Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Stracenie radości ze słuchania muzyki


Szczurov

Rekomendowane odpowiedzi

Siema! 

 

Przychodzę z dość dużym problemem jakim jest strata radości ze słuchania muzyki...

 

Dawniej jak słuchałem muzyki na moich pierwszych słuchawkach Sony mdr zx110 przepełniała mnie radość, po słuchaniu jeszcze przez kilka godzin byłem szczęśliwy a muzyka grała mi w głowie a potem kupiłem pierwsze drogie słuchawki DT990 250Ohm i w tym momencie coś się skończyło, zacząłem skupiać się na sprzęcie i poszukiwaniach ampa do nich i kupiłem fiio k5 pro potem stwierdziłem że dt990 jednak są zbyt męczące i kupiłem akg k371 ale komfort w nich to porażka a potem były Grado Sr60. 

 

Grado sr60 są najlepsze pod względem dżwięku, sceny itp. ale nie jestem szczęśliwy, świadomość utraty tylu pieniędzy na te wszystkie słuchawki potęguje brak radości ze słuchania muzyki, za każdym razem przy słuchaniu myśle sobie a może by tak jeszcze lepiej? Gałką głośności w fiio k5 pro na grado sr60 nie da się regulować głośności bo są skoki i teraz przy każdym słuchaniu marzę o ifi zen dacu którego rozważałem przy wyborze fiio i podczas słuchania sprawdzam jego recenzje, opinie, nie skupiam się na muzyce a jednak nie chce wydawać kolejnych 600zł. Ale świadomość tego że może ifi zen grałby lepiej, pełniej, mniej analitycznie od fiio nie daje mi  spać i w spokoju skupiać się na muzyce. 

 

Coraz droższe zakupy odebrały mi radość ze słuchania muzyki, stało się to materialnym doświadczeniem a nie duchowym. 

 

Nie umiem sobie z tym poradzić i nawet mam wrażenie że mam depresje, bo muzyka była całym moim życiem a teraz skupiam sie na sprzęcie... 

 

Macie też tak? 

  • Thanks 1
  • Sad 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, widzisz, ja otwarcie przyznaję, że słuchanie sprzętów daje mi tyle samo radości, co słuchanie samej muzyki. Potrafię bardzo przyjemnie spędzić wieczór przepinając kable i zmieniając tipsy do tego samego utworu, wyłapując smaczki, które się zmieniły. Nawet gdybym zerknął w statystyki, to prawdopodobnie ostatnio najwięcej czasu spędziłem słuchając swojej playlisty testowej ;)

 

Ale to ja ;) Nikt nie podejmie za Ciebie decyzji, co daje Ci poczucie szczęścia. Może kiedyś skończy mi się etap "przerzucania" sprzętu, sprzedam wszystko w cholerę i zostanę z FH7, bo serio je lubię. Ale nic na siłę, tak zupełnie szczerze, to ten coraz lepszy sprzęt to urywanie kilku procent brzmienia dla absolutnych fanatyków, serio ;) Ostatnio wyjąłem z szuflady swoje Periodic Be I zastanawiałem się, po co mi ta cała reszta, skoro już przy nich dobrze się bawię. A dzisiaj wieczorem znowu włączyłem sobie moją jedną z ulubionych płyt - Kwiat Jabłoni z 2019 na zwykłych głośnikach biurkowych, kiedy obok leżał zestaw przekraczający ich wartość... nawet nie powiem o ile :D

 

Luuuuuz. Cytując klasyka: musisz sobie odpowiedzieć na jedno, ale to zaje... ważne pytanie. Co chcesz w życiu robić. A potem zacząć to robić ;)

 

Podesłać Ci na priv kilka fajnych płyt? :)

 

 

Edit: jeszcze Ci dokleję tekst Aldarona

 

