Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Adaptery BT i dongle - subiektywne wrażania.


MrBrainwash

Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, Najner napisał:

 

Daj znać jakich dongli używasz, jestem ciekawy ;) 


DA3 TempoTec Sonata HD pro myślisz, że walnąłem się z terminami? 🤨 Ja bym je do tej samej grupy zaliczył, ale być może to określenie tylko do sznurkowych dac/ampów się stosuje? 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do testów BTR5 polecam płyty Dire Straits lub solo Knopflera, tam można usłyszeć mnóstwo mikrodetali, których często nie słyszymy na innym sprzęcie. Do Fiio dobrym kompanem są LG z Quaddac, pokazuje się wtedy z najlepszej strony. I potrafi odwdzięczyć za dobry materiał lub obrzydzić złą realizacje

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Jaro54 napisał:

Do testów BTR5 polecam płyty Dire Straits lub solo Knopflera, tam można usłyszeć mnóstwo mikrodetali, których często nie słyszymy na innym sprzęcie. Do Fiio dobrym kompanem są LG z Quaddac, pokazuje się wtedy z najlepszej strony. I potrafi odwdzięczyć za dobry materiał lub obrzydzić złą realizacje

zatem sprawdzę tą muzę i poszukam tych detali.;)👍 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HD668B

Słuchawki te bardzo dalekie od ideału HiFi, ale mają swoje zalety dla zwykłego pochłaniacza muzyki, jak dobrą scenę i efekty przestrzenne, potrafią w pewnym stopniu różnicować materiał który odtwarzają, reagują znacząco na sprzęt do którego zostają podłączone, mogą być lepiej lub gorzej wysterowane w drodze do osiągnięcia swoich maksymalnych możliwości.

 

Sedno użycia ich do testu jest takie, że jak usłyszę różnice na nich to na lepszych słuchawkach tym bardziej, a źródło pokaże czy odbija się wyraźnie na charakterze tego co do nich jest podłączone.  Po za tym są to słuchawki po które chętnie sięgam co udowadnia, że jakość dźwięku nie zawsze równa się przyjemności słuchania. Choć na pewno nie są słuchawkami które, by mi wystarczały, aby z nimi cały czas obcować. Moją ucięte wyższe soprany, więc mimo iskry na górze to są one dla mnie subiektywnie dość ciemne. Mają też cofniętą średnice i podkreślony wyższy bas. Są ciepłe ale nie w przesadzony sposób. 

 

BTR5

Widzę potrzebę skorygowania tego co do tej pory napisałem. Nie chciabym umniejszać tego malucha gdy gra po SE, bo w takim wydaniu mi się również podoba. Jest to wyraźnie(!) ciekawsze, bardziej jakościowe granie od wyjścia z telefonu. Zmyliły mnie po prostu utwory w których FiiO nie może pokazać swoich zalet. Polecono mi posłuchać na nim Marka Knopflera, ale to właśnie ta muzyka wypadła na nim trochę blado. Sam nie jestem fanem tych realizacji muzycznych. FiiO potrafi bardzo fajnie oszukać zmysły i zaczarować scenicznie muzykę, ale nie w tym wypadku, bo się zwyczajnie nie da. Brzmi to "cienko" i mało wyraziście. W takich wypadku telefon brzmiał mi przyjemniej bo dodawał mięcha i masy do brzmienia, rozmywanie źródeł okazało się zaletą. Żeby nie było, to podobną sytuację mamy  w utworze Jazzowym, choć nie do tego samego stopnia. Cofnięta i oczyszczona średnica, zabiera smaczki, którymi normalnie można byłoby się się rozkoszować, być może lepszy efekt dałoby podłączenie słuchawek z uwydatnioną, gęstszą średnicą. 


 

Do reszty utworów nie mam zastrzeżeń i można dostrzec zalety grajka. Taką jest podkreślony bas (w jego twardszym zakresie), przez co daje wrażenie większej mocy i przyjemnego "chrupania",  w tym aspekcie też wyróżnia się na tle całej stawki, gdzie, Q5k jest wręcz uspokojony, a ES100 z pewnością nie daje takiego samego akcentu, można próbować się doszukiwać podobieństw do DA3, tutaj jest on wydajniejszy i ja bym powiedział, że nawet przyjemniejszy. Gitarkę basową w Luminol nie mamy żadnego problemu śledzić i delektować się jej rytmem. O średnicy i górze nie ma tu co wiele pisać, nie dzieje się tu nic specjalnego i tyle co w innych modelach. Jest czysto i nowocześnie.

