod każdym względem idealnych (oczywiście - dla mnie, w moim torze, i dla moich zastosowań, ale z tego co czytuję różne fora, to jest sporo takich osób).

Uwaga, niech powyższe narzekania wybrednego audiofila, który ma za dużo high-endowych słuchawek, nie przesłonią faktu, że Abyss 1266 Phi TC są absolutnie wyjątkowe i niepowtarzalne i pod niektórymi względami najlepsze na rynku

Ale podróż trwa nadal - niedługo wlecą Verite Closed od kolegi z forum

[MichalZZZ]

Dziękuję za dogłębne wyjaśnienie. Ja też cierpię na przesyt słuchawek i dałem sobie słowo, że dopóki jakiś nie sprzedam, to nie mogę kupić kolejnych

 

Edytowane 3 Listopada 2022 przez MichalZZZ

[Smutny Joe]

3 minuty temu, Artorias napisał(a):

Finalnie Abyssy musiały uznać wyższość AirPodsów Pro.

hehe  no na mojej sygnaturce może to wyglądać podejrzanie!

 

W ogóle te AirPodsy Pro (w wersji 2, w przeciwieństwie do 1) grają zaskakująco dobrze, pierwsze słuchawki true wireless na których odważyłem się posłuchać muzyki. Chociaż u mnie one służą po 50% do audiobooków i do rozmów w pracy i w tym wygrywają z Abyssami  

[vonBaron]

15 minut temu, Smutny Joe napisał(a):

Ja akurat jestem fanem rozdzielczości, dynamiki i szybkości z wyjścia słuchawkowego TT2, więc po prostu to delikatne ciepełko i muzykalność mi bardzo podeszła, mogłoby być nawet więcej, dlatego zacząłem rozważać zastąpienie/uzupełnienie go jakimś Feliks Euforia w przyszłości (bo ten mi się akurat podoba i jest niewielki, ale ogólnie to się nie znam na lampowych jeszcze)
IC Tellurium Q Black Diamond, więc raczej nie były "wąskim gardłem" całego toru 

 

Głównie Meze Elite, bo to moje główne słuchawki obecnie i najbardziej je znam i lubię. Słuchałem też innych słuchawek, jakie były dostępne akurat w mp3store, ale dużo krócej.
 

Serio sprzedałeś 1266 na rzecz Meze? Ok...

Dobra doczytałem czemu mimo wszystko dziwniejszej wymiany nie widziałem dawno.

Edytowane 3 Listopada 2022 przez vonBaron

[Smutny Joe]

Wiesz, mam taki okres, że doszedłem do wniosku, że wyciskanie wszystkich możliwych detali i szczegółów nie jest koniecznie tym co daje mi przyjemność w muzyce, gdy mogę mieć ich kilka procent mniej (co też powoduje mniejsze "zmęczenie" po dłuższym odsłuchu) z lepszym tuningiem i niezrównaną wygodą. Wielu się pewnie nie zgodzi z tym podejściem, u mnie też się zmienia z czasem (jeszcze rok temu w absolutnie bym takiej tezy nie postawił).

 

 

(w tajemnicy dodam, że trochę tęsknię, znając życie jak się za kilka miesięcy jakieś używki w dobrej cenie, a ja nie będę miał zbyt wielu słuchawek w kolekcji, to mogę się skusić)

[Artorias]

7 minut temu, Smutny Joe napisał(a):

Przede wszystkim, nigdy nie były dla mnie takie idealnie wygodne, jakbym nie próbował ich ustawić. Dodatkowo, może to indywidualna kwestia, ale rozmawiałem z kilkoma osobami, które też tak je odbierały, po dłuższym odsłuchu były trochę męczące (dźwięk), co w połączeniu z nieidealną wygodą, nieco irytowało.

Cóż, ja je dokładnie tak samo odebrałem. Tyle, że ja jestem dość mocno wrażliwy na wysokie tony i ostrości w dźwięku, tak samo jak bardzo mocno kładę nacisk na kwestie komfortu, a w tej kwestii są daleko do ideału. Meze są wręcz na przeciwstawnym biegunie pod tym względem. Bardzo kompleksowe słuchawki.

[MichalZZZ]

Trzeba przyznać, że pod względem wygody użytkowania, to moje Empyreany są dużo bardziej komfortowe od Abyssów. Choć ja akurat na komfort Abyssów nie narzekam - chyba jestem jedyny  W każdym razie Abyssów bym nie oddał choćby mnie krajali Ale rozumiem też, że ktoś woli nieco cieplejsze i łagodniejsze brzmienie Meziaków. 

Edytowane 3 Listopada 2022 przez MichalZZZ

[vonBaron]

1 minutę temu, Artorias napisał(a):

Cóż, ja je dokładnie tak samo odebrałem. Tyle, że ja jestem dość mocno wrażliwy na wysokie tony i ostrości w dźwięku, tak samo jak bardzo mocno kładę nacisk na kwestie komfortu, a w tej kwestii są daleko do ideału. Meze są wręcz na przeciwstawnym biegunie pod tym względem. Bardzo kompleksowe słuchawki.

Wymiana kabla zaradzi temu tylko nie na SC bo ten żyłuje wysokie jeszcze mocniej.

1 minutę temu, MichalZZZ napisał(a):

Trzeba przyznać, że pod względem wygody użytkowania, to moje Empyreany są dużo bardziej komfortowe od Abyssów. Choć ja akurat na komfort Abyssów nie narzekam - chyba jestem jedyny  W każdym razie Abyssów bym nie oddał choćby mnie krajali Ale rozumiem też, że ktoś woli nieco cieplejsze i łagodniejsze brzmienie Meziaków. 

Ciężko znaleźć bardziej wygodne słuchawki od Meze, dla mnie były chyba nawet zbyt wygodnie bo ja muszę czuć że coś mam na głowie a Empy znikał po chwil z głowy.

[Smutny Joe]

Ale powiem wam, że zdecydowanie większą różnicą niż między Niimbusem a v550 albo niż między Sony Z1r a Verite Closed, jest ta między mną rok temu, a mną teraz. Więc zobaczymy, czy się nie będę śmiał z tych postów za kilkanaście miesięcy  

 

3 minuty temu, vonBaron napisał(a):

dla mnie były chyba nawet zbyt wygodnie 

Ty nie słyszałeś o przeskoku z Abyssów na Elite, a z kolei o takim życiowym problemie pierwsze słyszę  

Edytowane 3 Listopada 2022 przez Smutny Joe

[MichalZZZ]

5 minut temu, vonBaron napisał(a):

 

Ciężko znaleźć bardziej wygodne słuchawki od Meze, dla mnie były chyba nawet zbyt wygodnie bo ja muszę czuć że coś mam na głowie a Empy znikał po chwil z głowy.

 

U mnie chyba Susvary wygrały z Meze pod względem wygody

[Kridzu]

Tutaj zgodzę się z Michałem, dla mnie z niewielką przewagą Susvary wygrywają wygodą z Meze.

 

@Smutny Joe Polecam Ci spróbowanie kiedyś Dian TC jak zatęsknisz za dźwiękiem Abyssow, tutaj masz wygodę i lekkość wg mnie na poziomie Meze.

 

 

 

Edytowane 3 Listopada 2022 przez Kridzu