"A rzeczy posiadanie rodzi w końcu pytanie.
No, jaki ma to sens, czy istnieje zatrzymanie?
Myślę że nie, a nie tylko ja mam takie zdanie,
mają ludzie, z którymi mnie łączy tej muzyki granie." ;)

Edytowane przez ForeseenQuasar
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio kupiłem używanego chińskiego OTLa - Xduoo ta-03 (wersja Psikuta - bez s; wersja z s to już nie otl). Na podstawowej lampie z zestawu (40 zł na ali) jest bardzo muzykalny. Szkoda, że już nie masz dt990. Jestem zdania, że pięknie nadawałyby się do tej lampy. Byłoby muzykalnie i dużo powietrza. Nie wiem jak grają sr60, może wymagałby bardziej technicznej i jasnej lampy, a może nie nadają się do lampy w ogóle. To już jakiś posiadacz lampy i sr60 musiałby napisać co o tym sądzi. U mnie np. ciepłe Takstary hf580 grają dobrze na podstawowej lampie, ale już takie dt150 gają źle, za dużo dobroci. Dopiero bardziej techniczna lampa robi im dobrze, ale i tak tranzystor robi im zdecydowanie najlepiej (a od lat słyszę, że do dt150 to może jakiś OTL - na moim to się nie sprawdza).


Ogólnie sens mojej wypowiedzi jest taki, że sprawdź lampę (np. gdzieś odsłuchaj jak możesz). Dostaniesz muzykalność - o ile słuchawki będą dobre do lampy. I raczej chodzi mi o lampę, a nie hybrydę - w tym przypadku też ktoś bardziej osłuchany powinien się wypowiedzieć, nie słyszałem hybryd np. od Xduoo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie przez zabawę ze sprzętem, progres w odkrywaniu nowej muzyki mocno spadł. Niegdyś się na tym koncentrowałem. Teraz slucham niemal wyłącznie tego samego, ale i tak mam wrażenie, że nie wysłuchałem tego do końca, wiec zamiast do przodu jest progres w głąb. 

Edytowane przez requal
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opisałeś w jednym poście to, co przeżywa sporo osób tutaj na forum - zamiast na muzyce, skupiają się na sprzęcie. Zrób sobie tydzień-dwa przerwy i wtedy odpal sobie kilka ulubionych albumów. Wtedy się zastanów czy faktycznie chcesz dążyć do wydawania pieniędzy, czy wolisz delektować się muzyką.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Szczurov napisał:

Gałką głośności w fiio k5 pro na grado sr60 nie da się regulować głośności bo są skoki

Coś masz zepsute. A tak poza tym to na komputerze wypróbuj EQ APO.

Edytowane przez Rafacio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie bardziej od muzyki interesuje doświadczanie. Nie lubię długo siedzieć na tym samym sprzęcie mimo, że okazuje się z czasem, że był naprawdę dobry.

Traktuję to jako hobby, które nie jest tanie, ale są droższe :). Przerzucanie sprzętu, ekscytacja jak teraz zagra, a zarazem myśli, że trzeba przestać.

Nie żałuję. Życie nie jest wieczne. Co przesłuchałem to moje.

Taki audioniedosyt towarzyszy mi od początku audio drogi. Wszystko może się znudzić, takie jest już życie. Dawno zaakceptowałem, że będą zdarzać się zawody. Staram się kupować od razu z myśla jak szybko będę to mógł sprzedać. Nie wierzę do końca recenzjom, to tylko drogowskazy, ale potrafią nakręcić na sprzęt.

To hobby pozwala też poznać siebie, rozwija wrażliwość na szczegóły, uczy przesiewania prawdy z gąszczu marketingu i grafomaństwa.

 

Ale to tylko hobby, pomaga się zrelaksować i przeżyć emocje związane z muzyką,ale nie jest gwarantem szczęścia.

Żałujesz, że wydajesz za dużo - przestań. Ifi Zen nie pomoże, tam też będzie coś nie tak. Jeśli szukasz szczęścia i radości w sprzęcie możesz go nie znaleźć.