 

Zarówno BTR5 jak i Q5K kreują ciekawą i dość efektowną przestrzeń, choć na znacznie odmienny sposób. Choć granie tego pierwszego chyba łatwiej sobie wyobrazić. Wyraźnie rozdziela on dźwięki i umieszcza je w całkiem odczuwalnych "3 wymiarach", w takiej próżniowej przestrzeni, stawia nacisk bardziej na kontury niż tekstury, choć nie jest to jeszcze tak daleko posunięte rysowanie dźwięku jak w soby X1050, gdzie dostawaliśmy w zasadzie sam szkielet. Z racji dobrej równowagi w tym trochę stawiającym naefektowność grania to taki dźwięk w dalszym ciągu określiłbym jako kompletny, nie wymuszony, tylko przedstawiające swoją wizję.  Nie dla fanów średnicowego brudu, ale fani takiej elektroniki czy innej muzyki nowoczesnej będą całkiem content. Myślę, że spokojnie mógłby zastąpić jakiegoś DAPa, ale to jeszcze nie jest poziom takiego DX160, który mógłby zastępować niekiedy stacjonarny sprzęt. Cóż... mamy tu do czynienie ze sprzętem do użytku mobilnego i efektywnych IEMów, a w takim kontekście to bardzo fajna dźwiękowo zabawka. Gra szeroko i głęboko , przenosząc nas z odpowiednim nagraniem do innej przestrzeni. Zarówno utwór Free Association i Yoshiego Horikawy nas o tym przekonują. Choć ten drugi bardziej, gdyż temu pierwszemu może zabraknąć trochę naturalności.

(nie wiem czemu, ale nie mogę wyłączyć pogrubienia czcionki przy wklejonym tekście)

 

Edytowane przez MrBrainwash
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam prośbę o więcej opisów Q5k. Rysujesz obraz Fiio Btr5 na jego tle (ostatni akapit). Stoję przed wyborem  pomiędzy nimi (przejdę z A&K xb10, który po dwóch latach ma zdegradowaną baterię i pracuje po balansie do 3 godzin) i szukam mocniej podanego basu, niż w FiiO M11Pro. Zarówno SE jak i po balansie. Raczej jazz i Knopfler niż Steven Wilson, nie uwłaczając 😏

Bardzo czekam na dalszy ciąg obserwacji. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Lucky-Luke napisał:

Mam prośbę o więcej opisów Q5k. Rysujesz obraz Fiio Btr5 na jego tle (ostatni akapit). Stoję przed wyborem  pomiędzy nimi (przejdę z A&K xb10, który po dwóch latach ma zdegradowaną baterię i pracuje po balansie do 3 godzin) i szukam mocniej podanego basu, niż w FiiO M11Pro. Zarówno SE jak i po balansie. Raczej jazz i Knopfler niż Steven Wilson, nie uwłaczając 😏

Bardzo czekam na dalszy ciąg obserwacji. 

W porządku, mogę go teraz wziąć na warsztat. Ale to muszę go jeszcze trochę posłuchać Jeśli chodzi o porównanie do M11pro to raczej @maciux należałoby pytać, który miał kontakt z obydwoma urządzeniami. Ja mogę Ci z kryształowej kuli powróżyć, że Q5K może mieć więcej basu, a jeśli nie to sobie byś go dodał w EQ, sam w sobie jest ocieplony, zakładam, że to sprawka wyższego basu. Ogólnie nie mam mu nic do zarzucenia, fajny jest, choć z mniej utwardzonym i wyrazistym charakterem niż BTR5, z tym że powątpiewam w to, że jakościowo dorówna M11pro. Raczej nie ta klasa i rodzaj urządzenia (ale kto tam wie... - pewnie kto słuchał :P). Z drugiej strony jest jeszcze kwestia słuchawek które się podpina. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

M11pro- rozumiem, niszowy. Chodzi mi tylko o wskazanie różnic między BTR5 i Q5K (poza ceną, aplikacją na androida) , bo czytam, że są równorzędne i kwestia gustu: jak Nike czy Reeboki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. Dalsza część wrażeń. Moje testy spowalnia troska o uszy i wciąż łapiące mnie przeziębienie. 

