Lotoo PAW S1 (DAC/AMP z PMEQ II)

[Methuselah]

W dniu 8.03.2021 o 14:31, Jot R napisał:

Dzięki za informację. A porównywałeś może S1 z UP4? Nie wiem czy jest jest sens zmiany, jak duża będzie różnica w brzmieniu?

 

PAW S1 to jednak wyższa półka, ale też nieco inne granie. UP4 to takie dość transparentne U-shaped, a Lotoo jest bardziej naturalno-neutralny.

[RiccardoPL]

Cześć człowieki,
da się jakoś sprawdzić, która wersja firmware jest zainstalowana?

[espe0]

5 minut temu, RiccardoPL napisał:

Cześć człowieki,
da się jakoś sprawdzić, która wersja firmware jest zainstalowana?

Naciskasz przycisk "FN" i podłączasz do USB C.

[RiccardoPL]

Dziękuję.
Muszę przyznać, że fajnie gra to maleństwo.
A jak firmware 1.0.0.10 - na head-fi spotkałem się z opinią, że mniej basowy i lżejszy od wcześniejszych fw. Co sądzicie?

[espe0]

51 minut temu, RiccardoPL napisał:

Dziękuję.
Muszę przyznać, że fajnie gra to maleństwo.
A jak firmware 1.0.0.10 - na head-fi spotkałem się z opinią, że mniej basowy i lżejszy od wcześniejszych fw. Co sądzicie?

W moim odczuciu, nie było jakoś odczuwalnych różnic w brzmieniu po updatach.

[RiccardoPL]

Tak wygląda oryginalny kabelek Lotoo PAW-iPhone, za ponad 130 zł, po 3 użyciach. I nawet nim specjalnie nie majtałem, telefon 3x podniesiony, żeby zmienić kawałek. Bujam się już prawie 2 tyg z reklamacją w audiotop 😕

[Mayster]

Oplot za krótki i się wysunął przy zgięciu. Ma być wymieniony na nowy o ile mi wiadomo (trafił do nas jako do dystrybutora). Samo Lotoo coś wspominało, że będą wprowadzać nowe kable, ale nie wiem nic więcej na ten moment. Przypadek raczej odosobniony mimo wszystko, nie miałem póki co nic podobnego reklamowanego.

[RiccardoPL]

Tak, dzisiaj zadzwonili, że przyślą nowy. Szkoda tylko, że tak długo to trwało.
Co do uszkodzenia - no cóż, zdarza się, to tylko sprzęt. Lepiej kabel niż PAW

[neonlight]

Godzinę temu, RiccardoPL napisał:

Szkoda tylko, że tak długo to trwało.

Dokładnie tak, takie pierd.ły powinny być załatwiane od ręki - wadliwy, nie ma problemu, już wysyłamy sprawną sztukę - a tak jesteś przez ponad dwa tygodnie bez sprzętu.

[Mayster]

Godzinę temu, RiccardoPL napisał:

Tak, dzisiaj zadzwonili, że przyślą nowy. Szkoda tylko, że tak długo to trwało.
Co do uszkodzenia - no cóż, zdarza się, to tylko sprzęt. Lepiej kabel niż PAW

 

Spoko, póki co nie było ani jednej sztuki na gwarancję (na jakieś 200 sprzedanych), nie grozi 😎

 

15 minut temu, neonlight napisał:

Dokładnie tak, takie pierd.ły powinny być załatwiane od ręki - wadliwy, nie ma problemu, już wysyłamy sprawną sztukę - a tak jesteś przez ponad dwa tygodnie bez sprzętu.

 

Zakup był dokonany w sklepie, który sam nie rozpatruje gwarancji. I nawet, gdyby dostał zielone światło na wysłanie nowego to mogli nie mieć takiego kabla na stanie. Ile to trwało łącznie nie wiem, z naszej strony w ciągu 1-2 dni wyszło info o wymianie.

 

Kabla za 130 nie nazwałbym pierdem, to akcesoryjny kabel, a nie coś dorzucanego do zestawu za 5 zł.

[trez0r]

Jeśli ktoś użytkuje S1 z usb-c, to polecam kabelek ddHiFi TC05. Wtyki idealnie spasowane do dongle'a 🆗 Fabryczne potrafią "latać" w gnieździe.

[requal]

11 godzin temu, trez0r napisał:

Jeśli ktoś użytkuje S1 z usb-c, to polecam kabelek ddHiFi TC05. Wtyki idealnie spasowane do dongle'a 🆗 Fabryczne potrafią "latać" w gnieździe.

DDhifi Tc05 to bardzo fajny kabelek. Użytkuje już parę miesięcy i trzyma się doskonale. 

[hibix]

Chciałem się odnieść do postów wyżej. Miałem okazję testować i porównać S1 z Cobaltem z FiiO fh7 no i nie wiem kto tutaj miał na myśli lepszą ogólną jakość dźwięku bo w mojej opinii S1 na 3,5mm gra znacznie lepiej niż cobalt, może dlatego, że lubię bardziej kolorowe, nasycone brzmienie. Bardzo fajnie dopełnia się z w/w fh7. Dodatkowo Cobalt nie ma wejścia balanced i jak ktoś chce używać go z telefonem to musi dokupić dodatkową przejściówkę co daje łącznie ponad 1100zł. Co do DAPów nie wypowiem się, miałem okazję słuchać A&K SR25 to ten DAP w ogóle mi się nie spodobał, zbyt chirurgiczne i męczące brzmienie, na pewno nie kupiłbym go za takie pieniądze mając do wyboru Shanglinga M6 pro czy fiio M11

 

Ogólnie polecam przejrzeć też opinię o S1 na head-fi.org, są one zgoła inne niż tu obecne i podkreślają jak dobry jest S1 np.w połączeniu z IEM od CA.  Tak więc może mało obiektywnie, ale bazując na tym co widzę stwierdzenie, że może on konkurować z DAPami za około 2-2,5 tys. wcale nie jest jakoś specjalnie przesadzone. Znacznej poprawy jakości dźwięku spodziewałbym się w DAPach za 4-5 tys wzwyż.

Edytowane 4 Lipca 2021 przez hibix

[neonlight]

30 minut temu, hibix napisał:

 i jak ktoś chce używać go z telefonem to musi dokupić dodatkową przejściówkę co daje łącznie ponad 1100zł. 

Cobalt i Przejściówka OTG, razem 960zł. Cobalt może i nie ma balansu, ale też nie dla każdego będzie to niezbędne, natomiast SQ Cobalt'a jest imo na wyższym poziomie od S1, choć o zupełnie innym charakterze, stąd różnice w opiniach - normalka. 😉

[deadman42]

Jakieś pół roku temu miałem cobalta pożyczonego od @Dirian i porównywałem go z moim LP S1.

Tak wtedy pisałem na PW:

 

Ciekawość zaspokojona.

Mam podobne odczucia do Twoich. Różnice w brzmieniu są minimalne. Największą odczułem przy słuchaniu "Closer" Anathemy z płyty Universal. W połowie utworu wchodzi ostrzejsza gitara i na Cobalcie brzmi wyraźniej. Ma więcej "mięsa" i jest bardziej "z przodu".

Słuch się z wiekiem degraduje i nie będąc pewny swojego zrobiłem "ślepy test" synowi. Przy Anathemie widział co podłączam i wygrał cobalt, ale później jak puszczany był Jarre, Janis Ian, AC/DC, Batushka i Greta Van Fleet to się pogubił i nie wiedział z czego leci.

Słuchane na TH 610 i FH5.

Wniosek jest jeden. Mając LP S1 nie ma sensu wymieniać na Cobalta i odwrotnie Cobalta na LP S1.

 

Pamiętam, że młody do tego stopnia się pogubił iż nie potrafił już w pewnym momencie odróżnić. Też nie jest audiofilem ale muzyki słucha dużo i różnej (dostał to w genach😜).

Dla mnie SQ obydwu jest zbliżone, a na korzyść LP S1 przemawiają cena (trochę tańszy) i te "bajery" w postaci wyświetlacza, equalizera,  balansu i regulacji głośności z poziomu "pierdka".

 

Edytowane 4 Lipca 2021 przez deadman42

[MrBrainwash]

Jeden mówi że lepszy pierwszy drugi, że lepszy drugi, a trzeci, że niemal nie słyszy różnicy. 

 

[deadman42]

42 minuty temu, MrBrainwash napisał:

Jeden mówi że lepszy pierwszy drugi, że lepszy drugi, a trzeci, że niemal nie słyszy różnicy. 

 

Jak to u Homo Sapiens. Odczucia każdy może mieć inne i różne zdania. Jak ktoś mówi , że np. dla niego Cobalt ma dużo lepszy SQ to ja mu wierzę i szanuję jego zdanie i jego uszy😁. Mimo, że ja tego nie słyszę.

[MrBrainwash]

51 minut temu, deadman42 napisał:

Jak to u Homo Sapiens. Odczucia każdy może mieć inne i różne zdania. Jak ktoś mówi , że np. dla niego Cobalt ma dużo lepszy SQ to ja mu wierzę i szanuję jego zdanie i jego uszy😁. Mimo, że ja tego nie słyszę.

Wierzysz mu, że ma lepsze SQ, czy może wierzysz, że on myśli, że ma lepsze SQ? I czym jest to SQ?

[deadman42]

Godzinę temu, deadman42 napisał:

Jak ktoś mówi , że np. dla niego

Nie przeczytałeś ze zrozumieniem.

Słowo klucz "dla niego".

 

Myślę, że zmysł słuchu podobnie jak zmysł smaku jest indywidualną sprawą każdego. Miałem kiedyś AKG 550 Mk2,  które dla mnie były niesłuchalne. Czyli jakość dźwięku (z ang. Sound Quality😜) do d..y (słowo klucz "dla mnie"). Sprzedałem kumplowi za pół darmo i jest zachwycony nimi do dzisiaj. A  moje TH610 nie robią na nim wrażenia.

Ja to rozumiem i on również, więc nie będziemy sobie udowadniać czyje ucho jest lepsze.

Opisałem tylko swoje wrażenia co do cobalta i S1. Ale szanuję zdanie innych. A jak jest naprawdę z tym SQ to najlepiej  posłuchać samemu i  wyrobić zdanie 

 

[MrBrainwash]

@deadman42 w przypadku słuchawek było by czymś dziwnym gdyby ktoś przyszedł i powiedział, że zasadniczo nie słyszy różnicy między Fostexami, a AKG. Nawet gdyby takiej osobie wisiały kwestie dźwiękowe i nie potrafiła ich opisać to balans tonalny będzie dość wyraźnie separował owe nauszniki. 

 

Myślę, że można wyciągnąć wniosek, że jak ktoś mówi o SQ źródła to ta informacja jest dla nas w zasadzie bezużyteczna, ktokolwiek by to nie był.

[deadman42]

50 minut temu, MrBrainwash napisał:

w przypadku słuchawek było by czymś dziwnym gdyby ktoś przyszedł i powiedział, że zasadniczo nie słyszy różnicy między Fostexami, a AKG. Nawet gdyby takiej osobie wisiały kwestie dźwiękowe i nie potrafiła ich opisać to balans tonalny będzie dość wyraźnie separował owe nauszniki.

No tak. W sumie masz rację.

 

52 minuty temu, MrBrainwash napisał:

Myślę, że można wyciągnąć wniosek, że jak ktoś mówi o SQ źródła to ta informacja jest dla nas w zasadzie bezużyteczna, ktokolwiek by to nie był.

Niby zgoda, ale tak nie do końca. Jeżeli ktoś siedzi w tym temacie od dawna. Ma ogromną wiedzę i doświadczenie. Z niejednego pieca chleb jadł (czyt.przerobił wiele torów i słuchawek) i jego stwierdzenia pokrywały się często z moimi odczuciami to opinia takiej osoby może być dla mnie miarodajna.

[neonlight]

2 godziny temu, deadman42 napisał:

Miałem kiedyś AKG 550 Mk2,  które dla mnie były niesłuchalne. Czyli jakość dźwięku (z ang. Sound Quality😜) do d..y..

Tutaj się nie zgodzę, bo jakość dźwięku, nie ma nic wspólnego z jego charakterem, dlatego w Twoim przypadku 550'ki nie spodobały się, ponieważ ich charakter nie pokrywał się z Twoimi preferencjami, a samo SQ mogło być już wystarczająco wysokie, imo.

2 godziny temu, MrBrainwash napisał:

Myślę, że można wyciągnąć wniosek, że jak ktoś mówi o SQ źródła to ta informacja jest dla nas w zasadzie bezużyteczna, ktokolwiek by to nie był.

J/w. Za to mówienie o charakterze jest bardziej niemiarodajne, z tego względu, że każdy inaczej słyszy i czego innego oczekuje.

Edytowane 4 Lipca 2021 przez neonlight

[MrBrainwash]

19 minut temu, neonlight napisał:

Za to mówienie o charakterze jest bardziej niemiarodajne, z tego względu, że każdy inaczej słyszy i czego innego oczekuje.

Chciałem to dopisać, ale tu nie jestem do końca przekonany, bo charakter często jest baaaardzo subtelny albo go wręcz nie ma. Jeśli jednak coś ma wyraźny charakter to jak najbardziej. Coś w stylu DX160, który podbarwiał niesubtelnie. 

[deadman42]

5 godzin temu, neonlight napisał:

Tutaj się nie zgodzę, bo jakość dźwięku, nie ma nic wspólnego z jego charakterem, dlatego w Twoim przypadku 550'ki nie spodobały się, ponieważ ich charakter nie pokrywał się z Twoimi preferencjami, a samo SQ mogło być już wystarczająco wysokie, imo.

No jasne. Zamotałem się. Tak się dzieje kiedy laik (czyli ja😋) próbuje opisać swoje wrażenia wchodząc w skórę eksperta (nieświadomie😔).

 

[side]

 .

Edytowane 12 Lipca 2021 przez side