 

Też zrobiłem ten bląd, że zamiast szukać muzykalnych sprzętów , nakręcony recenzjami poszedłem w słuchawki przestrzenne dokładne.Były syche i męczące. Póżniej niby dokładne wzmacniacze, takie super fajne wedłóg recenzji,ale nie miały barwy i byłu cyfrowe. Kupiłem też polecane dacki, obsługujące najwosze formaty i mogące się pochwalić wspaniałymi osiągami, ale okazały się bez życia i emocji. Teraz już wiem troche co i jak, ale wciąż są ludzie którzy idą moją drogą. Dla mnie też było to flustrujące i parę razy już myślałem, aby sobie dać spokój, połączony z wxxxxieniem na tych wszystkich polecających i na wydane pieniądze.

 

 

 

 

Edytowane przez NuYam
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z biegiem lat nauczyłem się kilku rzeczy:

 

-W pewnym przedziale cenowym nie ma jakości, jest istna szarpanina i pobojowisko kompromisów.

 

-Stara miłość nie rdzewieje. Sprzęt nawet słabszy ale dobry nierzadko wracał do mnie (nawet kilkukrotnie) A jak wróci n-ty raz to warto go zostawić. 

 

-Słuchaniem lepszych rzeczy może wyrządzić krzywdę - ale uczy czasem docenienia tego co się ma.

 

-Pieniądze wydane na audio to nie pieniądze - trzeba podejść do tego metafizycznie i się nie przejmować.

 

-Muzyka to benzyna do sprzętu. Trzeba jej dużo i różnej.

 

-Sprzęt ma dopełniać muzykę, nie odwrotnie.

 

----------------

 

Wg mnie musisz znaleźć sprzęt który Ci się będzie szalenie podobał - i wróci radość ze słuchania :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzedaj nadmierną ilość sprzętu, zostaw to co lubisz i co realnie słuchasz, a następnie zrób sobie przerwę (albo całkowicie zrezygnuj) z forów i artykułów dot. audio. Do tego możesz sobie zrobić przerwę od słuchania muzyki. Po jakimś czasie będzie ok!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram@espe0
Dopiero planary ze wzmacniaczem spowodowały przystopowanie
Nota bene ciekawe na jak długo. Nie szukam "lepiej". Tym bardziej, że lepiej to za 2-3-5 razy tyle. Bo lampa, bo być może Audeze...
Teraz słucham. Po kilka godzin tygodniowo. Fotel, wzmacniacz, słuchawki na wieszaku
Choć np K702 wciąż mam. Ale Grado puściłem dalej. Teraz był zakup starych Sennheiserów za 6 dych do renowacji - z ciekawości.

Wysłane z mojego SM-N770F przy użyciu Tapatalka





  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja czasami potrzebuje kilka dni odpocząć od muzyki...wtedy znów mam ochotę słuchać i tak leci non stop cały tydzień. W domu, łóżku, w pracy...
Co do sprzętu, jak już będziesz wiedział czego szukasz i znajdziesz to co daje ci przyjemność słuchania to zrób przerwę w dalszych poszukiwaniach. Ja mam kilkanaście, a może i więcej słuchawek i sporo dziurek w które mogę je wepchnąć, ale wśród nich mam te co zakończyły moje poszukiwania. HD650, DT150 po sporych modyfikacjach które grają teraz jak odpowiednik HD650 tylko w wersji zamkniętej, i moondrop starfield. Jak widać wszystkie zbliżone sygnaturą. Po co więc mi pozostałe pary? To taka odskocznia dla mnie, jak zaczyna mi się nudzić. Odpalam wtedy grado, albo dt880.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muzykalność to jedna z cech sprzętu którą cieżko zobaczyć na pomiarach czy w danych technicznych. Można sie silić na klasyfikowanie tego jako odczuwalność impaktu, iskra na wysokich czy ciepło na średnicy ale nie jest to wcale takie proste i oczywiste. Co więcej, lepszość technikaliów nijak się ma do zwiększenia satysfakcji i poprawy muzykalnoścj. Nie ma to też specjalnego związku z ceną danego sprzętu.

