CoagulaHavoc Opublikowano 12 Lutego 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2021 Zobaczymy. Dam znać jak dojdą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CoagulaHavoc Opublikowano 16 Lutego 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2021 (edytowane) No to spostrzeżenie na szybko. Basu przy 22 ohmach na wyjściu słuchawkowym wcale nie ma ZA dużo. Jest na podobnym poziomie do SR50BT czyli bardzo dobrze. Bałem się, że mnie zatłucze, ale jest dobrze. Tyle co wyjęte z pudełka i pady nie zdążyły się uleżeć. Pierwsze wrażenie bardzo dobre. Lekko przydymione w porównaniu do AT, ale jest bardzo przyjemnie! Natomiast to co mnie zszokowało to separacja i przestrzeń w tych zamkniętych puszkach. Coś niesamowitego. Wieczorem dłuższe odsłuchy. Jednak ta mała, ****iana Valentyna radzi sobie całkiem nieźle z 250ohmami. Pokrętło na 1/3 i to mój odpowiedni poziom głośności. Kolejne zaskoczenie, bo przecież mają niską skuteczność. Jeśli chodzi o jakość wykonania i wygląd, to dla mnie najpiękniejsze słuchawki na świecie. EDIT: No to po godzinie odsłuchów mam kilka spostrzeżeń. Nieco ciemniejsze, tylko delikatnie od SR50BT, ale rozdzielczość i holografia zauważalnie wyższa. Pady po ułożeniu i basu przybyło, ale tego niższego i kompletnie nie wpieprza się w średnicę, bo jestem w stanie wyłapywać smaczki bez wysiłku. Ten bas to rewelacja. W 50tkach subbas jest już w odwrocie, a tu jak nieraz przywali, to włos się zajeży. Zresztą midbasu też nie brakuje, ale jest dozowany jakby kulturalniej. Im dłużej słucham to mam wrażenie, że wszystko podawane jest w idealnych proporcjach z wrażeniem większej przestrzenności w porównaniu do innych puszek zamkniętych, które było dane mi słuchać. Nie chcę popadać w euforię, ale chyba to najlepiej wydane 630zł w życiu I zgodzę się z MrBrainwash, to prawdopodobnie najlepsze słuchawki zamknięte do 2k, w każdym razie o PRZEPAŚĆ lepsze od chwalonych m.in. tu na forum Meze 99 Classics. Te ostatnie to delikatnie mówiąc brzmieniowe nieporozumienie a kosztują 2,5 raza więcej. A Beyery grają tak rewelacyjnie prosto z pudełka... W takim układzie nie wiem czy w pierwszej kolejności nie kupie lampy w postaci upatrzonego już xDuoo TA-20 i lampek od Psvane. Myślę, że to będzie lepszym wyjściem, a HD650 prędzej, czy później i tak kupię Dzięki jeszcze raz dla MrBrainwash za pomysł Edytowane 16 Lutego 2021 przez CoagulaHavoc 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CoagulaHavoc Opublikowano 30 Marca 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2021 Słuchawki już dawno sprawdzone (DT150) i nowy wzmak kupiony. Nie chcę tu specjalistów do tablicy wywoływać, ale szczerze powiedziawszy poprzednie uwagi nijak się sprawdziły. Chodzi o impedancję wyjściową wzmacniacza. Rzekomo wyższa zawalała niskimi częstotliwościami przekaz, który stawał się nie do zaakceptowania. Przypominam, w poprzednim dość tanim, ale po modach przyzwoitym wzmacniaczu miałem 22ohmy. Teraz mam Monolith THX z.. ~1,4ohm i... nadal mięsko, na pewno nieco lepiej ułożone (bez dwóch zdań), ale ilość niskich częstotliwości nie zmalała, BA!, bas zyskał kolejny wymiar i schodzi nawet niżej! DT150 nadal są tymi bardziej ocieplonymi i potrafią zejść do piekieł. Nie zrozumcie mnie źle, poprzedni wzmacniacz też dobrze grał! Jak na swoje możliwości i poziom cenowy grał bardzo dobrze. Nie był to bas zalewający całość pasma, był szybki i mocny. Może to zasługa muses 8820, nie wiem. Tak tylko chciałem tu to zostawić DT150 rewelacja. Przymierzałem się do HD650, ale teraz kolej na HD660s, choć były w planie planary m1070. Pozdrawiam 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tybysh Opublikowano 31 Marca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2021 (edytowane) 10 godzin temu, CoagulaHavoc napisał: Słuchawki już dawno sprawdzone (DT150) i nowy wzmak kupiony. Nie chcę tu specjalistów do tablicy wywoływać, ale szczerze powiedziawszy poprzednie uwagi nijak się sprawdziły. Chodzi o impedancję wyjściową wzmacniacza. Rzekomo wyższa zawalała niskimi częstotliwościami przekaz, który stawał się nie do zaakceptowania. Przypominam, w poprzednim dość tanim, ale po modach przyzwoitym wzmacniaczu miałem 22ohmy. Teraz mam Monolith THX z.. ~1,4ohm i... nadal mięsko, na pewno nieco lepiej ułożone (bez dwóch zdań), ale ilość niskich częstotliwości nie zmalała, BA!, bas zyskał kolejny wymiar i schodzi nawet niżej! DT150 nadal są tymi bardziej ocieplonymi i potrafią zejść do piekieł. Nie zrozumcie mnie źle, poprzedni wzmacniacz też dobrze grał! Jak na swoje możliwości i poziom cenowy grał bardzo dobrze. Nie był to bas zalewający całość pasma, był szybki i mocny. Może to zasługa muses 8820, nie wiem. Tak tylko chciałem tu to zostawić DT150 rewelacja. Przymierzałem się do HD650, ale teraz kolej na HD660s, choć były w planie planary m1070. Pozdrawiam Bas przesunął się ku dołowi właśnie dzięki tym 1.4ohm na wyjściu wzmacniacza, podłącz je bezpośrednio do dziurki w telewizorze to będziesz miał nauszny subwoofer:) (swoją drogą nawet fajna sprawa do filmów). Edytowane 31 Marca 2021 przez tybysh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.