HD58x
Już teraz dwa słowa o nich, bo od razu je uwzględnię przy opisie Q5K. Są to słuchawki - "nudne". Choć nie tak "nudne" jak HD600 bo nie spowalniają dźwięku, ale też żadnych skłonności do wyczynów w nich nie znajdziemy. Nawet R70x mają bardziej ożywczy dźwięk od nich. Moim zdaniem jednak grają na poziomie. Potrafią ukazać niuanse, w detaliczności jak i holografii, nic z nagrania nas nie "miażdży", ale i nie ucieka, jest równo, trochę mrocznie. Nie jest to dźwięk, który mnie jakość szczególnie czaruje od pierwszych nut, ale który respektuje i doceniam. W mojej kolekcji pełnią rolę trochę antagonisty bo nie stawiają w tak znaczącym stopniu na otwartość dźwięku jak reszta modeli, co normalnie można potraktować jako wadę. Mi się przydaje taki kontrast, bo używając różnych słuchawek mogę docenić różne aspekty nagrań, w tym przypadku skupiam się nie na wielkości sceny, ale bardziej na holografii, bryłowatości dźwięku, różnicach w rozmieszczeniu instrumentów. Czasami muszę sobie dać czas na przyzwyczajenie się do prezentacji by nie odbierać ją jako sztucznie podrasowanej, w końcu jednak to się udaje i jest już ok. Jakby mnie miały kosztować 2x więcej to bym zastanowił się czy je trzymać u siebie i możliwe, że by wypadły. W cenie jednak za które je nabyłem ich raczej nie oddam, zostawiając je sobie jako pewną referencje w tym przedziale. Możliwe, że HD560s nowe robią lepszą robotę, ale z wyglądu mi się bardziej podobają HD58x. Można szukać różnic, ale subiektywnie korzystając z HD668B i HD58x przeżywam podobne doświadczenia i chwile. Obie pary grają raczej po mrocznej stronie mocy, obie coś tam dają od siebie scenicznie, obie czym szczególnym nie miażdżą dając możliwość spokojnych odsłuchów. Senki oczywiście grają na wyższym poziomie, w bardziej dokładny i szczegółowy sposób, wyraźnie bardziej neutralnie, podczas gdy w SL czuć Vkowatość. . 

Qudelix-5K 

Zgodnie z obietnicą teraz go biorę pod lupę. W momencie pisania tego tekstu nie słucham go na bieżąco bo i tak nie widzę w tym sensu. Chciałbym tu podkreślić, że nie opisuję tego jak te sprzęty grają tylko jakie są moje wrażenia z korzystania z nich. Dla mnie to jest tak subiektywne i relatywne, że zdarzają mi się pomyłki przy robieniu porównań. Czyli myśląc o wyobrażeniu dźwięku potrafię sobie wkręcić, że słucham Q5K podczas gdy włączony jest DA3 i na odwrót. ;) Nie dlatego, że one grają tak samo, kiedy już pomyłka wyjdzie na jaw to łatwo mi stwierdzić, że dokonuje "projekcji", dla mnie wynika z tego po prostu fakt, że każdego z tych urządzeń można już słuchać z przyjemnością pomijając różnice które można wyłapać, a przynajmniej które wydaje nam się, że słyszymy. 

Opisanie subiektywnego odbiory Q5K jest wyraźnie trudniejsze od opisu pozostałych urządzeń. Pierwsze co mi się rzuciło w ucho na tym sprzęcie to wrażenie koca. Potem słuchając przez chwilę na moim nowym stacjonarnym sprzęcie i wracając do qudelixa to wrażenie koca jeszcze się zwiększyło. Nie znaczy to, że on ma koc na dźwięku, ale że raczej nie oceniłbym go jako urządzenie które stawia na wrażenie czystości, precyzji i analizy dźwięku. BTR5 grając Vką podkreśla wrażenie czystości i klarowności, tutaj mogę zgadywać, że akcent jest położony na wyższym basie, który subtelnie ociepla dźwięk.

Kojarzy mi się to trochę ze sposobem grania wzmacniacza Forum608, którego kupowało się ze względu właśnie na tą taką "naturalność", swobodę grania, ocieplenie i fajną przestrzeń. Im dłużej słucham malucha tym mniej mi to przeszkadza, a nawet stwierdzam, że można to obierać jako zaletę. Wyobrażam sobie sytuację, w której mamy jakieś bardziej syntetycznie grające dokanałówki z podkreśloną szczegółowością i niskim basem, coś jak soundmagic E10 które kiedyś miałem, wtedy 5K mógłby wyrównywać to granie tworząc tak zwaną synergię. W przypadku HD668B i HD58x te cechy raczej się na siebie nakładają i choć nie jest jakoś specjalnie źle to zalet synergii raczej nie uświadczymy.

Jeśli mówimy już o synergii to takie doki mogą dać większe ciśnienie dla basie (i  podkreśloną przez to dynamikę), oraz więcej pazura na górze, a w tych powyższych połączeniach tego mi trochę brakuje, dlatego pod tym względem BTR5 wypadał trochę lepiej. Nie jest to tak super neutralne granie, więc kupując sprzęt musimy uwzględnić spasowanie. Na to dodatkowo będzie wpływać forma urządzenia, bo jak na moje ucho ani jedne, ani drugie słuchawki nie są wysterowane na full swoich możliwości. Jest tu pewien niedosyt, szczególnie w dynamice basu (tutaj też BTR5 wypadnie troszkę lepiej, z racji utwardzonego charakteru) i niskim basie, który sprawia wrażenie ułagodzonego. Choć nie jest tak, że zalet żadnych nie uświadczymy, o nie. Nie słyszę dużych różnic pomiędzy SE i Balansem, choć pewna jest wyczuwalna. Charakter i wszystkie cechy są jednak dość równo rozprowadzone. 

Przestrzeń na BTR5 jest już bardzo przyjemna, razem z tą podkreśloną (przy pomocy wycofania średnicy) czystością można już z dużą satysfakcją cieszyć się efektami holograficznymi w takiej elektronice, lub słuchając jakiegoś koncertu. Aczkolwiek gdy już przetrawimy ten koc w 5k, to wrażenia przestrzenne w Qudelio wydadzą nam się jeszcze ciekawsze. Tutaj jest naprawdę dobrze, a nawet ciężko się spodziewać takiego grania po takim pudełeczku zapałek. Może tracimy trochę na akuratności i rozdzielczości przez tą "naturalność", ale holografia na tym nie traci, a wręcz można czasami odnieść wrażenie, że zyskuje, będąc bardziej konkretną i uwzględniając całe bryły, wszystkich kształtów.

Szczególnie na średnicy odczujemy bardziej "zniuansowany" przekaz, przechodzący wyraźniej między płaszczyznami i warstwami w porównaniu do BTR5. Tutaj wraca do mnie skojarzenie gdy wiele lat temu robiłem porównanie swojego grajka sony i clix2 kolegi. Sony grał muzykalnie, ale równo, bez żadnych podkreśleń z lekkim barwieniem. Natomiast Clix2 robił dyskotekę i uwypuklał dźwięki i sprawiał że wszystko wokół wirowało wokół głowy, taki wyraźnie bardziej funowy i efekciarski dźwięk. Tutaj oczywiście nie ma tak mocnego barwienia jak w clixie, a cały przekaz jest na wyraźnie wyższym poziomie, ale sama filozofia dźwięku wydaje mi się analogiczna. Pod tym względem dźwięk jest wyjątkowo atrakcyjny. Być może sprawia to też, że w moim odczuciu zmiany filtrów są wyraźnie bardziej wyczuwalne niż o ma miejsce w BTR5. Zatem możemy dawać sobie przy jego pomocy dość urozmaicone wrażenia. Odsłuchów w obydwu grajkach dokonywałem na apodizing fast roll-off filter pierwszym i drugim typie. EQ się jeszcze jakoś tak dobrze nie bawiłem, mam wrażenie, że na ES100 jest on lepiej odczuwalny, ale mogę się mylić. Jeszcze to sprawdzę i potestuje. W każdym razie posiadanie takiej opcji w niczym nie przeszkadza a może okazać się, że pomoże.

Wracając do brzmienia chyba właśnie te dwie cechy wyróżniają Qudelixa: to ile ciekawych rzeczy się dzieje na średnicy i ogólnie przyjemne wrażenia przestrzenne które dostajemy, a które są dość wyraźne. Powiedziałbym, że tutaj właśnie została użyta strategia, by nie silić się na wyciąganie dźwięku hifi z jego czystością i obiektywnością obserwatora, ale dać brzmienie ciekawe, mocno angażujące i porywające na swój ułagodzony sposób. Chwaliłem niższe i starsze modele FiiO za ich rozrywkowy charakter, tutaj dostajemy rozrywkowy charakter, ale na wyższym poziomie. Brak mocy na skrajach pasma jest zrekompensowany, smaczkami i zawiłościami na średnicy. 