 

Jeśli nie odczuwasz zupełnie przyjemności z odsłuchów to znaczy, że któryś ze sprzętów lub cały tor jest skrajnie niemuzykalny lub masz to źle dobrane. Nie znam Fiio K5 ale "firmowe" brzmienie Fiio jest techniczne, często sztuczne, cyfrowe i niemuzykalne właśnie (dla mnie).

Edytowane przez Spawn
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moją propozycją jest zmienić to, co się zmienia. Jeśli boli wydawanie pieniędzy na sprzęt, zacznij zmieniać gdzie indziej - w muzyce. Jestem zdania, że nie tylko muzyka decyduje o sprzęcie jaki wybieramy, ale również odwrotnie. Skup się na wyobrażeniu, jaka muzyka zabrzmi najlepiej na sprzęcie, który posiadasz. 

 

Jeśli po tygodniu, lub dwóch, słuchania w ten sposób, szukając najlepszej muzyki, przestaniesz myśleć o sprzęcie - w końcu będziesz miał spokój. A jeśli nie... ech. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie chodzi mi o to że na żadnych z słuchawek dżwięk mnie nie urzeka, nie jest taki jaki bym chciał a fiio też jest bardzo analityczny i też nie podoba mi sie jego granie, podłączyłem go do moich głośników i dżwięk mi kompletnie sie nie podobał a jak podłączyłem je bezpośrednio spowrotem do pc to była znacznie bardziej muzykalna. 

 

Mam wrażenie że każde żródło jest bardziej muzykalne od tego fiio i dlatego chcę kupić daca bo naczytałem się opinii że jest on bardzo muzykalny i jest podobny do analogowego grania no i regulacja głośności na grado byłaby dokładniejsza bo ma mniej mocy od fiio. 

 

Ale mam wątpliwości. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Sprzedaj wszystko jeśli Cię przestało kręcić.

2. Posłuchaj czegoś innego na czymś innym- może niewymagające prądowo planery w budżecie. 
3. Jeś nie pomaga to przerwa i powrót do punktu nr 2 do skutku

3. To tylko pieniądze- życie jest za krótkie, aby tracić energię na szukanie problemów. 

4. Kup Shanling- jego hasło po włączeniu sprzętu pozwala mi o tym nie myślec tylko słuchać. :)

 

 

5C5B58D1-10EE-4E6F-9922-26FB7A4AC69A.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Allegro jest teraz Hegel Super - jestem bardziej niż pewien że Ci się spodoba. Bardzo fajne organiczne, szybkie i pełne natury granie z bardzo dobrym detalem. Do tego obwód wzmacniający jest wykonany w taki sposób by napędzić bez kolorowania każde słuchawki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpadłeś w bagno w jakim tkwi spora ilość ludzi na tym forum.Zrób sobie przerwe od forum, ściągnij słuchawki na dwa tygodnie.Musisz mieć zdrowe podejście do tego i rozgraniczać pewny rzeczy.Tutaj niektórzy popłyneli konkretnie, od kolesi zmieniających lampy co tydzień, po typów potrafiących gadać przez miesiąc o tym samym wykresie.Muzyka jest najważniejsza a nie cholerny sprzęt.Ciężko sie to czyta bo jak ktoś kocha muzyke to będzie miał z niej radość nawet z jamnika.Zrób se chłopie przerwe

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabawne jest to, że jako remedium na zakupocholizm forumowicze radzą - kupić coś "lepszego"... Niezła komedia! Leczyć zakupoholika zakupami.

IMO nie, po prostu trzeba przestać, teraz i koniec :) Z tym co się ma, co nie jest najlepsze, idealne, bez dalszego poszukiwania.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności