Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Stracenie radości ze słuchania muzyki


Szczurov

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, espe0 napisał:

Na Allegro jest teraz Hegel Super - jestem bardziej niż pewien że Ci się spodoba. Bardzo fajne organiczne, szybkie i pełne natury granie

Miałem i to mogę potwierdzić.

"Szybkie"? No nie róbmy jaj.

 

1 godzinę temu, espe0 napisał:

z bardzo dobrym detalem

Tak daleko to już bym się nie napędzał...z normalnym, umiarkowanym.

 

1 godzinę temu, espe0 napisał:

Do tego obwód wzmacniający jest wykonany w taki sposób by napędzić bez kolorowania każde słuchawki.

...a to już taki żarcik...

Właśnie dlatego lubiłem niemodowane ar-h1 z heglem super, bo mu brakowało wydajności prądowej i się deko z nimi rozjeżdżał, co zmiękczało ich dźwięk:D.

 

Zrzut ekranu 2021-01-17 o 14.36.57.png

 

@Szczurov

Co do zmęczenia; to nawet nie jesteś na początku audiofilskiej gehenny. Możesz iść na skróty i kupić d7000; po czym zostać melomanem...

Edytowane przez audionanik
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@audionanik w cenie jaką za niego teraz wołają to co napisałem to jak najbardziej prawda. 

 

Na kartce może nie zachwyca, ale lepiej pędził trudniejsze słuchawki niż dzisiejsze niektóre dongle z dobrymi liczbami. 

 

Ja go używałem z 400i z pierwszego wypustu i z nim słuchałem wszystkie nauszniki do 3000 jakie wtedy były na półkach (T1v1, oppo itp) podczas szukania pierwszych dobrych słuchawek. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, ja też przerabiałem już wiele stanów emocjonalnych (tak to nazwijmy). Nawet śmieję się z siebie nieraz że ja to jestem jak jakiś artysta normalnie, bo takie huśtawki nastrojów. Od euforii (jak to gra!) bo zupełne znudzenie i jakiś marazm. Może wyolbrzymiam, ale jednak. Jeśli ktoś faktycznie nie ma jakichś problemów z którymi można sobie radzić szukając odpowiedniej, fachowej pomocy, to myślę, że tak jak tu zostało już napisane - wiele osób na pewnym etapie tego audio hobby mierzy się z nazwijmy to "wypaleniem". Bywali tacy, którzy po przerobieniu wielu topowych modeli czy to słuchawek czy wzmacniaczy, wkurzali się na to ile hajsu tracą na zamianach i mówili sobie dość kupując jakieś tańsze słuchawki i na nich z powodzeniem słuchając muzyki. Przerzucając się jednocześnie na inne aktywności. Być może jest to jakiś sposób w przypadku kiedy hobby przestaje być odpowiednio kontrolowane i zamienia się już lekko w nałóg kompulsywnego kupowania. 

 

Ja nie bez powodu ograniczam się do z góry założonej ilości sprzętu/słuchawek bo po prostu nie lubię (zazwyczaj) jak mi inny sprzęt leży odłogiem. Ponadto wiem że zaraz bym się wkręcił w te nieustanne porównania typu "co gra lepiej?". Z drugiej strony nie ma w tym nic złego, w kolekcjonowaniu sprzętu. Wiele osób tak robi i nic mi do ich sposobu zabawy w to hobby. Każdy robi jak uważa. Sam sobie myślę że jakbym wygrał na loterii to znalazłoby się np. kilka modeli słuchawek wartych powieszenia na tzw. Wall of Fame jak u Tylla kiedyś :)

 

Porównania są fajne, że się tak kolokwialnie wyrażę. To testowanie, który wzmacniacz albo kabel zagra lepiej, że o słuchawkach nie wspomnę. Ale jak się człowiek za bardzo zaangażuje, to jak ze wszystkim pewnie - co za dużo to nie zdrowo. Można popaść w jakiś szał testowania i zwyczajnie zgłupieć, bo jednak uszy uszami ale mózgi też rządzą się swoimi prawami, które do końca chyba tak na wskroś nie zostały przebadane. W moim przypadku to wyglądało nieraz tak, że już miałem wyłonionych faworytów sprzętowo-słuchawkowych na zasadzie niby wyrobionego zdania w stylu: "Tu jest muzykalniej, tam jakby lekko za chudo i zbyt technicznie". I tu popełniałem błąd bo zamiast słuchać, to przeprowadzałem kolejne testy i okazywało się może nie od razu na odwrót, ale te rzekome różnice naprawdę potrafiły się zacierać. I malała frajda z porównań i testowania, no bo jak to tak, nie ma różnic, mam słuchać na O2 z którego się trochę kiedyś podśmiewywałem? 