Będę musiał jeszcze spróbować innych połączeń, trochę bardziej porównać sprzęty oraz pobawić się opcjami których jest od groma. Może coś szczególnego jeszcze mi się rzuci w uszy to  wtedy dodam. Tak kończąc pisać ten tekst wpadłem na pomysł, że może warto podłączyć jakieś dokanałowe słuchaweczki, więc poszedłem po moje AKG, których prawie nigdy nie używałem (były dołączone do Note9). Nie są one idealne, ale bardzo fajnie mi się tego słucha w tym połączeniu. Qudelix szczególnie przypadnie do gustu osobo, które lubią więcej "brudu" i tekstur na średnicy, a także dostać wyraźnie lepszą i ciekawszą przestrzenność niż na telefonie. :) Nie koniecznie będzie to jednak sprzęt, który wyeliminuje przyjemność posiadania stacjonarki (gdzie w dzisiejszych czasach tanie możemy dostać referencje HiFi, za małe pieniądze), choć może jeśli cenimy minimalizm i jesteśmy gotowi na kompromisy oraz postaramy się o dopasowane słuchawki.  

 

@Lucky-Luke Proszę bardzo, jak masz jeszcze jakieś pytania to zapraszam do zadawania. Kiedy opiszę więcej urządzeń to pewnie dojdzie więcej porównań. Choć we wszystkich tych przypadkach mam wrażenie, że główne znaczenie ma spasowanie słuchawek do źródła, oraz to co chcemy podkreślić. Wszystkim tym sprzętom niestety i logicznie do tego podchodząc brakuje do doskonałości D10+SP200 ;) i możliwe, że do jakiś bardziej high-endowych DAPów (tego nie wiem bardziej jako spekulacja mówię). 

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie jak słoń! Jeszcze nie wiem, co wybiorę, ale teraz mam pełny obraz. Dobra robota dzięki raz jeszcze. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

BTR5 koca nie ma na pewno. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj mam w planach kolejną turę, ale nie wiem czy wyjdzie. Więc póki co wklejam mały entertejmęęęt. 
 
Gość chwali aplikację es100 i k5, czy to znaczy że btr5 jest biedne w tym względzie,tz. brak możliwości personalizacji dźwięku?

Wysłane z mojego Redmi Note 8 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BTR5 też ma aplikacje, ale można bezpośrednio z BTR5 obsługiwać bo ma wyświetlacz którego brak w ES1000 i K5. Aplikacja od Fiio nazywa się Fiio Control. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BTR5 też ma aplikacje, ale można bezpośrednio z BTR5 obsługiwać bo ma wyświetlacz którego brak w ES1000 i K5. Aplikacja od Fiio nazywa się Fiio Control. 
Pobrałem Fiio Control aby się przyjrzeć aplikacji,ale jest to nie możliwe gdyż najpierw tel. musi się sparować z btr5. Możesz pokrótce opisać co ona zawiera

Wysłane z mojego Redmi Note 8 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wrócą moje adaptery to zrobię Ci zrzuty ekranu 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, wfmsiekierka napisał:

Gość chwali aplikację es100 i k5, czy to znaczy że btr5 jest biedne w tym względzie,tz. brak możliwości personalizacji dźwięku?
 

Z tej trójki FiiO ma najgorszą aplikację. Największą personalizację ma K5.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale @Inszytylko BTR5 ma wyświetlacz więc bez wyjmowania telefonu zmieniasz ustawienia, wszystkie ustawienia. Postęp Fiio Control jest dość spory w stosunku do pierwotnego modułu w Fiio Music. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież to są urządzenia , które i tak wymagają do użycia telefonu etc. Więc chyba nawet wygodniej użyć go do zmiany ustawień. Duży ekran, dotykowa obsługa. Ja nie widzę za bardzo potrzeby posiadania ekranu w adapterze BT.

Wysłane z mojego vivo 1805 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widać @tornvaldnigdy nie używałeś BTR5. Dla mnie lepiej zmieniać na BTR5. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Qudelixa i jakoś wygodniej mi wyjąć telefon z kieszeni niż odpinać adapter od ubrania etc. Po to używam bluetooth żeby kabel wygodnie ułożyć, schować i żeby mi się nie plątał. Praktycznie nie używam przycisków na adapterze a co dopiero wyświetlacza. Gdy adapter grał samodzielnie z kart sd to co innego.

Wysłane z mojego vivo 1805 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno bo na 5k w ciemno ustawiasz trafisz lub nie. Na BTR5 na wyświetlaczu wszystkie opcje ustawisz z filtrami włącznie bez wyjmowania telefonu. Mnie brakuje funkcjonalności Sony SBH52, z poziomu adaptera czytanie SMS, maili, wybieranie numerów i nawiązywanie połączenia itd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności