MP3store audioupdate 22 Posted November 9, 2020 MP3store Report Share Posted November 9, 2020 Campfire Audio Dorado 2020 Słowem wstępu Campfire Audio zdążyło nam już w tym roku zrobić kilka bardzo pozytywnych niespodzianek, wprowadzając na rynek odświeżone wersje swoich ekskluzywnych modeli uniwersalnych słuchawek dokanałowych. Tym razem marka z Portland zdecydowała się wskrzesić swoje starsze modele, Dorado oraz Vega, chwaląc się zmianami, między innymi całkiem nową adaptacją akustyczną a co za tym idzie sposobem gry odświeżonych modeli. Dzisiaj skupię się na modelu Dorado, wycenianym na 4999pln,-. Wewnątrz i zewnątrz Słuchawki przychodzą do nas w tekturowym, ozdobionym piękną grafiką opakowaniu, które za jej sprawą zdradza, z jakimi słuchawkami będziemy mieli do czynienia. Wraz ze słuchawkami otrzymujemy całą armię dokanałowych końcówek, które umożliwią nam dopasowanie słuchawek do własnego ucha. Otrzymujemy też przypinkę z logiem Campfire Audio oraz krótką notkę w formie papierowej. Słuchawki natomiast, to przepięknie wykonane dzieło sztuki. Obudowy wykonane z ceramiki, które, jak producent chwali się, spędzają 2 dni w temperaturze 600 stopni oraz 3 dni przy temperaturze 1200 stopni. Fahrenheita rzecz jasna. Skutkuje to uzyskaniem nieprzeciętnych właściwości akustycznych poprzez zwiększenie gęstości materiału obudowy. Tak przygotowane i wypolerowane obudowy akustyczne mają zapewnić nam wspaniałe doznania już nie tylko dla oka, ale i właśnie – dla ucha. Skupiając się na samych słuchawkach, nie można zapomnieć o dołączonym kabelku – wykonany ręcznie kabel miedziany pokryty srebrem, zakończony z jednej strony wtykiem kątowym 3.5mm oraz z drugiej konektorami MMCX – to również autorski produkt Campfire Audio. Dodatkowo słuchacz otrzymuje wykonany przy użyciu materiałów z recyklingu pokrowiec, wyprodukowany w Portugalii. Technologia i użytkowanie Amerykański producent zdecydował się w tym modelu na wykorzystanie przetworników w różnych technologiach, i tak za wysokie częstotliwości odpowiada tutaj zbalansowana armatura, a za tony średnie i niskie – dynamiczny przetwornik w rozmiarze 10mm, producent chwali się wykorzystaniem magnesu z ziem rzadkich oraz specjalną membraną o wysokiej sztywności. Jeżeli idzie o korzystanie ze słuchawek, w warunkach miejskich jest bardzo przyjemnie. Słuchawki nie są ani za duże, ani zbyt ciężkie, choć to kwestia mocno indywidualna, to u mnie, korzystanie z nich było czystą przyjemnością. Kabelek, z uwagi na technologię w jakiej został wykonany, również nie generuje niepożądanego efektu mikrofonowego. Brzmienie Pamiętając sposób gry poprzedniej odsłony modelu Dorado, mniej więcej wiedziałem czego się spodziewać. Pamiętam dociążony, bardzo płynny dźwięk tamtych słuchawek, który w owym czasie zrobił niemałe wrażenie, a i dziś budzi przyjemne skojarzenia. Odświeżony model Dorado, brzmi momentami podobnie. Bardzo płynnie, ale z zauważalnie większą ilością szczegółów na dolnej średnicy, oraz górnym pasmie. Jest zauważalnie ciekawiej, rzeczywiście Campfire rozwinęło sposób gry poprzedniego modelu i zrobiło to całkiem dobrze. Grają niebywale głęboko i plastycznie. Potrafiły zaskoczyć mnie nowymi szczegółami w utworach, które jak się wydawało znałem wręcz doskonale. Dół pasma, a właściwie jego impet i głębia, powala na kolana, ale absolutnie nie wchodzi na średnicę, głęboko, plastycznie, ale nie powolnie. Kiedy trzeba jest szybko, zawsze jednak z impetem i emocją. Biorąc pod uwagę pułap cenowy, słuchawki przeznaczone dla osób, które cenią sobie ogrom emocji podczas odsłuchu. Potrafią z niebywałą łatwością zniknąć z uszu i odtwarzać, to, co zapisane w sposób niebywale emocjonalny. Piątka z plusem, za całokształt, ode mnie. 2 Quote Link to post Share on other sites
gucio-chan 16 Posted December 20, 2020 Report Share Posted December 20, 2020 Parę słów ode mnie: Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.