 

Trzeba też uważać na pułapkę gdzie wszystko to czego nie mam gra lepiej od mojego sprzętu. Ja niedawno też potrafiłem się łapać na takich myślach, zupełnie niepotrzebnie. Być może warto odwrócić myślenie: dopóki nie usłyszę czegoś co faktycznie zagra mi lepiej, to mój sprzęt jest nawet nie tyle że najlepszy, tylko po prostu taki jaki ma być, w sam raz. 

 

Muzyka. Tu też wbrew pozorom można popłynąć. Z kolekcjonowania sprzętu na kolekcjonowanie płyt. Jak najwięcej najróżniejszej muzyki. Co w tym złego? Z pozoru nic ale jak na jakimś etapie trafisz na swoje swego rodzaju Magnum Opus, to potem może być też tak że nie znajdziesz takiej samej podjarki choćbyś i 1000 albumów przesłuchał. Co nie znaczy od razu, żeby całkowicie zaniechać poszukiwań, bo jeśli się z tym nie przesadzi to można znaleźć wiele ciekawej muzyki. Ja sam co jakiś czas coś nowego, ciekawego odkrywam, choć jakoś tak banan na twarzy się pojawia największy jak wracam do tych artystów, którzy mają u mnie ugruntowaną pozycję :)

 

I może to banał ale muzyka naprawdę potrafi oddziaływać. Zrobić sobie playlistę z takich kawałków, które jak się włączy choćby w najbardziej nudny dzień dadzą kopa motywacyjnego :D Ja tak sobie robię jak chcę uciec w świat symulakrów. 

 

 

A w skrócie to tak jak Abraham Lincoln (?) kiedyś powiedział: wszystko z umiarem. 

 

Peace - KRS One

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, NuYam napisał:

Mnie bardziej od muzyki interesuje doświadczanie. Nie lubię długo siedzieć na tym samym sprzęcie mimo, że okazuje się z czasem, że był naprawdę dobry.

Traktuję to jako hobby, które nie jest tanie, ale są droższe :). Przerzucanie sprzętu, ekscytacja jak teraz zagra, a zarazem myśli, że trzeba przestać.

Nie żałuję. Życie nie jest wieczne. Co przesłuchałem to moje.

Taki audioniedosyt towarzyszy mi od początku audio drogi. Wszystko może się znudzić, takie jest już życie. Dawno zaakceptowałem, że będą zdarzać się zawody. Staram się kupować od razu z myśla jak szybko będę to mógł sprzedać. Nie wierzę do końca recenzjom, to tylko drogowskazy, ale potrafią nakręcić na sprzęt.

To hobby pozwala też poznać siebie, rozwija wrażliwość na szczegóły, uczy przesiewania prawdy z gąszczu marketingu i grafomaństwa.

 

Ale to tylko hobby, pomaga się zrelaksować i przeżyć emocje związane z muzyką,ale nie jest gwarantem szczęścia.

Żałujesz, że wydajesz za dużo - przestań. Ifi Zen nie pomoże, tam też będzie coś nie tak. Jeśli szukasz szczęścia i radości w sprzęcie możesz go nie znaleźć.

 

Też zrobiłem ten bląd, że zamiast szukać muzykalnych sprzętów , nakręcony recenzjami poszedłem w słuchawki przestrzenne dokładne.Były syche i męczące. Póżniej niby dokładne wzmacniacze, takie super fajne wedłóg recenzji,ale nie miały barwy i byłu cyfrowe. Kupiłem też polecane dacki, obsługujące najwosze formaty i mogące się pochwalić wspaniałymi osiągami, ale okazały się bez życia i emocji. Teraz już wiem troche co i jak, ale wciąż są ludzie którzy idą moją drogą. Dla mnie też było to flustrujące i parę razy już myślałem, aby sobie dać spokój, połączony z wxxxxieniem na tych wszystkich polecających i na wydane pieniądze.

 

 

 

 

To jaki zestaw masz teraz? 

3 godziny temu, Spawn napisał:

Muzykalność to jedna z cech sprzętu którą cieżko zobaczyć na pomiarach czy w danych technicznych. Można sie silić na klasyfikowanie tego jako odczuwalność impaktu, iskra na wysokich czy ciepło na średnicy ale nie jest to wcale takie proste i oczywiste. Co więcej, lepszość technikaliów nijak się ma do zwiększenia satysfakcji i poprawy muzykalnoścj. Nie ma to też specjalnego związku z ceną danego sprzętu.

 

Jeśli nie odczuwasz zupełnie przyjemności z odsłuchów to znaczy, że któryś ze sprzętów lub cały tor jest skrajnie niemuzykalny lub masz to źle dobrane. Nie znam Fiio K5 ale "firmowe" brzmienie Fiio jest techniczne, często sztuczne, cyfrowe i niemuzykalne właśnie (dla mnie).

No właśnie tak odczuwam to fiio. 

 

Problem jest w tym że żadne ze słuchawek nie dają mi przyjemności. Jedynie grado sr60 podłączone do telefonu ale są niewygodne na dłuższe słuchanir i chciałbym słuchawki o podobnym dżwięku ale wokółuszne. W nich skupiam sie na tym że mnie uwierają a dt 990 są bardzo wygodne ale nie lubie wycofanej średnicy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SR60 są bardzo fajne i muzykalne tyle że dla mnie również niewygodne i patrząc przez pryzmat budowy pownny być tańsze o połowe. Wyższe modele SR oferują podobną szkołe grania ale bardziej wyczynowe technikalia tyle że kosztem dodatkowych ostrości które trzeba temperować torem i nadal mają płytki bas i małą przestrzeń. GSy to już zupełnie co innego (moim zdaniem gorszego).

 

Dt990 są bardzo dobre tyle że potrafią mieć gorące soprany i przepompowany bas jak się je niefortunnie sparuje. Średnica wycofana bo to jednak v-ka.

 

Z konkurencyjnych:

 

Takie Sennheisery HD600 to znowu bardzo poprawne granie ale też ciężko mi je polecać bo są znowu tak do bólu poprawne że mdłe i nudne.

 

AKG K701 są bardzo spoko z dużą przestrzenią ale są też dość jasne i pewnie będzie brakować basu.

 

I tak można wymieniać i wymieniać i każdym słuchawkom czegoś będzie brakować. Tym dużo droższym również, takie też pokażą przy okazji w bardziej okazały spośob niedomagania źródła- wzmacniacza i nagrań. Pytanie jakiej muzyki się słucha, czego się uczekuje i z jakimi wadami chce się żyć. Nie trzeba kupować drogich słuchawek i daca tylko takie żeby się podobały. W dzisiejszych czasach można kupić tanio dzyndzle do telefonów grające bardzo poprawnie tak ze nie trzeba wcale dużo wydawać. 

 

 

 

Edytowane przez Spawn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gene

20 minut temu, Spawn napisał:

SR60 są bardzo fajne i muzykalne tyle że dla mnie również niewygodne i patrząc przez pryzmat budowy pownny być tańsze o połowe. Wyższe modele SR oferują podobną szkołe grania ale bardziej wyczynowe technikalia tyle że kosztem dodatkowych ostrości które trzeba temperować torem i nadal mają płytki bas i małą przestrzeń. GSy to już zupełnie co innego (moim zdaniem gorszego).

 

Dt990 są bardzo dobre tyle że potrafią mieć gorące soprany i przepompowany bas jak się je niefortunnie sparuje. Średnica wycofana bo to jednak v-ka.

 

Z konkurencyjnych:

 

Takie Sennheisery HD600 to znowu bardzo poprawne granie ale też ciężko mi je polecać bo są znowu tak do bólu poprawne że mdłe i nudne.

 

AKG K701 są bardzo spoko z dużą przestrzenią ale są też dość jasne i pewnie będzie brakować basu.

 

I tak można wymieniać i wymieniać i każdym słuchawkom czegoś będzie brakować. Tym dużo droższym również, takie też pokażą przy okazji w bardziej okazały spośob niedomagania źródła- wzmacniacza i nagrań. Pytanie jakiej muzyki się słucha, czego się uczekuje i z jakimi wadami chce się żyć. Nie trzeba kupować drogich słuchawek i daca tylko takie żeby się podobały. W dzisiejszych czasach można kupić tanio dzyndzle do telefonów grające bardzo poprawnie tak ze nie trzeba wcale dużo wydawać. 

 

 

 

generalnie to wole jak jest mniej basu aby nie przesłaniał wokalu ale też nie lubie ostrej góry.

 

 

chociaż lubie ten bas "organowy". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Szczurov napisał:

gene

generalnie to wole jak jest mniej basu aby nie przesłaniał wokalu ale też nie lubie ostrej góry.

 

 

chociaż lubie ten bas "organowy". 

jak najbardziej można polecić AKG K701, grają głównie średnicą. Masz więc wokal pierwsza klasa, nie mają ostrej góry a basu jest w sam raz. Do tego przestrzeń jakiej często nie osiągają słuchawki 10 razy droższe. W tej chwili jest tylko jeden problem, były tak dobre, że wyprzedała się większość zapasów i trzeba czekać aż sklepy będą miały aprowizację😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, dj1978 napisał:

jak najbardziej można polecić AKG K701, grają głównie średnicą. Masz więc wokal pierwsza klasa, nie mają ostrej góry a basu jest w sam raz. Do tego przestrzeń jakiej często nie osiągają słuchawki 10 razy droższe. W tej chwili jest tylko jeden problem, były tak dobre, że wyprzedała się większość zapasów i trzeba czekać aż sklepy będą miały aprowizację😉

Też je chciałem kupić przed świętami zamiast zen daca i patrze wyprzedały się. Ale już wracają tylko że w drakońskich cenach 600-700zł  

Przed świętami były po 500zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pare lat temu one za 1200zł stały a za 700 to używki ;)

 

Przy tym fiio z akg będziesz raczej zgrzytał zębami. One mają mało i punktowy bas, celują w raczej jasno-neutralne i otwarte brzmienie. Grado mają podbity midbas, są cieplejsze i bardziej kolorowe i efekcie bardziej muzykalne.

Edytowane przez Spawn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja chyba raczej poczekam na zakończenie epidemi i pojade 150km do mp3store na odsłuchy HD600, Hd650, K702, He400i. Po sprzedaży DT990,Akg k371 i fiio k5 pro. 

 

Zostanie mi koło 1300-1400 i coś wybiorę. 

 

Grado sobie zostawie bo są unikatowe. 

 

Do tego czasu zadowole się grado sr60 podłączonymi do smartfonu bo na k5 pro regulować głośności praktycznie się nie da 1mm przeusune gałkę i wywala głośność o 15db jak słucham na low gainie na 9:00.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Szczurov ja myślę, że po prostu nie trafiłeś ze sprzętem. Ja jak miałbym słuchać na czymś, co mi się nie podoba to też nie czerpałbym radości ze słuchania, uważam, że jest to dość normalne. Kluczem jest znaleźć odpowiedni sprzęt dla siebie i wtedy niejako "odłączyć się" od wszelkich nowinek, hajpów itp., a szukać dopiero jak się znudzi/zużyje - lepsze jest wrogiem dobrego bardzo często niestety. No i dobrze jest pozbyć się myślenia, że można lepiej. Prawda jest taka, że ZAWSZE można lepiej. Tylko jak nie opanujesz takiego myślenia to wpadasz w spiralę poszukiwań, wymian, kupowania, sprzedawania i tak się w niej kręcisz.

No i nie należy podejmować wyboru tylko na podstawie recenzji i opinii. W moim przypadku najlepszymi zakupami były takie, które zrobiłem "bo coś mi się po prostu podobało" i uważałem, że to będzie najlepszy wybór dla mnie. Owszem, można zbadać grunt, czy coś nie jest kompletnym padłem, ale nic więcej. Samemu wyrobisz sobie swoją opinię o czymś i tak jest najlepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, P1gu napisał:

@Szczurov

No i nie należy podejmować wyboru tylko na podstawie recenzji i opinii. W moim przypadku najlepszymi zakupami były takie, które zrobiłem "bo coś mi się po prostu podobało" i uważałem, że to będzie najlepszy wybór dla mnie. Owszem, można zbadać grunt, czy coś nie jest kompletnym padłem, ale nic więcej. Samemu wyrobisz sobie swoją opinię o czymś i tak jest najlepiej.

 

Ja mam takie wrażenie z ifi zenem on mi się cholernie podoba z wyglądu, z opisu burr browna to jest dżwięk takiego jaki pragne, nasycony, średnica blisko czyli dobre wokale, analogowe granie,gładkie tak jak gra mój pc na którym każde słuchawki i głośniki grają fajnie w nim jest alc887 i nie mam pojęcia jakiej firmy jest dac. Ale muzyki słucham na nim bardzo rzadko bo  stoi w innym pokoju a ja słucham muzyki w sypialni.  Chciałbym mieć coś tak grającego jak ten PC ale bez konieczności jego przenoszenia. 

 

Na PC nawet DT990 brzmią znośnie ale na niektórych kawałkach nadal jest troche dużo tego basu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Szczurov według mnie tak jak wspominało powyżej wielu Kolegów, w tym @P1gu, @Undertaker, nie ma sensu się zadręczać tym, że dany sprzęt może grać lepiej, bo tak będzie praktycznie zawsze. Warto się skupić natomiast na tym, jaki sposób prezencji ulubionych nagrań dostarcza jak najwięcej przyjemności, najbliższy kontakt z muzyką, co powinien umożliwić w dużym stopniu planowany odsłuch.  Niekoniecznie te, które w recenzjach okazują się najlepsze, takimi będą również dla Ciebie. Dla mnie bardzo istotna jest równowaga między muzykalnością, a odpowiednimi technikaliami dźwięku, aby ich przekaz był możliwie jak najbardziej przyjemny przy dłuższych odsłuchach i pozwalał się skupiać tylko na muzyce. 

 

Wspomniane przez @audionanik D7000 są ciekawą opcją, bo charakteryzują się piękną, barwną średnicą, pełną blasku górą oraz wspomnianą równowagą technikaliów, muzykalności, które sprawdzają się na czerpanie przyjemności w wielu gatunkach muzycznych, o ile jednym z głównych kryteriów, jakie mają spełniać konkretne słuchawki nie jest ogromna scena z dużymi źródłami pozornymi, czy równiejszy bas i bardziej perlista góra. Jeśli byłaby okazja je od kogoś wypożyczyć, polecałbym je sprawdzić. Mnie się bardzo spodobały.  

 

@edit: mam nadzieję, że uda się odnaleźć odpowiedni zestaw, na którym znów muzyka będzie sprawiać dużo radości... a nawet więcej niż wcześniej :) 

Edytowane przez Tytus1988
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawy wątek, pewnie każdy ma jakąś tam swoją odpowiedź, co go pcha do kolejnych zakupów i co sprawia, że muzyka cieszy albo nagle cieszyć przestaje.

Przypomniała mi się książka Olivera Sacksa "Muzykofilia", z tego co pamiętam autor wspomina w pewnym momencie ojca, który miał orkiestrę w głowie i do przeżywania muzyki wystarczyło mu już samo tylko przeglądanie zapisów nutowych. Mieć taką umiejętność - to dopiero oszczędność :).  A książkę polecam.

 

Muzykofilia. Opowieści o muzyce i mózgu - Oceny, opinie, ceny - Oliver Sacks - Lubimyczytać.pl (lubimyczytac.pl)

 

662498-352x500.jpg.c120819ee55a09c5770d62376810eace.jpg

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Szczurov..ebał pies pieniądze, nie skupiaj się na tym, każdy na coś traci kase, już lepiej na słuchawki i wzmacniacze niż na wódke zalewając się co noc w trupa.

Apropo przyjemności z słuchania muzyki, jak już masz nieco lepszy sprzęt od marketowych słuchawek za 30zł podpiętych pod zintegrowaną kartę dźwiękową z PCta, to będziesz najpewniej lepiej wyłapywał kiepskiej jakości nagrania. Ze swojego doświadczenia się nauczyłem, że jakość nagrania utworu jest mega ważna! 

Sprawdź sobie dla przykładu ten sam utwór na Youtubie a np na Spotifaju (tylko miej w nim ustawioną wysoką jakość odtwarzania i wyłącz normalizacje). Przy okazji głoścność w systemie miej na 100% a reszte reguluj zewnętrznym dac/ampem.

Więc pytanie takie, gdzie zwykle słuchasz muzyki, na YT, Spotifaj, czy co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, pabloj napisał:

@Szczurov..ebał pies pieniądze, nie skupiaj się na tym, każdy na coś traci kase, już lepiej na słuchawki i wzmacniacze niż na wódke zalewając się co noc w trupa.

Apropo przyjemności z słuchania muzyki, jak już masz nieco lepszy sprzęt od marketowych słuchawek za 30zł podpiętych pod zintegrowaną kartę dźwiękową z PCta, to będziesz najpewniej lepiej wyłapywał kiepskiej jakości nagrania. Ze swojego doświadczenia się nauczyłem, że jakość nagrania utworu jest mega ważna! 

Sprawdź sobie dla przykładu ten sam utwór na Youtubie a np na Spotifaju (tylko miej w nim ustawioną wysoką jakość odtwarzania i wyłącz normalizacje). Przy okazji głoścność w systemie miej na 100% a reszte reguluj zewnętrznym dac/ampem.

Więc pytanie takie, gdzie zwykle słuchasz muzyki, na YT, Spotifaj, czy co?

Wcześniej słuchałem na Tidalu a od tygodnia testuje deezera i spotify. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Szczurov napisał:

 

Ja mam takie wrażenie z ifi zenem on mi się cholernie podoba z wyglądu, z opisu burr browna to jest dżwięk takiego jaki pragne, nasycony, średnica blisko czyli dobre wokale, analogowe granie,gładkie tak jak gra mój pc na którym każde słuchawki i głośniki grają fajnie w nim jest alc887 i nie mam pojęcia jakiej firmy jest dac. Ale muzyki słucham na nim bardzo rzadko bo  stoi w innym pokoju a ja słucham muzyki w sypialni.  Chciałbym mieć coś tak grającego jak ten PC ale bez konieczności jego przenoszenia. 

 

Na PC nawet DT990 brzmią znośnie ale na niektórych kawałkach nadal jest troche dużo tego basu. 

To sprzedaj ten sprzęt co masz teraz i kup tego ifi, tym bardziej, że Ci się podoba. Nie ma sensu więcej kombinować, bo jak kupisz inny sprzęt, a nie ten który Ci się podoba, to zawsze będziesz miał z tyłu głowy "cholera, a może było jednak kupić to ifi...". A jak nie lubisz tracić pieniędzy (w pełni to rozumiem) to poczekaj na jakąś promocję, lub kup używany. Upieczesz w ten sposób dwie pieczenie na jednym ogniu.

Dobrze mówi też @pabloj, są takie utwory, które choć bardzo lubię, to nie mogę ich po prostu słuchać na jakimkolwiek droższym sprzęcie, bo są taką tragedią realizycjną, że nic tylko się pochlastać. Niestety, im lepszy sprzęt, tym większe wymagania co do samej muzyki. I jak najbardziej jest to możliwe, że ktoś wydający ciężkie pieniądze na dobry sprzęt liczy na mega poprawę (szczególnie ktoś bez doświadczenia), a tylko się zawiedzie, jeśli słucha głównie słabo zrealizowanej muzyki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostaw sobie te słuchawki, które najbardziej ci sie dotychczas podobały, mówiłeś, że to Grado SR60, sprzedaj wszystko inne co masz, kup tego iFi Zena i tyle. A do czasu jak Zen przyjedzie słuchaj ze smartfona ;) Powinno być dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 hours ago, Szczurov said:

To jaki zestaw masz teraz?

Nie wiem czy jest sens o tym mówić w tym wątku, ponieważ nic Ci nie polecam, ani nie nakłaniam do kupa czego kolwiek.

Mimo wszystko jak byś chciał wiedzieć cały moj sprzęt wylistowałem w moim profilu w zakładce About Me, obecny i ten,który miałem na własność, ale już się rozstałem.

 

 

Edytowane przez NuYam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem u siebie pewne podobieństwo w tej kwestii. Osobiście miałem taki kłopot z PC Gamingiem - od zawsze na komputerze, pogoń za najnowszym sprzętem i inne bjery. Od jakiegoś czasu przestało mi to sprawiać radość, grałem w te same gry w które grałem przez ostatnie 5 lat i wmawiałem sobie że doświadczenie będzie lepsze jak dokupie Monitor 1440p, a tu może jeszcze 144Hz by się przydało, a tu nowa myszka a tu nowa karta graficzna. Sprzęt miałem taki o jakim kiedyś mogłem tylko marzyć, ale z niego nie korzystałem. Wypalenie? Depresja? Nigdy nie poszedłem z tym do specjalisty a może i powinienem. Ostatnio wziąłem się trochę za siebie i po prostu sprzedałem komputer - zobaczymy co z tego wyjdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Pikus napisał:

Zauważyłem u siebie pewne podobieństwo w tej kwestii. Osobiście miałem taki kłopot z PC Gamingiem - od zawsze na komputerze, pogoń za najnowszym sprzętem i inne bjery. Od jakiegoś czasu przestało mi to sprawiać radość, grałem w te same gry w które grałem przez ostatnie 5 lat i wmawiałem sobie że doświadczenie będzie lepsze jak dokupie Monitor 1440p, a tu może jeszcze 144Hz by się przydało, a tu nowa myszka a tu nowa karta graficzna. Sprzęt miałem taki o jakim kiedyś mogłem tylko marzyć, ale z niego nie korzystałem. Wypalenie? Depresja? Nigdy nie poszedłem z tym do specjalisty a może i powinienem. Ostatnio wziąłem się trochę za siebie i po prostu sprzedałem komputer - zobaczymy co z tego wyjdzie.

Ja mam wątpliwość, czy przyjemność grania wzrosła od czasów Atari 800XL i Commodore 64. Coś tam popykałem na PCcie jeszcze 15 lat temu, ale potem przestało mnie granie interesować do krótkiego epizodu z PlayStation 2 odkurzonej pod dzieci jakieś kilka lat temu. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, majkel napisał:

Ja mam wątpliwość, czy przyjemność grania wzrosła od czasów Atari 800XL i Commodore 64. Coś tam popykałem na PCcie jeszcze 15 lat temu, ale potem przestało mnie granie interesować do krótkiego epizodu z PlayStation 2 odkurzonej pod dzieci jakieś kilka lat temu. 

O to to to. Grałem na 65XE na przełomie 80/90 tych, później na PCcie przygodówki i RPG w latach 90tych. Około 2010 próbowałem wsiąknąć w Xbox360 z marnym rezultatem. Ostatnio kupiłem sobie hiper-duper lapka gejmingowego i leży biedny i smutny w szafie niekochany i niedopieszczony.

 

Wracając do problemu @Szczurov. Kolega @pablojmądrze gada, zostaw Grado, poszukaj na allegro czy ali express innych gąbek, bo chyba można kupić za grosze, może polepszą komfort. Pogugluj co inni użytkownicy radzą na brak komfortu. Sprzedaj wszystko inne i kup Zena.


PS. @Szczurov dasz radę zmienić tytuł wątku, żeby tak nie kłuł w oczy? Lepiej będzie brzmiało "Utrata" bądź "Strata".
Cytując klasyka "A ty wiesz że to nie gramatycznie, I tylko popiół masz" :)
 


 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności